Skocz do zawartości

inFamous: Second Son


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Pewno byłem, bo kamera czesto kręciła sie obok :P w kazdym razie dopiero wracam ;)

Co do grywalnosci - gra jest taka sama jak poprzednie InFamous - sam Nate Fox przyznał w wywiadzie, ze te osoby, które grały wczesniej poczują sie jak w domu :) niemniej po przejściu dema jestem zachwycony tym, jak wyglada wykorzystanie mocy. Delsin musi korzystać z konkretnych mocy by wykonywać określone ruchy - np. do przemieszczania sie i walki na dystans służy Neon, a do walki w zwarciu lepszy jest dym.

Delsin ma 24 lata i wcale nie wyglada tak źle. Jest twardym i całkiem sympatycznym gościem, a w trakcie gry czesto rzuca jakies teksty dotyczące tego co robi (jak Drake w Uncharted) - niektóre śmieszne i ze smakiem :)

Nate nie chciał zdradzić innych mocy i nie powiedział ile ich bedzie (chce, żebyśmy sami to odkryli), ale ujawnił ze Delsin moze korzystać z mocy przeciwników - no i wygadal sie, ze jeden z nich korzysta z mocy

betonu :P



W kazdym razie, animacje robią duże wrażenie, szczególnie przy "pobieraniu" mocy z rożnych urządzeń. Gra w dowolnym momencie pozwala na wybór - nawet podczas walki możemy zdecydować czy chcemy zabić czy ogłuszyc i ma to wpływ na postępy w naszych specjalnych umiejętnościach czy przy obraniu ścieżki dobro/zło.

Co jest mega świetne, to fakt ze gra chodzi w betonowych 30 klatkach. Przy dowolnej rozróbie nie było żadnych spadków. Mam tez kilka zdjeć i krótkich filmów z off-screena, to jak dojadę do domu to wrzucę :)

Ten InFamous zrobił na mnie duże wrażenie i nie chodzi tu tylko o grafikę (a serio, miazga), ale o sama historie i gameplay, który wydaje sie ciekawy i z wieloma smaczkami. Dla fanów sandboksow to jest jak znalazł.

Pytałem tez mega sympatyczna panią od PR w Sony, czy wie cos na temat edycji kolekcjonerskich, ale ma mi dać znac jutro, bo sama nie znała odpowiedzi na to pytanie :P

No i Nate Fox to mega sympatyczny koleś tak swoją droga ;)

Edytowane przez Maciomaniak
  • Plusik 8
Odnośnik do komentarza

Dla mocy w spoilerze warto będzie kupić grę haha :D

 

Mam dylemat co do tego infamousa. Jakby nie patrzeć jest to tylko single player, który można przejść pewnie w przedziale 10-15 godzin grając tak na spokojnie, a żeby zrobić 100% trzeba będzie poświęcić około 5 dodatkowych godzin. Czy warto za to zapłacić 249zł ? Osobiście uważam, że nie, jednak mówi to osoba, która lubi kolekcjonować gry i ich nie sprzedaje, zazwyczaj przechodzi grę raz (czasami, czasami, ale to naprawdę rzadko dwa razy) oraz ma w sobie trochę cebulaka i lubi przyoszczędzić, jak może ;)

 

Poza tym też nie jestem przekonany co do samej gry, jej charakteru rozgrywki. W jedynkę grałem, gdy wychodziła i byłem zachwycony. Z kolei drugą część pożyczyłem od kumpla jakoś pół roku - rok temu i grało mi się "tylko" ok, ale gry nie przeszedłem, bo miałem wiele innych lepszych do ogrania. Poczekam więc chyba na opinie i aż spadnie troszkę cena, a w międzyczasie sprawię sobie titanfall na pc :)

Odnośnik do komentarza

To znaczy tak - jeżeli chodzi o długość rozgrywki, to grę warto przejść dwa razy, bo podobno fabuła i przebieg historii zmienia się w zależności od wyboru strony - dobro/zło. Więc czas rozgrywki się trochę wydłuża :P

 

W każdym razie, Nate potwierdził, że będą DLC (ale nic więcej nie wiadomo, chociaż mają pojawić się szybko) i że będzie w przyszłości jakaś forma multiplayera, ale skwitował tylko, że "po pokazach wraca i coś tam sobie dłubie nad tym wieczorami" ;)

 

Podobno będą tez na E3. Pytano tez o przyszłe gry studia, ale tutaj cisza. Co do samej rozgrywki - wielkie wrażenie robi klimat, grafika, padający deszcz, moce i ich wykorzystanie, wykonanie postaci czy nawet mimika - gra ma świetną atmosferę, wszystko jest rozświetlone i przyozdobione kapitalną paletą barw. Serio, po tym gameplayu szykuje się bardzo fajny tytuł. Grałem co prawda krótko, ale gdybym oceniał ten kawałek gry, to przyznałbym 9/10. Nie jest to może przełomowa gra, ale też w żadnym wypadku nie nuży. Co chwile jest co robić i gdzie pójść, a sama eksploracja sprawia wielką przyjemność.

Odnośnik do komentarza

Cóż, to zależy kto. Marcin z Gamezilli ogólnie był bardzo zadowolony z pokazu i samego wyglądu gry. Koso coś tam gadał, że grał w jedynkę i nie spodziewa się niczego wielkiego, ale go urzeka i klimat i grafika i że zapowiada się bardzo pozytywnie, nastawione typowo na fun, Olaf Szewczyk był zachwycony jak to się w ruchu prezentuje, ludzie z PSSite nie mogli się oderwać od padów, a chłopaki z programu OG, chociaż wiele w życiu widzieli, też byli bardzo zainteresowani (zresztą mieli rozpisane wywiady po kilkanaście minut z jedną osobą).

 

Dało się słyszeć głosy zadowolenia, niektórzy narzekali, że postać po wskoczeniu do wody nie może się poruszać - unosi się na wodzie i trzeba nacisnąć touchpada, żeby wrócić na brzeg. W ogóle sam touchpad służy m.in. do zdobywania mocy z różnych elementów miasta. Ludzie się głowili, jak duże ono jest, więc wchodzili na tę najwyższą wieżę, ale zasięg rysowania i obszar po którym się poruszamy naprawdę robi wrażenie.

 

Każdy, absolutnie każdy zachwycał się paletą barw i efektami związanymi z mocami. Nawet Koso, który był chyba najmniej entuzjastycznie nastawiony, przyznał że świetnie to dopracowano. Nie słyszałem pomruków niezadowolenia, Nate Fox odpowiadał na pytania z humorem i ludzie byli nastawieni pozytywnie, tym bardziej, że wszystko dobrze zorganizowano. Zamknięto Muzeum Neonów, żeby zrobić tam pokaz, więc w sumie miejscówka w klimatach, bo dookoła świeciły się przeróżne neony :)

Odnośnik do komentarza

Jak zassiemy moc z otoczenia to zmieniaja nam sie dostepne umiejetnosci. Pytanie czy mozna wrocic do innej mocy (neon>smoke) czy trzeba ta druga tez zassac? Czy ziomek magazynuje jakos te moce i mozna sie miedzy nimi dowolnie przelaczac?

 

Czy czuc roznice w stylu gry pomiedzy neonem, a dymem czy to tylko troszke inne ruchy?

 

 

Czytalem gdzies ze mocy ma byc 4 i maja byc one oparte na zywiolach wystepujacych w miescie. Czyli ogien = dym, ziemia = beton itd.

 

Odnośnik do komentarza
Dla mocy w spoilerze warto będzie kupić grę haha :D

Mam dylemat co do tego infamousa. Jakby nie patrzeć jest to tylko single player, który można przejść pewnie w przedziale 10-15 godzin grając tak na spokojnie, a żeby zrobić 100% trzeba będzie poświęcić około 5 dodatkowych godzin. Czy warto za to zapłacić 249zł ? Osobiście uważam, że nie, jednak mówi to osoba, która lubi kolekcjonować gry i ich nie sprzedaje, zazwyczaj przechodzi grę raz (czasami, czasami, ale to naprawdę rzadko dwa razy) oraz ma w sobie trochę cebulaka i lubi przyoszczędzić, jak może ;)/quote]

 

Poprzednie Infamousy były dość długie na 15-20 h bez maksowania, tu pewno będzie podobnie w końcu to sandbox, więc 100% obstawiam na 25-30 h do tego moźna sobie przejść drugą karmą. Moim zdaniem to odbry wynik szczególnie jak porówna sę bilet do kina za 20 zł na 100 min zabawy, patrząc tak to przelicznik 250 na 20/25 h jest nawet b.dobry.

 

Ja się nie zastanawiam, dwie poprzednie części bardzo mi siè podobały, brałem na premierę i z tą będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza

Jak zassiemy moc z otoczenia to zmieniaja nam sie dostepne umiejetnosci. Pytanie czy mozna wrocic do innej mocy (neon>smoke) czy trzeba ta druga tez zassac? Czy ziomek magazynuje jakos te moce i mozna sie miedzy nimi dowolnie przelaczac?

 

Czy czuc roznice w stylu gry pomiedzy neonem, a dymem czy to tylko troszke inne ruchy?

 

 

Czytalem gdzies ze mocy ma byc 4 i maja byc one oparte na zywiolach wystepujacych w miescie. Czyli ogien = dym, ziemia = beton itd.

 

 

 

Mocy będzie więcej, bo wrogowie mają ich różne rodzaje i możemy je dowolnie podkradać, więc zobaczymy jak to wygląda ;)

 

 

Czuć, zauważalnie czuć różnicę stylu gry. Neon to szybki atak, duża zwrotność, skoczność, głównie walka na dystans, natomiast dym to potężne uderzenia, typowo do walki w zwarciu. Delsin zadaje dzięki niemu o wiele większe obrażenia, zmienia się styl i charakter rozgrywki. No i mamy superatak, czyli pokazane już wielokrotnie wybicie Delsina w górę i uderzenie o ziemię z ogromną siłą. Nate Fox odpowiedział, że możemy wykorzystać ten atak w dowolnym miejscu i o dowolnej porze, o ile naładujemy pasek odpowiednią mocą.

 

Co do pierwszego pytania - trzeba pobierać tę moc ponownie (według tego, co widziałem). Neon to neon, jeżeli chcemy znowu walczyć za pomocą dymu, musimy go skądś skołować (ale miejsc takich jest sporo, niemniej uważam to za dobre rozwiązanie). Dodaje smaczku rozgrywce :)

Odnośnik do komentarza

Dzieki za odpowiedzi. Mi sie takie rozwiazanie srednio podoba, ale z drugiej strony umozliwia przeniesienie topornej czesci interfejsu (stopowanie akcji w 2, zeby wybrac moce) do otoczenia, wiec ostatecznie powinno byc lepiej.

 

Nie moge sie juz doczekac :)

 

też się nad tym zastanawiałem i podobnie jak mojemu przedmówcy, mi średnio to podchodzi. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, a raczej trochę martwi...

 

Nie widziałem paska naładowania daną mocą na żadnych gameplayach. Jak to jest? Można napieprzać neonem ile wlezie, korzystać z neonowego teleportu non stop? Dostrzegłem, że po, np. teleporcie. nastaje pare sekund kiedy nie możesz używać tej mocy. mam rację? Tak samo jest z "rakietami"? puścisz jednak i musisz czekać? Nie zauważyłem aby moc się wyczerpywała tylko delay time sie pojawial...

Edytowane przez QTF
Odnośnik do komentarza

Dym i neony były rozmieszczone w tym kawałku rozgrywki na tyle często, ze to nie przeszkadzało, a było dodatkowym smaczkiem :)

 

Co do Twojego pytania. Są pewne ruchy, po wykorzystaniu których nie możemy ich użyć ponownie przez klika sekund, ale korzystając z neonów możesz ich używać cały czas, przemieszczać sie cały czas i strzelać cały czas ;). Pasek mocy ładuje sie poprzez sianie spustoszenia. Od zabijania przeciwników do czynienia dużej rozróby. To dosyć intuicyjnie wyglądało i było całkiem zrozumiałe :)

Edytowane przez Maciomaniak
Odnośnik do komentarza

Można zmieniać w trakcie walki, jeżeli tylko jakieś mocy nie wyczerpiesz do końca.

Jeśli tak to działa - to dla mnie super, wymusza jakieś umiejętne wykorzystanie zasobów, a nie spamowanie. Każdorazowe szukanie źródła do zmiany zabiłoby dynamikę, a tak to mamy odrobinę taktyki. Mam nadzieję że tak własnie wyjdzie to w praktyce :)

Odnośnik do komentarza

To nie rozumiem juz. Jak pobierasz jakas moc to jakby ladujesz amunicje i mozesz zmieniac te moce w locie? Na bazie wczesniejszych wypowiedzi zrozumialem, ze pobieranie mocy sluzy ich zmianie, ale "amunicja" jest nieograniczona.

W poprzednich Infamous było tak, że aby móc używać mocy musiałeś je ładować z określonego źródła, bo wyczerpywałeś się jak akumulator ;) tu podejrzewam, że jest dokładnie tak samo...

Odnośnik do komentarza

Ej przepraszam, ale strasznie PIeP.RZYcie! Jak komuś się coś wydaje to niech nie pisze bzdur, że jak było w poprzedniej części to mu się "wydaje" że teraz też.

 

Zarówno ja jak i estel, staramy się dowiedzieć konkretnie jak to jest z tymi mocami.

 

Z gameplay'ów widać, że ZMIENIA on moce nie w locie(np. za pomocą krzyżaka) tylko pobierając je ze źródła - neony, dym. RACJA panie Maciomaniak?

 

Pytanie otwarte pozostaje z "amunicją" do mocy. Zauważyłem oglądając materiały, że nie ma czegoś takeigo jak pasek naładowania mocą który pokazuje twoją "amunicję" danego żywiołu. Coś tam się świeci ale to się nie zmniejsza ani nie powiększa. Wychodzi na to, iż nie ma czegoś takiego jak "amunicja", wyczerpanie mocy. RACJA?? Tylko ustawiony jest delay na teleportacje, rakiety, uderzenia. MAM RACJĘ PANIE MACIOMANIAK??

 

I nie piszcie głupot że wam coś się wydaje bo było w poprzedniej części albo że można zmieniać moce w locie bo na ŻADNYM materiale tego nie było widać!!!! 

Edytowane przez QTF
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Ej przepraszam, ale strasznie PIeP.RZYcie! Jak komuś się coś wydaje to niech nie pisze bzdur, że jak było w poprzedniej części to mu się "wydaje" że teraz też.

 

Zarówno ja jak i estel, staramy się dowiedzieć konkretnie jak to jest z tymi mocami.

 

Z gameplay'ów widać, że ZMIENIA on moce nie w locie(np. za pomocą krzyżaka) tylko pobierając je ze źródła - neony, dym. RACJA panie Maciomaniak?

 

Pytanie otwarte pozostaje z "amunicją" do mocy. Zauważyłem oglądając materiały, że nie ma czegoś takeigo jak pasek naładowania mocą który pokazuje twoją "amunicję" danego żywiołu. Coś tam się świeci ale to się nie zmniejsza ani nie powiększa. Wychodzi na to, iż nie ma czegoś takiego jak "amunicja", wyczerpanie mocy. RACJA?? Tylko ustawiony jest delay na teleportacje, rakiety, uderzenia. MAM RACJĘ PANIE MACIOMANIAK??

 

I nie piszcie głupot że wam coś się wydaje bo było w poprzedniej części albo że można zmieniać moce w locie bo na ŻADNYM materiale tego nie było widać!!!! 

Chyba trochę Ciebie poniosło...gdzie są te osoby które "pieprzą"? Napisałem co było w poprzednich częściach i co podejrzewam, nie jest to tożsame z - na pewno tak jest w grze bo tak było w poprzednich częściach. Nie rozumiem w ogóle tej spiny w Twoim poście.

Odnośnik do komentarza

Ej przepraszam, ale strasznie PIeP.RZYcie! Jak komuś się coś wydaje to niech nie pisze bzdur, że jak było w poprzedniej części to mu się "wydaje" że teraz też.

 

Zarówno ja jak i estel, staramy się dowiedzieć konkretnie jak to jest z tymi mocami.

 

Z gameplay'ów widać, że ZMIENIA on moce nie w locie(np. za pomocą krzyżaka) tylko pobierając je ze źródła - neony, dym. RACJA panie Maciomaniak?

 

Pytanie otwarte pozostaje z "amunicją" do mocy. Zauważyłem oglądając materiały, że nie ma czegoś takeigo jak pasek naładowania mocą który pokazuje twoją "amunicję" danego żywiołu. Coś tam się świeci ale to się nie zmniejsza ani nie powiększa. Wychodzi na to, iż nie ma czegoś takiego jak "amunicja", wyczerpanie mocy. RACJA?? Tylko ustawiony jest delay na teleportacje, rakiety, uderzenia. MAM RACJĘ PANIE MACIOMANIAK??

 

I nie piszcie głupot że wam coś się wydaje bo było w poprzedniej części albo że można zmieniać moce w locie bo na ŻADNYM materiale tego nie było widać!!!! 

 

No przecież pisałem, że moce może zmieniać tylko pobierając je ze źródła, a nie w locie, więc o co chodzi? :o chyba mylisz mnie z kimś innym.

 

Ten czerwono-niebieski symbol w lewym górnym rogu przedstawia naładowanie "mocy". Po każdym zabitym przeciwniku widać wyraźnie czerwoną kropeczkę, która tam wpada. Nawet na powyższym materiale video. Na filmie pokazowym, kiedy ten symbol się naładował, to cały się podświetlił. Co ty szukasz spiny zaraz?

 

Co do pierwszego pytania - trzeba pobierać tę moc ponownie (według tego, co widziałem). Neon to neon, jeżeli chcemy znowu walczyć za pomocą dymu, musimy go skądś skołować (ale miejsc takich jest sporo, niemniej uważam to za dobre rozwiązanie). Dodaje smaczku rozgrywce :)

 

Z tych fragmentów rozgrywki to tak wyglądało, jak będzie inaczej to mea culpa, podczas tego co wczoraj widziałem, nie było innego rozwiązania.

Edytowane przez Maciomaniak
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...