SlimShady

Numer jeden i trzy finały szlemów, wszystkie wygrane i każdy na innej nawierzchni. No, trzeba przyznać, że jest najrówniejsza w tourze i technicznie każdego rozpierdala o kilometry. Zaledwie 1.66, a serwuje tak dobrze jakby była żyrafą. Szkoda, że nie jest to dupa pokroju Raducanu, ale cóż zrobić, to jest kort, a nie wybieg dla modelek.

Musi być jakaś kara, jestem za tym, żeby Boomcio każdego dnia opowiadał chociaż jeden kawał Gearsowi.

Wygląda na to, że i tutaj było po równo.

Kanabis nie powinien liczyć się razy kilka jako lider opinii, spartakus oraz sprzedawca gier w pudelkach?

W pierwszej parze też był remis, co tutaj się dzieje?

Do dwójki i trójki jeszcze nie dotarłem(grać, grałem, przypominam sobie po latach), ale wszystko wcześniejsze, to jak najbardziej się zgadza. No i osobno muszę wspomnieć o oprawie Ducha wojny - ja pierdole - to jest niemożliwe, że coś takiego wyszło na PSP. Kiedyś grałem w trzy GOW-y z rzędu, dwa z PSP i trójka i może dlatego wtedy nie doceniłem, bo trójka to wiadomo, że PS3.5, ale wracając do tematu - Ten przepych, który tam się dzieje, efekty cząsteczkowe, krew w wodzie, popiół, kurz, dym, śnieg, erupcja wulkanu i wiele więcej. Aż dupa boli, że RaD wciągnął ten zjeb Zuckerberg, ale to już wina Sony, że nigdy żadnemu żółtku nie potrafią przebaczyć, no może oprócz Knacka.

Jak nie grałeś, to sprawdź Asura Wrath, z bossami większymi od planety pewnie nie miałeś do czynienia.

Jeszcze jest opcja, żeby minusować Horizon 2 i narzeczoną alojkę po premierze. Taka zemsta na chłodno.

Wiecie co wam powiem, ostatnio sobie nadrabiam God of Wary nie jak wychodziły, tylko w chronologii fabularnej i mam taką rozkminę o tym pierdoleniu o małej ilości bossów(sam to robiłem), a praktycznie w każdej części schemat jest ten sam. Pierdolnięcie na początku, na koniec i jedna walka w środku, więc to wcale nie jest tak, że w tym nordyckim dali dupy. Taki efekt może być, tylko dlatego, że gra nie jest już liniowa i na 10h, więc te wysokie tempo zostało zaburzone, ale z grubsza jest podobnie i te kolorowe trole to takie trolowanie.

Jedynka może co najwyżej wygrać z łańcuchami olimpu, albo tą częścią na komórkę. Bądźmy poważni.

No właśnie krzysiu, o co tam chodziło, dlaczego z dnia na dzień popełniłeś samobójstwo?

Takiej ostrej napierdalanki wśród szlagierów jeszcze nie było jak wiadomo, w których parach. Nie będę mówił dokładnie, ponieważ lobbowanie jest zakazane i będzie trzeba powtórzyć dany tytuł na PC(jako emulator), tak jak było z Djukiem(znany międzynarodowy skandal, który odbił się wielkim echem).

Zawsze możesz udawać, że jesteś daltonistą i czerwone=zielone.

To jest identyczna sytuacja jak Najman i burmistrz Wielunia. Ktokolwiek za to odpowiada, to wiedzcie, że te kilka gier na switcha nie są tego warte.

Serdecznie przepraszamy, w środę, w godzinach porannych nastąpi przerwa w działaniu forum ze względu na wprowadzenie poprawek, żeby nasz rodzynek, dumna osoba nintendo mogła czuć się lubiana przez wszystkich w klasie.

Plus i minus to jedyne co widzę (jedyne, jedyne) Plus i minus to jedyne co słyszę Plus i minus to jedyne czym żyję Plus i minus to jedyne, jedyne jest! Plus i minus, plus i minus, plus i minus Czy to plus czy to minus był Plus i minus, to jedyne co widzę Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem! Plus i minus, plus i minus, plus i minus, czy to plus czy to minus jest! O Boże daj, żeby to był minus!

Kiedykolwiek była tutaj sytuacja, żeby ktoś siedział na ochronkach jak Trybson?

Nie oto chodzi, wyczułem nawiązanie do tego, że niby zeszły rok był taki potężny. No nie był, mógł być dużo lepszy.

Gdzie tam, nie tym razem, zresztą większość z tych gier to spadochroniarze z poprzedniego.

Takie małe sprostowanie, to nie remake, tylko remaster, a w zasadzie demaster, bo ci nieudacznicy zawarli błędy, których nie było w oryginale. Trochę nie rozumiem tego nazewnictwa tj. alternate ending, tam chyba było tylko jedno zakończenie.

Boomcia trzeba przywołać, on trochę siedzi w symulatorach ciuchci i innych takich, więc coś powinien wiedzieć.

To the moon, dobrze, że przypomniałeś, to jest dobra rzecz i dosyć kultowa.

Pamiętam, że robiło na mnie wrażenie jak kamienie się podnosiły przy jakimś ataku, czy transformacji, ale nie mogę tego znaleźć, wiem, że to była raczej ta edycja, bo kojarzę intro(kradzione): Bid for power na Q3, czy ESF na silniku Half Life też dawały radę jak się było rumunem bez PS2. Kiedyś w jakiejś gazecie Kawai(?) widziałem screeny z różnych gier m.in Bid for power, za które mógłbym oddać duszę w tamtym momencie.