Ölschmitz

po raz pierwszy w soulsy postanowilem grac magiem. do tej pory zawsze build pod siłę. no i gre przelazlem (juz kiedys na ps3 smignalem tez siłaczem), ale srednio chce mi sie dobic do platyny bo... magiem ch... sie gra. nie ma takich emocji, walki z bossami tez mniej ciekawe (a z firestorm to juz w ogole). fajne doswiadczenie, ale chyba zaczne kiedys od nowa i wroce do zwarcia. szkoda, ze nie mozna statsow wyczyscic.

zassalem to w koncu bo bylo za darmo na ps5. po godzinie usunalem, wszystko mnie odtraca od tej gierki. moze kiedys sprobuje, ale pierwsze wrazenie to nie pamietam zeby jakas gra zrobila gorsze.

ale po co robic taka gre? masz remastery na PSN do kupienia za grosze. podciagnieta rozdzialka, wyglada fajnie, da sie grac jak najbardziej. mi ten remake siadl, moja ulubiona gra, zrobiona od zera, przystajaca do dzisiejszych standardow. byly glupotki, ale czysto subiektywnie - bawilem sie wybitnie.

ja skonczylem gre, potem kupilem dodatek, ale bylem na poczatku NG+ i dostawalem w pi.zde niemilosiernie tam. musialem doplatynowac gre, przejsc na NG+ i wtedy przed germanem dodatek poszedl W MIARE lekko. w miare bo na kosie troche utknalem. mozna by rzec trafil kamien na kosę.

Wczoraj skonczylem akt 1, co tam sie odje.balo na koniec i poczatek drugiego to nie mam pytan. w ogole ilosc bugow i przeszkadzajek spadla mocno. sa niedorobki, ale co z tego skoro gra sie cudownie. dawno sie tak nie emocjonowalem przy konsoli. misje poboczne jak na razie troszke slabe jednak. jedz, zabij, ukradnij i koniec.

Lacznie mam z 8 godzin i z kazda doslownie minuta gra mi sie lepiej. Nie wiem co zmienil pacz, ale dzisiejsza nocka z gra tylko na plus. klimat zabija, architektura miasta tez. strzelanie zaczelo mi sie podobac. menusy dla mnie akurat spoko. no nie wiem, pierwsze wrazenie takie sobie a teraz to juz odliczam minuty do wieczora zeby znow zagrac. gram na ps5 wiec dziala przyzwoicie. sa jakies bledy itd, ale animacja akurat legancko plynna.

wczoraj z 4 godzinki pogralem. plusy, wiadomo - klimat, mokry sen dla fanow tematu i stylistyki. muza, bohaterowie, dialogi - najwyzszy poziom. na minus - strzelanie, zero frajdy. do tego mnie osobiscie troche gra przytloczyla na poczatku. rozbudowanie menu, mechanik, miliard znacznikow na mapie. zobacze jak bedzie dzisiaj. bugi przeszkadzaja, ale pewnie je spaczuja. juz nawet sie nie wku.rwiam, takie czasy. z drugiej strony taki RDR 2 byl podobnej skali i nie mial takich problemow. wiec jednak troche boli, na oko pewnie z dobrego pol roku zabraklo do dokonczenia tej gry.

Ale tez masz ten problem, ze gra z ps4 i tak za kazdym razem probuje sie zainstalowac? Usuwam, gram w wersje ps5. Reset konsoli, znow sie instaluje i trzeba usuwac recznie.

konsolke juz mam, dzisiaj rano przyszla (zamowiona z allegro od MM 19.11) wiem, ze temat sie przewijal, ale ciezko go znalezc. sciagnalem update do fify 21, ale za kazdym razem konsola kopiuje tez wersje ps4. jak to powstrzymac?

Ja mam jego totw i jestem zachwycony tez. Brakuje mi z 60k zeby ich podmienic. Dalem mu „deadeye” i nie dosc, ze zwinny i szybki to jeszcze pieknie strzela z dystansu i masakrujaco podaje.

dodam, chetnie. nie gram duzo, mozemy sie albo zlapac ad hoc, albo umowic ktoregos dnia pod wieczor ;]

ja dzisiaj dwa zwyciestwa - awans do 3 potem dwie porazki - spadek do 4 znow dwa zwyciestwa - awans do 3 i wylaczylem. czyli po prostu jestem za dobry na 4 i za slaby na 3. wiec pewnie bede sie tak bujal

No wlasnie to jest moj najwiekszy problem, dzisiaj 7 meczow 5 porazek i poza jedna wszystkie grube. w obronie moja gra wyglada tak w druga strone, 90% moich podan jest przecinanych, zakladam, ze po prostu gram czytelnie i co bardziej kumaci mnie po prostu czytaja na luzie. no i ok. bardziej mnie zastanawia jakim cudem ja dobilem ponad 1800 ratingu i od tamtego czasu nonstop przegrywam to czego najbardziej chcialbym sie nauczyc to taka bliska gra obronca bez L2 bo to na mnie dziala najlepiej. ci obroncy sa jakby przyjklejeni do mnie i wystarczy tapnac kwadrat. ja sie nie potrafie zblizyc do napastnika.

ja dzisiaj jak wieczorem zasiade to na sto procent spadam do div 4. pomyslec, ze niedawno mialem 1880 skilla i gralem mecz o div 1 a mertens mial ponad 2x tyle bramek co meczow [*] pacz i wymiana skladu, wtedy zaczely sie moje problemy. wlasnie wrocilem do 3-5-2 z ktorym mialem najlepsze wyniki. kasy sporo stracilem na tych wszystkich wymianach, jakies 150k. sklad mam ten sam, dorzucilem gattuso, riquelme i vidala IF, zobaczymy. granie tymi meta kartami nie dla mnie. chcialem zlozyc bayern, ale ea zrobilo z nich ekipe drwali wiec odpuszczam, jeszcze wiecej nerwow i padow by mnie to kosztowalo.

riquelme, jak mogles nie poznac jest wolny, poza tym ma bardzo dobry drybling, boskie podania i niezly strzal. mam go ustawionego bez powrotu do defensywy, drepta sobie i czeka na pilke. pierwszy kandydat do zmiany pewnie, zobacze jak sie bedzie gralo. w obu meczach puszczal fajne pilki do napastnikow. jak bedzie slabo to za niego wchodzi papu gomez i jakas ikonke ogarne moze do obrony.

ja standardowo tlumacze swoje braki kadra, wiec znow podmianka skladu. wczoraj belgami 6 spotkan, 5 porazek, wszystkie wysokie. zaczalem od ratingu chyba 1650 teraz wisze w 3 dywizji na wlosku. albo po prostu wszyscy jak jeden maz sa ode mnie lepsi, albo nie wiem. odebrac mi pilke to jak splunac, wszyscy obstawieni nie ma gdzie podac - wiecznie te same problemy. wrocilem do korzeni i zrobilem sklad serie a, poprawiony tylko o dwie ikony. wybralem pod katem tego czy lubie czy nie, statsy byly drugorzedne. zagralem dwa meczyki i jakas poprawa jest. najbardziej zmienilo sie to, ze praktycznie nie mam czystych sytuacji, napastnicy sa blisko kryci, nawet jak jakis sie uwolni to obronca przecina podanie lub bez problemu doskakuje i przejmuje. jak gralem wczesniej to nawet w 2 dywizji taki mertens czy dybala systematycznie sie przedzierali i mieli okazje 1na1. teraz kompletnie nic sie nie dzieje. w ogole zauwazylem tez, ze moi rywale nie lataja z L2 tylko leca jak torpedy prosto na pilke. ja nie umiem tak grac i zawsze zachowawczo pilnuje napastnika, ale gosc zawsze ma 5 opcji do zagrania, pojde na raz, odbiore to napastnik szybko i tak odzyskuje pilke. cos musze zmienic ale juz nie mam pomyslu co. moze lepiej spasc w pizdu do 5 dywizji i niejako zaczac od zera?

dokladnie, sprzedawca ustawia termin kiedy bedzie mial towar + ile dni potrzebuje na realizacje (w rozumieniu spakowanie i nadanie). Allegro do tego dolicza sredni czas samego transportu np. kurierem. wiec jesli wskazali, ze wysylaja w ciagu 24 godzin (taki standard) to znaczy, ze 15 grudnia najpozniej dostana konsole, najpozniej 16 wysla i najpozniej 17 beda u klientów. w praktyce spodziewam sie dostawy 16 grudnia. oni wszedzie i tak pisza, ze postaraja sie zeby bylo szybciej co pewnie nalezy tlumaczyc tak, ze sony obiecalo im najpozniej 15, ale maja podstawy myslec, ze bedzie szybciej. i wtedy beda wygrani bo tak jak pisali, tak zrobili - "postarali sie" i wyslali szybciej

Lineker srednio prawie dwa gole na mecz, ale mocno mnie irytowal, jakis leniwy byl na boisku. rozstalem sie z nim nie bez zalu i znow wymienilem caly zespol. offlinowo od lat gram Belgia z ich defaultowym ustawieniem i plus minus odwzorowalem je w fucie. zobaczymy jak bedzie szlo. poza tym bez zmian, dwa zwyciestwa potem dwie porazki i tak w kolko.

tak sie zastanawiam, jaka wielka krzywde komu wyrzadzil maradona, ze niektorzy tak go tutaj jadą? ze byl ludzkim scierwem albo "smieciem". on cos komus zrobil? czy samo to, ze cpal i sie stoczyl juz tak o nim swiadczy? bo w sumie slyszalem i czytalem o historiach w ktorych pomagal biednym, organizowal mecze charytatywne i ogolnie byl milym gosciem. pytam powaznie, bo moze nie wiem, nie sledzilem jego zycia.

Sklad za 100K czy 1M, nie ma znaczenia, caly czas to samo. mojego napastnika wystarczy dotknac zeby stracil pilke + obowiazkowo odrobina zataczania sie, zeby przypadkiem nie sprobowal odzyskac pilki. w druga strone byle kto leci z obroncami na plecach i nic sobie z tego nie robi. kazda sesja z ta gra to tylko i wylacznie frustracja. podania niecelne, pilka sie ledwo turla, kazdy pilkarz rywala responsywny do bolu, ja sie ledwo mine z pilka to zawracam po dwoch metrach i nawet nie ma co gonic. mozliwe, ze po prostu wszyscy sie nauczyli grac w obronie oprocz mnie. ehh przed paczem druga dywizja, na dwa zwyciestwa jedna porazka. po paczu dywizja 4, frustracja, opoznienie i naprawde nie wiem co robie zle. ku,rwa!

No ta karta lewego wyglada swietnie. Mam obrone bayernu wiec pewnie bym go wkomponowal.

Nie potrzebujesz paragonu, wyluzuj. Kto to dzisiaj trzyma. ja reklamowalem vra, podajesz numer seryjny na stronce playstation, przychodzi kurier i zabiera sprzet.

no niestety, ja nie umiem dryblowac wiec gram po prostu na through balle. skrzydlowych wymienilem na demblele i lucasa, na ataku sheva i lineker, nadziei wielkich nie mam, ale zobaczymy. ikony to chyba w ogole sa oszukane bo gosc ostatnio mial vieriego, wartego chyba z 250K a nie dosc, ze nim uciekal to na 3 strzaly strzelil 3 brameczki

poszedlem w sklad z ikonami. na sukera nie starczylo, wjechal lineker 91. umiejetnosci sie nie dalo kupic wiec szalu nie bedzie, licze po cichu, ze ci dwaj na szpicy beda czasem sami cos ogarniac

dwie opcje mam. oczywiscie zgranie mozna ustawic bez problemu, chodzi o formacje. ikony tez do przemyslenia. llorente, semedo, hernandez, alaba, griezmann mam niewymiennych.