Lukas_AT

Wasz opis lokacji co raz bardziej mnie zacheca do gry. Jesli jakas gra ma ciekawy swiat pelen sekretow, jakis jaskin, krypt itd, ktory chce sie naturalnie zwiedzac, to od razu dziala to na mnie jak magnez.

Wyglada interesujaco. Jest na moim radarze. Poczekam na recki. Zapomnialem, ze to wychodzi lada moment. Nie ma czlowiek czasu by ograc te nowosci. Mam nadzieje, ze stealth nie bedzie przypominal gier Ubisoftu, tylko bardziej Kingdom Come.

Prawda. Sa teraz tylko dwie drogi do wydania handhelda. Albo pracujesz nad przenosnym PC, gdzie gracze maja dostep do wszystkich swoich gier i do ogromnej biblioteki z marszu, albo jestes Nintendo. Nintendo jest w dobrej pozycji, bo handheld jest ich glowna platforma. Stary model konsol przenosnych, gdzie od nowa budujesz biblioteke gier z osobnymi portami, nie ma szans na przezycie. Sony by musialo PS6 wydac jako handhelda tylko, co sie oczywiscie nie stanie. Ciekawe jak Sony do tego podejdzie. Raczej sa w slepej uliczce i zostaje im takze wydanie pocket PC by zarabiac na sprzecie, ale to tez bedzie tylko ciekawostka. I nawet nie wiem w jakiej formie by to mialo byc.

Co ciekawe, nawet wiele polskich sklepow na swoich stronach nazywa PS Portal “urzadzeniem do streamingu” albo “kontrolerem”.

Sony nazywa PS Portal oficjalnie “Remote Player”. Co prawda, na poskiej stronie PlayStation widze “konsole przenosna”, ale zwalilbym to raczej na kiepskie tlumaczenie i niedbalstwo polskiego oddzialu PlayStation. Od poczatku zapowiedzi pojawialy sie okreslenia remote player i akcesorium do PS5.

Nikt nie pisal, ze bazowy model, ktory ma trafic do jak najwiekszej grupy graczy ma byc za 1000 dolarow. Bylby oczywiscie jakis tanszy model za np 500-600 dolarow, a ten drozszy bylby takim modelem Pro dla entuzjastow. Oczywiscie, ze jestem graczem i bede pisal co mi sie podoba i co chcialbym zobaczyc w produkcie, ktorego byc moze kupie.

Chcialbym by wlasnie pojawil sie jakis model za 1000 dolarow albo i wiecej dla entuzjastow. A do tego jakis Series S-2 w postaci handhelda i Series X-2 za 600 dolarow. Juz teraz producenci tych pecetowych handheldow sie nie patyczkuja i wypuszczaja mocne i drogie maszyny, chocby ASUS ROG Ally X za 800 dolarow.

No to tez moze kupie. Bedzie zalezec od sytuacji.

Rowniez zaczalem ostatnio swoja przygode z jedynka. Pierwsze podejscie mialem rok temu i jakos na poczatku gry zostawilem, gdy utknalem na trudnej walce. Teraz dobilem juz do 40h i bawie sie swietnie. Widac braki w budzecie, ale gra trzyma poziom. Tak balem sie tego otwierania zamkow (obrosly one juz jakas legenda, ze trudne i ze skopana mechanika), a teraz jestem juz zaawansowanym zlodziejem okradajac nawet szlachte. Duzo satysfakcji daje ta mechanika i rozwoj postaci. Wiecej wrazen napisze, jak juz gre ukoncze.

Podobnie zablokowali mozliwosc grania w Death Stranding na Xboksie za posrednictwem GeForce Now odpalonym przez MS Edge. A wiec w teorii cos takiego moga zrobic, ale pytania czy nie wyleje sie na nich hejt, bo byliby jedyna firma, ktora by stosowala takie praktyki. Twoje gry kupione na Steam maja byc dostepne na czymkolwiek go odpalisz. Taka jest ideologia. Odbiloby sie to negatywnie na samym Valve.

Ja tego Xboksa w 2026 roku chetnie kupie, czym kolwiek bedzie, mimo ze mam PS5. Raz, otrzymam jakis znaczacy przeskok technologiczny, ktory w 2026 bedzie juz potrzebny. Jesli tego Xboksa nie bedzie, to kupie PC. Dwa, po tym jak okazalo sie, ze gry MS na PS5 raczej beda dostepne tylko w cyfrowej dystrybucji, to zachcialo mi sie przesiasc na Game Passa. Nie mam zamiaru kupowac cyfrowych gier za 300zl, a lista gier, ktore potencjalnie chce ograc, rosnie. Ale zobaczymy, moze gry od Bethesdy nadal beda sie ukazywac w pudelku jak Doom czy Indiana Jones. A wiec moze ten plan by zachecic do Game Passa zadzialal. I tylko krowa nie zmienia zdania.

Jest wiele starych scigalek, do ktorych chcialbym wrocic albo mnie ominely przez natlok gier, a przez licencje (chocby na muzyke), nie ma szans by trafily teraz do cyfrowej dystrybucji. Chocby Burnout 1-Revenge, Project Gotham Racing 3 i 4 czy Motorstorm. O ile sie nie myle, jedyna mozliwoscia zagrania, jesli wczesniej sie nie kupilo lub dodalo do biblioteki, jest kupno pudelka.

Na multi w 1-3 nie ma szans. Jedynie co-op. Trudno by bylo pewnie utrzymac zainteresowanie w kilku czesciach jednoczesnie, a samo multi pewnie nie byloby atrakcyjne dla garniturowcow patrzacych na monetyzacje i slupki w excelu. Bedzie pewnie bez multi jak Uncharted i The Last of Us. A szkoda, jest kilka gier z 7 generacji, gdzie fajnie by bylo reaktywowac multi. Do takich gier naleza wlasnie Gears of War, Killzone 2 czy Resistance.

Zamek zajebisty, zarowno w oryginale, jak i remake’u. Juz na samym poczatku katapulty to bylo wow - szczegolnie na GameCube i PS2.

W ilosci surowej mocy tak by grac w wyzszych ustawieniach graficznych i wyzszej rozdzielczosci. Co raz czesciej by miec 60fps trzeba zgodzic sie na powazne kompromisy. To, ze brakuje spektakularnych gier to wiem, ale to niestety juz tez inny problem.

Uwazam, ze 2026 rok to idealny moment na nowa konsole. Obecne konsole juz powoli nie domagaja, a PS5 Pro okazalo sie zbyt drogie i nie oferuje znaczacego przeskoku. Z mojego punktu widzenia jako gracza konsolowego, fajnie bedzie wejsc w juz pewnie znaczaco mocniejszy sprzet w 2026 roku. Do 2028 roku nie moglbym sie kisic na obecnych konsolach i pewnie bym zlozyl PC. Nowy Xbox moze zmienic ten plan, a potem w 2028 roku PS6. Spencer powiedzial, ze chce przyciagnac ludzi do Xboksa jego mozliwosciami (cokolwiek by to znaczylo). I tak, nie odetna obecnej generacji - ta bedzie spokojnie wspierana jeszcze latami (przeciez bedzie PS5 i multiplatformy), a wiec nowy Xbox zadziala bardziej jak mega wersja Pro, ale z mozliwoscia odciecia obecnej generacji gdy nadejdzie taki moment w dalszej przyszlosci.

Caly czas fuszerka.

Na początku miałem też problem z ogarnięciem zamków, ale wystarczyło zdobyć jeden poziom, żeby wszystko stało się łatwiejsze. Teraz zaczynam być doświadczonym złodziejem – okradam chatki, gdy ich mieszkańcy pracują na zewnątrz. Najtrudniejsze są pierwsze kroki, serio. Teraz otwieranie zamkow jest łatwe i bez presji wraz z wyższym levelem zaczne podchodzic do trudniejszych zamkow. To samo tyczy się walki. Gra daje zreszta ogromną swobodę – na przykład obozy bandytów można eliminować nocą, po cichu, gdy śpią, wiec jak ktos chce to moze obrac droge cichego zabójcy.

Wiem, że istnieje cyfrowa biblioteka, więc grę można pobrać nawet po jej wycofaniu ze sprzedaży. Troche sie rozpedzilem z ta gra dziecinstwa, ale niczego to nie zmienia w mojej mysli. Gdy licencje wygasna, gry na PS5 juz nie bedzie mozna kupic. Lepszy wybór między pudełkiem a cyfrą niż żaden wybór, a wiec jesli korporacja go zabiera, to niech nie liczy na oklaski.

Licencje wygasna, to gra zniknie z PSN i tyle. Bez pudelka gra przepadnie, a dla kogos moze byc gra dziecinstwa. Brak pudelka to minus i nalezy sie kutas dla MS.

Na Xbox.com niecale 4 gwiazdki od graczy, a jeszcze gorzej w przypadku Standard Edition. Czyli ponizej 80%?

Brak pudelka duzy blad. Liczylem na edycje ostateczna ze wszystkimi aktualizacjami, ale widac MS dalej brnie w swoje. Za 300zl cyfrowki na pewno nie kupie. Moze sie ogra kiedys w Plusie hehe.

Ciekawe jak tam idzie produkcja State of Decay 3 i czy jest jakas szansa na 2026. Gra sie zapadla pod ziemie i chce chyba wstac jak nieumarli z grobu. Edit: sorry za off-topic. Myslalem, ze pisze w ogolnym temacie Xboksa.

Tworca Stardew Valley to samo - za pieniadze, ktore zarobil moglby spokojnie otworzyc duze studio. Ale woli nadal samemu dlubac nad swoja kolejna gra, nawet jesli trzeba czekac latami.

Obejrzalem. Niezly nawet, ale troche brakuje tu Twisted Metal w Twisted Metal. Wiecej wozow, wiecej starc… Ale Sweet Tooth wyszedl swietnie.