Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

konsolke biorę za jakis czas to pewne, rozwiązania z tymi joyconami, graniem coopa na jednej konsoli, guwnami pod imprezy plus gry jak mario i zelda na przenosniaku az se wale pod prysznicem

 

a najbardziej mnie rozpyerdala to jak ludzie maja rozkminy ze ajfony mocniejsze i sprzęt to bieda, macie wy jakas godnosc albo chociaz rozum?

Odnośnik do komentarza

Naprawdę, jeśli w tym roku wyjdzie lub jest szansa na takie bomby jak nowe Mario, Zelda, Pokemony (lol brzmi prawie jak Halo Girsy Forza, przy czym normalny człowiek powinien mieć z tego powodu mokro tak czy siak, bo obie trójce są niesamowite), Fire Emblem, Xeno, Splatoon i jeszcze jakieś remastery z Wii U to tylko ten rok absolutnie k,urwa gniecie bez popity dotychczasowy dorobek PS4 i X1. No, X1 może całą biblioteką by mógł być jakimś porównaniem, ale jednego takiego roku i tak nie miało.

 

Nie wiem jak taki lineup może być przez kogokolwiek zdrowego na umyśle uważany za słaby. Może brak konkretów w przypadku wszystkich gier trochę zniechęca, ale znam takie firmy, które jedną grę teasują 9 lat i nie przeszkadza ludziom się tym jarać, więc nie rozumiem skąd nagle takie wymagania :usmiech:

  • Plusik 3
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

To jest oczywiste że wszystkich gier od swoich wewnętrznych developerów zaprezentowano bo po co? A gdzie efekt wow na kolejnym Direct czy to za miesiąc/dwa miesiące lub na E3. Nintendo ma w zwyczaju prezentowanie gier gdy mają większą pewność kiedy gra XYZ wyjdzie. Już dawno przestali się bawić w podejście Sony, które prezentuje gry będące wyłącznie na papierze (teaser śmigający z PC to jeszcze nie gra) a gdzie nie raz na dany tytuł czekamy 3/4 lata. Ba nawet IGN z ostatnich 5 lat sprawdził ile gier zostało wydanych od zapowiedzi na jednych targach do następnych i najczęściej Sony ma pułap wydania 0 lub 1 gry (dla przykładu stawiam każdy pieniądz że na najbliższych E3 zobaczymy ponownie Days Gone, Spidermana, God of War i Crasha a do tego Uncharted i jestem bardziej niż pewien że połowa z tego nie wyjdzie w tym roku). 

 

Wielu tutaj twierdzi że do dupy bo Nintendo nie pokazało Pokemon Stars na Switcha albo że gra nie wyjdzie na launch ale szczerze ledwo skończyliście grać w Sun i Moon na 3DS'ie i na pewno kupilibyście konsole dla podrasowanych Poków ledwo kwartał po ograniu poprzednich? Jakoś w to wątpię. Nawet Gamexplain twierdzi że to dobra decyzja zostawić grę na jesień/zimę aby głód na poki powrócił i typowo na święta podbił sprzedaż. 

 

Co do gier to na razie nie jest źle. Z dnia na dzień coraz więcej Zachodnich developerów zapowiada swoje gry (gry nie wyłącznie wsparcie), największe firmy 3rd Party z Japonii już obecnie zapowiedziało tak samo swoje największe serie na Switcha (Wii U od Bandai Namco a zwłaszcza S-E miało beznadziejne wsparcie, jeszcze Bamco coś wydawalo lub wspierało Big N ale wiele gier ominęło konsolę). Kurde nawet Sybierę 3 ogram na Switcha czego się kompletnie nie spodziewałem. Śmiać mi się chce jak wielu twierdzi że Switch ma taki sam lineup gier jak w pierwszym roku Wii U ale na Wii U nie mieliśmy blisko 80% z tych tytułów co obecnie w tym roku dostanie Switch. Wii U owszem miało Splatoon, Xenoblade'a czy Mario 3D (na które narzekano do prawie samej premiery że to nie Galaxy ani coś ala 64) a tutaj dostajemy nie dość że nowe odsłony, nie porty to jeszcze w pierwszych miesiącach życia konsoli (lub ew. do końca roku fiskalnego czyli marca 2018).

 

Fakt że launch konsoli jedynie w Japonii ma jeszcze Dragon Quest Heroes I i II (dwójka nie wyszła jeszcze na Zachodzie), D5 i I AM Setsuna, które bym z chęcią przywitał u nas i wtedy także o wiele chętniej kupiłbym konsolę na launch (bo wraz z Zeldą juz miałbym z 200h grania) ale tak się nie stało a szkoda. Tak jednak ogólnie cały rok prezentuje się naprawdę dobrze a będzie jeszcze lepiej bo wiele serii z handheldów na pewno zostanie zapowiedzianych na Switcha do targów E3 włącznie. 

 

Co do wewnętrznych teamów developerskich wiele użytkowników forum czeka jak ja na niezapowiedziane jeszcze tytuły będące w produkcji::

 

Pikmin 4

nowy tytuł od Retro Studios

nowy tytuł od Masahiro Sakurai, twórcy Kirbyego i Super Smasha (a na pewno coś tworzy bo sam się wygadał w jednym z ostatnich wywiadów)

nowy Metroid 

nowy Fatal Frame

nowa produkcja od Next Level Games (stawiam tutaj na Donkey Konga bo ten developer bardzo idzie po śladach Retro)

nowy Animal Crossing

nowy tytuł od  studia 1-UP (dawnego Brownie Brown) współtwórców Mother 3 (podobno sama gra ma wyjść na Switcha)

nowy tytuł od Creature's Inc. (dawne studio Ape od Shigesato Itoi)

tytuły od 2nd Party developerów

 

@OsciBosci

Switcha możesz sklasyfikować jak chcesz ponieważ jest to hybryda handhelda ze stacjonarką. Ogólnie wszystkie bebechy są w handheldzie więc ma to swoje plusy i minusy ale największy plus to wszyscy Developerzy pracujący dla Nintendo i nie tylko, którzy wcześniej musieli tworzyć gry na dwie platformy o kompletnie różnej specyfikacji, teraz mają jedną wspólną konsolę.

Difgital Foundry zgrabnie to ujęło. Nintendo stworzyło coś na wzór PS4 i PS4Pro a XO i Scorpio. Konsola w trybie handheldowym wykorzystuje blisko 40% mocy mniej niż w trybie stacjonarnym, więc muszą robić wersje podst. i podrasowaną z tą różnicą że Nintendo ma już jedną stałą konsolę na całą kadencję a nie dwie osobne, które muszą ze sobą współgrać jak u konkurencji. 

Nintendo nie idzie za wyścigiem zbrojeniowym jak Sony i MS tworząc jak najmocniejszą platformę i walcząc na jak najlepsze wyniki na papierze. Big N jak co generację stara się zaoferować graczom coś innego co wyróżnia się na tle konkurencji. 

Oczywiście nie licz na to że w wersji stacjonarnej ujrzyj grafę jak na PS4Pro czy Scorpio, bo stacjonarnie konsoli najbliżej będzie do XO z tym że konsolka Ninny ma zdecydowanie bardziej wydajne bebechy z których można wyciągnąć więcej w krótszym czasie bo są przystosowane pod samą konsolę a nie jest budżetowym lapkiem wciśniętym w obudowę konsoli. 

 

W skrócie jako handheld jest to najmocniejszy sprzęt do grania jaki wyszedł do tej pory bo w łapkach będziesz miał poprzednią generację a nawet lepiej (co już wskazuję nawet Zelda na Switcha, która działa w stabilnych 720p/30fps gdzie wersja na Wii U na ostatnich targach miała duże problemy utrzymać stałą liczbę klatek). Jako stacjonarka developerzy będą z kolei nadrabiać wizją artystyczną bo jeżeli osiągną coś zbliżonego do U4 i Gearsów 4 to będzie to duży sukces. Ale oczywiście czas pokażę co dostaniemy. Zamknięta struktura i bardzo wydajna Tegra mogą nas niejednokrotnie zaskoczyć (lub z czasem rozczarować - ale na pewno nie w trybie przenośnym).

Edytowane przez chrno-x
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Hmm, wg. mnie lineup słaby na start. Zelda która będzie na coś jeszcze (co nie jest popularne, ale jednak). Do tego Marian dopiero po jakimś czasie.

 

Wrzucaliście lineup PS3 dla porównania i 3DSa i "nie było się czym jarać"... Ok, dla was nie było. ALE... 3DS miał wszystkie gry DSa więc mogłeś sobie konsolkę wymienić i grać we wszystko co miałeś, a w USA PS3 miało na start Maddena. Nie wiem czy wiecie co znaczy Madden w USA. Po prostu qwa, Madden = życie. Także wg. mnie ciężko porównać starty tych konsol do Switcha. Nie widzę tutaj nic co miałoby skłonić Kowalskiego, Smitha do zakupu w dniu premiery... i okazuje się, że się preordery rozeszły ;-) Nie rozumiem tego świata! Ja osobiście poczekam pewnie do premiery Mario i wtedy kupię. Na razie WiiU i 3DS w zupełności mi wystarczą.

 

Chyba nostalgia zadziałała a ten głupi Mini Nes to po prostu forma reklamy. I teraz chyba się Nintendo udało. Po fatalnym marketingu WiiU, w końcu ktoś tam ruszył głową. Dla mnie, jeśli będą wychodzić gry z WiiU to słabo, bo ja WiiU mam, ale konsol rozeszło się tak mało, że jeśli Switch będzie sukcesem to pewnie zarobią na tym.

 

Zresztą, skoro ludzie płacą na aukcjach 200 usd/euro czy 600 zł na MiniNES to qva o czym tu dyskutować ;-)

Edytowane przez NemoKOF
Odnośnik do komentarza

Startowy lineup jest dobry, ale źle rozplanowany. Gdyby 3 marca można było wziąć Zeldę i MK8, a powiedzmy miesiąc później Splatoon2, to reakcje byłyby inne.

 

Splatoona zostawili na lato, żeby pociągnąć sprzedaż w JP w najgorszych miesiącach dla sprzedaży hardware'u. To IP jest mocniejsze w KKW niż Zelda np.

Odnośnik do komentarza

@Hendrix

Jeżeli podchodzić do tego to każda kontynuacja to część 1.5. Wszystkie CoDy to CoD 1.5 w porównaniu do poprzedniego. Na razie ze Splatoona też wszystkiego nie pokazali ale co byś chciał po grze nastawionej na multi poza nowymi ciuszkami, broniami, mapami i ew. trybami? Poza tym podobno Zelda na Switcha działała gorzej niż na Wii U a w rzeczywistości okazało się że praktycznie nie ma żadnych problemów z Frameratem. Na evencie ze Splatoon 2 były tylko 2/3 mapy po multi a niektórzy dziennikarze już wiedzą co będzie w pełnej wersji i twierdzą że to S1.5 xD

 

Co ciekawe, takie jest s.ranie się na 1080p/60Fpsów ale mało kto zwrócił uwagę, że na grywalnych event'ach, gdzie były dostępne całkiem sporo gier (które nawet nie będą na launch tylko ogólnie w marcu lub na wakacje) jedynie 3 gry śmigały w 30 fpsach a całą reszta w stabilnych 60 klatkach. Nie wiem jak na takie wielki halo w okół płynności gier nikt tutaj nagle tego nie dostrzega. Zwłaszcza np. taki Arms, gra pisana pod Switcha wykorzystująca lepiej Joy-Cony niż większość gier Wiilota z Wii śmiga w pełnym 1080p/60fps (nawet po multi) 

Odnośnik do komentarza

W Chrno widać PASJĘ i ZAUFANIE do nintendo, dodatkowo zarzuca całkiem sensownymi argumentami i listami prawdy. Podchdozi do sprawy racjonalnie, jedynie z lekką dozą optymizmu, natomiast większość z Was pluje jadem albo z zasady albo zbytnio nadmuchaliście balonik i hajp uleciał.

 

Ja podchodzę do tego podobnie jak Chrno, uważam, że Switch Was zayebie, ale w swoim czasie. Konsola jest świetnie wykonana, design to sam sex i chcialbym miec takie coś na półce, gry się szykują, jeszcze mnóstwo tytułów nie jest zapowiewdzianych. Trzeba tylk odać czas konsoli. Będą sztosy :banderas: 

Odnośnik do komentarza

Rayos nie obraź się, ale jeżeli nawet ty tj. nintendofag tego forum nie kupujesz switcha na premierę, to jasnym znakiem jest, że nintendo chyba jednak coś sknociło z tytułami startowymi. Cena konsoli również spora + ten płatny online. Nintendo niestety, ale wydyma najmocniej swoich najbardziej zagorzałych fanów! Ludzi, którzy kupią konsole day one lub nawet na gwiazdkę każąc im płacić jakieś $ za granie po sieci. Jestem ciekawy kto inny jak nie Ci hardcorowi fani zapłacą tę "daninę"... Nintendo pokazało .!. każdemu tym płatnym online, jestem ciekawy czy nowe poki będą tego wymagać - już czuję ten hejt kiedy nieświadomi konsumenci to kupią, odpalą poki, a tu ani nie można dokonać wymiany ani zmierzyć się z kumplem  :woot: No, ale płać nam X $ miesięcznie abyś mógł grać w 2-3 tytuły po sieci  :reggie:

Odnośnik do komentarza

Kult nad kultem owszem, czołówka najlepiej ocenianych jak najbardziej, ale trochę przecenia się siłę IP jeśli chodzi o sprzedaż: Zelda krąży zwykle w przedziale 4-6 mln sprzedanych kopii, z wyjątkami w postaci Ocariny ( 7.6 mln na N64 + ~4 mln wersja na 3DS), Twilight Princess (7.26 mln na Wii i 1.43 na GC) i ALttP (4.61 na Snesa i 2.86 na GBA).

Dla Nintendo najważniejsze są nadal Mariany i Smashe.

Odnośnik do komentarza

Rayos nie obraź się, ale jeżeli nawet ty tj. nintendofag tego forum nie kupujesz switcha na premierę, to jasnym znakiem jest, że nintendo chyba jednak coś sknociło z tytułami startowymi. Cena konsoli również spora + ten płatny online. Nintendo niestety, ale wydyma najmocniej swoich najbardziej zagorzałych fanów! Ludzi, którzy kupią konsole day one lub nawet na gwiazdkę każąc im płacić jakieś $ za granie po sieci. Jestem ciekawy kto inny jak nie Ci hardcorowi fani zapłacą tę "daninę"... Nintendo pokazało .!. każdemu tym płatnym online, jestem ciekawy czy nowe poki będą tego wymagać - już czuję ten hejt kiedy nieświadomi konsumenci to kupią, odpalą poki, a tu ani nie można dokonać wymiany ani zmierzyć się z kumplem  :woot: No, ale płać nam X $ miesięcznie abyś mógł grać w 2-3 tytuły po sieci  :reggie:

 

Jakbym nie miał Wii U to bym brał switcha dla samego Mario Karta i Zeldy. No ale mam wii U :lapka: W sumie właśnei trafiłeś w sedno - jak online będzie wymagany żeby się wymieniać poksami to czuję ostrą falę hejtu 

Edytowane przez Rayos
Odnośnik do komentarza

Chrno z kazdym postem odlatuje coraz wyzej. Chyba byl Switch na twarde narkotyki.

 

Ale w czym tutaj nie mam racji? Zanim w ogóle coś wrzucę na forum jakąś informację to najpierw szukam w tym potwierdzenia a nie lecę na "podobno". To co opisałem bierze się prosto z Digital Foundry, gdzie ekipa były w Niemczech i UK na eventach. Gamexplain był w UK, IGN miał możliwość na osobności sprawdzenia i dotknięcia konsoli (dla przykładu ludziom w UK nie wolno było odczepiać joy-conów od Switcha bez pomocy pracownika z Nintendo, gdzie w Niemczech i US nie było z tym problemów.

 

Najzwyczajniej w świecie zamiast fantazjować lub czytać bzdury na PPE opieram się na konkretnych stronach, które były zaproszone na te eventy (i tak samo mam w du.pie Youtuberów, którzy rzekomo byli ale magicznie nagrania mają z trehousea lub z innych stron). 

 

Zapowiedzi gier i opinie twórców biorę z ich oficjalnych stron lub twittera na którym się aktywnie udzielają a nie biorę ze sztucznie przygotowanych rozmów marketingowych czy reklamowych. 

 

Czy uważam że Switch jest zayebisty? Jako konsola tak, wydaje mi się że to strzał w dziesiątkę. Mamy świetnego handhelda w nowej technologii a nie typowo ze starymi bebechami jak to robiło Nintendo na ostatnich generacjach. Jako że zawsze aktywnie śledzę premiery wszystkich konsol od blisko 15 lat (a gram od 22 lat) i za każdym razem posiadam całą generację lubię się zwyczajnie tym jarać bo to zawsze coś nowego i możliwość na poprawienie błędów poprzednich platform.

Uważam że Switch pomimo słabiutkiego lineupu na start, gdzie Zelda choć jest cudowną serią to brakuje czegoś dla zwolenników czegoś zupełnie innego. Tak jeśli chodzi o oficjalne zapowiedzi i lineup gier na sam rok 2017 to jest obecnie bardzo dobrze. Switch już ma zapewnione najwyższe szlagiery z najważniejszych gatunków a to dopiero początek.

Śmiejesz się ze mnie że się nakręcam a sam tylko czekasz aż zapowiedzą Poki i Monster Huntera i pobiegniesz do sklepu, gdzie ja patrzę na całość i jaram się wszystkim (nawet ARMS jest czymś innym i nowym i Nintendo nie opiera się na znanej marce bo przecież mogli tą grę reklamować jako nowy Punch-Out). 

 

Zresztą nie rozumiem teraz tych negatywnych opinii. Patrząc na pierwsze wasze wypowiedzi wszyscy tego chcieli. Nie chcieliście raków w postaci CoDów, BFów, Fif, Watch Dogsów, chcieliście multum Japońszczyzny, właśnie prawdziwe gry z krwi i kości dla starych wyjadaczy, które liczą się bardziej. No to proszę bardzo, największe i najważniejsze Japońskie studia są na pokładzie i już są w produkcji gry na Switcha z tych wielkich jak i mniejszych IP a to dopiero początek. Nawet Syberia wychodzi na Switcha czego bym się nie spodziewał nigdy. Gry Indie również zapowiadają się dobrze: potwierdzono dwie odsłony Wonder Boya, Yooka-Laylee to pewniak, Shovel Knight, Redout, Fast RMX, Minecraft (co kto lubi), Spelunky, The Bindic of isaac Rime, Stardew Valley, State of the Mind to tylko część tego co już zapowiedziano na ten rok. 

 

Więc niech mi ktoś powie, jeżeli wszystkie te zapowiedzi to jest słabo to czego wy chcieliście od tej konsoli? Zwłaszcza że jeszcze nie wyszła a ma lepszy line up niż pierwsze dwa lata miało PS4 i XOne razem wzięte. 

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Za Zeldą nigdy nie przepadałem, w mario kart 8 swoje już przegrałem, zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie z splattonem 2 (i tym nieszczęsnym online czy będzie dostępny w europie xd) ale ten marian troche podjarka

 

 16117919_1304580092918890_951660949_n.gi

 

Odnośnik do komentarza

 

Chrno z kazdym postem odlatuje coraz wyzej. Chyba byl Switch na twarde narkotyki.

 

Ale w czym tutaj nie mam racji? Zanim w ogóle coś wrzucę na forum jakąś informację to najpierw szukam w tym potwierdzenia a nie lecę na "podobno". To co opisałem bierze się prosto z Digital Foundry, gdzie ekipa były w Niemczech i UK na eventach. Gamexplain był w UK, IGN miał możliwość na osobności sprawdzenia i dotknięcia konsoli (dla przykładu ludziom w UK nie wolno było odczepiać joy-conów od Switcha bez pomocy pracownika z Nintendo, gdzie w Niemczech i US nie było z tym problemów.

 

Najzwyczajniej w świecie zamiast fantazjować lub czytać bzdury na PPE opieram się na konkretnych stronach, które były zaproszone na te eventy (i tak samo mam w du.pie Youtuberów, którzy rzekomo byli ale magicznie nagrania mają z trehousea lub z innych stron). 

 

Zapowiedzi gier i opinie twórców biorę z ich oficjalnych stron lub twittera na którym się aktywnie udzielają a nie biorę ze sztucznie przygotowanych rozmów marketingowych czy reklamowych. 

 

Czy uważam że Switch jest zayebisty? Jako konsola tak, wydaje mi się że to strzał w dziesiątkę. Mamy świetnego handhelda w nowej technologii a nie typowo ze starymi bebechami jak to robiło Nintendo na ostatnich generacjach. Jako że zawsze aktywnie śledzę premiery wszystkich konsol od blisko 15 lat (a gram od 22 lat) i za każdym razem posiadam całą generację lubię się zwyczajnie tym jarać bo to zawsze coś nowego i możliwość na poprawienie błędów poprzednich platform.

Uważam że Switch pomimo słabiutkiego lineupu na start, gdzie Zelda choć jest cudowną serią to brakuje czegoś dla zwolenników czegoś zupełnie innego. Tak jeśli chodzi o oficjalne zapowiedzi i lineup gier na sam rok 2017 to jest obecnie bardzo dobrze. Switch już ma zapewnione najwyższe szlagiery z najważniejszych gatunków a to dopiero początek.

Śmiejesz się ze mnie że się nakręcam a sam tylko czekasz aż zapowiedzą Poki i Monster Huntera i pobiegniesz do sklepu, gdzie ja patrzę na całość i jaram się wszystkim (nawet ARMS jest czymś innym i nowym i Nintendo nie opiera się na znanej marce bo przecież mogli tą grę reklamować jako nowy Punch-Out). 

 

Zresztą nie rozumiem teraz tych negatywnych opinii. Patrząc na pierwsze wasze wypowiedzi wszyscy tego chcieli. Nie chcieliście raków w postaci CoDów, BFów, Fif, Watch Dogsów, chcieliście multum Japońszczyzny, właśnie prawdziwe gry z krwi i kości dla starych wyjadaczy, które liczą się bardziej. No to proszę bardzo, największe i najważniejsze Japońskie studia są na pokładzie i już są w produkcji gry na Switcha z tych wielkich jak i mniejszych IP a to dopiero początek. Nawet Syberia wychodzi na Switcha czego bym się nie spodziewał nigdy. Gry Indie również zapowiadają się dobrze: potwierdzono dwie odsłony Wonder Boya, Yooka-Laylee to pewniak, Shovel Knight, Redout, Fast RMX, Minecraft (co kto lubi), Spelunky, The Bindic of isaac Rime, Stardew Valley, State of the Mind to tylko część tego co już zapowiedziano na ten rok. 

 

Więc niech mi ktoś powie, jeżeli wszystkie te zapowiedzi to jest słabo to czego wy chcieliście od tej konsoli? Zwłaszcza że jeszcze nie wyszła a ma lepszy line up niż pierwsze dwa lata miało PS4 i XOne razem wzięte. 

 

Chrono zrozum, ludziom nie chodzi o żadne cody,fify czy inne gówna... Po prostu jedna zelda to za mało, a dochodzi do tego okrojony line up startowy w Europie. Gdyby chociaż takie karty były dodatkowo na start, no byłoby już lepiej. 

 

Plus dla Ciebie, że zwróciłeś uwagę na gry Indi - w takiego Isaaca, SV to bym grał ostro na switchu. Pytanie tylko, kiedy te gry wyjdą ;/ 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...