ciwa22

Tendencja do gry "na zero z tyłu" rozpowszechniła się bodajże na mundialu w Niemczech. Już wtedy Blatter się zastanawiał czy bramek nie powiększać bo mało goli pada. Sądzę że taka jest naturalna ewolucja futbolu. Poziom się zwiększa, nawet Bazylia już jogi nie pokazuje, bo po co skoro można bezpieczniej pokopac piłeczkę na środki boiska a potem jakąś kontrę się przeprowadzi, jedno podanko i po sprawie. Kiedyś na mundialach między większością drużyn a np: Brazylią była przepaść, dziś już to nie jest aktualne. Full atak to nie jest generalnie dobry pomysł, bo dostanie się kontrę i może być po sprawie, a często o być albo nie być decycuje jedno spotkanie.

W spotkaniach międzypaństwowych często ważne jest coś więcej niż piękna gra, a mianowicie sympatie i antypatie do poszczególnych narodów. Podejrzewam, że wiele osób znających się na piłce z chęcią przyjełoby do wiadomości wygraną np: Hondurasu. To jest właśnie specyfika wszystkich rozgrywek między narodowych. Umówmy się pięknej piłki przede wszystkim, to ludzie oczekują od rozgrywek klubowych (chodź i od tego są wyjątki). Na mundialu większość widzów pragnie wielu niespodzianek typu: porażki faworytów czy wygranych ich ulubionych nacji (które niekoniecznie pięknie grają).

Hiszpania jest naprawdę mocna. Honduranie nawet mając jednocześnie czternastu zawodników na boisku nie dali im rady. Oprócz jedenastu, którzy są w protokole, grali jeszcze Czawas, Soaza i Welcond. Szpak Suck!

http://ru.fishki.net/picsw/062010/21/pics/photopodborka_031.jpg

Jak dla mnie to najlepszy mundial jaki widziałem (a widziałem trzy poprzednie). Cieszy dobra postawa drużyn spoza Europy, coś się dzieje. No i oczywiście zawody nie odbywają się już na starym kontynencie, to już angolom czy innym makaronom aż tak bardzo się już nie pomaga.Do boju Guarani, Albicelestes oraz Charruas! Obstawicie pierwsze trzy miejsca. 8)

Skandynawie! Nie zabieraj mi niepowtarzalnego klimatu tych mistrzostw! Pewnie mundial już nigdy tu nie zawita, dlatego doceńmy to co nam dano A poza tym precz z konkwistą, żabami, klockami, brazylią europy (śmiech), dziadkami i hitlerjugen. I jeszcze Kamerunem, który najbardziej skompromitował całą Afrykę.

Teraz powinni się Latynosi na remis ugadać i żegnamy "faworytów"

No tak, a 8 lat temu to zdobyli 4 miejsce na Mundialu nie wychodząc z grupy? Tego nie liczyłem bo grali u siebie. Wcześniej (przed wynikiem bezpośredniego pojedynku) liczy się jeszcze liczba strzelonych goli (chyba). Korea ma 3, a Grecy 2. Ale grecy mogą np. zremisować z Argentyną 2:2 i będą mieć 4 strzelone i 5 straconych. Korea remisując z Nigerią 0:0 wypada bo będzie mieć bilans 3:4 (mniej strzelonych). Ale Argentynka powinna lajtowo Helladę dupnąć.

Liczy się bilans, czyli Korea potrzebuje remisu z Nigerią, przy porażce Grecji z Argentyną. Jest szansa na historyczny awans z grupy dla Tygrysów Azji!

Ewidentny spalony to jak napastnik jest parę metrów za obrońcami coś jak Bayern-Fiorentina, a nie jak go można dopiero przy pomocy miliona ujęć z setki kamer dostrzec. Jak dla mnie to Suarez w momencie "podania" od Cavaniego właśnie był na takim spalonym (jeśli ma tego ewidentnego spalonego ma sugerować odległość w jakiej zawodnik znajdował się za obrońcami).

Nie wiem napewno, ale zawsze mi się wydawało, że w takich sytuacjach jest spalony. Po za tym Cavani znacząco zmienił kierunek lotu piłki. Według mnie to wyglądało jak podanie.

Podczas strzału piłka odbiła się od Cavaniego, wtedy wybiegający Suarez był na spalonym.

Z czego słyneła druga część tej serii? Z ogromnej ilośći postaci (ponad 50 z tego ca pamiętam). Teraz zapowiadają, że ma być 36. WTF?!

Jesten fanem Urugwajczyków, cieszę się że wygrali, ale trochę niesmak pozostał, bo spalony był ewidentny. Co z tego, że RPA słabsze? Sędzia ich wyrolował, bo o remis mogli powalczyć. Ogqozo, czemu rozczarował Cię Paragwaj w swoim pierwszym meczu?

On się urodził w Japonii, dlatego pewnie jego familia też tam jest. Chłopak gra w japońskiej lidze także wzruszył się pewnie z innych powodów.

Współczuję znajomych w takim razie, no chyba, że to twój wujek

Fuck! Upiekło się makaronom. Ale najbardziej od początku turnieju drażni mnie nie poziom meczów a nieudolność komentatorów. Gola dla Paragwaju strzelił Alkazar, nie było jeszcze karnego na tym mundialu, jeszcze żaden zawodnik, który wszedł z ławki nie strzelił gola na tych mistrzostwach, Daisuke Matsu(g)i. Te lamy które to komentują to jakiś żart (który dodatkowo mnie nie śmieszy). Tylko Gmoch jest usprawiedliwiony, bo chłop swoje lata ma i jedynie o taktyce (jako trener) ma jakieś pojęcie. Dramat! Kolesie znają składy 7 drużyn na tym mundialu, a nawet wśród nich Budrisio sie można doszukać. Dajcie mi guna do ręki i załatwcie bilet to żaden z tych baranów do Polski nie wróci.

Mój ulubiony afrykański team właśnie osiągnął dno, masakra! Przegrać z Japonią (która formą ostatnimi czasy nie grzeszy) to już pukać do dna od spodu. Co do trąbek to wyluzujcie ludziska, komu to przeszkadza? Może ludziom bezpośrednio na stadionie ale napewno nie fanom(?) przed telewizorami. Jeden chłop z drugim puścił pianę, że to niefajne, reszta podchwyciła i teraz w ramach solidarności z "wszystkimi", informują społeczństwo jakże to mało sympatyczyne i drażniące. Btw dzisiaj jeden z moich teamów wkracza do gry, trzymajcie kciuki za dumnych Paragwajczyków!

Po tylu latach upokorzeń, Pazza Inter Amala!!!!! Wzruszająca chwila...

Antyfani realu muszą mieć swoje lata, 23 minimum podejrzewam, a hejterzy barcy to pewnie nieco młodsze pokolenie.

Portugalia ma słabego trenera, dlatego raczej n tym mundialu nie będą błyszczeć, poza tym złota generacja już się skończyła, a więkzość z obecnych grajków dorasta poprzednikom najwyżej do pięt. Z niespodzianek obstawiam remis Paragwaju z Włochami oraz porażkę Francuzów z Urugwajem.

Będę wdzięczny jeśli ktoś wytłumaczy mi fenomen gry Final Fight. Dodam że jestem fanem "chodzonych mordobić" i w ogóle gier 2d, ale czemu ta gra jest taka wyjątkowa, to nie wiem.

Brazylia też obecnie prezentuje bardziej defensyny styl gry. Co do mojej ukochanej Argentyny, to oczywiście spodziewam się blamażu. Stara prawda mówi, że gdy mundial rozgrywany na starym kontynencie - dominują i wygrywają europejskie teamy, a jeśli poza, to "reszta świata" spisuje się o wiele lepiej.

Ronnie R10 nie jedzie na mundial! Przyznam, że jak dla mnie, to mimo wszystko duża niespodzianka. Ale to oznacza, że Dunga konsekwentnie realizuje plan Brazylii grającej mniej ofensywną piłkę niż kiedyś..

trzeba być skrajnym ignorantem żeby to powiedzieć o Interze Objaśniam owieczkom złaknionym wiedzy: Inter Mediolan = Inter Milan = Internazionale. Nazwa klubu pochodzi od właśnie wymieszanej narodowości kadry, jakbyś obejrzał mój filmik stronę wcześniej, może być nie napisał nic takiego. Otóż Inter powstał jako odłam milanu w 1908 roku, bo zarząd Rossonerich zaczynał wierzyć w faszystowską ideologię i wprowadzać ją w życie. Część z tamtych ludzi nie podobały się takie zagrywki, więc utworzyli własny klub, który nie miał problemu z przyjmowaniem zawodników innego pochodzenia. Większość największych piłkarzy Interu to wcale nie byli włosi(nie mówiąc o personach takich jak Facchetti czy Meazza). Internazionale - międzynarodowy, ten klub po prostu taki JEST, BYŁ i BĘDZIE. To nie powinno nikogo na świecie dziwić. Święte słowa,właśnie dlatego ten klub jest tak wyjątkowy (w skali całego globu). Pazza Inter Amala!