Bzduras

Darmowy update z trybem Hordy i nowe DLC z trzema nowymi trackami, trzema kostiumami i nową bronią już dostępne na konsolach, na PC pewnie wieczorem wleci. Będzie trzeba wrócić do tego sztosa po pracy edit: to nie jest horda, to jest rasowy rogalik

One S był te 2-3% mocniejszy od zwykłego One. Jak idziesz w naprawdę budżetową opcję to XOS, nie bierz zwykłego fata.

Bumciu, co się z Tobą dzieje? Mrugnij dwa razy jeśli potrzebujesz pomocy albo ktoś każe Ci pisać te posty, bo poziom jak na Ciebie jest niewiarygodnie niski.

Preordery takich gierek bierze się na dwa lata przed premierą (najlepiej w cyfrze) głównie z jednego powodu: Mejm i Kauzo wtedy tak śmiesznie piszczą, jak te gumowe kurczaki-zabawki dla psów gdy się je naciśnie. Poza tym raczej zalet brak.

O, ale że na Switcha też wyjdzie to się nie spodziewałem.

Jest hajpik, jest. Dobrze, że wczoraj za pamięci ściągnąłem GTA V, bo trzeba pograć w coś na ostudzenie hajp ciufci. A narzekacze dupa cicho

Wygląda zajebiscie, ciufcia hype jednak jedzie przez moją wioskę

Ja niestety pamiętam, bo do czasu pojawienia się DXVK dla Windowsa próbowałem grać w tę gierkę jakoś w miarę komfortowo na combo R7 2700, RTX2060 i 16GB RAM, no nie dało się. Stutterfest był srogi i do tych 60 dobijało, ale co z tego, skoro frametime to był jeden wielki pierdolnik i już wolałem odpalić grę na konsoli w 720p Na szczęście wszystko, co było złe jak zawsze ogarnęło community i jesteśmy w tym punkcie, gdzie GTA IV na PC jest taką grą, jaką powinno być od zawsze.

Dlatego rzucam czelendż, masz mocny komputer - zrób świeżą instalację, pograj i powiedz mi, jak działa u Ciebie GTA IV bez żadnych tweaków. Wtedy przekonasz się, że hardware ani trochę nie ratuje tego portu nawet po X patchy od Rockstara.

To mam taki challenge: wywal GTA IV z komputerka, który teraz masz, usuń wszystkie mody z katalogu z grą, zainstaluj na świeżo i sprawdź, jak działa.

Wcale nie pojawił się HW, tylko SW jak już. GTA jest 32-bitową aplikacją i choćbyś rzucił w niego RTX 6090 i Intelem 21000H ze 128GB RAM to i tak będzie działać jak gówno. Dopiero dorzucenie Vulkana naprawia rzecz i pozwala jej na w miarę ludzkie komunikowanie się z podzespołami w kompie.

XOX w takim razie.

Tylko właśnie - Suavek chce Xboxa głównie do wsteki, a tę lepiej ogarnia XOX. XSS niby fajnie, ale raz, że nie ma napędu (a niektórych gierek w digitalu nie kupisz), a dwa odpala wstekę w jakości zwykłego One. Co prawda ma FPS Boost do niektórych gier, ale wtedy traci się rozdziałkę... kurna, ciężki wybór.

XOX to odpowiednik PS4 Pro. Jak już musisz iść w pastgena to XOX.

Jak tylko wsteka po taniości to One X - lepsza jakość od Series S, bo ma więcej RAMu i wszystkie ulepszenia typu "4K60" są w zasięgu ręki. Series S odpala gierki ze wstecznej w jakości One Bez Iksa, czyli odpadają wszystkie ulepszenia rozdziałki. Series X i tak najbardziej wskazany, ale jak nie masz budżetu to celuj w XOX.

To już musisz w swojej przeglądarce poszukać opcji. Na Operze można dwoma tapnięciami przełączać się pomiędzy trybem mobilnym i pełnym.

Mod już dawno został zdjęty, razem z nim spadła cała dokumentacja dotycząca zmian i poprawek. Skoro u Ciebie się nie sprawdza a gra działa lepiej w czystej wersji to wywal wszystko, zainstaluj grę na świeżo i graj bez tej paczuchy. U mnie jest git.

Kolego, mam o Tobie wysokie mniemanie - nie zmuszaj mnie do zmiany tego stanu rzeczy.

To już byś dał odnośnik do posta, leniuchu. Ściągacie to, kopiujecie na SD do folderu z grą nadpisując pliki, ustawiacie komendę uruchamiania WINEDLLOVERRIDES="dinput8=n, b" %command% i cieszycie się remasterem w 60fps za darmo na decku. Ustawienia graficzne defaultowe działają i wyglądają jak złoto.

Bo jedna z ostatnich misji wymaga mashowania guziora, a logika gry odczytuje inputy 2x wolniej jeśli grasz w 60fps. Przez to zrobienie tego fragmentu w takim klatkażu wymaga nadludzkiego napierdalania w guzior, za to 30fps rozwiązuje sprawę od ręki. Też sobie ściągnąłem, wrzuciłem paczkę DEP żeby mieć radyjko pełne plus parę rzeczy odrestaurowanych względem konsol i

I pana Kmiota proszę się słuchać, a nie. Powtórzę się: Alan Wake 2 i wady? Bez żartów proszę.

Wrzuć sobie na decka NFS Underground 1, 2 albo Most Wanted i jesteś golden w tym temacie. To, jak bardzo te gry się nie zestarzały i jak dobrze sprawdzają się w przenośnej formie po prostu zrywa beret ze łba.

Tu musisz się niestety ratować pudełkiem. Jest we wstece, ale digital z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu nie jest dostępny do kupna (co dziwi tym bardziej, że Steam i GOG nie mają problemu ze sprzedawaniem nietoperzaka). https://pl.webuy.com/product-detail?id=5051892141567&categoryName=xbox-360-gry&superCatName=gry-i-konsole&title=&queryID=c225a9e389aa2424ecbd78c975d2a7d9&position=6 35zł w CEX. Jak chcesz to mają jedną sztukę w Szczecinie dostępną, mogę się przejść i wysłać Ci paczkomatem jak masz ochotę.