Figaro

Ja chcę Soulsy w Egipcie. Albo chociaż God od War.

Dotarłem jakoś do 18 levelu i chyba nie dam rady dalej. Niektóre miejscówki pustynne są przepiękne, ale ogólnie sama gra to jedna wielka makieta, bezsensowne i nic nie znaczące sidequesty. Jedyne co daje mi przyjemność to zabijanie całego campu w trybie stealth. Bezpłciowa gra w chuj, na plus niezła mimika twarzy.

nie bo to gry z PS4.

brak oryginalnej muzyki to mega, mega duży minus...

potwierdzam, nie polecam

oj tak, te tabelki z excela z 20 studiami MSu i ich PROJEKTAMI to wisienka na torcie

18h to 18h

18h to dużo godzin...

pupcio może jakaś recka zelduni w końcu? jakiś zbiór wrażeń?

starczy sobie przypomnieć premiery dużych exów na Sonce i jaki burdel robili boty w tematach xD na szczęście w drugą stronę odbywa się to rzadziej bo te premiery dopiero muszą nadejść

a czemu nie? Konsolę sie kupuję do gier, zarówno do tych wysokobudżetowych, jak i odwazniejszych rarytasików od mózgow jak Tim Shafer czy Sawyer.

oho, chyba dotknąłem CZUŁĄ STRUNĘ

krew na dłoniach będzie miał Spencer, inch czy dee ledwo psychicznie przeżyli rok bez wydania gry przez MS, tragiczne E3, przeżyli przesunięcie Starfielda, przesunięcie Forzy... Ile jeszcze wytrzymają? Obawiam się, że jeszcze jeden news o kolejnym reboocie developingu exa na Xboxa i któryś się powiesi. Inch w amoku kupuje nawet Obliviona, tak bardzo gościu cierpi. Phil, ty się opanuj.

oryginalne, godne mejmowego posta

nie, prosimy, rozwiń bo wyczuwam motzną bekę

@Czirex niestety skończył mi się akurat. Przepraszam, jak dla mnie pizza to w zasadzie właśnie placek z sosem i serem, a już na pewno nowojorska. Powiedz więc co według Ciebie byłoby kolejnym levelem, a wypróbuję.

Nie chciało mi się lecieć do Nowego Jorku w tę sobotę, to zrobiłem u siebie new york style pizzkę. Na zakwasie, hydracja na poziomie 68 procent, czas fermentacji jakieś 24 h. Na trzecim zdjęciu coś bardziej w stylu neapolitańskiej piccki. Nieskromnie przyznam, że jak na brak mięsa wyszły mega

jak mają pokazać Bayo 3 na third party Directcie?

W końcu i ja dołączam do królestwa

proponuję przestać już dzisiaj

Paolo, Ty się jarasz tymi nowymi Tomb Raiderami, ale to właśnie te stare miały ten ficzer łapania się krawędzi Tam każdy skok się liczył, piękne gierki W czwórce był bodajże taki etap z tym patentem.

jezu, to powinien być kurwa standard w platformerach typu Uncharted, że musisz kliknięciem złapać się krawędzi. Dodałoby to chociaż jakiejkolwiek stawki temu bezjajowemu i bezmózgiemu skakaniu. Sterowanie SotC nie jest idealne, ale ten aspekt jest świetny.

Ja zacząłem wczoraj wieczorem i bardzo fajne. Czuć ducha PS2 w dobrym słowa znaczeniu.

gorsze od jedynki, lepsze od reszty

to fajnie, ale potem zajmij się Valkyrią Chronicles.