po tyg przerwy (wyjazd) dzis 

mc 9s x7

dips 5s

bic 3s + brzuch 3s

Dzis same nogi.

Skurwiłem bary i brzuch. Wleciał już placek owsiany z białkiem a zaraz lecę do pracy.

Nie byłem na treningu w poniedziałek, więc wszystko mi wypoczęło przez 'długi weekend'. Mogę zatem dziś zrobić plan jaki zechce - czuję, że powyciskam na klatson + trajcep + brzuch.

Ledwo do domu doszedlem. Szedlem jakbym mial protezy zamiast nog. Bede zdychac. A teraz szama.

Ja nogi wczoraj z barami robiłem i dzisiaj ciężko mam.

 

Dziś po raz pierwszy będę ćwiczył po pracy, rewelacji się nie spodziewam, ale jak dam radę to będę mógł jeździć na siłkę pięć-sześć razy w tygodniu co by było zayebiste.

Pamietaj o regeneracji na nastepne 10 dni. No chyba ze koks walisz, to jutro juz bedziesz monter.

 

Pamietaj ze odpoczynek wazniejszy od treningu. Jak czujesz ze napyerdala to odpuszczasz. Miesnie rosna kiedy? W czasie regeneracji a nie 6x w tygodniu. No chyba ze machasz 5 kilówkami. A mnie nogi przestaly dopiero dzis z rana. A robilem je w piatek.

Edytowane 20 sierpnia 20159 l przez KoBik

No tak, ale jak wczoraj zrobiłem nogi z barami to i tak będę miał od tych partii przerwę dwudniową żeby co innego zrobić, więc chyba się wystarczająco zregenerują, no chyba, że znowu się mylę choć wolałbym nie.

 

 

E: dopiero teraz zauważyłem, 10 dni? wtf? serio?

Edytowane 20 sierpnia 20159 l przez Yakubu

No serio. Wczoraj jeszcze czulem dupsko i uda no i lydy tez. Generalnie wiem, ze gorzej sobie radzilem gdy trenowalem za czesto. Wiecznie przyyebany. A same treningi robie tez pod siebie. Czyli, jesli czuje ze jakis miesien nie daje juz o sobie znac to wtedy go atakuje. Na razie generalnie i tak robie. Trening, dzien przerwy, trening. Zalezne tez od zmiany jaka mam w robocie.

Standardowo  wariacje pompeczk i bajcepsik

Pamietaj o regeneracji na nastepne 10 dni. No chyba ze koks walisz, to jutro juz bedziesz monter.

 

Pamietaj ze odpoczynek wazniejszy od treningu. Jak czujesz ze napyerdala to odpuszczasz. Miesnie rosna kiedy? W czasie regeneracji a nie 6x w tygodniu. No chyba ze machasz 5 kilówkami. A mnie nogi przestaly dopiero dzis z rana. A robilem je w piatek.

 

Dlatego nie lubie robic nóg. Nie dlatego ze nie odpowiada mi trening ale dlatego ze chodze cąły tydzien jak paralityk

push press 5s x7

podciaganie szeroko  5s x6

barki bok 3s

tric 3s

łydki 4s

 

Pamietaj o regeneracji na nastepne 10 dni. No chyba ze koks walisz, to jutro juz bedziesz monter.

 

Pamietaj ze odpoczynek wazniejszy od treningu. Jak czujesz ze napyerdala to odpuszczasz. Miesnie rosna kiedy? W czasie regeneracji a nie 6x w tygodniu. No chyba ze machasz 5 kilówkami. A mnie nogi przestaly dopiero dzis z rana. A robilem je w piatek.

Dlatego nie lubie robic nóg. Nie dlatego ze nie odpowiada mi trening ale dlatego ze chodze cąły tydzien jak paralityk

No ale nogi czy lydy ktore odstaja od reszty to lipton. Ja wlasnie teraz w robocie juz czuje dupe z kamienia i uda nabite jak skaly ale co zrobic? W czwartek przestanie bolec.

arnold nie robil nog.

Robil. Huya tam wiesz.

nie zdziwilbym sie, gdybym zobaczyl go z bocianami jak lapie dziobem zaby.

Ktos go zbanuje? Czyvon serio nayebany przed tytanem siedzi

arnold nie robil nog.

 

Dlatego chodził sztywno jak Terminator.

nowe kawałki dodane do playlisty, wskakuje w buty, słuchawki na uszy i na interwały. 

 

 

Pamietaj o regeneracji na nastepne 10 dni. No chyba ze koks walisz, to jutro juz bedziesz monter.

 

Pamietaj ze odpoczynek wazniejszy od treningu. Jak czujesz ze napyerdala to odpuszczasz. Miesnie rosna kiedy? W czasie regeneracji a nie 6x w tygodniu. No chyba ze machasz 5 kilówkami. A mnie nogi przestaly dopiero dzis z rana. A robilem je w piatek.

Dlatego nie lubie robic nóg. Nie dlatego ze nie odpowiada mi trening ale dlatego ze chodze cąły tydzien jak paralityk

No ale nogi czy lydy ktore odstaja od reszty to lipton. Ja wlasnie teraz w robocie juz czuje dupe z kamienia i uda nabite jak skaly ale co zrobic? W czwartek przestanie bolec.

 

 

Nie no nogi trzeba robic oczywiscie. Wiadomo ze klatozaury z nogami jak patyki to posmiewisko. 

 

Tak tylko pisze ze strasznie to uciążliwe. Ostatnio jak je.bnąłem trening nóg w poniedziałek to musiałem smarowac jakąś maścią uda zebym mógł na weselu troche potanczyć. Kobieta sie wtedy ładnie wkur.wiła na mnie Ogolnie lubie szczegolnie przysiady. Ale chyba ból mięsni po treningu nóg jest najbardziej dokuczliwy. Czuje sie wtedy jak dziad. No ale jak boli to rosnie  

Boli, bo są mięśnie i ścięgna pospinane i zajechane. Masaż rollerem przed i po treningu i szybko zobaczysz różnice w regeneracji.

 

Po treningu masaż nóg od kobiety też się sprawdzi. Odwdzięczysz się masażem całego ciała z finałem.

 

HE HE HE.

 Odwdzięczysz się masażem całego ciała z finałem.

 

 

 

nie no obrzydliwe  

 

tu ćwiczymy, nie ruchamy 

Przysiady uwielbiam ale wypychania leżąc na suwnicy nienawidzę . Zawsze wrzucam jako ostatnie bo za bardzo chyba naciskam na brzuch przez co po 2-3 seriach mam odruchy wymiotne.

Finał na cycuszki HE HE

 

Odwdzięczysz się masażem całego ciała z finałem.

 

 

nie no obrzydliwe

 

tu ćwiczymy, nie ruchamy

W sensie, że kolacje zrobi po masażu. Co Ci po głowie chodzi