marbel007

Włączyłem jeszcze dziś... Kariera na trzecim etapie mnie zniesmaczyła. Gra zaczęła bawić się tempem utworów i jakimś bitem głównym i pobocznym a także czymś na wzór głównej nuty (?) - na F G B i inne. Jak mnie gra zaczęła prowadzić przez to to muza tak się skaszaniła, że uszy więdną. Natomiast na końcu puściłem freeplay, wybrałem kilka utworów na playlistę i chyba że 20 minut bawiłem się ekstra. Taki tryb bez końca. Chyba znów będzie mi się ta muza śniła W sumie fajna gierka ale kariera mnie wymęczyła. Czegoś się nauczyłem, ale opcje stają się IMO przekombinowane i zamiast zabawy było gonienie za zadaniami nam stawianymi, co odbijało się na muzyce. Może dadzą w GamePassie. Póki co się nagrałem za frajer - dzięki Phil

Czy było głosowanie na użytkownika forum 2020, bo kolega @Kmiot sam się prosi! Rozdaje ciężarówkę giftów przy okazji urozmaicając życie forum i jeszcze pyta co chcemy dostać! Ja na banie od 3 tygodni, ale do tematu zaglądam regularnie dla biernych (do czasu...) emocji. Gadżety, gry fajna sprawa, dla mnie bez większej różnicy - przy banie mam mniej funu, bo liczy się uczestnictwo, a co losowanie to inna zabawa przecież. Może jakieś punkty ujemne dla zbanowanych, albo nagroda pocieszenia i wówczas pierwszy bez wygranej dostaje główną? Choć ostatnio bym nie brał i tak udziału, bo Switcha nie mam. Wolę zielone zabawki od niebieskich, ale jak to mówią darowanemu...

Widzę, że dział trochę chyba stracił na zainteresowaniu, bo gra FUSER przeszła przez forum bez echa. https://www.fuser.com/en-us Gra od Harmonix, czyli mistrzów w dziedzinie gier muzycznych - na stronce podane, że zrobili Rock Banda i Dance Central, ale mi się też wydaje, że pyknęli chyba pierwsze Guitar Hero, czym utworzyli w ogóle praktycznie nowy tym gier muzyczno-rytmicznych. W grze wcielamy się w DJa i mixujemy kilka utworów, raczej na zadany temat, a w trakcie występu mamy trochę zadań podawanych od "zleceniodawcy" lub tłumu pod sceną. Odkryłem przez przypadek, że właśnie trwa darmowy weekend z Goldem na Xboxie w tę grę i czym prędzej dziś grę pobrałem i po ok 2-3h grania wrażenia mam różne. Dość nieźle dobrane utwory Dance/Pop/HipHop/RnB/Rock z przekroju ok ostatnich 50 lat. Mixuje się ciekawie, ale czasem wychodzą niezłe potworki... Szczególnie jak jakiś typ muzyki nie siedzi (country? Rap), a trzeba kompilować kawałki. A drugi etap kariery ma właśnie takie nietypowe zagrania - gra ma sporo do zaoferowania, ale IMO na pada to już za dużo - wyciszanie poszczególnych... Sampli, wybijanie rytmu na płytce 5x5 (sorry nie wiem jak to się nazywa), dobieranie różnych elementów poszczególnych utworów, wyciszanie lub wyroznainie ich to trochę za dużo na raz. Ostatnio grałem w świetną grę na PSVR Electronauts i tam panowanie nad tym co się dzieje z utworem za pomocą Move'ów jest IMO znacznie bardziej intuicyjne i sprawia więcej frajdy, z tym że tam nie ma praktycznie żadnych hitów jak w FUSER oraz w sumie ścieżka dźwiękowa jest z góry narzucona i nie można jak w grze Harmonix wrzucić na jeden występ że 12 utworów i dowolnie je mieszać. Polecam. Wypróbować, bo jest darmowy weekend (na PS4 jest demo), bo zabawa jest niezła, ale czegoś brakuje - może właśnie interfejs jest niezbyt ergonomiczny. Po tym czasie gra dla mnie na 7,5/10 z szansą na +/-1. Ktoś grał więcej, wrażenia?

Że zniżką kupujcie Beat Saber bo to mimo 3 lat na karku nie było jeszcze na promocji. A gra jest warta swojej ceny ciągle.

Mnie w kontekście Questa jest żal całej tej biblioteki co już mam na PSVR i taczki pieniędzy co na to wydałem.

Już chyba zostałem sam w goglach na PS... Więc będę pisał tutaj ogólnie. Pograłem ostatnio w dodatek do Pistol Whip - darmowy 2089 czy jakoś. Dodaje jakoś 5 czy 6 plansz w prostą futurystyczną fabułę oraz nowego gnata - automat na 5 strzałów. IMO fajne ale na raz, jednak przejście zajmuje jakieś 30 minut i idzie się nieźle zmęczyć. Po drugim levelu zaschło mi w gardle i podobało mi się. Generalnie PW uważam jako grę na 7,5/10. W sumie z gatunku BeatSaber - rytmiczno-muzyczny fitness, jednak nie daje tyle funu. Zastanawiam się czy Audica będzie lepsza, jednak trochę na testy w ciemno mi szkoda kasy i czasu. A propos Beat Saber - to główna gra, dla której załączam gogle, na godzinę, nie więcej, bo potem jestem mokry jak szczur i nic innego nie chce mi się potem załączać. Kupiłem 3 utwory BTS ostatnio - te najbardziej chyba znane (które ja znam, m. in. Dynamite) i nawet był fun z grania. Ciekawe układy z naprzemiennym machaniem łapami gdzie jeszcze trzeba się bujać na boki przed nadlatującymi ścianami. Gra jest nieśmiertelna... Gdyby tak dali jakiegoś Guettę? A... grałem chwilę też w Tetris Effect i w sumie w goglach nie wydaje mi się jakoś szczególnie efektowna. No ok, jest efekt trójwymiarowości, ale jakimś Gamechangerem toto nie jest. A... I po skończeniu gry zauważyłem w instrukcji, że jak mi się nabije pasek Zone to mogę na L2/R2 coś odpalić. Hm, prawie całą grę przeszedłem - jestem na finałowej planszy i nie wiem cototo Na urodziny dostałem SW Squadrons i napaliłem się po dobrych opiniach społeczności, mając w pamięci niesamowite Ace Combat 7 w VR i tu mi nie pykło. Chciałem wziąć rebelię i XWinga a jakimś cudem wybrałem TieFightera Imperium i tu VR wygląda jakby się siedziało przed okrągłym tv, więc słabo. Muszę się przełamać i zacząć na nowo. A i sterowanie jakieś tak dziwne, inaczej niż w AC7, ale tutaj chyba dynamika przyspieszenia musi być inna, skoro można po prostu zawisnąć w przestrzeni kosmicznej i napędem steruję się za pomocą gałki A moje zakupy z grudnia (RAW Data, Detached, BatlleZone i Apex Construct) jeszcze czekają

No ja mam tego od zaj...ania. Mam X1X i PS4Pro plus WiiU. I gram na tym od lat. Backloga mam kosmicznego, ale często są to duże gry, a ja lubię być zaskakiwany konwencją, klimatem czy czymś innym co nie jest powszechne. Na celu mam Return of the Obra Dinn - pewnie będzie tak, że jak kupię to pojawi się w XGP.

O ja po linku teraz też zaskoczyłem. Bardziej okładki kojarzę, bo nigdy nie kupiłem, więc do środka nie zajrzałem. Dla koneserów.

Co do prenumeraty to ja się już przyzwyczaiłem. Mam tyle zaległości w prasie i innych publikacjach, że zupełnie nie jestem na bieżąco. Więc byle nowy numer by przyszedł. Z pewnością zamówię kolejną prenumeratę. Dziś generalnie stwierdziłem, że gier, informacji i właśnie prasy mam tak dużo, że nie ogarniam. Np. Taki GamePass to skarbie boskie - że 200 gier, w część mogę grać na telefonie, ale sam nie wiem co wybrać, tyle tego. Przydałby się jakiś kącik - Perełki z GamePass czy jak. Nie zawsze jest kasa by grać w nowości, a mnóstwo gier, niekoniecznie indyków przechodzi koło nosa... Na forumku koledzy ostatnio polecili Deliver US to the moon i całkiem całkiem. Nawet na Androidzie działa. Może to taka gierka na 7, jednak trochę inna atmosfera i klimat warte wypróbowania.

Nawet nie kojarzę. Kiedy to wychodziło?

No niekoniecznie. Calak to wszystkie osiągnięcia nawet z DLC, a Platyna to wszystkie trofea w podstawowej wersji gry.

No właśnie takie opinie mnie przekonały. Do Samsunga zraziłem się z 5 lat temu, bo to telefony na rok, LG pokochałem ale i G6 i Flex 2 były po 2 razy na gwarancji a Flex2 po zakupie G6 wyzionął ducha jak go miałem sprzedać. Motkę wziąłem po fajnym od żony X Style i się zraziłem. Xiaomi mi wali chińszczyzną z kilometra - ten interfejs mi nie przypadł - rodzice i teście mają. Pojawiły się jakieś Realme czy Oppo, ale znów nie chciałem półśrodków. Na Apple mnie nie stać poza iPadem... Więc ostatni Huawei z Googlem mi pozostał

Jest ciekawa promocja w oficjalnym sklepie Huawei i wziąłem P30Pro za 2099 zl... A nawet taniej bo udało mi się ogarnąć kupon -100 zł od producenta i kupiłem przez Goodie z Cashbackiem (ok 50 zł). Nigdy nie miałem tak drogiego telefonu, ale mimo, że to model z 2019 r. to wydaje się nadal petardą - aparat, ekran i bateria, no i bebechy mnie przekonały. Jeszcze nie przyszedł, bo zamówiłem w czwartek, ale moja Motka OneVision już ma policzone dni. Niby telefon ok, ale brakuje mu błysku i to jednak średniak - przesiadłem się z LG G6, bo się tamten krztusił. Żona ma już długo P20 i nic się z nim nie dzieje... Mam nadzieję, że P30 pro starczy mi już na długo, min. 2 lata.

Są dystanse czy nawet jakieś soczewki na oficjalnej stronie: https://www.oculus.com/quest-2/accessories/

Zapraszamy do odpowiednich tematów na forum, bo ostatnio coś słabo z aktywnością.

Zastanawiam się czy jest jakikolwiek sens kupić na XOX. Jakoś nie widzę potrzeby na razie brać Series X...

Tak. Wydaje się jakby gra była zepsuta w menu. W sumie nie zauważyłem że to coś nowego.

No ok, może nawet nie kojarzę innych felietonistów, jednak sam skład robi wrażenie. Jak przeczytam to może zmienię zdanie, jednak zawartość zapowiada się grubo.

Dotarł dziś Pixel z raportem o polskim Gamedevie... I ten raport zapowiada się na złoto! 160 stron artykułów, wywiadów i innych felietonów. Praktycznie bez reklam, twórcy jak Piekara, Miąsik, Kluska to zaledwie kropla! Zapłaciłbym za to ekstra. Pixela nawet nie przejrzałem jeszcze.

U mnie jeszcze nie ma. Aż maila napisałem do redakcji. W sumie nie wiedziałem, że wysłany dopiero w piątek. Miał być 7 w kioskach, ale podobno też mieli obsuwę z drukarnią

Znów pozytywne zaskoczenie formą losowania. Ja niestety zostałem przez sędziego zdyskwalifikowany na kilka konkursów, jednak przebieg kolejnych fascynujacy, trochę mniej emocji, jak się patrzy z boku, jednak dalej kreatywność na plus!

Dostałem grę na urodziny. Jarałem się, odpaliłem i trochę klapa. Chciałem rozpocząć rebeliantami a jakimś cudem wrzuciło mnie do imperium. Wprowadzenie nawet fajne, klimat ok, wykonanie graficzne super. Tylko, że zamiast do XWinga wrzuciło mnie do Tie Fightera, gdzie siedzę przed okrągłym okienkiem i... No tak średnio. Gram oczywiście na PSVR i liczyłem na wrażenia jak w Ace Combat 7 (kocham tę grę w VR), gdzie wrogowie otaczają mnie z każdej strony, uciekają i nawzajem się namierzamy. W Squadrons przeszedłem tutorial i rozwalili mnie w pierwszej misji, gdzie muszę zniszczyć jakieś wieżyczki... Trochę to nieczytelne było, poza tym później miałem jakieś XWingi rozwalać i jakoś tak nie pykło... Na razie. Dam jeszcze szansę, ale po tej grze to chce mi się odkurzyć wspomnianego AC7.

Jak dobrze pamiętam to info o prenumeracie jest też na koncie w sklepie Pixela. Tam gdzie pobieramy pdfy - prenumera od do...

Dziś w Empiku u mnie było kilka sztuk jeszcze (na najniższej półce ). Nie kupiłem bo wczoraj numer dotarł w końcu

Wy to w cokolwiek gracie na tych goglach czy tylko podniecacie się adapterami. W przerwie od Pistol Whip i Beat Saber testuje nowozakupione gry na PSVR i dziś padło na Electronauts. Nie do końca wiedziałem o co tu chodzi ale dobra ocena na wrzuconym przeze mnie filmiku i muzyczna gra więc wziąłem trochę w ciemno. W grze jesteśmy wirtualnym DJem i miksujemy podany utwór - dodając dźwięki, przełączając jej rytm i efekty oraz, jeśli jest tak przewidziane, podajemy wokal. Możemy włączać i wyłączać te efekty, nakładać je na siebie. Nie znam się na tym wcale ale gra raczej nie pozwala by "rzempolić", bo włącza poszczególne elementy w rytmie. Sporo utworów do wyboru więc bawiłem się świetnie. Problem w tym, że gra nie ma żadnego celu, punktów, a utwór wyłączamy gdy nam się znudzi. Co gorsza nie można, chyba, nagrać tego co się robi. Chyba nawet jest zablokowane nagrywanie przez konsolę. Mam wrażenie że Fuser, nowa gra Harmonix twórców Guitar Hero, Dance Central czy Rock Band, polega na tym samym. Choć nie ma tu, chyba, wielkich hitów. Moim zdaniem na razie fun z gry jest na 8/10. Polecam wypróbować za te 20-30 zł, za które teraz jest na promocji.