Skocz do zawartości

Damk

Użytkownicy
  • Postów

    465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Damk

  1. Słabe? Wszystko się przecież odbyło: Morele w piątek 27 listopada: 484 zł. Allegro w poniedziałek 30 listopada: 699zł. Ba, iluck85 przepowiedział nawet system update 11.0.0 z wtorku 1 grudnia!
  2. Nintendo strasznie się rozleniwiło przy Switchu, więc nie liczyłbym za bardzo na nowe gry. Znowu rzucą kolejne porty z WiiU: WindWakerHD i TwilightPrincessHD. Może dodadzą do tego SkywardSword w postaci podpicowanej emulacji jak Super Mario Galaxy z 3DAllStars. Jedynym pewniakiem jest świeżutki trailerek nowej dużej Zeldy.
  3. W czasach WiiU też mówiło się że nie ma gier, ale zawsze te 4 lub więcej tytułów na rok się pojawiło. Na Switchu w tej kwestii nic się nie zmieniło. W 2020 dostaliśmy AnimalCrossing5, HatsuneMiku MegaMix, 51 Worldwide Games, PaperMario6 i HyruleWarriors2. Może chodzi o to, że te premiery nie są dobrze rozłożone w czasie? AnimalCrossing pojawiło się dopiero w drugiej połowie marca, Miku w maju, 51Gierek w czerwcu, PaperMario w lipcu, a HyruleWarriors dopiero w listopadzie. Kolejna nowa gierka - Bravely Default II - pojawi się za kolejne 3 miesiące (koniec lutego 2021). Ogólnie jest dobrze. No ale zawsze mogło być o wiele lepiej - na przykład zamiast 7 letnich Pikmin3 czy SuperMario 3DWorld mogli postarać się już o nowe kontynuacje...
  4. Damk

    Splatoon 2

    Harmonogram trybów i plansz możesz sprawdzić: - bezpośrednio w grze (w menu pod X - wchodzisz w zakładkę "Stages" przyciskami L/R, następnie strzałeczkami/gałką do pozycji "Salmon Run" - masz rozpiskę na najbliższe dni) - w mobilnej apce Nintendo Switch Online (sporo informacji niedostępnych z poziomu gry: prócz harmonogramów, mnóstwo statystyk, i możliwość zamawiania osprzętu) https://play.google.com/store/apps/details?id=com.nintendo.znca - na jakiejś fanowskiej stronce udostępniającej takie info, np. https://splatoon2.ink/
  5. Wydaje mi się, że tak. Grając np. w takie Super Mario Galaxy, porównując go do Sunshine, od razu widać, że gra prezentuje się i zachowuje się lepiej, mimo pozostania w rozdziałce SD. (Nie można też przemilczeć nietypowych kontrolerów, które wprowadziły motion-control jako powszechny standard - może teraz to nic, ale wtedy to była nowa jakość w rozgrywce). Amatorzy mobilnego grania dostali Switch Lite jako sukcesora 3DSa - wersję wyłącznie przenośną, nie hybrydę.
  6. No ale jest tak jakoś dziwnie - to już grubo ponad 3 lata bez nowej stacjonarki od Nintendo przy telewizorku... A zawsze coś tam stało w swojej świetności: Pegasus, SNES, N64, GameCube, Wii, czy WiiU. Teraz niby jest tam zadokowany Switch, ale tylko udaje stacjonarkę - ani to wygodne, ani to ładne, ani tym bardziej nie prezentuje jakiegoś widocznego skoku jakościowego gier tak jak przy poprzednich konsolach stacjonarnych od Nintendo. Miłośnicy mobilnego grania dostali pełnoprawnego następce 3DSa. Myślę, że wyłącznie stacjonarny Switch też mógłby mieć rację bytu obok kolejnych rewizji hybrydy i handheldu. Może z biznesowego punktu widzenia nie ma co kombinować, ale to przecież Nintendo, które sprzedaje jako gry kartony, obręcze do pilatesu, czy zdalnie sterowane samochodziki. Więc może kiedyś jeszcze ujrzymy kolejną stacjonarkę Wielkiego N.
  7. I think You are now ready. Ready to hear what happened 100 years ago...
  8. Tak, 2014 to był fajny roczek na WiiU: DKC Tropical Freeze, Mario Kart 8, Bayonetta2, Super Smash Bros, Hyrule Warriors. A do tego kilka fajnych indyków, z których najmilej wspominam Teslagrad i ShovelKnight. Kurczę, Switch nawet nie dostał własnej odsłony New Super Mario Bros, a ja liczyłem na nowego Donkey Konga...
  9. Game Trial jest już od jakiegoś czasu. Kojarzę, że był Mario Tennis Aces i Pokken (prędzej było kilka razy ARMS i Splatoon2, ale w wersjach wyłącznie do sieciowych potyczek). Oczywiście w japońskim regionie oferta o wiele bogatsza i częstsza. Od Captain Toad po Dead Cells. I rzeczywiście dla niektórych gierek tydzień to wystarczający czas by je ograć.
  10. Już jest tylko przenośny Switch, teraz przydałby się wyłącznie stacjonarny, by rodzinka była kompletna. Leci już 4 rok bez stacjonarki od Nintendo, i jakoś dziwnie jest.
  11. Damk

    Super Mario 3D All-stars

    Ale to nie jest tak, że ten wrześniowy nakład będzie pierwszy i jedyny. Do marca jeszcze trochę zostało. Po drugie u nas chyba takich problemów z dostępnością nie ma. Pewnie w piątek, w dzień premiery, gierka będzie spokojnie leżeć na sklepowej półce.
  12. Damk

    Super Mario 3D All-stars

    To mi przypomniało, że na sequel Galaxy nie musieliśmy długo czekać. W 2007 wyszło Galaxy, a już 2009 ogłoszono dwójkę, która wyszła w 2010. Ciekawe jak długo będziemy musieli czekać na nowego trójwymiarowego Mario. Następny rok też odpada, bo pojawi się porcik 3DWorld z 2013.
  13. Rzeczywiście robi się z tego słaby roczek. Mija już 9. miesiąc i tylko 2 nowe gry AnimalCrossing w marcu i PaperMario w lipcu. Z zapowiedzianych dwóch kolejnych NoMoreHeroes i BravelyDefault już jeden odpadł. Na plus, że pojawi się nowe Hyrule Warriors, na minus, że wychodzi dopiero w listopadzie...
  14. Jeżeli uważasz, że pośród The Legend Of Zelda: Breath of the Wild, Super Mario 3 World, Xenoblade X, Mario Kart 8, Splatoon, Pikmin 3, Super Smash Bros for WiiU, Bayonetta 2, Super Mario Maker, Donkey Kong Country: Tropical Freeze, Super Mario Maker, LEGO City Undercover, Nintendo Land, Yoshi Woolly World, The Wonderful 101, Tokyo Mirage Sessions #FE, Fast Racing Neo, NSMBU, Pokken, ZombiU, Hyrule Warriors, Paper Mario: Color Splash, Star Fox Zero, Project Zero V, czy Captain Toad: Treasure Traker, itp tytułów, nie było żadnej gierki wartej ogrania to rzeczywiście nie mamy co dyskutować. W moim przypadku już pierwsza trójka spowodowała, że nie żałowałem żadnej złotówki z tych 800 zainwestowanych w WiiU...
  15. I to była właśnie największa bolączka WiiU - jego gimmick był tak nietypowy, że potencjalnym nabywcom trudno było sobie wyobrazić jego funkcjonalność, a Nintendo nie potrafiło go właściwie zareklamować. Stąd pełno niedomówień i takich nieprawdziwych informacji jak ten przytoczony powyżej. WiiU obsługuje tylko jeden tabletopad, więc dokupywanie kolejnych jest bez sensu. Tak, tabletopad był drogi (coś w okolicach 400zł jeśli dobrze pamiętam), no ale bardziej awaryjne Joy-Cony wraz z gripem to podobny wydatek (prokontroler WiiU był w podobnej cenie co ten od Switcha). WiiU miał natomiast tę przewagę, że obsługiwał również tańsze i powszechniejsze kontrolery z poprzedniej konsoli Wii. Więc nie sądzę by cena kontrolera miała znaczenie. Zła strategia i marketing Nintendo to główna przyczyna sprzedażowej porażki WiiU. Bo sam sprzęt i biblioteka ekskluzywnych gier były bardzo dobrze wykonane.
  16. A może by tak - nie wiem - jakaś nowa gra? Oczywiście nie chcę naciskać, bo widzę tutaj mnóstwo koneserów portów i remasterów starych gier. Tak zwanych retrograczy.
  17. U mnie było odwrotnie. Dzięki nietypowemu padowi WiiU, fun do gierki +1. To dmuchanie nań by wprawić w ruch śmigełka przemieszczające platformy, odkrywać ukryte znajdźki, itp pierdółki. Albo krzyknąć "Bu!" aby małe goombaski (te które przylepiają się do Ciebie i spowalniają ruchy) odskoczyły ze strachu. Mizianie po ekraniku pada by zatrzymać przeszkadzajki, czy poprzesuwać bloki. Poziomy z kapitanem Grzybkiem gdzie wyświetlano jednocześnie dwa niezależne obrazy. Uważam, że - tak jak przy kontynuacjach Splatoon czy Super Mario Maker - port Super Mario 3D World nieznacząco starci swojego uroku. W praktyce niezauważalnie - bo gierka nadal będzie "miód i szkło" jeżeli chodzi o kanapowy multiplayer w trójwymiarowych Mario. Po 8 latach nic się w tej materii nie zmieniło... Nintendo teraz każe płacić sobie za możliwość grania onlajn, więc nie zdziwiłbym się gdyby okazało się to jakimś mocno rozbudowanym trybem sieciowym.
  18. Damk

    Super Mario 3D All-stars

    Ja się dalej zastanawiam. W Galaxy i SM64 grałem na WiiU (jeśli ktoś jest ciekawy - nie, nie wyrzucili z eShopu - 80 i 40 złociszy). Jedyne co by mnie zainteresowało to Sunshine. Ale o ile Galaxy nadal wygląda ładnie, to Sunshine już mniej, o SM64 lepiej nie wspominać. Te gierki potrzebowały rimejków (patrz dobry przykład: Spyro Reignited Trilogy). Pełnokrwisty remake Sunshine brałbym od razu, a tak to nie wiem.
  19. O to to. Też mam nadzieję, że Nintendo nie zrezygnowało ze stacjonarnych konsol. Switch jest fajny jako hybryda, ale jako tylko handheld nie wypada najlepiej (stąd wersja Lite). Switch jako bezpośredni następca WiiU wypada bardzo słabo. Jeżeli rzeczywiście chcą wydłużyć życie Switcha niż te standardowe okolice 5 latek, to stacjonarna wariacja na pewno by się przydała (na premierę nowej dużej Zeldy jak znalazł ).
  20. Jakikolwiek nowy Mario i będzie ok. Super Mario 3D World 2... Super Mario Odyssey 2/ Super Mario Galaxy 3... New Super Mario Bros Switch... Bo te ploty o remasterach z Wii troszeczkę mnie martwią. Gry z WiiU się kończą, więc cofają się jeszcze bardziej?
  21. Pikminki na WiiU wspominam bardzo miło. Drugi dotykowy ekran na gamepadzie sprawdzał się znakomicie przy tym RTSie. Gierka wyszła 7 lat temu, a o nowych Pikminach dalej nic
  22. W BotW dungeony były najsłabszym elementem. To znaczy w porównaniu z poprzednimi klasycznymi odsłonami serii. Chyba tylko Hyrule Castle mógłby stawać w szranki z poprzednikami. Cztery bestie kojarzą mi się głównie z ich nietypowymi kształtami. Droga dostania się do nich bardziej zapadła mi w pamięć aniżeli sama rozgrywka w ich wnętrzu i walka z nijakimi bossami.
  23. Nie powinienem narzekać, bo dostaliśmy nowiutkiego Super Mario Odyssey, ale... W jakimś tam wywiadzie Nintendo wspominało, że Słycza chcą trzymać dłużej przy życiu niż te standardowe okolice 5 latek. Więc po cichu liczyłem, że 1 nowy Mario to za mało i dostaniemy coś jeszcze. Obstawiałem kontynuacje dobrze przyjętego Odyssey, lub właśnie 3DWorld - przy kanapowym co-opie nie ma sobie równych. Niestety jeżeli taka ilość portów i remasterów bądź rimejków Marianków się potwierdzi to chyba nie ma szans na nową grę na Switchu
  24. Zgadza się, napisałem to na początku profilaktycznie w poprzednim poście, żeby nie było nieporozumień - aktualnie gierki od Nintendo i spółki kupuję w pudełkach, i nie mam w zwyczaju odsprzedawać gier (3rd party i indyki to całkiem inna sytuacja - tutaj działam podobnie jak na PSN, czy PC - czekam na satysfakcjonujące zniżki, zazwyczaj kupuję cyfrowo). Jednym taka polityka cenowa pasuje, innym nie. Długie utrzymywanie wartości ekskluzywów u Nintendo nie musi być odbierane u każdego za złą sytuację. W moim przypadku nie jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...