Skocz do zawartości

Kingdom Come: Deliverance


Grzegorzo

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, SebaSan1981 napisał:

Utknąłem na turnieju rycerskim w Ratajach, mam dwa questy z nim powiązane, jeden dla Ptaszka a drugi dla młynarza. Jakbym nie walczył to finałowy przeciwnik sieka mnie na plasterki. W ostatniej walce tylko blok + combosy się liczą?

W turnieju najlepiej dążyć do klinczu,po odepchnięciu przeciwnika wyprowadzamy szybki atak,jest nawet jakiś perk który w tym pomaga.Podchodziłem do turnieju z siłą 15 i nie było problemów,wcześniej dostawałem becki.

Questy z tego co pamiętam nie przepadają,jest co prawda informacja,że quest nieudany itp,ale turniej jest co tydzień,więc można się na spokojnie zająć innymi zadaniami.

Turniejów wystarczy wygrać kilka,na każdym w nagrodę dostajemy jedną część zbroi.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Oczywiście że questy przepadają niektore - miałem ten z typem w uzycach na znalezienie heretykow. Polatalem ze 2 dni na wyyebaniu i wyskoczyło że gość zrobił swoje i wrócił do domu xd.

 

Kórva, ale powiem że gra jest wyje.bista- procz tych bugow to nie mogę się do niczego przyczepić. Misje są genialne, walki jest mało co jest normalne, a nie wyskakujace 10 oprychow co 5 metrów. Do tego piękny świat, fajna muzyka, fajne mini gry i aktywności, misje poboczne nie ustępują głównemu wątkowi... lockpicking po patchu jest dobre co cieszy. Na minus (?) to może dialogi bo nie czuje z nich tego XV klimatu. System walki czasem wydaje mi się przekombinowany - muszę zobaczyć na yt czy można tu ostro przymasterowac czy jednak trochę mashowania jest przy >1 przeciwniku.  Przyznam sie, ze nie czuje go mimo tych 30h więc może po prostu jestem słaby.

 

Mapka jest nie za duża, a misji sporo - na różnorodność nie ma może co wieksza liczyć, ale no nie grałem jeszcze w grę w której murek z portalem jest oznaczony jako ciekawe miejsce xD no super, hehe.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Nie wiem dlaczego dopiero teraz zdecydowałem się kupić ten tytuł - tak czy inaczej nie żałuję i po 11 godzinach jestem zachwycony. Klimat wylewa się z każdej strony, muzyka to miód, zadania są ciekawe i zróżnicowane, sama fabuła też wydaje się być ciekawa, a postacie dobrze napisane. W tej chwili jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to strona techniczna: niestety optymalizacja pozostawia sporo do życzenia, doczytywanie obiektów i tekstur przed oczami czasami mocno razi. Na jakieś większe bugi, odpukać, na razie nie trafiłem (oprócz Henry'ego, którego nie było widać w jednym dialogu).

 

Liczę, że dalej będzie jeszcze lepiej, a po tym co czytałem tak się zapowiada. :banderas:

Odnośnik do komentarza

Z każdą godziną jest coraz lepiej. System walki już w miarę opanowałem, przez co potyczki są bardzo satysfakcjonujące, questy nadal zaskakują na plus (nawet teoretycznie zwykłe fetch-questy mają ciekawą historię i różnorodność), podobają mi się też możliwości rozwiązania zadań na kilka sposobów, a nawet to, że czasami trzeba poczekać kilka dni albo do określonej pory żeby je rozpocząć. Dodaje to realizmu - mam wrażenie, że te postaci rzeczywiście mają jakąś rolę, swoje własne życie w grze, a nie tylko czekają aż je zaczepimy.

 

Jedynie nie podoba mi się system zapisu, więc użyłem moda na save'y w dowolnym momencie, bez użycia sznapsu.

 

 

Dzięki Warhorse za tak zaje.bistą grę

Odnośnik do komentarza

Gra trafiła do Game Pass i to jest idealna okazja by ją sprawdzić. Nie kopiłem jej wcześniej z obawy na optymalizacje i bugi i chyba bardzo dużo już naprawili, bo gra nagle działa w 2k w 60 fpsach, na wysokich ustawieniach, do tego rzeczywiście bardzo ciekawie się zapowiada i wciąga od pierwszych minut! Średniowieczny survival z dobrymi elementami RPG, gdzie na początku średnio radzimy sobie z mieczem, jeszcze gorzej z lukiem, nie umiemy czytać, musimy dbać o wygląd, zmęczenie organizmu, oznaki głodu do tego fajnie napisane dialogi i ciekawy scenariusz - no ja z całą pewnością wsiąknę na dłużej.

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, blantman napisał:

Raczej RPG z elementami survivalu. :) Tu przede wszystkim fabuła i klimat się liczą. A survival masz tylko na początku potem jak opanujesz wszystko gra jest zdecydowanie łatwiejsza

 

 

A po rozwinięciu umiejętności odpowiedzialnej za broń obuchową i wyrobieniu sobie odpowiednich nawyków walka staje się relaksującym dodatkiem ;)

Odnośnik do komentarza

@easye- chodził o efektywność tego drzewka względem praktycznie każdej zbroi i drenowanie staminy użytkowników tarcz. Co do samych umiejętności - masz tylko kilka kombosów. Tego nie da się sp...ć.

 

Przykład z mojej gry na pc - trenując na arenie z kpt. straży ledwie zjechałem mu 1/4 zdrowia mając 12 poziom umiejętności i drewniany miecz. Potem spróbowałem walki pałką (pz . um. 2) i... udało mi się doprowadzić go do poddania bez większego wysiłku.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja polecam dusić rycerzy co cię na drodze wyzywają. Mówisz im że nie chcesz walczyć odchodzisz i wracasz aby od tyłu ich ogłuszyć.  Zabierasz im cały dobytek i zostawiasz w samych gaciach. Szybko staniesz się mega bogaty a bogaty może o wiele więcej w średniowieczu. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja 80h, kasy dzięki Przebyslawicom mam 2k na dzień, jestem po misji w klasztorze, pobocznych zrobiłem od hoia, ale jeszcze parę zostało. Coz rzec - gra jest przegenialna, zwiedzanie tego świata, słuchanie muzyki, jeżdżenie na koniku, rozmawianie z XV wieczna patola, wykonywanie tych prostych, ale świetnie fabularnych misji głównych i pobocznych Z Ł O T O! Widać na każdym kroku nieduży budżet i Bugi , ale nie są one w takim stopniu denerwujące że gra się bardzo dobrze. A tu jeszcze dlc zostały choć chyba one są raczej tylko dobre i krótkie.

 

Czekam jak cholera na "dwojke" i XVI wiek :banderas:

Edytowane przez XM.
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Agent_Man napisał:

@easye- chodził o efektywność tego drzewka względem praktycznie każdej zbroi i drenowanie staminy użytkowników tarcz. Co do samych umiejętności - masz tylko kilka kombosów. Tego nie da się sp...ć.

 

Przykład z mojej gry na pc - trenując na arenie z kpt. straży ledwie zjechałem mu 1/4 zdrowia mając 12 poziom umiejętności i drewniany miecz. Potem spróbowałem walki pałką (pz . um. 2) i... udało mi się doprowadzić go do poddania bez większego wysiłku.

 

Ja tam go prawie kilka razy zabilem [doslownie, taki dostal wjeb ze gierka glitcha lapala i zaczal mnie na serio atakowac i musialem reload zrobic] wrzucajac mu duplingera czy inny skill z mieczyka.

 

Nie lubie obuchami grac i bylem pozytywnie zaskoczony ze odpowiednimi skillami mogles typom wgniecenia w helmie robic nawet mieczykiem.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...