Opublikowano 7 listopada 20186 l Godzinę temu, _Red_ napisał: N o r a u t o? Bo do nich mam najblizej i w sumie wyjdzie najkorzystniej. Nie nie. To gorzowski wulkanizator mający dwa duże oddziały, będący członkiem konsorcjum z Warszawy zrzeszającego duże zakłady wulkanizacyjne z całej polski tworząc m.in. 1 grupę zakupową itd.
Opublikowano 7 listopada 20186 l To dobre te Dębice czy nie w końcu bo też chcę je do Mondeo zakupić a to jedyne opony w rozmiarze 17cali w jakiejś sensownej cenie poniżej 1500zł.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Najgorsze. Pisałem kilka postów wcześniej W dniu 2.11.2018 o 07:28, balon napisał: @_Red_ ja od lat zmieniam opony u ziomka co ma własną wulkanizację, zawsze mi poleca opony i nigdy jeszcze nie narzekałem. W tamtym roku polecił mi takie gumy, teraz widzę że są w ładnej promocji. https://www.oponeo.pl/dane-opony/debica-frigo-hp2-215-55-r17-98-v-xl-mfs#171147765 Jedna zima za mną. Na dużym śniegu w górach było okey na deszczu (czyli większość polskiej zimy) też nie miałem problemów.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Trochę zastanawiające, dlaczego ja nie odczułem żadnych negatywów z użytkowania Dębic, skoro wszyscy odradzają. Może nie robię jakiś kosmicznych przebiegów, ale 2 zimy przejeżdżone na nich i beż żadnych kłopotów, ślizgania kół, zakopywania się w śniegu, czy problemów z przyczepnością, albo hałasem. Porównanie mam, bo na słabych oponach też jeździłem.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Myśle, że dużo zależy od stylu jazdy. Niektórzy napierają non stop na granicy przyczepności i wtedy czują różnice w zachowaniu. Natomiast jak ktoś jezdzi zachowując szczególną ostrożność w trudnych warunkach to właściwie objeździ na byle jakich zimówkach albo zdrowych letnich.
Opublikowano 7 listopada 20186 l No z tym to różnie, raczej jeżdżę dynamicznie, aczkolwiek nie jakoś przesadnie. Podczas grubszej zimy w stylu -10 i zaspy śniegu już bardzo ostrożnie, ale wiadomo, że wtedy dynamiczna jazda nie wchodzi w grę, bez względu na opony.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Tutaj Dębica wypadła lepiej niż "lepsze" marki https://www.autobild.de/artikel/winterreifen-test-10811081.html Co do alusów na zimę, to u mnie w firmie się przekłada opony i tyle. Tata ma w Passacie (6 lat i 200k km) te same alusy od początku, też 16, zawsze przekładane i nic im nie jest. Poniżej 18 cali bym się szczególnie nie zastanawiał, chyba, że ktoś ma miejsce na cały drugi komplet i cebuli zmieniając koła samemu lub po znajomości.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Ja mam 19 i też zmieniam. Niestety felgi nie przetrwają w takim rozmiarze chyba że się jeździ po bułki
Opublikowano 7 listopada 20186 l No u mnie 18'', 270k przebiegu przez 10 lat i całe, nawet nieporysowane. Niech Was ch.uj jasny jak tej zimy coś się z nimi stanie
Opublikowano 7 listopada 20186 l No tak rozmiar masz 18” ale profil zapewne znacznie większy (SUV jak dobrze pamiętam?), niż u moziego w hot hatchu i to jest kluczowe przy ewentualnych uszkodzeniach felgi.
Opublikowano 7 listopada 20186 l Tego nie wziąłem pod uwagę, bo u mnie profil na pewno większy, choć na krawężnikach raczej nie oszczędzam auta. Często korzystam z większego prześwitu podczas parkowania w trudnych miejscach, albo przeciskaniu się gdzieś. Edytowane 7 listopada 20186 l przez krupek
Opublikowano 7 listopada 20186 l No to jest akurat najistotniejszy parametr dot. potencjalnych uszkodzeń felg. Masz duże koło ale na bank balon więc możesz ciąć po krawężnikach jak młody bóg.
Opublikowano 17 listopada 20186 l Bylem dzis przelozyc gumy na zimowe w norauto. W garazu po powrocie umylem felgi szmatka, plynem i mnie szlag trafil. Na kazdym kole ok 1.5cm od rantu głęboka rysa. Są dość regularne, nie występują na wszystkich ramionach felgi, zwykle na dwoch z pięciu i na tej czesci wypukłej ramienia. Wrocilem do norauto pogadac, facet zabral mnie na warsztat pokazać maszyny i ponoc nie ma opcji by zedrzec w tym miejscu. Jak nawet już cos by skopali to rant bylby podarty a nie ramie. Jakies tropy macie? Kraweznik raczej nie zostawilby sladu na 4 kołach. Na myjce szczotkowej nie byłem. Wcześniej nie widzialem rys, ale też dlugo mialem brudne kola wiec nie rzucalo sie w oczy. http://imgur.com/a/8HMAo1D Edytowane 17 listopada 20186 l przez _Red_
Opublikowano 17 listopada 20186 l Moim zdaniem, to rysa od obrotu koła, zahaczyłeś gdzieś przy jeździe.
Opublikowano 17 listopada 20186 l No może ale wszystkimi czterema? Prawdą jest jednak ze rysy sa na ramionach ktorych czesc wystaje bardziej wiec może.
Opublikowano 17 listopada 20186 l Nie wiem, ale raczej nie od maszyn w Norauto. To już prędzej je jakoś odłożyli źle, chociaż też dziwne. W jakimś parkingu podziemnym nie przytarłeś? Edytowane 17 listopada 20186 l przez Mustang
Opublikowano 17 listopada 20186 l Przytarcia nie kojarzę, nawet jak juz to gora jednym kołem najezdzajac na kraweznik. Pytalem faceta w norauto, z kierownikiem obejrzeli felgi, pokazali maszyny i rozne potencjalne opcje. Ponoc faktycznie od maszyn takiej ździery nie bylo opcji zrobić. Przy odkladaniu bylby najwyzej jakis odprysk, mówili. Edytowane 17 listopada 20186 l przez _Red_
Opublikowano 17 listopada 20186 l Może to w warsztacie przy wyjeżdżaniu, wjeżdżaniu, nie odsunięti dobrze blokad od podnośnika. To musi być jakieś wąskie miejsce z dwóch stron ograniczone, krawężniki nigdzie by tak wąsko nie były.
Opublikowano 17 listopada 20186 l Przy wjezdzie bylem i jakos nie zwróciłem uwagi. Moze przy wyjezdzie. No ale kurde robią to tyle razy dziennie ze akurat w tym jednym aucie zaorało. Ide być zły dalej
Opublikowano 17 listopada 20186 l No to jest ewidentnie zrobione w miejscu, gdzie był wąski przejazd lub koła mialy jakieś ograniczenie. Z drugiej strony, to tylko felgi, nie przezywaj tak xd Jak chcesz zmniejszyć widoczność tych rys to zamaluj, zalakieruj, wypoleruj i zapomnij. Są pewnie lakiery z pędzelkiem w kolorze felgi, chwila roboty.
Opublikowano 17 listopada 20186 l O każdej częsci można tak powiedzieć xD To tylko drzwi, to tylko lampa. Ale wnerwia fakt, że zakład się wyprze, a ja nie wiem kiedy to mogło równo na czterech kołach się pojawić. Szukam jeszcze opinii w Google, ale raczej ma pozytywne - nikt nie skarżył się na podobny defekt. Jakby kanał miał taki problem jak opisujesz, pewnie nie byłbym jedynym. Cztery felgi do wymiany to znowu kasa. Będę jeździł do końca leasingu już nie poprawiając niczego, najwyżej na końcu przy odsprzedaży poinwestuję w kosmetykę. Edytowane 17 listopada 20186 l przez _Red_
Opublikowano 17 listopada 20186 l No prawda, ale zaraz chlapa to felgi i tak uciapane będą. Jak dla mnie, to coś w tym warsztacie, biorąc pod uwagę, że tak dbasz o to auto i wcześniej nie zauważyłeś xd
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.