Skocz do zawartości

Fallout 4


luk_ash

Rekomendowane odpowiedzi

Moj komentarz:

 

https://youtu.be/E2vr2YeJ9qI?t=25s

 

Oby chociaz bylo ciekawie z dobrymi questami (a po wiesku poprzeczka jest ustawiona wysoko) ...

W wieśku te questy stoją fabułą i wyborami, bo pod względem rozgrywki to też trochę kopiuj-wklej : idź do znacznika->tryb batmana->idź po śladach->rąbanka i tak w zasadzie wygląda każde zadanie.

Odnośnik do komentarza

Ważne, żeby chociaż rozgrywka była płynna. Zastanawiam się jak będzie z treścią, bo moim zdaniem Bathesda zawsze ma z tym problem. Zachłysnę się światem na kilkadziesiąt (może i sto jak w przypadku Skyrima) godzin, po to, żeby ostatecznie i tak gry nie skończyć, bo na pewnym jej etapie wyda mi się po prostu nudna. Mam już powoli dość tego wymogu bycia sandboxem jaki stawia się kolejnym RPGom, bo nikt przy okazji nie dba o naprawdę solidny szkielet rozgrywki czy utrzymanie naszej uwagi przy opowiadanej historii. Zbyt wiele elementów, które kocham w staroszkolnych RPGach cierpi na tych otwartych światach. To jedno, drugie, to obawa, że znowu dostaniemy strzelaninę z opcją zatrzymania czasu. Imersja nie ucierpiałaby specjalnie, gdyby tryb eksploracyjny, czyli FPP przełączał się na rzut taktyczny podczas walki, a zyskała by głębia gameplayu.

Odnośnik do komentarza

 

 

 

I never even need to do the main quests they give the player freedom no other game has ever matched for me

I put in over 1000 hours in oblivion, witcher 1 play thru, and right now the game is a chore

 

 

Dobry boże ja bym już zdechł co takiego można robić w oblivionie żeby nabić 1000 godzin trzeba naprawde mieć nie po kolei w głowie. W F3 po nabiciu max lvla szczerze odechciało mi się grać, po prostu nie interesowały mnie dalsze questy ani główny wątek, nic mnie nie trzymało żebym się dalej zagłębiał gdzie ten stary głównego bohatera polazł i co chciał osiągnąć.

Odnośnik do komentarza
Gość mate5

Ważne, żeby chociaż rozgrywka była płynna. Zastanawiam się jak będzie z treścią, bo moim zdaniem Bathesda zawsze ma z tym problem. Zachłysnę się światem na kilkadziesiąt (może i sto jak w przypadku Skyrima) godzin, po to, żeby ostatecznie i tak gry nie skończyć, bo na pewnym jej etapie wyda mi się po prostu nudna. Mam już powoli dość tego wymogu bycia sandboxem jaki stawia się kolejnym RPGom, bo nikt przy okazji nie dba o naprawdę solidny szkielet rozgrywki czy utrzymanie naszej uwagi przy opowiadanej historii. Zbyt wiele elementów, które kocham w staroszkolnych RPGach cierpi na tych otwartych światach. To jedno, drugie, to obawa, że znowu dostaniemy strzelaninę z opcją zatrzymania czasu. Imersja nie ucierpiałaby specjalnie, gdyby tryb eksploracyjny, czyli FPP przełączał się na rzut taktyczny podczas walki, a zyskała by głębia gameplayu.

 

Eksplorowanie w fpp + system walki jak w valkyria chronicles albo vagrant story (albo po prostu jak w klasycznych falloutach)? Bardzo tak. Choc wtedy z kolei ucierpiała by ta cholerana immersja.

Odnośnik do komentarza

Tyle swietnych gier w 2015.

 

no własnie, dlatego nie ma co czekać na tego crapowatego fallouta 4 :P

 

W wieśku te questy stoją fabułą i wyborami, bo pod względem rozgrywki to też trochę kopiuj-wklej : idź do znacznika->tryb batmana->idź po śladach->rąbanka i tak w zasadzie wygląda każde zadanie.

 

po pierwsze nie każde. po drugie nawet ten schemat w połączeniu z opowiadaną historią w każdym queście jest i tak 100 razy lepszy niż schemat bethesdy czyli

- "idź na drugi koniec mapy i zabij wilka"

- "idź na drugi koniec mapy i przynieś mi widelec"

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Też mnie ten trailer rozczarował.

 

I bynajmniej nie chodzi o techniczne kwestie. Gra wygląda ładnie - ale technicznie. Niemniej...

 

Styl jest tylko poprawny. Brakuje trochę spójności, jakiegoś punktu zaczepienia, jakim w trójce był ten posmak zieleni i wszędobylski brud. W NV była to paląca oczy i skórę pustynia i klimat Vegas.

 

A tu Boston... Nijaki Boston.

 

Opadła mi ekscytacja. Wyczuwam zero świeżych pomysłów. Pies? Łał.

 

To samo będzie z Deus Exem, gdzie twórcy też zbytnio zakleszczą się w bezpiecznym terytorium, bojąc się wyjść poza wytarte schematy danej serii. Przykra sprawa - nową generacją będą rządzić nowe IP. Te stare i lubiane w większości podupadną z powodu braku jakiegoś wyznaczonego, NOWEGO kierunku.

 

Niemniej czekam na E3. Może zaskoczą czymś.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość suteq

Boże ten rok z Falloutem 4 będzie lepszy niż myślałem. :banderas:

 

Wy serio myśleliście, że Bethesda posunie się z silnikiem jakoś mocno do przodu? Serio? Bethesda? xD

Edytowane przez suteq
Odnośnik do komentarza
Gość mate5

Też mnie ten trailer rozczarował.

 

I bynajmniej nie chodzi o techniczne kwestie. Gra wygląda ładnie - ale technicznie. Niemniej...

 

Styl jest tylko poprawny. Brakuje trochę spójności, jakiegoś punktu zaczepienia, jakim w trójce był ten posmak zieleni i wszędobylski brud. W NV była to paląca oczy i skórę pustynia i klimat Vegas.

 

A tu Boston... Nijaki Boston.

 

O to. Brakuje theme'u, motywu przewodniego. Ostatnie wysokobudżetowe RPGi to miały, Wiedźmin - niby high fantasy, ale z tym charakterystycznym słowiańskim charakterem, Bloodborne - "wiktoriańskie" miasto. A tutaj nic się wyróżniało.

Odnośnik do komentarza

 

 

Z drugiej strony, jeśli grafika jest taka przeciętna, to może dostaniemy za to ogromniastą mapę? 4 razy taka mapa jak w F3 i z tak gęstą zabudową jak w F3 i będzie killer.

nie wyobrażam sobie jak ogromny poziom nudy by ta gra osiągneła gdyby mapa serio była tak ogromna przy takim systemie gry jak robie bethesda - flaki z olejem i quest na zasadzie "idź 20 minut na drugi koniec mapy i przynieś mi widelec"

rzygam na samą myśl

 

 

 

i żeby ktoś mnie nie nazwał hejterem - przeciwnie cała moja złość wynika z tego że pragnę świetnego fallouta a póki co wygląda na to że zawód będzie nawet większy niż przy F3 (fallout3 to była moja pierwsza gra na ps3)

 

 

Tu akurat kto co lubi, dla mnie mogliby żywcem zrobić drugie F3 z wielgachną mapą i będę w siódmym niebie.

Odnośnik do komentarza

W sumie fallout od lat to niemal to samo. Tylko w trochę lepszej grafice. Ten sam schemat mnie trochę rozczarował w trailerze bo spodziewałem się jakiejś Bomby z podmuchem świeżości a otrzymam kalkę tego co już widziałem. 

 

Sam mam mieszane uczucia. Ale i tak z chęcią ogram i mam nadzieje że wciągnie mnie tak jak kiedyś Fallout 3. Tyle ode mnie w tym temacie. Czekam. 

Odnośnik do komentarza

 

Jednak najbardziej mnie boli ze to nie Obsidian robi te gierke, New Vegas gniotlo 3jke. Tutaj jest to w miare schludnie zobrazowane:

 

 

 

 

Nie wiem, skąd te liczby ale każdy kto ograł solidnie oba tytuły od razu widzi, ponaginane fakty w tym porównaniu, oczywiście, cześć jest prawdziwa, ale pomija wady z drugiej strony. To ja już wole iść z punktu A do D niż dostawać pozorne wybory które nic nie wnoszą jak sławetne ułaskawienie w NV.

Odnośnik do komentarza

ja prawdopodobnie też zagram ale ten trailer to jest jakaś kpina - widać na nim głównie grafikę więc komentuje głównie grafike która jest na poziomie lekko zmodowanego F3 sprzed 8 lat.

nie rozumiem jak oni mogli zrobić taki krok wstecz. mody w skyrimie dają 100 razy lepszą grafike mimo że to kilkuletnia gra która wychodziła też na stare konsole.

ponadto wiedźmin pokazał że wielki świat gry nie musi oznaczać że jest to świat pusty i okrojony. przeciwnie - pokazał jak cudownie może wyglądać ten świat, jak bardzo żywy. dlatego tym bardziej obrzydza to co widać na trailerze f4.

 

na dodatek mamy małe skrawki ukazujące że prawdopodobnie animacja nadal będzie tragicznie drewniana i bez polotu i bez mocy (skakanie w wiedźminie jest przy tym cudeńkiem)

 

 

 

nie pokazali żadnych systemów rozgrywki, ale znając bethesde można zakładać że szału nie będzie.  questy mega powtarzalne i nudne, bez historii. walka w fpp pewnie jak zwykle bedzie jednym wielkim shitstormem bez ładu i składu (gdyby dali prawdziwy tryb turowy jak w starych falloutach to odrazu by było o wiele lepiej. bo walka w fpp wychodzi im nędznie - a dupki trzymają sie caly czas fpp bo taki silnik sobie wystrugali z kawałka gónwa)

 

 

 

ja byłem wielkim fanem fallouta w czasach jego świetności. byłem mocno zawiedziony f3 i fNV, ale tamte gry przynajmniej w czasie premiery trzymały jakiś poziom (poziom który wiedźmin wciąga nosem na śniadanie, jednak te kilka lat temu było OK). a teraz wygląda na to że już przed premierą gra jest archaiczna i słaba - to naprawde cios w kolano godny strażnika w skyrimie...

 

 

powtarzam - nie jestem hejterem. pragnę świetnego fallouta. jednak po tym co dziś zobaczyłem widze że raczej nie ma na to szans dopóki behesda trzyma na nim swoje obleśne łapska

Odnośnik do komentarza

Graphics, graphics never changes...

 

 

in bethesda games

 

 

:kaz:

 

Jednak najbardziej mnie boli ze to nie Obsidian robi te gierke, New Vegas gniotlo 3jke. Tutaj jest to w miare schludnie zobrazowane:

 

1433344199177.jpg

Tylko szczerze, to granie w NV dzięki uprzejmości Obsidian było do iluś tam miesięcy po premierze masochizmem. Taka to była techniczna popelina, przynajmniej na konsoli Plasystation.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...