Nemesis

Chloe ma trochę mały biust ale jej tyłek nadrabia wszystko. Elena średnio mi się podoba.

200 tys, to i tak nie jest najgorszy wynik. Skończyłem grę kilka dni temu i z miejsca dałbym jej 9/10. Zróżnicowaniem jest lepsza od ostatniego God of War, podobnie jak design lokacji znacznie przewyższa Kratosa. Wykonanie to najwyższa półka, choć tutaj GoWIII jest i tak liderem. Jednak w ogólnym rozrachunku Castlevania dostarczyła mi więcej zabawy i nie chodzi tutaj o długość rozgrywki tylko o jej przebieg. Mam jednak przeczucie, że Castlevania i tak dobije do 500 tys. egzemplarzy. Szczerze życzę tego twórców bo odwalili kawał świetnej roboty.

Na to raczej bym nie liczył, bo gra wychodzi 9 listopada, więc chyba jeszcze nie rozsyłają wersji recenzenckich. Będzie recka Lords of Shadow (mam nadzieję, że werdykt będzie słuszny, bo to gra na 9).

Dziwi Was to? Silnik CoD słynie z szybkości i bardzo stabilnego framerate. Technicznie może nie jest to poziom Bad Company 2 ale gra jest bardzo szybka. Ludzie po prostu to kupują i tyle. Activision też jest tego świadome i wystarczy tylko poddać engine jakiemuś liftingowi w kolejnych częściach CoD (choć Black Ops wygląda bardzo ładnie) i mamy gotowy produkt. Faktem jest, że taka seria jak Call of Duty nie potrzebuje jakichś rewolucyjnych zmian, bo to jednak marka sama w sobie. Taka jest prawda czy się to komuś podoba czy nie.

Graphit bardzo mi się podoba. Lubię ciemne skiny forum.

Niestety tylko w tym aspekcie systemu walki God of War III przewyższa Castlevanię. Po prostu jest tam kilka broni do wyboru i upgrade'owania, to wszystko. Lords of Shadow jest bardziej wymagające, nie każdego z ponad 50(!) potworów można załatwić taką samą serią ciosów co było charakterystyczne dla Kratosa. Tutaj można wciąż pakować bohatera nowymi combosami i magią. Faktycznie mogli dać chociaż jeszcze jakiś miecz czy topór. Mimo tego Castlevania jest dla mnie jedną z lepszych gier w jakie grałem i niezwykle miłym zaskoczeniem w tym roku. Warto było wydać te dwie stówki.

Spoko, mi od roku ukyo tachibana nie chce zdjac bo "nie i koniec". Na forum pojawiaja sie jakies cyfry dziwne, shoutbox jest po angielsku i cytaty sa nieczytelne na bialym tle. Mam ten sam problem. Dziwi mnie, że pojawia się tylko w wybranych szablonach forum. Mam teraz ustawiony Thoreau (Ciemny), ale gdy ustawiłem błękit (Delikatne Esy), problemu nie było. Jednak wolałbym aby w każdej opcji wyglądu forum było tak samo dobrze.

\Jak grałes w to demko u Mnie to mówiłes co innego ;P Na mnie wywarło jak najbardziej pozytywne wrażenie. Dopakowana jedynka pod każdym względem + dodatkowe elementy sprawdzają sie jak na razie znakomicie. Widać, że poprawiono grafikę (bump mapping oraz cieniowanie na wysokim poziomie), oby fabuła była tak dobra jak w pierwszej części a kolejne plansze co raz bardziej ciekawsze. Gre biorę w premierę i wiem, że się nie zawiodę, tak jak w przypadku pierwszej odsłony. Acha i byłbym zapomniał o najważniejszym, ścieżka dźwiękowa równiez daje radę w najwyższym standardzie Nie powiedziałem, że mi się nie podobało. Po prostu jest dobre tylko szału nie robi. Źle to odebrałeś. Force Unlesahed II jak można stwierdzić po demie jest taki jaki powinien być. Teraz w sumie najistotniejsza dla mnie jest otoczka fabularna. Wciąż zastanawiam się czy to na pewno jest klon Starkiller'a. Może został wplątany w jakąś większą intrygę.

W tym tkwi właśnie cały problem związany z The Last Guardian. Do tej pory pokazano raptem dwa zwiastuny, z których fabularnie niewiele wynika. Na gameplay liczyłbym dopiero w przyszłym roku, bo teraz nie zbliża się już racze żadna większa impreza type gamescom, E3 czy TGS (no może jeszcze VGA organizowane przez Spike TV pod koniec roku). Nie grałem w poprzednie produkcje Team Ico ale wiem, że mocno wpływają na emocje, więc wcześniej skusze się na Team Ico Collection.

Obłędna grafika w KZ2 to efekt wielu sztuczek i filtrów graficznych. W niektórych momentach gry wystarczy po prostu zbliżyć się do ściany i czasem tekstury są nienajlepszej jakości. Gra prezentuje się rewelacyjnie w ruchu i intensywnych akcjach, których tam niemało. System rozgrywki ciężko porównać do CoD. Ktoś już słusznie wspomniał, że CoD odpala się na luzie, żeby nieco postrzelać samemu, bo tam rzadko istnieje coś takiego jak praca zespołowa. CoD jest szybszy, wymaga bardziej gwałtownych reakcji. Killzone z kolei wymaga bardziej taktycznego podejścia. Dla mnie oba multi ma swoje wady i zalety i dzięki temu wzajemnie się uzupełniają. Jak chcą szybką jatkę to zapuszczam MW, MW2 a jeśli mam ochotę walkę w zwarciu to wtedy sięgam po Killzone 2.

Demo mi się podobało. Grafika jest jeszcze lepsza niż poprzednio, poprawiono też animację głównego bohatera. Znacznie łatwiej wyprowadzić teraz kontry na przeciwnikach, bo w poprzedniej części rzadko mi się to udawało. Bardzo spodobał mi się motyw ze spadaniem w dół i ciskaniem mocą do wszystkiego "po drodze". Gry w premierę raczej nie kupie, ale w bliższej przyszłości na pewno się skuszę.

Ja w to zwyczajnie nie wierzę, przecież 15 osób to pracowało kiedyś przy grach na NES'a ale na pewno nie przy Bad Company 2. To musiało być co najmniej 90 osób. 15 to może było, ale programistów a są jeszcze graficy, projektanci, etc. W ogóle cały sztab ludzi się tym zajmuje.

Że co? Nad całym projektem? Niemożliwe, albo źle to zrozumiałem.

Czyżby Nathan Fillion miał zagrać Drake'a? - news Gość grał m.in. w Zagubionych, Szeregowcu Ryanie czy Dracula 2000. Mi osobiście on średnio pasuje, choć tak naprawdę nic nie zostało jeszcze potwierdzone.

A wiadomo chociaż ilu pracowników zatrudnia się w DICE? Bo jeśli jest ich ponad stówa to 20 osób nie powinno stanowić aż takiej tragedii. Choć wydaję mi się, że musi być ich tam trochę więcej, coś ok.150. DICE pracuje przy kilku projektach. Nad BF3 zbyt wiele się nie napracują. Podejrzewam, że skorzystają z tego samego silnika graficznego.

Pewnie będzie kosztowała ze 400zł. Ale trzeba przyznać, że na takie cudo byłoby warto wydać tyle kasy.

Ja z kolei kiedyś słyszałem, że tryb z zombiakami miał być najpierw w edycjach Hardened i Prestige a potem dopiero do kupienia jako DLC (pewnie znowu sobie z 50zł zażyczą).

Mi też przysłali nówkę bez folii i także mam na płycie napis GAME DISC. Old Kyo pewnie ma rację, choć do tej pory zastanawia mnie jaki był w tym sens, przecież limitek nigdy nie puszcza się tyle samo co standardowych wersji gry. A tak poza tym to dziś trochę pograłem i dotarłem do 6 chapteru. Działo się sporo, ta gra z każdym krokiem staje się lepsza. Nie jest może aż tak trudna, ale porównaniu do GoW III jest bardziej wymagająca. "Trójka" boga wojny jest grą mocno uproszczoną względem Lords of Shadow. Graficznie jest lepiej, choć Castlevania ma swoje momenty i to wcale nie tak mało. Grafika stoi na bardzo, bardzo dobrym poziomie.

Ja mam trochę mało czasu w tym tygodniu ale staram się grac kiedy tylko mogę. Jestem dopiero w trzecim chapterze i dotychczas gra mnie naprawdę zachwyciła, zwłaszcza . Czasem gra posiada błędy, nie jest do końca dopracowana w niektórych momentach ale całościowo Castlevania ma w sobie to coś. W tej grze widzę wiele inspiracji podanych w jednym wydaniu. I wyszło to bardzo dobrze.

Zagrywamy się teraz w świeżutką Castlevanię a zerknijcie tego newsa. Czyżby szykował się

Oj tam, czepiasz się :biggrin: Ten artwork po prostu fajnie się prezentuje i wręcz pasuje do reklamy gry, nieprawdaż?

Również Castlevania, potem wracam do MW2 i Spec Ops.

Dlaczego? Jedna misja w Prypeci nie jest w stanie pobić całej kampanii w MW2, gdyż ta też miała swoje momenty, np. na lotnisku, platformie, nie wspominam już nawet o potyczkach jako Marines czy akcja z Ghost'em. CoD4 też oferowało choćby widowiskowy nalot na Bliskim Wschodzie. Dlatego Black Ops bardzo mnie ciekawi, ponieważ nie stoi za tym już IW tylko Treyarch i może uda im się zrobić jeszcze lepszego single'a. Może MW2 nie wnosi znaczących nowości względem CoD4 ale potrafi wciągnąć i dostarczyć solidnych wrażeń. Zresztą wyniki sprzedaży mówią same za siebie. Wiem, że to żaden argument ale czy nie jest to fenomen w tej kwestii? Gra, która w zasadzie nie za bardzo odbiega od poprzednika sprzedaje się dwa razy lepiej?

Akurat MW2 ma bardzo dobrego single'a i śmiało moge rzec, że w pewnych momentach podobał mi się bardziej niż CoD4. Black Ops na pewno będzie efektowny i spektakularny, więc nie pogramy w niego dłużej niż 5-6 godzin. Znacznie więcej spędzi się w multi i trybie z zombiakami. Szkoda, że nie będzie czegoś na wzór Spec-Ops z MW2.. A ten gościu z trailer'ów z lekkim zarostem to czasem nie jest młodszy kapitan Price?

Alundra trafi na PS One Classics. Szczegóły tutaj.