Suavek

W Humble Store jakaś wyprzedaż. HuniePop -66%. Just sayin'...

Łojezu, muszę w końcu zmienić kompa, bo mi takie premiery przechodzą bokiem. http://store.steampowered.com/app/268870/

Co jak co, ale granie w Warcrafta na PSX to lekki masochizm.

Wcześniej może źle się wyraziłem, bo mówiąc "nową" miałem na myśli, że dostałem inny egzemplarz, niż ten, który zwracałem. Nówki fabryczne raczej nie przychodzą w opakowaniach zastępczych, nawet jeśli sama konsola była oklejona folią, jak nówka. Mowa o PS3, nie PS4, więc zgaduję, że taniej Sony w tym przypadku w ramach reklamacji odesłać odnawiany model, aniżeli fabrycznie nowy. Jeden pies zresztą - ważne, żeby działało jak najdłużej. Jak by nie patrzeć nówka wytrzymała raptem miesiąc, więc reguły raczej nie ma. Niemniej jednak widzę, a raczej słyszę już teraz różnice w działaniu względem poprzednika. Zasilacz na ten przykład irytująco piszczy, ale czytnik płyt też zupełnie inaczej pracuje. Niby ciszej, nie buczy tak jak poprzedni, ale za to też dziwnie piszczy. Natomiast jak otworzyłem tackę, kiedy płyta jeszcze się kręciła, to tak zachrobotało, że bałem się, iż mi zarysuje dysk. Nie wiem czy to normalne, ale irytujące w przypadku PS3, gdzie płyta kręci się nawet wtedy, kiedy w ogóle nie jest używana. No i ciągle mam wrażenie, że konsola bardziej się grzeje, mimo tego, że nie ma już takich temperatur jak w zeszłych miesiącach. No chyba, że się przewrażliwiony zrobiłem i wydziwiam.

Dostałem PS3 "z powrotem". O dziwo wszystko ładnie poszło, wbrew temu, czego się nasłuchałem i naczytałem o supporcie Sony. Rozmowa telefoniczna jak na tego typu linię BARDZO przyjazna i pomocna, szczegółowa. Przynajmniej na tle innych dotychczasowych doświadczeń, gdzie osoba po drugiej stronie często zachowuje się, jakby robiła klientowi łaskę wykonując swoją pracę. Zwrot kurierem na koszt Sony, po tygodniu mail, że konsola do mnie "wraca". No nie do końca wraca, bo ewidentnie wymienili konsolę na nową. Już przy rozmowie telefonicznej facet podkreślał, że Sony zastrzega sobie prawo do wymiany modelu, także na model odnawiany. Niby żadna różnica, czy naprawiliby moją, czy inną, ale w sumie ciekaw teraz jestem, jak ma się sprawa żywotności takich konsol? Już teraz widzę różnice w działaniu, gdzie na przykład wbudowany zasilacz nowego modelu 'piszczy', gdy konsola jest wyłączona. Nie jestem pewien, czy też nie grzeje się trochę bardziej. Także dobrze zrobiłem, że zachowałem sobie szynę na dysk twardy, gdyż model, który dostałem z powrotem takowej nie zawierał. Cóż, największy chyba plus, że zwrot trafił na okres urlopu. Teraz mam kolejny powód, by te słoneczne dni spędzać w domu przed ekranem, zamiast wyjść do ludzi. ;>

Męczę, i zastanawiam się, co ja robię ze swoim życiem... bawiąc się przy tym przednio.

Nie, japońska gra arcade.

Nie wiem do końca co to, ale już chciałoby się więcej, niż tylko kilka klipów... https://youtu.be/ZROIN6TpBy0 W ogóle w tym DB Super można się spodziewać jakichś 'rewelacji'? Rozumiem, że GT nie jest tu uznawany za kanon?

Jakość obrazu jest bardzo przyzwoita jak na obraz z handhelda. Właściwie jedyny minus to niektóre modele 3D, bo wszystko inne jest jak ostre jak żyleta. Sterowanie jest w porządku i tylko w kwestii "dotyku" ekranu wypada topornie, z koniecznością wciśnięcia gałki, ale to akurat da się przeboleć. Gry natomiast to kwestia subiektywna, więc też już bez przesady z tymi "najlepszymi". Zawsze można sobie sprawdzić listę kompatybilności w kwestii tego co kogo interesuje. Ja tam akurat mam głęboko w poważaniu jakieś Uncharted czy Resistance, żebym miał za nimi płakać. IMO kwestią do rozważenia jest to, czy chcesz _jakąś_ konsolkę pod TV, czy po prostu Vitę. Jeśli nie przeszkadza Ci mniejszy ekran i ciągłe ładowanie baterii, to bez wątpienia handheld jest lepszą opcją od PSTV. Jeśli jednak rozchodzi się o granie na telewizorze, to osobiście uważam PSTV za bardzo dobrą konsolę, której jedynym mankamentem jest kompatybilność, nawet nie tyle z grami PSV, co PSP i PSOne.

Nie wiedziałem gdzie wrzucić, a nowego tematu nie będę zakładał:

"Network features might be disabled during the use of this application." - info pojawia się za każdym razem, gdy odpalam grę.

Na razie mam tylko Project Diva F 2nd i Virtue's Last Reward z US i nie widziałem, żeby system pobierał mi jakieś patche do tych gier. Tylko je zainstalował i od razu były gotowe do odpalenia. Trofea są ok, ale DLC oczywiście nie pobiorę, a także dostaję info po uruchomieniu, że funkcje sieciowe mogą być niedostępne. Stąd moja wątpliwość co do aktualizacji. Niemniej jednak skoro z patchami nie powinno być problemu, to się rozejrzę za amerykańską Danganronpa z czasem. Najbardziej to mnie dziwi dlaczego na PSTV nie działa spora część gier z PSP i PSOne... Od czego to niby zależy? Np. nie działa żaden Final Fantasy poza FFVII. Metal Gear Solid działa ok, ale VR Missions już nie. Miałem nadzieję ograć Valkyria Chronicles 2, a tu dupa, nie dla TV.

A czy gry z innych regionów normalnie się aktualizują? Niektóre gry, żeby zadziałały na Vita TV, wymagają wcześniejszej aktualizacji. Tylko czy te pobierają się automatycznie, niezależnie od regionu konsoli, czy w ogóle wszelkie funkcje sieciowe są niedostępne?

Ach... przykro mi

Czekaj, znajdę swoją kryształową kulę... Też bez przesady. Ewidentnie na gierkę czekasz, zaś ona sama z pewnością okaże się hiciorem, w dodatku wydanym po raz pierwszy na PC. Pracujesz, więc czy naprawdę stałaby się tragedia, gdybyś dał parę dyszek więcej, żeby zagrać w dniu premiery? Ostatnio na Łowcach była taka oferta - http://lowcygier.pl/keyshopy/kinguin-paypal-exclusive-sale-3-08/ Nieaktualna już jednak, niemniej jednak jeśli chcesz ryzykować z tym całym Kinguinem, to za niecałe 140zł zdaje się jest pre-order. Poza tym możesz być pewien, że na dniach na Łowcach pojawi się przegląd ofert przedpremierowych.

Pytanko odnośnie kompatybilności z Vita TV Chciałem z czasem sprawdzić tę serię Danganronpa, wokół której tyle szumu, ale widzę, że pierwsza część jest niekompatybilna z PSTV. Przynajmniej w Europie... Tutaj napisano w kwestii kompatybilności "Japan and US only". Tylko jak mam to interpretować? Że tylko US i JP edycje gry działają, czy że działają tylko na PSTV z ustawionym takim regionem? No bo teraz nie wiem, czy zamawiać pudełkową wersję ze stanów, jeśli mam swoją konsolę ustawioną na Europę.

https://youtu.be/U0C764D87Gc Siedzi mi to w głowie od wczoraj. Nie wiem, czy dlatego, że całkiem przyjemny utworek/klip, czy dlatego, że zaraz po odblokowaniu przeszedłem go chyba z 10 razy na wszystkich poziomach trudności...

Hatsune Miku Project Diva F 2nd Spodziewałem się większej ilości tego samego. Dostałem więcej tego samego z kilkoma nowymi rozwiązaniami i solidnie podwyższonym poziomem trudności. W jedynce zaliczyłem poziom Normal na Excellent, zaś na Hard miałem w większości Great i Excellent. Takie "Dye" zaliczyłem nawet na Extreme z oceną Excellent. W dwójce już Normal zdaje się momentami trudniejszy od Hard z jedynki. Strasznie teraz łamie się palce, a w dodatku tempo ruchu symboli może ulec zmianie w trakcie piosenki, co trochę wyprowadza z równowagi. Zdaje się, że dwójka o wiele bardziej stawia na zapamiętanie utworów, gdyż wzrokowo za cholerę nie jestem w stanie odpowiednio zareagować na szalone kombinacje klawiszy. A nawet je pamiętając czasem nie jestem w stanie fizycznie tak szybko kciukami ruszać. Obawiam się, że na Normal przygoda z grą się skończy. Serio, niektóre Hard w jedynce były łatwiejsze... No ale ja każual jestem. Mimo tego gra mi się świetnie. Jakość utworków to standardowo kwestia gustu, ale stwierdziłem, że nawet jeśli którychś nie lubię słuchać, to fajnie się je mimo wszystko "gra". Gram na Vita TV i gra prezentuje się całkiem przyzwoicie. Względem PS3 tylko niższa rozdzielczość modeli razi po oczach. Czasem jeszcze framerate potrafi minimalnie spaść, co trochę wyprowadza z równowagi. Poza tym jednak świetnie - w opcjach jest nawet możliwość kompensacji input laga telewizora, gdyby ktoś potrzebował. Na małym ekranie to już w ogóle gra musi wyglądać obłędnie. Niemniej jednak jeśli ktoś chciałby sięgnąć po serię, to zdecydowanie sugeruję wpierw jedynkę.

O jak miło, znalazło się wreszcie. Oczywiście jak na Japończyków przystało, gra używana w stanie nieskazitelnym. Szkoda, że w kwestii naprawy PS3 ciągle cisza...

Było... W sensie, dokładnie ten sam bundle był parę miesięcy temu przecież, jako główny HB. A nie dalej jak kilka dni temu na GOG była wyprzedaż całej serii DRM Free. Już lepiej dopłacić, niż się z uplay męczyć.

Takie tam, chińskie bajki Miał być jeszcze Gundam Breaker, ale chyba gdzieś zaginął po drodze, bo prawie miesiąc go nie ma...

Że wybrakowana względem poprzedników nie musi oznaczać zaraz, że zła. Konsolowcy powinni coś o tym zresztą wiedzieć, grając w liczne upośledzone spinoffy/sequele serii mających swe korzenie na PC.

Przypomnijcie mi proszę, bo wieki już minęły, co właściwie było nie tak z GT? Ok, było to coś innego niż ładowanie mocy przez 20 odcinków z zetki, ale gdy tak próbuję wrócić pamięcią, to GT tragiczny przecież nie był. Gdzieś tak przez połowę serii starano się chyba powrócić do korzeni serii, z małym Goku i nieco luźną, wręcz absurdalną przygodą w poszukiwaniu kuleczek. Do tego wreszcie pokuszono się o "silną" główną postać żeńską, która nie miała świecić cyckami, ani dodawać wyłącznie do slapsticku niczym jakaś Bulma w poprzednikach. Tylko z Trunksa (pipi) wyszła, a szkoda, bo jako gimbus go lubiłem. No i opening był za(pipi)isty. Z drugiej strony przyznaję, że pamiętam niewiele, więc może coś szczególnego wymazałem z pamięci.