Skocz do zawartości

Małe growe przyjemności


Rekomendowane odpowiedzi

Wspominki o Gta przypomniały mi o mojej ulubionej misji.

 

Zlecenie związane z drużyną piłkarską w GTA: London 1969. Huehuehue.

 

Wydawało mi się, że ja nic w temacie nie mam do napisania, ale przypomniałeś mi jak za dzieciaka odpalałem GTA1 i za każdym razem cisnąłem od razu do misji z wysadzaniem komisariatu :fsg:

 

Dodatkowo uwielbiałem ściągać na siebie ogon policji, rozpędzać się na maksa autobusem/ciężarówką po najdłuższych ulicach i patrzeć jak radiowozy rozbijają się o moją dupę. I skakanie przez most. I to kill frenzy z gokartami :banderas: Ależ to była gra :obama:

 

Teraz już tak nie mam, żeby odpalić sobie gierki tylko dla takich drobnostek :frog: Czasu nie ma, a tyle kolejnych gier do przejścia..

Odnośnik do komentarza

Układanie równo itemków w Deus ex : HR , sporo czasu spędziłem na wywalaniu sprzętu na ziemię i jego podnoszenie aby w inventory było "czysto" 

Roleplay w grach Rockstar : niemordowanie cywilów , jazda zgodnie z przepisami, wracanie nocą do safehous'a.

 

Czasem , głównie w fps'ach staram się grać w taki sam sposób jak pokazują grę na targach - płynne rozglądanie się , skupianie się głównie na akcji, taki mały showcase ficzerów gry :)

 

Z rzeczy której dawno nie robiłem , bo w grach jest więcej niewidzialnych ścian niż kiedyś to szukanie glitchów, wyjść poza mapę itp. najfajniejsze rzeczy można było robić w Half life np. w episodzie drugim gdy mamy dotrzeć do auta które stoi  na drugim końcu mostu wyczaiłem jak z 30 minutowej przeprawy skrócić ją do 3 minut dzięki ułożeniu kilku skrzynek i "przebiciu" się przez niewidzialną ścianę.

Edytowane przez Krizz
Odnośnik do komentarza

Włączenie obojętnie którego Hotline Miami i rozegranie dowolnej misji przy tym soundtracku. PRZY TYCH SOUNDTRACKACH.

 

Przejechanie koniem w RDR.

 

Obejrzenie modeli postaci w Batmanach.

 

Charakterystyczny dźwięk ogłuszenia przeciwnika w BB. Zawsze jak potem zaaplikuję visceral attack, to aż podwijam palce u stóp. 

 

 

Jest jeszcze tego więcej oczywiście.

Odnośnik do komentarza

Mam mase sejwow z Ninja Gaiden Black. Wracajac do Polski siadam u brata w pokoju i doprowadzam bossow do placzu przy uzyciu roznych broni. Cutscenki przed walkami z Alma powoduja ciary, skok adrenaliny i slinotok przed starciem z jednym z najlepszych bossow w historii gier video.

Momenty kiedy odkrywalo sie ukryte levele w Crashu byly powodem niekontrolowanego szczerzenia zebow do ekranu, natomiast bicie Cortexa na koncu zawsze sprawialy jedno - odpalenie gry od nowa.

Kazda wieksza decyzja w serii ME. Uwielbiam uniwersum, dla mnie nie ma zadnych wad (procz cover systemu w jedynce) i kiedy dochodzi do jakiejs istotnej konfrontacji lapy drza mi w niepewnosci czy spelnilem wszystkie kryteria by przeprowadzic dialog badz starcie po mojej mysli (Quarian vs. Geth w trojce ftw).

Baaardzo czesto biore mojego Psychola i przemierzam tereny w Borderlands 2 machajac buzzaxem jak poyebany (WHAT A BEAUTIFULL BLOODBOY I'VE BECOME!!! I LIKE MY TREASURE LIKE MY BABY STEAKS...RAAARE!!).

Moglbym tak bez konca...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Dla mnie najlepsze do przerabiania  było Eyes on me z FVIII nienawidzie tej piosenki. Do tej pory nie wiem  czemu ludzie ją tak ubóstwiają .

Bo Final Fantasy i 'muh romance!'

 

Ja nigdy niczego nie podśpiewywałem. Co najwyżej czasem 'przerabiałem' faktyczny wokal na jakieś bzdury. Np.

 

"Your infection... your infection... go make me some coffee!" (to akurat gdzieś wyczytałem i niestety słyszę to za każdym razem...)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No myślę że większości stealth daje więcej radochy niż wyczyszczenie obszaru z wrogów na krzywy ryj. W Far Cry 3 była możliwość odbijania tych obozów normalnie, ale ja strasznie lubiłem wyrżnąć wszystkich po cichu, no i jeszcze otworzyć klatkę z dzikim zwierzeń żeby pomógł w robocie :banderas:

Odnośnik do komentarza

W sumie nie wiem, czy to aby do tego tematu, ale od jakiegoś czasu zdarza mi się robić dużo screenshotów podczas gry, z których potem wybieram i zachowuję te ciekawsze, zabawniejsze, ładniejsze. Tyczy się to głównie Steama, ze względu na wygodę i automatyczny upload do 'chmury'. Po jakimś czasie natomiast lubię sobie do tych screenów wracać, przeglądać, przypominać sobie: "o, to był fajny momtent", "o, przy tej gierce świetnie się bawiłem", itp. Jako że czasu na granie jest coraz mniej, a ten co mam wolę przeznaczyć na ukończenie czegoś nowego, aniżeli granie po raz kolejny w to samo, to takie screeny stanowią fajną "pamiątkę" z ukończonych już tytułów.

Odnośnik do komentarza

Powiem, ze to wcale nie glupie, siedzac w pracy dla odmiany zamiast Facebooka, Kwejka czy innego Joemonstera poprzypominac sobie gierki.

Moje male growe przyjemnosci... gdy juz zaplanuje jakis zakup gry i czekam az zamowie, kupie... wkrecam sie w klimat jaka ta gra bedzie? Cholernie to lubie.

A z samych gier... hmm chomikowanie zapasow na pozniej, odkrywanie mapy( zalezy w jakiej grze). Sam nie wiem co jeszcze.... uwielbiam gdy zona przysiada sie do mnie i razem wkrecamy sie w wydazenia na ekranie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...