MBeniek

goście z bethesdy to jednak ładnie mają nasrane w głowach

A tak się niektórzy bali, że heheszki i max 7/10, a tu wychodzi na to, że będzie to jedna z najlepszych gier obsidianu

Może ktoś streścić w paru zdaniach co się działo w 3. sezonie? Bo po finale drugiego sezonu już sobie darowałem oglądanie, a z tego co piszecie w trzecim była jeszcze większa beka.

A miałem wczoraj wykupić subskrypcję, miałbym teraz na kilo dobrej, polskiej . No ale cóż - nowy serial Lindelofa nie może czekać (a za tydzień dochodzi jeszcze dolina krzemowa)

Zbliżona specyfikacja, zbliżona data premiery (i strzelam, że również cena), zbliżona ilość dev'ów first party... no zapowiada się ciekawa walka o klienta. Mam nadzieję, że M$ jeszcze w tym roku uchyli też rąbka tajemnicy o scarlett. Sony już jako tako buduje hype wokół ps5, a M$ nawet nie ujawnił oficjalnej nazwy swojego next gena. X019 w Londynie wydaje się być dobrą okazją do tego.

W sumie mogą sobie implementować te wszystkie latarki, touchpady, głośniki i inne bzdety, ale niech również dadzą opcję wyłączenia tego wszystkiego celem oszczędzenia baterii.

Ten lightbar był w jakiejś grze sensownie wykorzystywany?

I sorry pudełkowcy

Biorąc pod uwagę jak hzd wygląda na sprzęcie z ~1,8tflops na pokładzie to jakoś jestem spokojny, że 'będzie robić' na platformie z kilku razy większą ilością terafanków, nawet jeśli wyjdzie na początku następnej generacji W sumie ta ankieta z opm pokazuje, że killzone nie jest w stanie być już żadnym system sellerem, więc nie wierzę, że sony znowu pójdzie w tą markę jako launch title. A z tego co pisał Schreier z kotaku to Ghost wyjdzie jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku (na ps4 rzecz jasna).

To plus Horizon 2 jako tytuły startowe i ps5 biorę na premierę. Z kupnem ps4 czekałem aż do u4/tlg xD

Czyli jedna gra na kilkadziesiąt (jeśli mówimy np. tylko o tych większych tytułach), które wychodzą rocznie? No to faktycznie - 'wszyscy ostatnio idą w te śmieszki'. Nie wiem, bo jeszcze nie grałem, a nie będę oceniał po paru zwiastunach co widziałem. A jak będę chciał coś poważnego i smutnego, to sobie włączę jakiś kanał informacyjny.

Co wy macie do tego humoru? Jak będzie przedni to tylko się cieszyć. Ile niby obecnie jest gier, które stawiają na ten aspekt, że macie już tego dość? Wolę takie podejście do tematu niż kolejne ratowanie świata, galaktyki czy tam inna super poważna misja.

Pytanie powinno brzmieć czy wiadomo kiedy premiera w Xbox Game Pass for PC?

Będą polskie napisy. https://cenega.pl/playstation-4/rpg1/the-outer-worlds1/3827

Zapomniałem, że jest jeszcze gdc Ale mówiąc "rozmów" masz na myśli, że będą już konkretne panele poświęcone następnej generacji czy po prostu zakulisowe rozmowy między devami. Bo w sumie większość devów pewnie ma już devkity i znają specyfikację przyszłorocznych konsol, więc oficjalna prezentacja raczej do tego nie jest im potrzebna. I nawet nie zdziwiłbym się jakby same konkrety odnośnie bebechów (ram, procek, grafika) były w formie kolejnego artykułu wired jakoś na początku przyszłego roku, a już sama konferencja odnośnie wyglądu, ceny, daty premiery, gier, bc i innych feature'ów znacznie później.

Co jest złego w tym że ludzie chcą grać w takie gry jak Uncharted i sony zarabia na tym pieniądze? Dlaczego Sony miałoby przestać je robić?

Tydzień przed premierą? To raczej dobrze wróży.

Nie ma co porównywać do ps4, bo czasy się zmieniły. Wtedy chociażby nie dostawaliśmy wcześniej artykułów z detalami o konsoli tak jak teraz. W ogóle w lutym wychodzi tlou2, a w marcu ff7 - sony nie będzie specjalnie odwracać uwagi od ex'ów zapowiedzią nowego sprzętu. Obstawiam, że jakoś niedługo przed e3 zorganizują ps meeting, aby na samych targach wydawcy mogli już normalnie zapowiadać gry na następną generację. Tym bardziej, że sami mówili, że nie chcą, żeby od oficjalnej prezentacji konsoli do premiery minęło dużo czasu (wzorując się na tym jak to jest przy smartfonach).

M$ już na e3 mówił, że scarlett wyjdzie na święta. Podejrzewam, że w obu przypadkach chodzi o listopad.

Odnośnie nowego dualshocka:

Jak ktoś szuka przyjemnego serialu komediowego, bo np. zdążył już nadrobić 5. sezon B99 , to szczerze polecam Good Place. Niebanalna fabuła, ciekawe postacie, brak śmiechu z puszki (co zawsze na plus) i zadziwiająco sporo - jak na tego typu serial - zwrotów akcji, przez co ciężko oprzeć się pokusie aby obejrzeć jeszcze jeden odcinek. Tym bardziej, że trwają one tylko ~20min. Póki co drugi sezon jeszcze lepszy od pierwszego. Czwarty, który aktualnie leci na netflixie, jest finałowym.