Szermac 1 905 Opublikowano 11 Maja Udostępnij Opublikowano 11 Maja STELLAR GOTG BLADE Przyjemna platynka w najlepszej grze dekady, także na luzaczku. Trochę zbieractwa, ale eksploracja to tutaj czysta przyjemność. Reszta wpada w zasadzie po drodze. Platyna do zrobienia w dwa przejścia, ale nie bawiłem się w sejwy (chociaż można ponoć i bez tego zrobić w dwa) mi zajęło 3, świetnie się bawiłem. Kocham, kompletna gra jak za najlepszych czasów branżuni. Gra 10/10 Trudność platyny 3/10 7 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Szermac 1 905 Opublikowano 12 Maja Udostępnij Opublikowano 12 Maja TINYKIN I jeszcze wpadła jedna. Fantastycznie relaksująca pozycja. Wszystko się zbiera z bananem na ryjcu. Bo poruszanie się, platformowanie jest cudnie wykonane i jest rajcownie przede wszystkim. Premiera była juz dawno, te ziomki mogliby coś zrobić już nowego. Trudność platyny 2/10 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
HenrykIggO 52 Opublikowano 16 Maja Udostępnij Opublikowano 16 Maja Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition Co to była za przygoda. Ludzie… Udało mi się wycałkować 3 gry młodości - Trylogię GTA 3D. Najwięcej czasu spędziłem przy San Andreas (58 godzin), a najmniej przy Vice City (30 godzin). Za najfajnieszą i najbliższą memu serca stawiam jednak pierwszą część - GTA III. Klimat Nowego Jorku lat 90 najbardziej do mnie trafił - mimo niemowy jaką był Claude. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza
krzysiek923 1 402 Opublikowano 16 Maja Udostępnij Opublikowano 16 Maja i jak, naprawili to jak trzeba, czy porzucili? Cytuj Odnośnik do komentarza
HenrykIggO 52 Opublikowano 16 Maja Udostępnij Opublikowano 16 Maja 9 minut temu, krzysiek923 napisał: i jak, naprawili to jak trzeba, czy porzucili? Tak, naprawili wszystko, jest gitówa. Żadna z części mi się nie wysypała podczas rozgrywki. Można grindować bez konieczności zapisu co 5 minut - przynajmniej na PS5. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. _daras_ 709 Opublikowano 16 Maja Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 16 Maja (edytowane) nr 153: A Plague Tale: Requiem (PS5) trudność: 4/10 czas: 40h ocena gry: 9/10 Uwielbiam tą serie, mam nadzieję że pracują nad trójką. Genialny gameplay w stylu TLOU, świetna historia a grafika to już fotorealizm. Grałem dopiero z początkiem roku bo czekałem na patcha 60fps i jest bajka. Kolejny przykład gry, w którą nie warto było grać na premierę . A trofea? Standardowe w tego typu grach, można wczytywać rozdziały i dozbierać znajdźki. Pierwsze przejście w każdej grze ZAWSZE robię nie patrząc na trofea, więc musiałem powtarzać rozdziały. nr 154: Tekken 8 (PS5) trudność: 3/10 czas: 10h ocena gry: 9/10 Dla mnie to jest kompletna bijatyka i kompletna gra. Będę w nią grał od czasu do czasu po prostu zawsze (lub do ukazania się TK9), ucząc się i masterując po kolei postacie online (ranga, wyniki, stroje). Trofea to taki typowy tutorial do właściwej gry. Wróciłem do Tekkena po wielu latach... nr 155: Wolfenstein: The Old Blood (PS4) trudność: 6/10 czas: 30h ocena gry: 8/10 Wróciłem do tej osobnej części Wolfka celem zdobycia platyny, a ta jest dosyć trudna przez osobne, poza fabułą chellenge. Kilka wielokrotnie powtarzałem, trzeba złapać skilla, poznać mapę i przyjąć odpowiednią strategię. Do Wolfka 2 też wrócę pozbierać co się da, ale na pewno bez platyny- przejście na jednym życiu na Uber jest dla mnie poza zasięgiem. Gratulacje dla Graczy którzy podołali! Edytowane 17 Maja przez _daras_ 9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Emet 989 Opublikowano 17 Maja Udostępnij Opublikowano 17 Maja Star Wars Jedi: Ocalały Na początek powiem, że grałem chwilę w poprzednią część ale porzuciłem bo jakoś mi nie podeszła. Ocalały zdecydowanie bardziej.. co nie znaczy, że jest to jakaś gra wybitna. Ot gra się przyjemnie. Budowa poziomów całkiem ciekawa. Graficznie bardzo wysoko... ale za to framerate bardzo nisko.. System walki mający potencjał, ale trochę zbyt sztywny. Trochę żałuję, że skrzywdziłem się polskimi głosami bo dubbing jest moim zdaniem beznadziejny (o zmianir na ang. pomyślałem w drugiej połowie gry więc nie chciało mi się już mieszać). W ogóle większość kwestii mówionych poza głownym wątkiem jest sztywna, dzicinna, bezpłciowa, nienaturalna (nie wiem, która opcja pasuje najlepiej). Ogólnie gierkę można polecić, tym bardziej dla fanów, ale nie jest to nic szałowego. Jeśli w następnej części poprawią wydajność i walkę jest potencjał na coś więcej. Tym razem ode mnie takie 8=/10. Platyna zajęła 34 godziny. Najsłabszym jej elementem jest to, co zawsze w grach z otwartym lub półotwartym światem, czyli zbieractwo. Trzeba zebrać 100 odłamków priorytu (co nie wynika akurat nawet z trofeów.... ale trzeba kupić wszystko w jednym ze sklepików, a to wymaga zebrania wszytkich odłamków). Dobrze, chociaż że z innym znajdźkami można odpuścić. Ostatni kawałek priorytu jest na najwyższym punkcie mapy, do którego przez wciąż nie naprawiony bug dostęp jest teoretycznie niemożliwy... Teoretycznie bo na szczęście można się tam dostać uprawiając "parkour" w nieprzewidziany sposób Cała platyna bardzo łatwa, jedynie 2 czy 3 mini etapy zręcznościowe wymagają nieco skilla. Ogólnie trudność platyny to jakieś 3/10 8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
badzejo 101 Opublikowano Poniedziałek o 11:25 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 11:25 Numer 68: Hades Trudność: 6/10 Czas: 80-90h Ocena gry: 11/10 Hades to sztos nad sztosy Platyna sama w sobie jakoś specjalnie trudna nie jest, jak już się ogarnie mechaniki to lecimy przez poziomy jak przecinak(a jak ktoś sobie naprawdę nie radzi można włączyć tryb boski, który z każdą śmiercią wzmacnia naszą odporność na obrażenia aż do max 80%) Wszystko zależy głównie od szczęścia podczas wykonywania kilku zadań. Niektórym potrzebne dialogi trafią się szybciej u innych później, ja szczęściarzem nie jestem i trochę musiałem pogrindować, żeby się łaskawie towarzystwo odmuliło i żebym mógł ruszyć dalej. Oprawa jest przecudowna, muzyka tak samo, gitarowe riffy pasują idealnie do rozwałki na ekranie. Uwielbiam ten tytuł tak bardzo, że kupiłem drugie wydanie pudełkowe, pierwsze było na premierę, na ps4 a teraz wpadła wersja bogol na ps5 Pomyśleć, że to 3 lata minęły 8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
SebaSan1981 3 213 Opublikowano Wtorek o 23:08 Udostępnij Opublikowano Wtorek o 23:08 Platyna Fallout 4 Znowu to drewno! Tak, tym razem padła wersja na PS5 bo na "czwórkę" wbiłem calaka daaawno temu i była to moja pierwsza cebulka ze wszystkich gier. Tym razem uwinąłem się w zaledwie 193h zamiast 650h jak kiedyś na ps4. Poszło gładko, sprawnie i przyjemnie. 60klatek i lekko podbite detale dały radę, z błędów tylko raz jeden z enpeców zawiesił się na drzewie w Instytucie i potrzebny był reload sejwa, wywaliło mnie też do dasha z pięć razy. Kilka razy też zginąłem ale raczej z własnej nieostrożności niż błędów gry. Poza tym nie miałem żadnych innych fakapów. Patent z duplikowaniem materiałów w workshopach nadal działa choć inne exploity zostały naprawione i zablokowane. Trzy sejwy które zrobiłem w krytycznym dla fabuły momencie pozwoliły mi na ukończenie wątków dla każdej z frakcji bez zablokowania progresu. Za parę dni (po pracy) biorę się za dokończenie dodatków i to w sumie tyle z przygody na pustkowiach. Było przyjemnie drugi raz połazić i postrzelać do ghouli, mutantów i raidersów ale już wystarczy. Co za dużo to nie zdrowo, poza tym inne gierki z backloga czekają. Trudność platyny 2/10 9 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.