Chmielinski

Meh, potem zakupy rozwalone po kilku kontach i jak nie trzymasz rejestru haseł to jesteś w dupie. Wolę poczekać chwilę i kupić za tyle w pudełku.

Jeśli chodzi o to jak to konkretnie wypada w testach to faktycznie różnica jest, ale nie jest to jakaś rewolucja.

Za wszelką cenę unikaj stron typu g2a. Zdecydowana większość gier, które tam sprzedają to nie kody, a dostęp do konta. Każda gra to nowe konto i robisz na konsoli straszny śmietnik, nie mówiąc o tym, że jak konsola Ci padnie, a nie masz gdzieś zeszytu z zapisanymi passami to tracisz dostęp do gier. Szkoda zachodu, zwłaszcza że ceny wcale nie są jakoś dużo niższe. Lepiej kupować zdrapki po 80zł za 100 (bardzo często są takie promocje), doładowywać sobie nimi konto i za to kupować w cyfrze. No ale generalnie polecałbym wersję z napędem. Gry możesz odsprzedać jeśli nie kolekcjonujesz, a rynek używek wymusza szybsze zbijanie cen. Taki Sackboy w pudełku kosztuje dzisiaj jakieś 140zł, a na PS Store cały czas 300zł. Oczywiście w cyfrze zdarzają się też promocje i sam często z nich korzystam, ale do tego trzeba mieć bardziej rękę na pulsie, podczas gdy w pudełkach cena po prostu stopniowo spada i za tydzień nie będzie z powrotem ceny premierowej. Ogólnie moim zdaniem zawsze warto mieć wybór.

U mnie pad trzyma kilkanaście godzin. Ze stoperem w ręce nie siedzę, ale przy platynowaniu Astro po 4 godzinach miałem jeszcze 2 kreski, a tam te wszystkie bajery podkręcone są do 11. W "normalnych" grach powinno być ok. 15h. W każdym razie przepaść w stosunku do DS4.

Przecież to nie Windows Vista, gdzie do każdego update'u trzeba było podchodzić jak do jeża, bo nie wiadomo co tym razem spie*dolą i czy nasze pliki przetrwają. A changelog powinien być widoczny bezpośrednio z konsoli. Jak wybudza się z rest mode to jest informacja o tym, że system się zaktualizował, byłoby miło gdyby pojawił się tam przycisk "zobacz zmiany"

Hazard jest zablokowany chyba tylko jeśli walutę można kupić za prawdziwe pieniądze, jak w GTA, bo to jest faktycznie kasyno, tylko z dodatkowym przewalutowaniem W TDU2 było kasyno w dodatku i działało to całkiem spoko. Pamiętam, że można było wygrać samochody w jednorękim bandycie. Ogólnie było tam sporo fajnych pomysłów, ale zabrakło dopracowania. Sam trailer zapowiada klimat podobny do poprzedników, oby tym razem wystarczyło czasu na doszlifowanie wszystkiego.

65, do mojego pokoju optymalny

Uwierz, że zrobiłoby. Już przy $499 ludzie rzucali się, że jak to konsola ma tyle kosztować, a w ogóle to jest słabsza niż XSX i powinna być tańsza. Sony projektując sprzęt nie wiedziało co zrobi MS. Pojawiały się plotki, że przyjmą na klatę ogromną stratę i XSX miał kosztować nawet $399, a wtedy PS5 za $549 czy $599 nie wygląda najlepiej, a Sony nie stać na przyjęcie aż takiej straty na sprzęcie. Generalnie temat projektowania i planowania na kilka lat do przodu w segmencie tak czułym cenowo jak konsole (czego osobiście nie rozumiem, te $50-100 różnicy to max. 1,5 gry w skali całego cyklu życia) to nie jest prosty temat i jednak mimo wszystko szukają oszczędności wszędzie. PS4 było zbudowane jak gówno a jest chyba 2. najlepiej sprzedającą się konsolą w historii.

Podobno po pół roku mają znikać, ale ja nie miałem plusa przez 4 lata i wszystko było na miejscu.

Mnie chyba loteria OLEDowa łagodnie potraktowała, bo wczoraj zawisł G1 i jest kozak Na planszach testowych (5% gray) jakieś delikatny banding ale nawet przy tym trzeba się skupić, żeby zauważyć. Przy normalnym oglądaniu/graniu jest idealnie.

Na asfalcie WRC ma lepszą fizykę.

Vincent chyba w recenzji wspominał, że nie zdziwiłby się gdyby C1 oficjalnie dostał matrycę evo gdzieś w trakcie cyklu życia. Może to jest kwestia ograniczeń w produkcji - teraz dają obie, ale z czasem przejdą na evo.

Podobno w jakiejś aktualizacji zmienili AI. W ostatnim DLC był taki 1 wyścig i zrobiłem go za 1. razem.

Szkoda, że rtings zabiera się w pierwszej kolejności za C1. On chyba nie wnosi nic konkretnego, a tej matrycy G1 jestem ciekawy.

Jakoś miesiąc temu wyszedł już pierwszy dodatek m.in. z Porsche Taycanem, teraz dorzucili do niego osiągnięcia/trofea przy okazji premiery drugiego. Czekam na jakąś promkę na season pass i chyba wezmę

Do Apple nie będę się odnosił, bo to inna półka cenowa i inny poziom obsługi - nikt tego nie osiągnął i pewnie długo nie osiągnie. A jeśli chodzi o problemy Xboxów to nie widzisz różnicy między wadą konstrukcyjną, która ubija połowę konsol w 2 lata, a pojedynczymi przypadkami bugów w sofcie, które za chwilę załatają?

Zależy jak bardzo jesteś przeciwny usunięciu portu do ładowania, bo to planują zrobić w kolejnej generacji, czyli seria 12 będzie ostatnią z portem. Generalnie upgrade jest głównie w aparatach i nowy design (dla mnie na +).

W teorii najlepsza będzie mikrofibra, ale to jest piano black, nawet jak nie będziesz tego dotykał to się porysuje

Możesz się nie zgadzać, ale taka jest prawda. Tak jak kilka lat temu zapowiadał Spencer, Xbox Series to nie nowa generacja tylko rozwinięcie ekosystemu, który rozpoczął się od Xboxa One. Tak jak każdy kolejny iPhone, tak kolejne Xboxy będą teraz rozwinięciem poprzednich, co ma swoje wady i zalety. Jedną z zalet jest to, że wszystkie większe błędy w systemie zostały dawno znalezione i poprawione.

Bardziej odnoszę się do komentarzy, że stare konsole były idealne od startu, a teraz amatorka. A jeśli już chodzi o konkurencję to cóż, XSX to Xbox One XX, wraz z tym samym, testowanym i usprawnianym od 7 lat systemem. W PS5 było to pisane od nowa, więc problemów można się spodziewać.

Widzę, że niektórzy zapomnieli jak wyglądał start poprzednich konsol. Na PS4 w padach padały triggery, a po kilku dniach wycierały się gumki na analogach, sama konsola potrafiła sama z siebie wypluć płytę, bo nóżka stykała się z dotykowym przyciskiem i brakowało czwartej nóżki, więc bujała się, część konsol miała jakoś dziwnie zamontowany port HDMI, więc po pierwszym włożeniu kabla niszczył się. Crashe, freezy, głośna praca też się pojawiały. PS3 miało słynnego YLODa i często padały lasery w napędzie. W obliczu tych problemów, które często dotyczyły hardware'u, launch PS5 nie wydaje się taki zły. Większość problemów dotyczy softu i mogą zostać poprawione w już sprzedanych konsolach.

W Dirt 5 tak samo.

W większości poważniejszych ścigałek gram z maski, ale tutaj lepiej mi się jeździ zza auta.

Ja dla odmiany powiem, że wczoraj zacząłem na PS5 i gra mi się bardzo dobrze Przyjemny arcade, mocno przypominający mojego ukochanego Dirta 2. Nie jest oczywiście idealnie - trochę brakuje dyscyplin takich jak rajdy czy trailblazer, ale w ogólnym rozrachunku IMO jest bardzo dobrze. Świetne wrażenie robią warunki pogodowe. Miałem taki wyścig, gdzie zaczęło się sucho, a na końcu droga była biała. Widać, że grzebali w tym chłopaki od DriveCluba

Tylko u nas tak jest. Na całym świecie brakuje Xboxów i nawet Series S są sprzedawane z nadwyżką na eBayu. Jak na reddicie napisałem, że u nas się walają po półkach to mnie wyśmiali i zwyzywali od fanboyów Sony