Treść opublikowana przez ogqozo
-
Mario Kart World
Games Radar: "Każdy z tych dodatków (Grand Prix, Knockout Tour, Free Roam) byłby wystarczający, by uzasadnić nową grę w serii, ale wszystkie trzy naraz, i do tego wiele, wiele innych zmian - to przytłacza. Chociaż mieliśmy dwa całodniowe eventy skupione na nowej grze, mam wrażenie, że dopiero liznąłem po powierzchni to, ile do zaoferowania ma Mario Kart World (...) Gra wykorzystuje otwarty świat w każdy możliwy sposób, i stałem się przez nią maniakiem zbieractwa" IGN: "MKW może mieć jeden z najlepszych soundtracków w historii Nintendo. Wszystkie te remixy przygrywające na świecie i podczas Knockout dają wrażenie porządnej celebracji 40. rocznicy Super Mario. Każdy kawałek został pięknie przerobiony, by pasować do klimatu pełnej przygód wycieczki w MKW. Za dwa dni wstępna recenzja, a potem po dłuższym czasie ostateczna ocena" Eurogamer: "czuję, że powiem coś, czego mi nie wybaczą. Grałem kilka godzin w MKW, w dużej mierze w nowych trybach jak Knockout i otwarty świat, i było tylko nieco przyjemnie. (...) Robiąc typowe Mario Kart rzeczy, będziesz się bawić doskonale, mniej więcej tak samo jak w 8, bo i wiele się nie zmieniło. Sprawa robi się mniej jasna, gdy dotyczy wszystkiego poza wyścigowaniem"
-
TRANSFERY
Ja jestem zadziwiony, że im się udało przekonać Mbeumo i Cunhę lol. Serio trochę za dobrzy gracze na taką pozycję w lidze. Ale jasne, w topowych klubach pewnie nie mieliby gwarantowanej gry w jedenastce. I nie mieli jakiejś wielkiej kariery do tej pory, nikt nie widzi w nich potencjału na top 1 świata, jasne. Ale jakby Gyokeres odszedł do klubu, który nie gra w LM, i może długi czas w niej nie pogra, bo liga angielska jest zacięta... nie no, to brzmi absurdalnie, nie widzę szans. Gyokeres ewidentnie nie jest ostro napalony na kasę - nie cisnął na transfer rok temu, gdy już stał się sensacją, a i teraz nie ma ciśnienia, i mówi, że nie czuje się źle w Sportingu. Jeśli nie jest jakimś fanem Man United z dzieciństwa, to serio nie mogę sobie wyobrazić żadnego powodu, by tam poszedł. Luka Modrić dogadał się z AC Milan. Chorwat powinien we wrześniu obchodzić swoje 40. urodziny w koszulce rossoneri. Ma być ogłoszone na dniach.
-
Serie A
Conte został. "Jakby nigdy nie odszedł", użył słów Romano, ale hej, Romano... sam mówiłeś, że niby odszedł. Inzaghi oficjalnie odchodzi do Arabii. Kurde, było tak blisko jednego z największych sukcesów w ostatnich dekadach we Włoszech. Trudno mi obwiniać Inzaghiego. Pewnie jeszcze wróci kiedyś do Europy, i każdy będzie go chciał. (Podobno Inzaghi miał rozmawiać wcześniej z Juve, ale to Juve zrezygnowało z rozmów... Po zwolnieniu Giuntiolego, Juve będzie chwilę się przemeblowywać). Gasperini oficjalnie odchodzi z Bergamo, i lada dzień zostanie ogłoszony w Romie. No ciekawe... Nie wiem, czy to, co zrobił przy budżecie Atalanty, będzie do powtórzenia. No i ciekawe, czy Atalanta przeżyje. Z następców, nadal mówi się o Palladino, także o Juriciu lol. Ciekawe, czy oczekiwany jak zbawienie comeback Allegrego wyjdzie tak samo, jak w Juve... Sarri faktycznie wraca do Lazio. A Viola dzisiaj miał rozmawiać z Piolim, podobno. No nieźle się zadziało.
-
TRANSFERY
Czy ja wiem. Brentford miało rożne formacje. Mbeumo grał na prawym w 4-3-3, w 4-2-3-1, ale też pojawiał się jako prawa flanka w bardziej 3-4-3, no i czasami grali w ogóle bez flank i Mbeumo grał w środku, choć raczej najbardziej efektowne mecze miał na prawej. Cunha grał w pozycji, którą Man United ma w każdym meczu, i to raczej "wolną". Zazwyczaj wychodził na niej Burno Fernandes, ale Bruno może spokojnie grać z tyłu w środku, może nawet lepiej. Oczywiście, wiem, że ludzie będą pisać o "złej pozycji", tak jak podobno Sancho miał być ciągle na "złej pozycji" i tak dalej... (Nie mam pojęcia, skąd ludzie te rzeczy biorą, jak Sancho gra ogólnie tak samo jak masa skrzydlowych, masę na lewej i masę na prawej, i tak było w BVB i tak było w Manchesterze). Barcelona sięga po nowego bramkarza. Bardzo blisko ma być Joan Garcia. Nie wierzyłem w ten transfer, bo czy kiedykolwiek ktoś przeszedł z Espanyoly do Barcy bezpośrednio? Ale podobno dogadana sprawa. To oczywiście stawia przyszłość Szczęsnego pod znakiem zapytania - nie wierzę, że Garcia tuż po nagrodzie bramkarza sezonu La Liga idzie na ławkę, a jest też przecież nadal ter Stegen. Barca ma chcieć, by Niemiec odszedł, ale nie wiem, czy się da. Ma jeszcze 3 lata kontraktu za ponad 6 mln euro rocznie.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Zeldy z widokiem z góry są w gronie tych bodaj 10 gier, które mają napisane darmowe uaktualnienie dla Switcha 2. Bez tego, efekt nie będzie ani trochę tak mocny. Szybszy układ MOŻE sprawiać, że gra będzie chodzić szybciej, ale to mocno zależy od tego, co stało na drodze. Twórcy powiedzieli w wywiadzie na stronie Nintendo, że zaobserwowali jakikolwiek efekt w "niektórych" grach ("some games", "it could improve"), co bez wątpienia brzmi, jakby nie było to coś wielkiego.
-
Pokémon Scarlet and Pokémon Violet
Jaka w ogóle ma być logika z tym ciągle napierdalanym "sztucznie" lol. Wszyscy wiemy, że technologia nie wchodzi do masowej sprzedaży dla 100 milionów osób w dniu, jak ktoś ją ogólnie pierwszy raz wprowadził lol. Tak jest zawsze ze wszystkim. Co z tym ma wspólnego Nintendo i jakiś okrutny zły niecny SZTUCZNY plan. Jaki to ma mieć sens w ogóle tak ciągle o tym nawijać. Nic takiego nie miało miejsca. Święty Deck też nie ma wszystkich komponentów najmocniejszych jakie obecnie istnieją... nic nie ma. Nawet święte sprzęty, których target produkcyjny to tyle sztuk na 5 lat, co dla Nintendo na dzień premiery. Zawsze jest coś wyżej już dostępnego w kwestii pikseli, a Switch 2 wychodzi z zupełnie innych powodów i jest to bardzo oczywiste (dla ludzi którym nie leci piana). Z Pokemonami nie ma żadnej "sraczki" lol. Nikt z ludzi jęczących o te piksele i tak i tak by gry nie kupił. Przecież wy jęczycie na dosłownie wszystko, wszystko codziennie w dziale Nintendo jest dla was dowodem jakieś niesamowitej sraki, z dosłownie żadnych kwestii wymyślacie że niby jest jakaś niesamowita drama i tak jest z dosłownie wszystkim, więc jakby gra wyszła w tamtym stanie to tak samo byście jęczeli. Nikt nie może sensownie prowadzić biznesu w ogóle biorąc pod uwagę komentarze odklejeńców którzy jęczą na wszystko, bo poświęcą wszystko, a odklejeńcy i tak będą jęczeć, tylko dodatkowo faktyczni gracze nie dostaną tego, co oni chcą, i wyjdzie z tego po prostu nic.
-
TRANSFERY
Serio? Real oficjalnie pożegnał Modricia i Vazqueza, a planuje jeszcze pożegnać Frana Garcię i Alabę. Tak więc szukają jeszcze głównie lewego obrońcy i pomocnika, kandydatów wymieniałem tu niedawno. Mówi się nawet o Jorrelu Hato, chyba największym talencie w Europie na tej pozycji, a on może i grać jako lewy obrońca, i lewonożny stoper, ale możliwe, że Real postanowi nie szastać kasą. Tymczasem Man United zbroi się. Cunha oficjalnie. Napiszmy to teraz jasno - ten zawodnik miał świetny sezon. Niech to zostanie zapisane, jak grał teraz w Wolves, zanim za rok wszyscy będą znowu pisać, że "Man United ściąga fatalnych zawodników na transfery, jak mogliby rywalizować z takimi transferami patałachów, to było jasne....". Blisko ma być druga gwiazda Premier League - Bryan Mbeumo. To również zawodnik po genialnym sezonie, lider swojej ekipy, świetna technika, kreuje, strzela. Co tu dodać - według Ornsteina, Mbeum ze wszystkich chętnych klubów zdecydował się na Man United, co jest wielkim plusem dla Diabłów.
-
Champions League
Jak żyję, to ludzie na kogoś płakali. Kiedyś na Real i wszystko co robił kiedyś i co robił Florentino (dzisiaj nikt o tym nie mówi hehe). Jak byłem mały, to Real to było zło, chciwość, komercha, kupowanie sukcesu, korupcja itd. Także Anglia, Premier League, jak wydawali najwięcej kasy, a nie mieli jeszcze wyników. Wcześniej Włochy, tam bardziej motywem były (jak i wtedy w Polsce) powiązania władzy z władaniem klubami i ogólnie korupcja wszelkich klubów. Potem Chelsea, jak najbardziej ich wtedy jebano. Zanim przyszło PSG i Man City. City i PSG podniosły poprzeczkę ZŁA. Bo są posiadane przez de facto rządy danych krajów 0 związek Abramowicza z Putinem jest tylko pośredni i raczej rząd Rosji miał wywalone na to, czy koleś sobie kupi klub czy nie; te kraje są też uważane za bardziej ZŁE niż ówcześnie była Rosja, która nie miała złej opinii w danym czasie. Ludzie uważali/uważają bardziej, że Chelsea to po prostu bogaty koleś wydaje kasę jak chce, a City i PSG - zbrodnicze reżimy mordujące ludzi próbują wybielać swój wizerunek poprzez sport, niczym igrzyska w Berlinie 1936. Do tego doszło Financial Fair Play, które wprowadziło nowy sposób myślenia o futbolu. Przed 2009, jak klub wydawał "za dużo", to mówiło się bardziej w sensie smutnej komercjalizacji, albo ryzyka upadku jak właściciel się znudzi - ale nie w sensie faktycznego zła, łamania prawa, łamania zasad. Dzisiaj wydawanie "za dużo" jest bardziej dosłownie zakazane, Man City nazywa się "oszustami" - przed 2009 rokiem klub wydający za dużo nie był nazywany oszustami, ot, mieli kasę to se wydawali. (Znamy to też z Polski, gdzie parę razy właściciel kupował klub, naściągał drogo graczy, miał jakieś sukcesy, przynajmniej na jeden sezon). Dzisiaj to ostro widać w necie, gdzie wszyscy krzyczą, że Man City oszukuje, ukradli wszystkie tytuły, i faktycznie ma te 130 zarzutów - które naprawdę nie mają związku z tym, czy właściciel jest ZŁY czy nie, tylko czy wydawał więcej kasy, niż FFO pozwala, a to było akurat normalne przed erą przepisów typu FFP. Niemniej, na pewno obu klubom pomogło łamanie tych przepisów, które dziś raczej muszą być przestrzegane - ich budżet podskoczył naprawdę ostro naprawdę szybko, dzisiaj pewnie mogą jako tako żyć "uczciwie", bo mają ogromny rynek, sukcesy w LM, znanych graczy, dużo VIP-ów na meczach itd. Za ileś tam lat to pewnie minie, tak jak dzisiaj tylko bardziej zainteresowani fani mówią cokolwiek o historii Realu, tej dawnej i jak rozkręcał się Florentino.
-
Champions League
Yamal zaraz kończy 18 lat i właściwie już ustalono jego kontrakt, będzie zarabiał topowo na świecie, no i wpisano miliard euro klauzuli. Reakcja świata na sprzedaż Neymara była potężna, ale warto pamiętać, że Barca i tak nie chciała go sprzedać lol. Po prostu nie mieli wyboru, bo taką miał klauzulę, a próbowali nawet podważyć jej użycie. A klauzula była wcześniej ustalona "tylko" na niecałe 300 milionów, bo Neymar jednak chciał mieć możliwość. Yamalowi ten miliard podobno nie przeszkadza. Yamal ponadto nie jest w cieniu Messiego, on JEST Messim tej ekipy, Raphina nie jest już młody, Lewandowski zmierzch kariery, na Olmo nie ma co liczyć na stałe, Yamal dominuje ich kapitał ogromnie, po prostu nie widzę żadnych szans, żeby Barcelona go puściła. Może kiedyś, dużo później, jak się życie inaczej potoczy, jasne... Jak tak myślę o takich młodych zawodnikach z potencjałem na nowego Mbappe, to serio nie przychodzi mi nikt do głowy poza tym. Real i Barca mają swoich, reszta w topie Anglii jak Nwaneri czy Echeverri. PSG już ma Nevesa i Doue, którzy mogą być najlepsi na świecie, jasne. Doue to fenomen, ależ on się rozwinął w tym sezonie, wymiata w pomocy, wymiata na lewym ataku, wymiata na prawym ataku, choć największe gwiazdy to te, co strzelają gole, ciekawe czy Doue zacznie do tego nawalać bramki. Jak myślę o jeszcze "niewykopanych" diamentach z talentem na miarę top świata, to przychodzą mi do głowy kolesie zaklepani przez... Chelsea - Estevao, Quenda i Andrey Santos, ale to daleka droga. PSG może raczej rozwinąć swoje talenty. Kwaracchelia to taki piłkarz, że przyciąga uwagę, każdy go ceni na świecie chyba, każdy lubi go oglądać. Kwara może dostać Złotą Piłkę kiedyś, Doue też. Tyle że ludzie na świecie nie oglądają ligi francuskiej. Mbappe miał tę zaletę, że błyszczał na Mundialu i Euro, no i jednak mimo braku złotego medalu miał masę powalających meczów w LM, nawalał gole, inaczej się do tego podchodziło. Będzie im ciężko rywalizować ze sławą, jaką mają gwiazdy Realu, Barcy i Anglii. Yamal jest lata świetlne przed resztą talentów na świecie obecnie. Tak młody, tak dobry, tak efektowny, tak ofensywny. Absolutnie bez konkurencji w tym pokoleniu jak na razie.
-
Nintendo Switch 2, preorder i ogólna szajba :]
No USA i Japonia to nadal większość całego rynku Switcha i warto serio pamiętać, że te dwa kraje są dla nich priorytetem, a reszta to dodatki. Nintendo obniżyło cenę edycji japońskiej (w przeliczeniu na inne waluty), by w obecnej sytuacji ekonomicznej kraju bronić swojego bastionu, ale czysto finansowo, na pewno mogli podwyższyć, bo zainteresowanie konsolą jest ogromne. W Japonii już na pierwszą loterię przez samo Nintendo było ponad 2 mln zgłoszeń. A każdy sprzedawca miał własne loterie poza tym. Zaznaczmy, że najwięcej konsol w historii "day one" sprzedano 600 tysięcy, była to premiera PlayStation 2. Nintendo zapewne podwoi ten rekord, jeśli dostarczy 1,2 mln konsol na start do Japonii. Ale mogłoby nawet podwoić to podwojenie, albo i więcej. Może jakby mieli 5 mln sztuk, to by zeszło pierwszego dnia 5 mln sztuk. Polski rynek na pewno jest kompletną niszą w tym porównaniu. Cała Europa razem wzięta jest dla Nintendo tylko trochę większym rynkiem niż Japonia, a Polska jest daleko za rozwiniętymi krajami jeśli chodzi o popularność Switcha. W Polsce na pewno przez 100 lat nie zejdzie tyle sztuk tej konsoli, co w Japonii pierwszego dnia. Ewentualne luzy to detal.
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Są tu na forumie wielcy fani 8bitdo, osobiście ja tego nie czuję. Może przy cenach amerykańskiego subskrynenta Amazona pro można by podsunąć kilka alternatyw, ale w Polsce, jak możesz kupić pada Nintendo za 250 zł, to trudno znaleźć podobną jakość i kompatybilność w jakiejś niższej cenie. (Mogę ci też sprzedać mojego, bardzo mało używany, a po wyjściu Switcha 2 mi niepotrzebny już w ogóle). Pad Nintendo jako jedyny ma dosłownie wszystkie funkcje, no i jest dobry. Tańszy jest np. 8bitdo Pro 2 (też mogę sprzedać mało ruszaną używkę...), ale moim zdaniem pad zauważalnie słabszy, a to nadal 190 zł w sklepie, nie jest jakoś dużo taniej. To najczęściej polecana w necie alternatywa. Budżetowy jest np. 8bitdo Ultimate 2C, widzę na Allegro, że ktoś go sprzedaje za 100 zł opisując jako "pad do Switcha"... nie próbowałem osobiście w sumie, ale z tego co wiem, to ten pad nie działa normalnie do Switcha bez adaptera. Jeśli masz inne pady, adapter może być oszczędnością, ale nadal kosztuje on 80-90 zł, i chyba działa tylko w trybie dock. Ogólnie to jak w życiu, ludzie jęczą, że Nintendo chamy drogo mają, a popatrzysz dokoła - wszystko jest dziś drogie.
-
Champions League
Dokładnie, ale rzeczywistość jest jeszcze lepsza. Nasser nie tylko chciał gwiazdy, i nie tylko zrobił ten skład - ten cały projekt Luisa Enrique był w dużej mierze PO TO, by przekonać Mbappego do zostania. Co roku klub starał się zadowolić Mbappego i dać mu uczucie przewodzenia czemuś większemu, stąd też było ściągnięcie młodych graczy, ściągnięcie francuskich talentów jak Doue, Dembele, Barcola (i, mniej udanie, Lucas czy Kolo - ale po to się ma budżet z kosmosu, by przy kilku sporych wtopach nadal mieć bogaty skład...). Obiecywano całe projekty oparte o Paryż i Francję, także szkółki, akcje charytatywne, by Mbappe czuł, że jego pobyt tam to coś więcej niż trzepanie kasiory. No i oczywiście chcieli wygrać LM... żeby Mbappe został hehe. Odejście Neymara też miało być pożądane przez Mbappego, choć PSG zrobiło to w absolutnie perfekcyjnym momencie - koleś już był w stanie, że praktycznie nie grał, a Arabia nie tylko wzięła jego kontrakt, ale też zapłaciła ogromną kwotę transferową. O zatrzymanie Messiego nie starano się jakoś mocno, bo jego występy w LM rozczarowały, a ponadto ignorował pewne wytyczne. Nasser chciał gwiazdy, ale ja mu się nie dziwię. Bo... Wygranie LM wcale nie jest jakieś kluczowe dla klubu sportowego lol. Kluczowa jest popularność, to od niej zależy kasa z meczów, transmisji i sponsorów, czyli ogromna większość budżetu. Pamiętacie czasy, gdy wszyscy się tu śmiali z "Realu jedna ósma", bo Real wiele, wiele razy z rzędu odpadał już w 1/8 finału? Beka była, ale jednocześnie Real mocno zwiększał przychody co roku i pod koniec tej serii miał jeszcze potężniejszy skład, niż przed. W tym czasie LM wygrało np. Porto, i co, coś to zmieniło w ich życiu? Kurde, dosłownie nic, nawet nie drgnęło, przed i po byli praktycznie tym samym Porto. Każdy klub, jeśli spytacie, wolalby być tym Realem Galacticos, niż Porto. Bo z Realu Galacticos nadal wyniknęła kasa, możliwość zatrudniania piłkarzy i trenerów, i ostatecznie częstsze sukcesy. Z wygrania LM przez Porto nie wyniknęło na dłuższą metę nic. Jasne, poza DUMĄ. I myślę, że teraz nadal PSG tak myśli, i chyba powinno - że dzięki temu sukcesowi... może im się uda ściągnąć następną gwiazdę typu Mbappego. Gorzej że takiej na razie nie ma hehe. Yamal nie opuści Barcy.
-
Nintendo Switch 2, preorder i ogólna szajba :]
A właśnie, pewnie i tak najpierw będę grał w Deltarune, w sumie mogę już zaczynać od początku, bo mało pamiętam z tej cudownej przygody. Pewnie jak zwykle będzie goty, po co grać w coś innego jak wychodzi Deltarune.
-
Nintendo Switch 2, preorder i ogólna szajba :]
Tyle jęczenia, żeby samemu zapłacić full cenę za pudełko bez gry na karcie mało wnoszącego remastera w miarę dobrej gry z 3DS-a lol. Mój faworyt to Survival Kids. Rzadki dziś przypadek ekskluzywa na jakąś konsolę, a Nintendo zazwyczaj takowe dość promuje (ciekawy przykład Fantasy Life i, które było promowane całkiem widocznie, aż wydawca ogłosił wydanie na inne konsole, to wtedy nagle Nintendo coś przestało o grze wspominać lol). STARTOWY ekskluzyw, powinien być w oku atencji, przecież ta konsola będzie pierwszego dnia miała miliony klientów chcących coś zrobić z tym nowym sprzętem. I to następca dość cenionej gry z GBC, i wartej przypomnienia - żaden klasyk, ale swego czasu była to fajna gierka 8/10 na GBC. (Kontynuacje serii, w tym DS-owe Lost in Blue, nie były zbyt udane, ale miały swoich fanów). Robi Konami. ...ależ to musi być cienkie, że nawet słowa o tej grze nie mówią, poza tym, że istnieje. Welcome Tour trudno mi nadal do czegoś porównać, 40 zł to mało w porównaniu do normalnych gier, no i zrobili trochę zawartości z tymi ciekawostkami o Switchu 2 (raczej skierowanymi dla osób, które mało się interesują technologią - o, pokaż mi, jak działa większy FPS albo HDR, ale niektóre są dość ciekawe), gierki zazwyczaj są superproste, naprawdę na granicy gierki i po prostu spędzania czasu - choć przyznam, że nastawienie na zdobywanie masy medali i wypełnianie tabelek i questów nawet wciąga, mimo że rozgrywka jest prawie żadna. Właściwie ta cena nie jest jakaś zła, w porównaniu do wielu innych nowości w świecie gier. Z drugiej strony, tyle na przecenach kosztuje na przykład Stardew Valley lol. Albo Resident Evil 4. Nie jest to gorszy zakup niż wiele innych, tak uważam, choć pewnie odpuszczę, bo będę zajęty graniem w Stardew Valley hehe. Ogólnie myślę, że jak to dzisiaj bywa z elektroniką - zmiana sprzętu będzie dla mnie płynna, i poza Mario Kartem to pewnie będę kontyunował obecnie zaczęte gry, i nabywał dobrze oceniane nowości (teraz na przykład pewnie Fantasy Life, które ma dostać wersję na Switcha 2 w dniu premiery). Dostępność tylko na Switchu 2 nie będzie dla mnie argumentem.
-
Serie A
"Gazzetta" mówi o wielkim chaosie w trenerce. Każdy może zmienić. Conte i Napoli po spotkaniu z papieżem podobno zaczęli się namyślać, czy faktycznie pora na rozstanie, czy może jest w tym małżeństwie jeszcze jakiś potencjał. Juve więc czeka, bo głównie chce Contego, ale tak czy siak, Tudor raczej długo nie pożyje. Inzaghi ma propozycję z Arabii Saudyjskiej, i ją rozważy po finale LM. Gasperini jest wyczerpany Atalantą, i stał się marzeniem Romy (którą zresztą miał odrzucić Ajaxowy Farioli, podobno czekający na telefon z Anglii. Jako się rzekło, miał ją też odrzucić Fabregas). Atalanta więc myśli o Motcie albo Palladino (ten klub chyba ma najwięcej do stracenia). Palladino chuj wie o co chodzi (może o Atalantę?), ledwie kilka dni temu podpisał przedłużenie kontraktu i nagle zrezygnował. Nie jest jasne, czy klub przyjął rezygnację. Lazio ma planować powrót... Maurizio Sarrego. Łatwo zapomnieć, że ledwie dwa lata temu celebrowali z nim drugie miejsce w Serie A. W Milanie oprócz Allegrego mają w grę wchodzić Motta, Gaspierini i Mancini.
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
No i jest potwierdzenie Fantasy Life na Switcha 2 w dzień premiery konsoli, a więc chyba wiem, na czym będę spędzał czas offline na nowym sprzęcie hehe. Update do wersji S2 ma kosztować 2,27 euro, starannie to wyliczyli chyba lol. Niemniej, gra nadal liczy na różne poprawki i ulepszenia i można spodziewać się, że za jakiś czas będzie w lepszym stanie, niż obecnie.
-
NBA
Ale tak serio, to finał Pacers-OKC w sensie stylu gry to będzie chyba coś historycznego. Kiedy dwie ekipy grające tak szybko zmierzyły się w finale? Ludzie sporo mówią o "zespołowym" stylu Indiany, ale OKC poza heroicznymi jazdami Shaia też gra koszykówkę XXII wieku. Wiem, że bywały ekipy mistrzowskie, które grały szybko i rzucały wiele punktów - nawet w tym stuleciu byli Warriors 2017. Lakersi w bodaj 1985 rzucali chyba ze 125 punktów na mecz itd. Ale to było trochę jak po prostu kolejny pokaz ich dominacji w każdym aspekcie. Mieli topowe wszystko, więc i to. A taki finał dwóch ekip opartych na tym, to nie wiem, czy kiedykolwiek był. Zazwyczaj ekipy znane z "wesołej koszykówki" odpadały dość wcześnie, albo musiały zwolnić w miarę wyzwań (tutaj też zwraca uwagę np. 1985 r., gdzie dość daleko zaszło Denver, które bez wątpienia słynęło w danym momencie z wesołej koszykówki). Taki typowy finał NBA to by było np. Boston-Lakers w tym roku - dwie ekipy z dobrymi akcjami, międlące długo swoje opcje. A tym razem, obie te ekipy dostały w playoffach nieźle po ryju.
-
Persona 4: The Golden
Oficjalnie 11 czerwca na Xbox cośtam ogłoszona. Wyszła 2 lutego 2024.
-
Europa Conference League
Mecz dopiero jutro, a przez Rynek Wrocławia już przelała się fala zamieszek i rozrób. Wszelkie wyposażenie ogródków restauracji fruwało wte i wewte, pewnie trochę obniżając magiczny utarg i promocję, na które liczyli. Niemniej, magiczna atmosfera święta futbolu, od rana fani z Anglii i Hiszpanii w koszulkach poznają piękno naszego kraju. Kto by uwierzył, że dwie takie marki będą walczyć o TROFEUM we Wrocławiu. Antony i Isco z tego co wiem mają zagrać, a w Chelsea, wiadomo, Enzo i Caicedo, chociaż nie wiem, czemu w przewidywaniach, jakie czytam, zawsze albo jeden albo drugi jest poza jedenastką. Przecież to dwaj dobrzy gracze w Chelsea! Palmer jest w kiepskiej formie od wielu miesięcy, Jackson w sumie też, no ale, Chelsea we Wrocławiu to zawsze Chelsea we Wrocławiu, pewnie więcej się to nie zdarzy.
-
Serie A
McTominay nagrodzony piłkarzem sezonu, jak się tu spodziewałem. Nie ma co, był bardziej "hm, kogo by tu nagrodzić w Napoli" niż jakimś bogolem, ale świetna końcówka sezonu. Zresztą, brakowało jakiegoś jednego większego herosa w lidze, nawet pomijając mistrzostwo. Lookman i Retegui nie byli regularni. Thuram i De Gea mieli mniej kapitalną drugą połowę sezonu. Zawsze dobrzy są Lautaro, Calhanoglu, Barella, Bastoni, Pulisic czy Dybala, to nic nowego. Zaskoczył na pewno Moise Kean. Wiadomo, kto był objawieniem - Como. Solidne 10. miejsce to dobry wynik beniaminka, który może teraz nieco zainwestować, wykupili już z Man City swój "metronom" w postaci Perrone. Do 9. miejsca daleko, zrobili co mogli z budżetem bieniaminka. Widać jednak, że kluby nie bez powodu zaczęły zabjiać się o Fabregasa, który jednak na razie mówi o zostaniu i "zbudowaniu czegoś na lata", zostawieniu za sobą DZIEDZICTWA. Niemniej, Como opuści największa gwiazda, i to niemal za darmo - Nico Paz był kupiony z Realu, ale z bardzo niską opcją odkupu przez Królewskich. 20-latek zagrał powalający sezon, i nie ma nawet dyskusji, żeby Real go nie wziął. I to chyba nawet w celu natychmiastowego wstawienia do swojego składu, gdzie zawodników ofensywnych masa, ale może zastąpić Modricia jako "10". Oglądanie highlightów Paza imponuje, to już teraz był jeden z najlepszych pomocników w Serie A, i stworzył masę bezpośrednich okazji do gola.
-
Xenoblade Chronicles X: Definitive Edition
Fabularnie zdecydowanie jedna z najlepszych gier wszech czasów. Niemniej konstrukcja i styl są inne niż w 1-3, główny wątek jest dość krótki i gra jest bardziej mozaiką wielu motywów przewodnich. Wiele z nich jednak jest powalająco zabawnych, mądrych, komentujących i tworzących świat, dających do myślenia i intrygujących. Może to być wada lub zaleta dla różnych ludzi, oczywiście... Wiedźmin to nie jest. Niemniej grając znowu po kilku latach na Switchu, trudno było mi nie zauważyć, że gra jest napisana dużo lepiej niż inne RPG-i jakie wychodzą. DLC to takie dla fanów l o r e, ot coś tam gadają o genezie kosmosu. Raczej ciekawostka.
-
Serie A
Vlahović był chyba przez wszystkich uważany za supergwiazdę i nowego króla napastników, także tu w temacie niegdyś jak byli userzy to się ze mną kłócili o to że we Vlahovicia wątpić nie wolno hehe. Mam wrażenie, że Hendrix byłby wielkim wyznawcą jego talentu. Tak bez powodu mu tego kontraktu na 80 milionów nie dali. I nadal wydaje się, że ktoś jeszcze złapie Vlahoviciowy haczyk. Dużo się mówi o zainteresowaniu klubów angielskich. Kurde, koleś umie wszystko. Strzela wiele goli. I jest wysoki. Ploteczki koleś ma zawsze niesamowite. Arsenal, Manchester, Tottenham, Liverpool, Chelsea, Barcelona, Atletico, a dwa lata temu były też Real, Bayern, PSG, i praktycznie całe Premier League. No chyba dobry.
-
Primera Division
Złota Piłka w sensie ta francuska dla piłkarza roku na świecie? Nie no, nie szalejmy, to by musiała raczej na pewno być pierwsza złota piłka dla kolesia, którego absolutnie żaden fan jego klubu nie stawia nawet w top 3 najlepszych piłkarzy tylko tego zespołu. Jasne, goli ponawalał, trudno nie oddać że dobrze ponawalać gole. To daje mu mimo wszystko czwarte miejsce. W Barcelonie. Lewandowski mógł mieć dwie Złote Piłki, za 2020 i 2021, różnica jest raczej widoczna. Chociaż no fakt, mógł mieć najwięcej goli w dużych ligach Europy (jednak Gyokeres w Portugalii ogólnie odleciał), mógł mieć najwięcej goli w LM, na papierze brzmi to niesamowicie...
-
Serie A
W Polsce Legia miała dominować, bo zremisowali z Realem i w ogóle 50 milionów z LM, warto poczytać komentarze choćby na forumie z tego dnia, się pośmiać hehe. Na szczęście futbol jednak trochę nieprzewidywalny jest, kluby MOGĄ spaść i wzrosnąć. Juve zawsze będzie wśród trzech klubów z najlepszą bazą, popularnością, dlatego zawsze będzie mieć dość krótką drogę, by wrócić na szczyt. Ale pierwsze miejsce - no tego im nikt nie da za darmo, za wiele jest dobrych klubów w Serie A na to. Spadek popularności korupcji i układów we Włoszech pewnie też im nie pomaga na dłuższą metę hehe.
-
Premier League
To jest jedna z tych sytuacji, że ludzie zaczynają czytać reguły futbolu hehe. W sumie sam nie wiedziałem, jak to dokładnie jest, kiedy się zaczyna ochrona, kiedy kontrola, kiedy nie. W sumie dalej nie wiem, czy POWINIEN być uznany. Przejdzie to do legendy, jak ręka Cucurelli. I, no jasne, niezły cios dla Aston Villi, że stracili LM w takiej sytuacji.