Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mustang napisał:

To jak długo ostatecznie wyszło? Napisz potem jak wrażenia. Golfem w podobnej z tego co pamiętam konfiguracji przekroczyłem już 10k km i jak na razie wręcz coraz bardziej go lubię, jestem więcej niż zadowolony, a jazda sprawia mi sporo radości (a to niby nie BMW).

Ogólnie to nie wiem kiedy nim się przejadę, jeździłem na testowej, jakoś nie mam parcia więcej, choć nie powiem zakręty bierze jak gokart (jest szeroki). Małżonka za to mocno czeka, bo ma już dość manuala, (jeździ czasami moimi), zapytam ją o odczucia :)

 

Autko żwawe 1.5, 4cylindry, turbo benzin tsi 150KM, automat dsg, jakoś 8,4 do setki. Wersja Premium + wziąłem co się dało elektryczne (klapy, keylessy itp.), i praktycznie co można było z opcji oprócz dachu szklanego oraz nawigacji, bo i tak używamy zawsze mapy google na app car. 

Nawet czujnik martwego pola ma jebany

 

4C37C335-E089-4B87-904F-5EE26958241B.jpeg

Odnośnik do komentarza

Albo Waze, trochę gorszy może do nawigacji, za to pokazuje radary, kontrole prędkości i inne alerty typowo drogowe. I tak bazuje na danych map google.

 

Osobiście używałem w ostatnich latach wbudowanej nawigacji tylko dwa razy. Raz kiedy w górach nie miałem sygnału i drugi raz, kiedy w Toronto nawigacja z telefonu zwariowała przez wieżowce i gęstą zabudowę. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.10.2021 o 17:42, Sedrak napisał:

Ja będę sprzedawał Skodę Fabię 1.2 110 KM (silnik już poprawiony na pasku), kombi, 2015 rok,  około 150k przebiegu, dobrze wyposażony, drugi właściciel w Polsce :) tylko, że dopiero w lutym.

 

 

Ja mam w tym golfie tsi ale po awarii i kapitalnym remoncie silnika + nowy łańcuch poprawiony za prawie 3 k bez robocizny. Ciekawe czy dobije do 300 k przebiegu. Na razie 261 k wskoczyło a od zeszłego roku żadnych przebojów z golferem nie było. :lapka:

Odnośnik do komentarza
W dniu 19.11.2021 o 13:46, Sedrak napisał:

Jak rozmawiałem z mechanikiem to on mówi, że w 1.4,1.8,.2.0 TSI to tylko kwestia czasu kiedy coś jebnie. 

 

Wiesz, teoretycznie o każdym silniku można tak powiedzieć, bo to tylko maszyna, w której coś kiedyś się zepsuje, cudów nie ma. :D Te poprawione TSI na pasku rozrządu są już ponoć w miarę bezproblemowe, te starsze na łańcuchu podobno generowały problemy. Ale przy kupnie używki stan konkretnego egzemplarza jest istotny, bo wszystko można zajechać. 

W dniu 18.11.2021 o 17:51, LiŚciu napisał:

 

Też uważam że nawigacje wbudowane to zbędny bajer. Najbardziej user friendly nawigacja to to googlowska puszczona z ccarplay/aa. Pokazuje traffic, jest na bieżąco aktualizowana. 

 

Też tak myślałem aż się nie przejechałem świeżym Citroenem z fabryczną nawigacją (połączoną z netem, więc pokazującą traffic na bieżąco). Robiłem kilka tras tym autem i włączałem z ciekawości wbudowaną navi i Google Maps w telefonie (na przykład na trasie morze-góry). Obie działały według mnie tak samo dobrze, a ta wbudowana wydaje mi się, że lepiej szacowała całkowity czas podróży (w sensie godzinę dotarcia na miejsce), ale może to była kwestia charakterystyki tej jednej trasy. 

Aczkolwiek w dobie Android Auto i tak pewnie odejdą do lamusa takie wbudowane navi niedługo. 

 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, LeifErikson napisał:

Też tak myślałem aż się nie przejechałem świeżym Citroenem z fabryczną nawigacją (połączoną z netem, więc pokazującą traffic na bieżąco). Robiłem kilka tras tym autem i włączałem z ciekawości wbudowaną navi i Google Maps w telefonie (na przykład na trasie morze-góry). Obie działały według mnie tak samo dobrze, a ta wbudowana wydaje mi się, że lepiej szacowała całkowity czas podróży (w sensie godzinę dotarcia na miejsce), ale może to była kwestia charakterystyki tej jednej trasy. 

Aczkolwiek w dobie Android Auto i tak pewnie odejdą do lamusa takie wbudowane navi niedługo. 

 

Myśle że to bardziej wyjątek niż reguła. Citroen się pewnie bardziej postarał niż inni. Ja miałem do czynienia z wbudowaną navi w BMW3 2018, Qashqaiu 2017, Corroli 2020, Insigni 2020 i żadne z tych navi nie moiało startu do googlowskich. 

Odnośnik do komentarza

@MaZZeo
 

Zamawiany na koniec maja (więc i tak szybko jak na obecne standardy), 110 tys brutto, kupiony na osobę fizyczną (zniżki na grupę zawodową), ale we wrześniu już 140 XD. Zabrane wszystkie rabaty itp. Takie roczne po 120-130 teraz chodzą. 

 

Aaaa od stycznia facelift. Coś dodają coś zabierają, lampy z przodu jak Tcross, wersja Rline za to na dużo plus. Na DE jest już konfigurator taki jak żony wyszedł po obecnym kursie euro 177 tys XD. Kumpel handlowiec z VW twierdzi, że ta moja wersja będzie za ok 150 w PL przy dobrych wiatach… No ale ponoć wszystkie marki od stycznia/marca mocno w górę. 
 

Tutaj stajnia w komplecie. Widły rulez. VAG 4life! 340 koni mocy na jednym obrazku!

 

219DA824-0C70-4A76-91D8-6CC27303397C.jpeg

  • Plusik 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Panowie (i Panie, być może, choć nie wiem czy w tym wątku), czy ktoś z Was ostatnio sam nabywał albo miał styczność z nabywaniem fabrycznie nowego samochodu w podstawie lub jakiejś dolnej wersji wyposażenia (czyli nie T-Roc za ponad 100k, niestety, jeszcze nie ;)) i mógłby zdradzić jak wygląda kwestia dostępności? Czy faktycznie na stockach nie ma nic popularnego i trzeba czekać rok? Śledzę rynek pod kątem segmentu B/B+/B crossover, a więc interesują mnie takie auta jak Kia Stonic, Hyundai Bayon, ewentualnie i20, Rio, Clio, Ibiza - słyszałem info, że w Renault 12 miesięcy oczekiwania bez gwarancji ceny, w Skodzie na nową generacji Fabii 8 miesięcy, w Toyocie ponoć 6 miesięcy i gwarancja ceny, ale teraz nawet Yaris to są okolice 70-80k, więc nawet nie biorę pod uwagę, bo próbuję mierzyć jednak bliżej 60-70k. :D Na otomoto widzę ogłoszenia, które czasami wyglądają niby normalnie (nie ma info o problemach z dostępnością), a czasem widzę, że auto do zamówienia... Ktoś ma jakieś info z pierwszej ręki?

Odnośnik do komentarza
1 hour ago, Mani said:

Kia stonic - od 3 do 6 miesięcy czekania na wersje z manualem. Automat bóg wie kiedy. Gwarancje ceny moge Ci zrobić pod warunkiem, ze rząd kochany nasz nie podniesie VAT oraz nie zmienią sie opłaty celne:) 

Z tym Vatem i opłatami to wszędzie tak jest. Nikt na siebie nie weźmie tego. A w sytuacji zmiany podatku zawsze można umowę rozwiązać. I tak dobrze, że w ogóle można mieć gwarancję ceny.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Sedrak napisał:

Z tym Vatem i opłatami to wszędzie tak jest. Nikt na siebie nie weźmie tego. A w sytuacji zmiany podatku zawsze można umowę rozwiązać. I tak dobrze, że w ogóle można mieć gwarancję ceny.

 

Oczywiście ale ostatnio jak sobie klienci sami wymyślają rabaty oraz ich wielkość to wole o wszystkim informować nawet jeżeli coś jest zrozumiałe to klient i tak to interpretować potrafi "po swojemu".

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Mani napisał:

Kia stonic - od 3 do 6 miesięcy czekania na wersje z manualem. Automat bóg wie kiedy. Gwarancje ceny moge Ci zrobić pod warunkiem, ze rząd kochany nasz nie podniesie VAT oraz nie zmienią sie opłaty celne:) 

No to jest bardzo uczciwe podejście. Jednak cześć dilerów/marek ma obecnie w umowach klauzule, że finalna cena będzie w momencie wystawienia faktury. Czyli jedna wielka niewiadoma. 
Z drugie strony się nie dziwię, przy tych terminach i galopujących cenach.

 

Ciekawy artykuł 

https://www.money.pl/gospodarka/wyprzedazy-rocznika-2021-nie-bedzie-brakuje-samochodow-czas-oczekiwania-na-auto-z-salonu-wydluza-sie-te-modele-sa-jeszcze-dostepne-od-reki-6710341889493600a.html

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Mani napisał:

U mnie finalna cena jest w momencie złożenia zamówienia. Wczoraj spisałem nowe EV6 i ch.uj że auto będzie za ok 6 miechów. Cena ustalona. Pełne 239 tysiaczków. Teraz czekamy na furę.

 

W jakim mieście pracujesz, jeśli to nie tajemnica? :)

Co do Stonica/Rio, skoro już mamy tutaj eksperta i zawodowca, to pozwolę sobie wykorzystać - jak to jest z tymi sprzęgłami clutch by wire w wersji po lifcie? Nie miałem nigdy styczności z takim mechanizmem (chyba) i zastanawiam się jak to wygląda w kwestii dłuższej eksploatacji - taki układ sprzęgła może generować jakieś istotnie wyższe koszty na przestrzeni lat niż tradycyjne sprzęgło? I jak to wygląda w trakcie jazdy - faktycznie czuć jakąś korzyść względem zwykłego mechanizmu (czytałem opinie o poszarpywaniu przy zmianie biegów w Stonicach sprzed liftu). 

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Gliwice.

Też wcześniej nie miałem nigdy styczności z clutch by wire. Szczerze .... ja tam większej róznicy nie zauważyłem w dziennym użytkowaniu. Póki co koszty serwisowe są identyko. Stoniki i legendarne kangurki występowały w silnikach wolnossących 1.4. Dziś 1.0 mild hybrid zrywa dosłownie asfalt i to jest główny silnik do tego autka. 7 lat gwary na silnik i skrzynie i jestem spokojny.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Mani napisał:

 Stoniki i legendarne kangurki występowały w silnikach wolnossących 1.4. Dziś 1.0 mild hybrid zrywa dosłownie asfalt i to jest główny silnik do tego autka. 7 lat gwary na silnik i skrzynie i jestem spokojny.

 

A ten 1.2 MPI nie miał problemów ze sprzeglem? On chyba jeszcze jest w ofercie i w Stonicu i w Rio (tylko już z tym elektronicznie sterowanym sprzęgłem)? 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...