Soyokaze

@grzybiarz Jak ktoś bardziej wychował się na PC i mógł ogrywać GTA to spoko. Ja miałem PSX i ten fenomen, mimo że też ta gra wyszła na tą konsolkę, mnie ominął. Ja gierki ogrywałem już 3D w większość, chyba że jakieś platformówki 2D z lewa w prawo. Więc u mnie w tych klimatach to były 2 części Drivera i zabawa w policjanta, łapanie kryminalistów na zasadach Drivera. Co do staroci, to szkoda, ze braki są w magazynów archiwalnych niektórych egzemplarzy PE, bym nadrobił historię. A CDA, to widzę, że sporo ma wspominki i nostalgie, bo miało kontakt z grami na PC w tamtych czasach. Ja do 2004 gry na PC były mi obce Jedynie to co na chwilę się u kogoś było i się zobaczyło.

U mnie nie prenumerata, ale o tym może pomyślę kiedyś. Przyszły 2 ostatnie aktualne numery, bez folii, ale w kartonowym mały opakowaniu i bez żadnego uszczerbku. Moze to też efekt tego, że pojedyncze sztuki są i u niektórych takie egzemplarze trafiają, a zestaw kilku numerów pakowany jest w pudełku i nie ma problemów.

Dokładnie... Jak pomyślę o ich grach to mam ochotę ryczeć, że takich nie ma Achh... powrót znów do prasy Co we mnie wstapiło Ale szczerze. Mimo zmiany moze klimatu i redaktorów, bo czuć l to po takiej przerwie, to to jednak nie CDA. Przeglądanie stron sprawiło powrót nostalgii, tylko że poznaje kilku ze starej kadry. Hiv Kali Mazzi... I w zasadzie tyle. Reszta to dla mnie nowe twarze. Trochę dziwnie mi przeglądać, po tak długiej przerwie, bo brak mi zaczepienia do tych nowych dla mnie osób.

Ja z Goga porzuciłem Still Life 2 Klasyk przygodówkę. Wszystko fajnie szło, sprawa porwania reporterki idzie do przodu, a tu zonk. Jakiś bug z kolejnością wyboru wątków i nie mogę dalej ruszyć. Dałem sobie spokój. Niestety, ale to nie już 1, która mi się klimatem bardziej podobała. A tak chciałem sobie ograć klasyki, które mnie ominęły.

Nie kumałem tego fenomenu 1 i 2 GTA. W czasach PSX jarał mnie Driver 1 i potem średni 2. Choć tekstury przed maską się wczytywały na żywca i słaba widoczność wprzód ale... ten klimat lat 70 i gierka w 3D w tamtych czasach w gangsterskim klimacie. Co do GTA to jakieś demo miałem i.. jakoś mnie nie zaintrygowało to. Ale faktem, nie tylko CDA narzekał na grafikę w 99 ale i PE i inne również narzekali na grafikę. Że znów 2D Chyba był część oznaczona też podtytułem London?

Ja czekam też na przesiadkę z mojego androida i chyba choć na Iphone 11. Ale nie od razu. Mój tel z androidem przeszło 5 latek ze mną i staje się to męką.

Ja tylko skromnie i w promce na Gogu. Jako że Wiesiek był w 2015 pudełkowe wydanie wzięty, to sobie w końcu resztę dokupiłem i trochę klasyków. Co było to poszło na urzędy i tylko tyle chłop potem ma na przyjemności po cieżkiej robocie

Ja tak mówiłem przez 3-4 lata na pececie, zresztą i tak mając słaby komp a potem brak karty. Jednak mimo to, siedzenie X godzin przed monitorem i klikanie w pixelki jako robota, to się odechciewa klikać w pixelki w grach. Ręcę palce bolą od ciągłego klikania myszką i operowania nią. Nawet padzik do pc zbytnio nie pomógł. Mam stosik zainstalowany a i tak parę razy na początku odpalone i sobie są na partycji Brak czasu... Ja też mam brak czasu. Właśnie po to wolałem konsole. Mam spokój. Praca pracą na pc a granie po pracy na konsoli przed północą i siusiu i spać. Teraz małe porządki na strychu po wymianie blachy na dachu i walnięty napoik bo plecy bolą i Horizon sobie leci chyba z 2 godzinkę A sam myślałem, że mam syndrom "zgreda" wypalenia gracza, a tu jednak nie. Musiała być inna mobilizacja. Konsola u mnie sprawia, że zapominam o pewnych rzeczach na kompie i jest tylko TV konsola i gra i tylko ona jest na dysku. Nic więcej. A że mało ich jest to większe skupienie by grać i dokończyć Zawsze albo praca albo gra przewijanie, lub w tle coś pracowało i nigdy pełne skupienie na każdej z obu rzeczy. Myszka też mnie wymęczyła, że miałem dość klikania. Pad sprawia, że mnie palce pracują A open Worldów to ja tylko od Ubi nie cierpię Nie wiem Jak Days Gone, choć mam dosć tych zombii gier i filmów. Ale jak ciągle to samo z miejsca na miejsce to sobie odpuszczę. Dla mnie Horizon to relaks zwiedzania, niż zbierania i szukania czegokolwiek. Po prostu 0 jarania się, że jest w tym coś WOW, po prostu podchodzę z wywalenie na wszystko i patrzę na świat

@Shen Nie wina Ps4 blokowania, tylko wstrzymania gospodarki, produkcji, dostaw. Wszystko jebło, gdy zatrzymana było. Raz, że rozruch musi być, to dostawa musi być oraz uzupełnienie braków plus systematyczny dowóz. Czyli zamiast produkty trafiać na bieżąco, to jeszcze muszą zaległości łatać No i gdyby Sony zrobiło znów zamknięty system, to tylko by trafiały typowe Exy z grafą pod Ps5. Tak to dobrze, że w obliczu tego co było jest możliwość awaryjnie możliwość ogrania wcześniejszych gierek czekając na nowe. Za to czytając awaryjność nadal Ps5, ja się cieszę z kupna Prosiaka. Bo myślałem już o tym by może dopłacić i się nie bawić w 4. Ja mam nadzieję, że 5 będzie miała też tytuliki pokroju Eksów na 4. Bo patrząc na nie było tylko patrzenie co posiadacze Sony mają a co ja na pc nie mam i się męczę. Zresztą jak masz 5 to nie płacz. Zwróci ci się. Chyba, że będzie wtopa, gdy wyjdzie fajna i lepsza wersja pod Slim. To owszem

Dziś instalka aktu do 9.51 pewnie. Zainstalowało się. Pograło w Horizona jakieś 2 godzinki. I nagle... Biały pasek na dole. Ziuch.. Jeb... Wyłączyło się nagle. Włączam ponownie. Ok. Sprawdzanie dysków. Po sprawdzaniu ponowny rozruch. I.... Jakiś Error systemu. Wysłanie raportu do sony. Ponowny rozruch. Działa system. Horizon w punkcie wczytania, gdzie akurat jebło to jest git. Zapis sie zapisał. Widać wadliwa Aktu była.

@ASX Wróć w 2022 do Brotherhood Ja sobie dałem spokój z pełną synchronizacją w Rzymie, gdzie te przebrane w wilki stroje i musisz mieć 0 obrażeń W domu było zdziwko co jak bluzki wywalam, a próbowałem z 10 albo 15 razy. Jakaś masakra z tymi kontrami. Więc to sterowanie tutaj to jest przyjemnością. Co do tej części ,to meczące były te skarby i inne pierdoły na tych małych wysepkach, by mieć 100%... dałem sobie spokój.... Jak lubiłem AC do części 3 tak od 4 to już ostre przegięcie w stronę zbierania pierdół. A mało typowe skakania po budynkach itd. Za co lubiłem 1 i 2. No jest to odświeżenie serii, bo inne regiony itd, ale kurcze... Ja wolałem jak w 2 cały pakiecik skradankowy a nie 70% to pływanie statkiem Po tej części to następne to za X lat dopiero ruszę.

@MaLeKrSkr Ale dupa. Ja chcę taka wersję na Ps4 bym mógł kiedyś do wersji Ps5. Nie ten rok ale te 2-3 lata i nie przepłacać. Ja sobie poczekam. Zresztą. Mogę gdzieś tanio kupić używaną wersję i kiedyś wersję ps5 Ta polityka Sony przy Ps5

Nie chodzi już o sam aspekt promek na święta i co robią na forum, ale że ogólnie ktoś jeszcze ktoś jeszcze kupuje z wypiekami na tej platformie. Sądziłem, że lekkie ostudzenie będzie. Widać przywiązanie jest. Część się rzuca na Epic darmochę, część olewa, bo szkoda mu rozproszenia i zostaje na Steam, mało kto robi pełne przesiadki na Gog. Są i tacy co tylko okazje wszędzie łapią i ma dublety i inne na różnych platformach Wciąż zainteresowaniem sie cieszy Stimek

Pytam się bo widzę tyle różnych wersji i jeszcze pod Ps4 i Ps5 Czyli wersje pod 4 Deluxe? Bo tak planuję w przyszłości i tą giereczkę poznać. Zawsze Spider many były takimi średniakami i maksymalna ocena jaka była to 7-8 To czasy Ps1 i 2 i moze i 3.

Doprawdy? Dziwne. Że ja wracam już na emulatorze gierek z Ps1 i Ps2. A niektóre po kilak razy. Nawet starocie z NES i SNES.

Jak ktoś ma kompa i GPU, który pociągnie nowe tytuły to gratki. Jak ktoś ma GPU z lat 2012 i tylko to jest najsłabszym ogniwem to tylko konsola. A sam już miałem dość grania, gdy praca też była.

Komu się udało do konca 2020 wyrwać Ps5 i do pierwszej połowy 2021 roku to szczęściarz. Potem to tylko ostre polowanko po sklepach, by wyrwać po atrakcyjnych cenach. Jak ktoś ma już w miarę dobry TV pod 4K i niskim lagiem oraz nawet HDMI 2.0 nie musi 2.1, to może na spokojnie szukać Ps5 do tych 3000-3100 z jedną lub bez gry. Rozumiem, że 2400-2600 dedykowana sugerowana cena, ale to i tak w miarę dobra cena w tym okresie czasowym. Powyżej to bez sens totalny. Miałem opcje na olx nawet 2600 na początku tego roku, ale z braku TV i kasy nawet na to zrezygnowałem i kupiłem Prosiaka. A sama wymiana konsolki to lepiej poczekać minimum na wersję Slim. Bo Pro to może nigdy nie powstać z takim opóźnieniem. Już minie 7-8 latek i przeskok na 6. W sumie ta generacja przez to wszystko jest opóźniona o te 2-3 lata, więc pewnie Pro nigdy powstanie, bo będzie bezsensowne. A co do Ps5 jeszcze czy warto, to nadal to jest okres wieku dziecięcego. Wciąż są pewne drobne zmiany, jak ostatnia wersja zmiana chłodzenia. Dlatego im później do wersji slim tym lepiej pod względem technicznym. Będzie mniej awaryjna, niż pierwsze egzemplarze no i Slim może będzie ładniejsza od... tego czegoś... Pierwszy raz mi się Xbox podoba... Wizualnie, a to świadczy bardziej źle... Że ta stylistyka to jakaś... Ktoś wciągał Proszek do Pieczenia W przeciwieństwie do kolegi wyżej. Teraz to jest mniejszy przeskok technologiczny. Tu racja upgrade jak w komputerze, ale mniejsze odczucie względem 3 a 4. Większość gier do konca tego roku jak i nie coś w przyszłym będzie na obie, więc same gry będą miały obniżone wymagania. Jedyne 2 opcje mobilizacji do kupna Ps5, to cichsza konsola i szybsza. Reszta w nadchodzących grach to czysta kosmetyka 60 klatek i rozdziałki. Elementy, które można przeboleć ten rok lub dwa.

Ktoś jeszcze tutaj coś kupuje? Ja od 2 lat siedzę tylko na Gogu. z 20 tytułów już zgromadziłem 100 przeszło przez 2 lata patrząc na promki. Co mogę i mnie interesuje to kupuję tutaj, nawet to co jest na steam koncie a także liscie życzeń a tam z listy życzeń wywalam a z tych majacych juz robi sie dublet. Zreszta i tak nowe produkcje mi w zaden sposob pojda, wiec bez sens jest juz siedziec na kompie, tylko kupuje takie do 2015/17 na Gogu. Bo to jeszcze pojdzie. Mnie nic nie trzymam na tym steam. Nawet cale community mnie bardziej drazni od Goga i Sony.

StarCraft 1 StarCraft 2 Supreme Ruler 2010 The Sims 4 Car Mechanic Simulator 2018 Rim World DawnOfMan Stardew Valley Cities Skylines Campus Tomb Raider I Tomb Raider II Tomb Raider III Adventures of Lara Croft Tomb Raider The Last Revelation Syberia Shadow Tactics - Blades of the Shogun Assassin's Creed III (Singleplayer) Assassin's Creed IV - Black Flag Oxygen Not Included Automation Pack Pharaoh Gold Grand Theft Auto IV - The Complete Edition Paradise Lost Frostpunk Secret Files - Puritas Cordis Anomaly Warzone Earth Final Fantasy XIII Hellblade - Senua's Sacrifice S.T.A.L.K.E.R. - Clear Sky W co ostatnio grałem z tych? Supreme Ruler 2010 S.T.A.L.K.E.R. - Clear Sky Cities Skylines Campus i może coś troszku... Co mnie najdzie i miejsce jest to instaluję... a potem.. .sobie jest... Serioo... Nie chce mi się. Tak myślę, by te kilak tytułów co tutaj jest a można na konsoli to mieć wersję konsolową i się z dysku pozbyć. A w ogóle nawet teraz pzobyć się tego m isię nie chce, bo jednak coś... A szkoda, a moze znów kiedyś odpalę... Cała lista zaczętych i nieskończonych. Frostpunk to lubię wracać. To gra jedyna którą Tomb Raier 3 i4 to praktycznie końcówka 1 i 2 zaczęta tylko. Ale po prostu tak cięzko sie zabrać teraz na cokolwiek na pc. Kiedys sie chcialo uruchamiac i grac. Teraz nie Mam wprost odwrotnie do mojej Ps4. Wrecz czekam kiedy robote skocnze i bedzie wieczorek by odpalic choc na 1 godzinke

Dzieki.Choc sam wiem, że u mnie ze składnią i budowaniem zdań jest cięzko. Bardzo skrótowo piszę

M$ to podałeś najgorszą formę cyfryzacji, czyli granie w gry przez gamepass. O ile Sony też ma formę abonamentu, to ta forma M$ jest uzależniająca. A co do cyfry. To wszystko to uzależnienie i właśnie wygoda. Odbierania prawa graczom, kupującym na rzecz korporacji. Cyfry też korzystam, ale świadomie. Gog daje mi możliwość tego i tego. I to jest wolny rynek, wolny wybór. Niż narzucanie tylko cyfry, ale na jakich warunkach? Jeśli Sony i M$ będą dążyć cyfra i zgrywanie na dysk i potem granie sobie od tak, nawet plik z przypisaniem do konta, że to twoja wersja prywatna i grasz bez niczego, a nawet zrobisz sobie kopie na dysk zewnętrzny i znów wgrasz. To jak najbardziej. Masz opcje wyboru. Płacisz jest twoje. A jeśli będzie to zbliżać się do Steam i innych platform z PC narzucajac tobie politykę "uwiązania" gracza do siebie i zakneblowania go. To ja dziękuję za takie coś. Gamepass to będą sie ludzie cieszyć, na pewno na początku i w połowie jak się rozkręci. Potem będą płakać. Raz uzależnienie, bo raz można odpuścić opłatę, dwa czy trzy, ale z czasem psychika i opór puści i ludzie pójdą na całość płacić ogrom kasy na abonament, bo jeszcze to, jeszcze tamto. Ja wolę RAZ zapłacić, nawet 300 za fizyczne, ale mieć. A nie płacić abonamnety całe życie rocznie po 100 złoty, co drozej w dłuższej perspektywie wyjdzie. Bo ja nie muszę wszystkiego kupować za 300 złoty jak i potem za 40 złoty fizycznie. Ja wybiorę co mi pasuje i wtedy zapłacę tyle a tyle. Z możliwością potem znów ogrania, a nie potem wznawiania. TV i satelitarna ze płacimy te 20-40 abonament do kanałów i programów ma to sens. Do gier niekoniecznie. A to uzaleznia i przywiazuje. Abonamenty sa wliczone i tak ze to im zysk przyniesie bardzo duzy nawet ogromny w dluzszej perspektywie, a gracze zapomna ile wydali, bo same poczatkowe ceny sa tak niskie ze nie beda liczyc. Cyfra to tez placenie dorzej, ale jak wpsomnialem jaka polityka cyfrey bedzie na konsoli. Steam uwiazania do neta non stop i licencja pozyczania, czy Gog? Z perspektywy mojego zawodu gdzie tez jest cyfra moge powiedziec o konsekwencjach. Geodeta, protokuły grancizne, prawne. Bardzo wazne. TEraz wszystko pdf i podpisy elektroniczne. A protokuły to kopie. Sądy chca oryginaly. Sytuacje sa rozne. Śmierc geodety z przyczyn naturalnych, zmiana branzy, przeprowadzka i inne. Dokumenty oryginaly trafily ot... po prostu do spalenia. I co wtedy? Kiedys urzad gromadzil papier i cyfre. Teraz to cyra urzad a papier jako oryginal geodeta. Urzad byl pewnik zachowania i gromadzenia archiwum. A geodeta? Tak samo jest w branzy juz budowlanej i innych. Cyfra jest wygodna ale opcja równoległa, nigdy zastępcza.

Narzekają na świeżaki, a sami podają z d**y argumenty, że nawet cytować nie ma co Czy ja gadam z ludźmi dorosłymi, czy z gówniaka co urodzili się majac zamiast pępowiny w pępku neostradę

Kupno konsolki Zamiast kolorowego monitora do pc. Jeszcze mam Porshe Chalenge oryginalne pudełko za 100 zeta. Sama konsola była na raty wzięta. Pensja mamy to 300-400 zeta. W sensie 3 miliony. No potem 95 trochę więcej bo te 600 chyba było. Sprowadzone specjalnie było Playstation magazine do mojego miasteczka. Kupno tej prasy za prawie 20 zeta z płytą i demami dla przeciętnych osób to było sporo. Po roku chyba, gdy gwarancja sie skonczyła w gazecie Łódzkiej ogłoszenie odnoszenie przerabiania konsol. Taak. Były oficjalne ogłoszeniaTo były czasy. Pojechało się. Przerobiona, chyba za 100 złoty. To był wtedy HAJS 100 złoty! Ojciec to chyba nieźle marudził, że musiał wydać tyle na takie coś. No i zaczeło się granie. Sklepy informatyczne serwisowe na zapleczu robiły piraciki. 2 dyszki za płytki, choć nwm czy z początku to i 25 zeta nie było. Najlepiej to kupno od gracza z Łodzi co ps2 już miał. Chciałem kilka gierek z PSX, bo sprzedawał, piratów. Ojciec tylko 100 złoty! Wybierz. No to wybrałem. Jedną. Final Fantasy 8. 25 zetai znów za płytę, gra miała 4 płyty... HahahahTo był szybki zakup z szybką decyzja. To nie było tak prosto u siebie pirata kupić, bo sklepy musiały załatwić oryginał i złamać zabezpieczenia. Hardcore to było granie Syphon Filter 1 bez kości pamięci. doszedłem najdalej do misji 9 chyba albo i 10. Walka w bazie ze śmigłowcem bez żadnego zapisu. Za jednym posiedzeniem. Potem kupno memorki i chyba tam były rozmiary o ile pamietam. 5 dyszek? Granie w Parasite Eve 2 na 1 płytce w wersji JAP Oj te wspomnienia... Szczerze wolę te stare czasy z trudnościami, bo chociaż sam fakt dostania jakiegoś tytułu cieszył pieruńsko i grało się do czerwoności. W ogóle nam TV padł. Wypalił się od tego wszystkiego Aż w koncu laser padł i decyzja, że bez sens naprawiać ,bo drogo wtedy było, a komputer trza, no i by przestać grać, bo za długo było. PS1 to nawet mi chowali starzy bym nie grał a za szkołę się brał. W końcu sprzedałem kumplowi dla kuzyna, że oni sobie laserek zrobią. I pozostał mi potem PC w 2004.

Wiem... Zależy komu. To był mój pierwszy numer tego czasopisma. Okładka to już lata samoistnie Dobrze, że reszta stron się trzyma i jest w całosci. To były czasy, gdzie człowiek w podstawówce i gimnazjum "żył" tym. Jako że reszta w szkole nie grywała na psx tylko ja maiłem, potem z 2 góra 3 osoby też miały pleyaka, to tylko ja kupowałem z mojej klasy Extreme. Jak można nie czytać PE? Sobie 2 ostatnie numery zamówiłem i sobie poczytam A że mam powrót do konsol to i do PE lekki mam. Nie znam podobnego teraz, które tyle lat jest i pisze tylko o konsolach. Co do zdjęć. Sam kij, to znaleziony nad rzeką Wartą, zbiornik Jeziorsko. Z kory zdjęte. Malunki tak w 70% przetrwały, co mogłem zabezpieczyłem kiedyś taśmą, ale to miało się te 16 lat. W sumie to prawie 20 lat temu Więc część tych malunków sie starła i jak się umiało to się malowało. Choć PGD to ja juz nie wiem co oznaczał Majcik to tak siebie malowałem GameCube jeszcze pozostałość jest

Wiesz... od roku widziałem albo i dwóch, że nie tylko poziom pisma spadał, ale i same recenzje były jakieś takie... kupione... Najsłabsze w mojej kolekcji to były roczniki 2018. Jeszcze 2015-2016 jeszcze jeszcze ujdzie z poziomem tekstów, ale potem... Wargaming wszędzie reklamowało, ale nie kojarzę by wszędzie aż tak słodzono tej grze... A było przecież masa innych fajnych MMO sieciowych i jakoś cicho sza....