Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

59 minutes ago, LeifErikson said:

 

Z tym osłabianiem się zlotowki nie jest wydaje mi się tak drastycznie. Przed kryzysami mieliśmy średnio okolice 4,30-4,40, teraz jakieś 4,65, więc to jest jakieś 7-8%. A auta skokowo po 20% w górę co chwilę. :D

Wiem, to tylko dodatkowy czynnik, w strefie euro samochody też znacząco podrożały, bo tak jak pisze balon, raz ceny katalogowe, dwa nie dają takich rabatów jak wcześniej.

 

U mnie w pracy też ludzie narzekają, też nie ma rabatów jak wcześniej, trudno się załapać po końcu leasingu na kolejną służbówkę o zbliżonych parametrach.

5 minutes ago, Meanthord said:

 

Mówisz o nówkach, a ja powiem przykład osobisty używek - Hyundai i20 kupiony w salonie za 40k w 2018 roku. Sprzedany dzisiaj za 50k. Można? Można :kaz:

No to jest inny aspekt. Wczoraj gadałem z gościem, który może poradzić sobie bez auta i rozważa sprzedaż w tym stylu, żeby kupić kiedyś tam jak rynek wróci do normy.

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, Meanthord napisał:

Hyundai i20 kupiony w salonie za 40k w 2018 roku.

 

O, ale to chyba po jakichś grubych rabatach albo bieda warsja? Bo z tego co pamiętam nawet segment B w 2018 nie był aż tak tani. ;)

25 minut temu, balon napisał:

 stwierdzenie, że auto traci 20% jak wyjeżdża z salonu można odłożyć do lamusa. 

 

No dokładnie, auto teraz stało się całkiem niezła lokata kapitału. Jakbym miał garaz to sam bym kupil coś nowego, ale pod chmurką trzymac mi szkoda. :D

Odnośnik do komentarza

taka tendencja wzrostowa jest juz od kilku lat,zweszylem na tym interes w 2020.Malo tego moge dac komus rade jak nie wie jak dobrze zainwestowac pieniadze co sam robie i idzie znakomicie.W tej chwili mam zamowionych 5 aut na odbior w roznych terminach, plus jestem na liscie w 3 salonach na kolejne 3.Zasada jest bardzo prosta wplacamy pieniadze i czekamy czym blizej terminu dobioru wystawiamy do sprzedazy lub nawet nie jednokrotnie juz w salonie dajemy znac ze bedziemy chcieli odsprzedac i jakis napalony pan ktoremu sie nie chce czekac odkupuje od nas auto z niemala nadwyzka.W salonie ferrari w Warszawie wiekszosc samochodow ktore stoja w salonie jest.....prywatnych ludzi :)A sredni okres oczekwiania na Ferrari to tak okolo 1 rok do 2.

dziala to w salonach premium nie wiem jak to wyglada w innych markach ale Ferrari ,lambo ,porsche sprzedaja sie na pniu..Wwielu salonach prowadzone sa zapisy limitowane dla glownie uprzywilejowanych klientow ktorzy maja pierwszenstwo.Troche to wieje prl ale takie mamy czasy...

Odnośnik do komentarza

A to podobny motyw się przewija w Zawodowych Handlarzach na TVN Turbo (abstrahując od tego czy i jak bardzo to jest ustawiane). Ci goście ze Stradale Classics opchneli ostatnio za bodaj 1 120 000 G-klase z 2022 roku, która w cenniku stoi za bańkę ale jest 2,5 roku czekania.

 

W mniejszej skali nie wiem czy to by było opłacalne, bo nawet jak ustawisz się w kolejce po Fabię za 80-90k to ile do tego po roku dokleisz, 5 koła? :D Ale przy grubszej gotówce już jak najbardziej, efekt skali.

7 godzin temu, Jotrazydwa napisał:

 

Ja bym brał. Rok albo dwa parkowany na dworze nic nie znaczy dla nowego auta. 

 

Kurde, nie kuś. Już kiedyś przerabiałem auto z salonu i więcej mnie to stresów kosztowało niż było warte. :D

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.04.2022 o 11:48, balon napisał:

No żona brała w czerwcu Troca max wersja z kamerami, elektrycznymi klapami, masą asystentów, tsi 150 km z automatem dsg - 109 tys

 

W tamtym tygodniu ziom z VW zrobił mi konfigurację praktycznie 1:1 - 145 tys :reggie:

 

Od czerwca 2 razy wzrosła cena katalogowa, nie ma rabatu od VW 16 tys, zabrany rabat dla grup zawodowych. W pół roku podwyżka jak przez 4 lata…

 

No i teraz pytanie czy znajdą klienta na takiego TRoca po podwyżce 30%?

 

Jak dla mnie kupna teraz nowego auta to frajerstwo, rynek jest chory w tym momencie a firmy motoryzacyjne zawyżają swoje marże, tylko te podwyżki mają swój limit i ludzie odbiją się od salonów i wybiorą alternatywę w postaci używanego auta, komunikacji albo roweru.

Odnośnik do komentarza
20 minutes ago, MaZZeo said:

Jak dla mnie kupna teraz nowego auta to frajerstwo, rynek jest chory w tym momencie a firmy motoryzacyjne zawyżają swoje marże, tylko te podwyżki mają swój limit i ludzie odbiją się od salonów i wybiorą alternatywę w postaci używanego auta, komunikacji albo roweru.

Ale używki też podrożały, co nawet widać w przykładach z dyskusji powyżej. A komunikacja i rower to może po Warszawie, nie każdy ma takie alternatywy.

 

Niemniej oczywiście bez sensu teraz kupować, jeśli nie ma takiej konieczności. Sam miałem ostatecznie fuksa i bardzo się cieszę ze zmiany samochodu w 2021. Akurat się wstrzeliłem między najgorsze lockdowny (przedłużając kontrakt o rok, bo początek 2020 był trochę słaby na wybór samochodu), a potem te opóźnienia. Zdążyłem jeszcze dostać normalny rabat i nie straciłem nawet 2 miesięcy oczekiwania w porównaniu do normalnej sytuacji.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
44 minuty temu, MaZZeo napisał:

 

No i teraz pytanie czy znajdą klienta na takiego TRoca po podwyżce 30%?

Panie mam ziomka w VW. Zjechało mu kilka szt. na plac, wsio poszło od ręki. Rynek zwariował. 
Z powodu ciągle wydłużającego się terminu odbioru  dodałem fp troc pl na Facebook. Ludzie ciągle zmawiają i odbierają nowe modele. Nawet w takich cenach…

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Pawel24 napisał:

biora i brac beda bo w wiekszosci nie kupuja za gotowke.Patrza na rate ze im sie tam zmienila o sto czy 200 zl to tego tak nie odczuja

A to różnie bywa. Ja np wziąłem ostatnie za gotówkę, aby trochę gotówkę rozruszać i co ważne bałem się podwyżek stop. Po kilku miesiącach widzę, że była to dobra decyzja.

Samochód tylko zyskał na wartości, a rata poszłaby mi do góry o jakieś 200 zł ze względu na podwyżki s.p. Nie mówię już o kosztach kredytu itp. 

 

Biorąc pod uwagę zrost stóp i ok 30-40% podwyżek od tamtego roku to będzie dużo większa różnica niż 200 zł. No chyba że mówimy o racie za Dacie z duża wpłatą własną.  

Odnośnik do komentarza
W dniu 11.04.2022 o 10:40, krupek napisał:

A ta nowa Dacia Jogger całkiem fajne auto, jeśli ktoś potrzebuje czegoś większego. W przyszłym roku ma być nawet wersja hybrydowa. Ma fajny design, większy prześwit, więc praktyczne auto. Ciekawe tylko jak to jeździ i jaki jest komfort jeśli chodzi o zawieszenie i prędkości autostradowe.

Cudów bym się w komforcie nie spodziewał. Dacia to Dacia.

 

Wiem natomiast, że trzyma hujowy poziom marki pod kątem bezpieczeństwa. Jak narazie najgorzej oceniany samochód w roku 2022 w testach Euro NCAP. Cała 1 gwizdka…

 

2813A356-F102-4AD8-B926-52A5F1016F6E.thumb.jpeg.d73ad23c9a21d23af5cb2996e4830ec4.jpeg

Odnośnik do komentarza

Oceny euro ncap to jest temat na grubszą dyskusję. Bo zasadniczo owszem, niestety Dacia zawsze oszczędzała i dalej oszczędza na bezpieczeństwie. Ale też po pierwsze prawie każdy kilkuletni samochód miałby dzisiaj słaby wynik, co euro ncap udowadniał ponownie rozbijając Punto czy ostatnio Zoe. Po drugie nie biorąc pod uwagę wyniku asyst i ochrony pieszych, ochrona pasażerów jest rozsądna, zbliżona do czterogwiazdkowego Opla Mokki.

 

Więc tak, nowy Jogger jest z punktu widzenia bezpieczeństwa znacząco gorszym wyborem niż dopłacenie do przykładowo nowej Octavii. Z drugiej strony będzie bezpieczniejszy niż jakiś Passat B5 nawet w idealnym stanie, jest po prostu poniekąd kilka lat do tyłu. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, Mustang napisał:

Oceny euro ncap to jest temat na grubszą dyskusję. Bo zasadniczo owszem, niestety Dacia zawsze oszczędzała i dalej oszczędza na bezpieczeństwie. Ale też po pierwsze prawie każdy kilkuletni samochód miałby dzisiaj słaby wynik, co euro ncap udowadniał ponownie rozbijając Punto czy ostatnio Zoe.

No tak, ale ja porównuje nowe modele i tutaj Dacia wypada bardzo źle. Zresztą za cenę tego Joggra można kupić używkę Passka B8, który jest lata świetle we wszystkim (w tym w bezpieczeństwie) od takiej Daci. 
 

Co do porównania do paska b5 to może obecnie ocena jest niższa (chociaż nie wiem jak to porównać?), bo brak asystentów itp. ale ochrona dorosłych i pieszych jest na bank lepsza w takim pasku.

 

23 godziny temu, Mustang napisał:

Po drugie nie biorąc pod uwagę wyniku asyst i ochrony pieszych, ochrona pasażerów jest rozsądna, zbliżona do czterogwiazdkowego Opla Mokki.

Nie, nie jest rozsądnie. 70% za ochronę dorosłych i 69% to jest słabo. Mokka też jest mocno średnia. 
 

Dla porównania podobny gabaryt, samochód dla ludu Golf 8 ma odpowiednio  95 i 89%, a mniejsze Polo 96 i 85%

 

Dacia to goowno pod kątem bezpieczeństwa (i nie tylko) i tyle, nie ma co tu wybielać. Dla mnie to dyskwalifikuje te modele jako rodzinne/codzienne auto. Jako Van do dostaw w mieście, albo pseudo terenówka dla leśniczego, to ok.
 

W dniu 13.04.2022 o 23:22, krupek napisał:

Aż się przypominają dyskusje i zarzuty w stosunku do milana o narażanie dzieci w Daczi Daster xd

Oj joj, pamiętam jak poszły armaty, że trumna na kółkach do wożenia dzieci. Mega się wtedy odpalił. 

Odnośnik do komentarza

ma ktos jakies doswiadczenia z autohero?

Niby wielce pewne, a na jednym raporcie vin interesujacej mnie fury wyszlo ze bity (raczej stluczka - 4500 eur), a na drugim ze krecony (dziwne, bo po co krecic z 22k na 2k - moze majster sie pomylil przy kreceniu) :pawel:

 

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, balon napisał:

Zresztą za cenę tego Joggra można kupić używkę Passka B8, który jest lata świetle we wszystkim (w tym w bezpieczeństwie) od takiej Daci. 

 

No pewnie można (z realnym przebiegiem pod 200k), ale jaki to jest ekwiwalent 7-osobowego kombi-vano-suva, który przede wszystkim ma być duzy i tani? :)

 

Wydaje mi się, że Dacia zawsze oferowała auta, które mają przede wszystkim tanio przewozić ludzi oraz przedmioty z miejsca A do B, kosztem super wykończenia czy wyposażenia. Wybieranie auta przez pryzmat jakiegoś poważniejszego wypadku, który pewnie przydarza się (nie mam na to danych, strzelam) 5% wszystkich kierowców to chyba nie jest priorytet dla typowego klienta szukającego auta w stylu "dużo i tanio". :) Większe "ryzyko" (o ile zakładamy, że taka Dacia faktycznie jest jakaś "niebezpieczna", w co szczerze mówiąc wątpię) wlicza się tu w koszty. Ktoś może sobie przekalkulować i mu wyjdzie, czy woli taniej, czy bezpieczniej (w sytuacji, która najprawdopodobniej się mu nigdy nie przydarzy). 

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, LeifErikson napisał:

No pewnie można (z realnym przebiegiem pod 200k), ale jaki to jest ekwiwalent 7-osobowego kombi-vano-suva, który przede wszystkim ma być duzy i tani? :)

No to była odp na porównania do b5

 

13 minut temu, LeifErikson napisał:

Wybieranie auta przez pryzmat jakiegoś poważniejszego wypadku, który pewnie przydarza się (nie mam na to danych, strzelam) 5% wszystkich kierowców to chyba nie jest priorytet dla typowego klienta szukającego auta w stylu "dużo i tanio". :) Większe "ryzyko" (o ile zakładamy, że taka Dacia faktycznie jest jakaś "niebezpieczna", w co szczerze mówiąc wątpię) wlicza się tu w koszty. Ktoś może sobie przekalkulować i mu wyjdzie, czy woli taniej, czy bezpieczniej (w sytuacji, która najprawdopodobniej się mu nigdy nie przydarzy).

My z żoną wożąc w autach dwójkę dzieci bardzo na to patrzymy, chyba jest to top3 argumentów pod kątem wyboru konkretnego modelu. 

 

13 minut temu, LeifErikson napisał:

Wydaje mi się, że Dacia zawsze oferowała auta, które mają przede wszystkim tanio przewozić ludzi oraz przedmioty z miejsca A do B, kosztem super wykończenia czy wyposażenia.

Zgadza się, ja natomiast odniosłem się do kwestii bezpieczeństwa, która jest u nich zawsze na niskim poziomie. 

Odnośnik do komentarza
55 minutes ago, balon said:

No tak, ale ja porównuje nowe modele i tutaj Dacia wypada bardzo źle. Zresztą za cenę tego Joggra można kupić używkę Passka B8, który jest lata świetle we wszystkim (w tym w bezpieczeństwie) od takiej Daci.

Teoretycznie tak, kilkuletni samochód używany klasy średniej czy kompaktowej będzie bezpieczniejszy od nowej Dacii, ale pod warunkiem, ze jest w pełni sprawny, niebity, na dobrych oponach, itp. Wiadomo, zawsze jakieś tam ryzyko przy używce jest.

55 minutes ago, balon said:

Co do porównania do paska b5 to może obecnie ocena jest niższa (chociaż nie wiem jak to porównać?), bo brak asystentów itp. ale ochrona dorosłych i pieszych jest na bank lepsza w takim pasku.

Na bank jest gorsza. Ale to jest easy przykład, bo mówimy o modelu sprzed 20 lat, który już za swoich czasów wypadł średnio w testach. Niemniej ja nie o tym, chciałem raczej podkreślić, jak problematyczne jest porównywanie czegokolwiek rozbitego przez euro ncap w różnych latach.

Zacznijmy od idealnego przykładu z Zoe. 2013, dostaje 5 gwiazdek, super bezpieczne auto, ochrona dorosłych pasażerów/dzieci/pieszych/asystenci 89/80/66/85% - świetny wybór, dbasz o rodzinę. 2021 to samo czy nawet poprawione Zoe rozbite ponownie, 0 gwiazdek, 43/52/41/14% - jak ci nie wstyd wsadzać do tej puszki swoje dzieci. Podobnie było wcześniej z Punto, Pandę też rozbili dwa razy.

To pokazuje, jak szybko ewoluują bardzo skomplikowane kryteria, które dla odbiorców sprowadzane są do niesamowicie uproszczonego systemu gwiazdek, które tak naprawdę mogą służyć do porównań tylko w obrębie 1-2, może 3 lat.

No i oczywiście same testy pokazują generalnie bezpieczeństwo przy zderzeniu z przeszkodą, nawet jeśli coś tam zmieniali w protokole, a nie między samochodami różnych klas, więc te małe auta zdobywające 5 gwiazdek w praktyce nie są bezpieczniejsze od dużych z 4 czy mniej jeśli zderzą się ze sobą.

 

Żeby nie było, nie bronię wyboru Dacii oszczędzania na bezpieczeństwie, szczególnie przy takim popycie. Naprawdę mogliby sprzedawać ciut drożej i celować chociaż w 3-4 gwiazdki, tracąc punkty na wyrafinowanych asystentach, a nie na ochronie pasażerów. 

Odnośnik do komentarza

Ale po co ta dyskusja o Dacii?

 

Zdradziłem KIA dla DACIA/RENAULT w 2020 roku i przepracowałem tam 4 miechy. Złożyłem wypowiedzenie. Tych aut nikt nie chce. Nie ma żadnego argumentu przemawiającego za ich zakupem a Januszerka, która odwiedzała salon była zawiedziona, że DACIA to nie jakościowo merol tylko taniej. Idź pan w ch... Jeżeli jesteś swiadomy, że kupując DACIE kupujesz DACIE to bedziesz zadowolony. Ale jak spodziewasz sie laserów i jakości to nie ta marka. Duster, którego sprzedałem w grudniu 2020 roku za niecałe 70 tys dziś jest prawie za 90 tys. Ładna budżetowa marka.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...