Zwyrodnialec

Bo nie wystawiają każdej grze napompowanej hypem 10/10? To jedyny magazyn, który wystawia jeszcze oceny, które o czymś w ogóle świadczą. No ale w przypadku GTA4 chyba ich ten hype przerósł, bo dali 10/10. Podobnie jak cała reszta i teraz jest to trzecia najwyżej oceniona gra (wersja na PS3) w historii.

Eurogamer jak zwykle kontrowersyjnie. :]

Widziałeś skradanie w takim Splinter Cell Conviction, albo Uncharted 2? Właśnie chcę tak dynamicznych podchodów, a nie łapania za kule i oglądania smażenia jajek. tak tylko splinter cell wyszedl niedawno a nie uwazam aby byl tam jakis bardzo innowacyjny sposob skradania. nie mozna porownywac gier z przed 2 lat z tymi ktore wyszly 3 miesiace temu bo to tak jakby powiedziec ze Polska za Mieszka I jest staroswiecka wzgledem czasow dzisiejszych. Rozumiem ze niektorzy moga sie czuc zawiedzeni tym ze Hideo nie spelnil tego co obiecal. Ty caly czas o tym smazeniu jajek a tak naprawde sceny w ktorych ukazywana jest w/w sytuacja trwa chwile wiec nie popadaj w paranoje zreszta nie chcesz nie ogladaj i tyle. Sam sposób poruszania się Snake'a jak i kucanie wygląda bardzo topornie. W ogóle całe środowisko jest zbyt sterylne. Dla mnie ta gra może robiłaby wrażenie przy premierze PS3, ale nie w momencie gdy na rynku był już Uncharted Drake's Fortune, czy Gears of War. Co do sceny z jajkami, to idealnie ona pokazuje, że nic z tej gry nie zapamiętałem poza smażeniem. Takie ma słabe sceny ta gra. :] Z pierwszego MGS'a do dzisiaj pamiętam choćby korytarz sprzed walki z Grey Fox'em, z drugiego choćby pierwsze spotkanie z Vampem, kiedy zrobił masakrę, z trójki pierwsze upokorzenie Ocelota. :] A co ma MGS4? Ślub, Raidena z szabelką w zębach i smażenie jajek. :]

Zrobione.

Tak jak w 1/8.

Widziałeś skradanie w takim Splinter Cell Conviction, albo Uncharted 2? Właśnie chcę tak dynamicznych podchodów, a nie łapania za kule i oglądania smażenia jajek.

Mourinho po wygranej zszedł natychmiast do szatni, po prostu zdawał sobie sprawę, że te kupowanie tytułów przez Inter przestaje już być śmieszne (jak każdy żart często powtarzany). Jedynie Moratti udawał, że jest uradowany i zaskoczony. Co innego było z Barceloną, wtedy ich po prostu upokorzyli, bez przekrętów.

De Rossi ładnego gola strzelił, poza tym było pewne, że Inter wygra w swoim stylu, czyli kupili mecz na 0:1.

No zobaczymy, czy będzie tak zabugowana. Pamiętam kiedyś, że było podobnie z Prince of Persia Warrior Within (wtedy jeszcze patchy nie było :]). Ludzie pisali, że jak zboczy się z drogi to w połowie gry (przy wierzy) nie da się nic zrobić bo występuje jakiś bug i trzeba zaczynać od nowa. Miałem oryginał, grę kończyłem 3 razy i nigdy nie miałem żadnych problemów.

A te filmiki to nie przypadkiem z pirata? W GTA4 na piracie też był słabszy framerate i częstszy pop-up.

Do tego wcale nie potrzeba gry Rockstar. Czego najlepszym przykładem jest ta dziewczyna (link w spoilerze). Od razu ostrzegam, bo foty są bardzo drastyczne. :potter: Co do GTA to Dan Houser z Rockstar mówił, że zdecydowanie więcej roboty jest przy takim RDR, gdzie musieli tworzyć od podstaw animacje dla zwierząt, lasso, dyliżanse z ruchomymi elementami, realistyczna fizyka itd. No i w GTA horyzont przesłaniają budynki, akcja dzieje się w mieście. Tutaj natomiast są praktycznie same pustkowia, więc trzeba było jakoś tą przestrzeń wypełnić. No i jak widać udało im się.

W grze w której bohater chowa się za murkiem i odnawia mu się energia, można nagiąć fakty.

W sumie to nie temat do tego, ale bardziej na zwycięstwo zasłużył Inter, miał trudniejszych przeciwników (no i w "grupie śmierci" byli z Barceloną). Bayern pokonał jedynie Manchester.

Skoro można zdzierać skórę ze zwierząt, to teraz tym bardziej nie wyobrażam sobie, by mogło zabraknąć skalpowania.

Heh, dla mnie w sumie ICO=Shadow of the Colossus. Obie gry mają swoje dobre i słabe strony. ICO według mnie ogólnie lepiej się prezentuje, natomiast w SotC zdecydowanie największym plusem są kapitalne walki. Szczególnie z tymi największymi kolosami (1,3,6,15,16).

Też nie podoba mi się ten wygląd. Ale jest to wytłumaczone, że dopiero stawał się zawadiaką znanym z Warrior Within.

Już usunęli.

A teraz potrójną będzie miał Inter.

Z tych Twoich typów może Brazylia jak się postara to trochę namiesza. Hiszpania ma chyba najsilniejszy skład, ale kiedyś też mieli mocny, a mimo to w historii MŚ raz tylko doszli do półfinału i zajęli ostatecznie 4 miejsce (to największy ich sukces). Pewnie powtórki z Euro nie będzie i odpadną na 1/4. Argentyna ma mocny atak (Aguero, Tevez, Messi), ale obrona i bramkarz poniżej przeciętnej, również 1/4 to według mnie maks co mogą osiągnąć. Holandia również może namieszać, ale nie sądzę by doszli do finału, chociaż półfinał jest w ich zasięgu. Często świetne mecze przeplatają totalnymi wpadkami, by wspomnieć z Euro mecz z Rosją, czy w 2000 roku z Włochami. W sumie pewniakiem wydają się być tylko Niemcy, jak zawsze przepchną się do półfinału/finału. Ja będę za Anglikami, ale praktycznie każdy turniej kończą na 1/4, więc i ten pewnie skończy się tak samo. No i Włochy, gdyby nie bronili tytułu, to obstawiałbym ich w roli faworyta (ostatnim obrońcą tytułu byli Brazylijczycy 48 lat temu i w historii drugim po Włochach), może składu nie mają mocnego, ale grą na jednego gola mogą się przepchać.

Niech przyjedzie do NYK, będzie dobry duet z ciągle kontuzjowanym McGrady'm.

To oni jeszcze istnieją? Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water to był ostatni dobry album.

Archaiczny to może jest względem RE4, ale nie pozostałych części. No i filmiki nie zastępują gameplayu jak w MGS4.

Tak w ogóle to zajebisty patent z tym Jak dla mnie gra na 9 i nie zawiodłem się. Trochę dziwią w sumie "niskie" oceny (Edge i Eurogamer po 7) jak na tak długo oczekiwaną grę, na razie średnia na poziomie 84%. Spodziewałem się, że będzie powyżej 90%.

No ICP trochę się skurwiło, w sumie to Bowling Balls chyba był ostatnim dobrym trackiem. Ale i tak startu to nie ma do kawałków z The Great Milenko, The Amazing Jeckel Brothers, czy Riddle Box.

To jest w ogóle jakaś reprezentacja bez murzyna? Natomiast rodowici łowcy bawołów (państwa afrykańskie) nie mają szans, a RPA za dużo kasy poświęciło na przygotowanie mistrzostw, więc na przekupienie arbitrów nie mają środków finansowych.