5 minut temu, SlimShady napisał:

Nic nie wycięli, wręcz dodali, ale masz dużo większe możliwości i jest łatwiej. Nie brałbym też howlong aż tak na poważnie. Coś tam sugeruje, ale odchyły mogą  być konkretne w zależności o stylu graczyków.

 No może właśnie przez, to że jest „łatwiej”. Wiem że nie ma co mocno brać do siebie tych czasów, ale jednak tutaj dość dużo odchylenie (ponad 10% krócej). 

Ułatwienia to wydaje mi się że generalnie mogą przyspieszyć opcjonalne dostawy i , na story chyba tam nie będą mieć wpływu. Chociaż jest droga na północ do górskiego, tego chyba nie było w bazowej wersji? Tyle że jej położenie to trochę zajmie tak samo. 

Droga przez góry daje bardzo duży zysk czasu. W wersji na PS4 jej nie było.

Z tego co pamiętam to przez góry rozstawiałem tyrolki i faktycznie duża szybsza podróż.

No i za drugim razem bardzo mocno „klikło” 

Bardzo się cieszę, bo gierka ma niesamowity klimat, miejscówki i w ogóle wykreowany świat. Jestem już po 3 bossie, połączyłem węzeł górski (25h za mną). Ten moment jak pierwszy raz ruszyłem w góry .

No piękna gierka. 

Dla mnie chyba najlepszym momentem były wyprawy w góry w celu wytyczenia tras dla tyrolek. 

 

A same tyrolki, to gamechanger. 

A pozniej zbieralo sie zasoby na up-grade i kasowalo stare aby je przeniesc w inne miejscie. Pieknie sie kombinowalo  Ale to bylo wlasnie qure.wsko oplacalne 

Mam ostatnio ciągutki do starych tytułów, które jakiś czas temu ograłem i jak teraz skończyłem Days Gone i przyszła mi ochota żeby wcielić się znowu w Sama

Stare jak stare.
Days gone wygląda i działa fenomenalnie na ps5, podobnie death stranding zwłaszcza Directors cut to nextgenowe doświadczenie.

Ja Days Gone byłem zachwycony już na ps4 a teraz na ps5 to czysta przyjemność w przemierzaniu świata na motorze.

DS było dla mnie wielkim zaskoczeniem długo się do niego zabierałem, a później żałowałem, że tak długo zwlekałem stąd pomysł żeby ponownie ograć i chyba tak zrobię

W dniu 17.11.2023 o 08:51, Schranz1985 napisał:

Stare jak stare.
Days gone wygląda i działa fenomenalnie na ps5, podobnie death stranding zwłaszcza Directors cut to nextgenowe doświadczenie.

 

Nazywanie DS czy DG grą starą to przesada. Ogólnie w tej generacji coś co nazywamy "picture quality" jest na dużo gorszym poziomie niż na PS4, gdzie graliśmy sobie w 30 fps bez RT i innych bubli, które na konsolach zabijają jakość obrazu. 

 

Mam nadzieję, że Kojima dobrze wykorzysta Decimę i 60 fps nie dostanie po dupie w jakości obrazu, jeżeli nie powrzuca tam za dużo ficzerow graficznych na siłę typu RT, processingi to będzie dobrze.

 

Obraz żyleta w 60 fps był w Forbidden West, ale potrzeba było patchy, oby tutaj się bardziej postarali. 

Starych mam na myśli te, które już ograłem jakiś czas temu

 

Początek DS za mną i parę misji. Kurde ale jest świetna muzyka w tej grze. Podczas przemierzania obszarów świetnie się to komponuje.

48 minut temu, mario10 napisał:

Starych mam na myśli te, które już ograłem jakiś czas temu

 

Początek DS za mną i parę misji. Kurde ale jest świetna muzyka w tej grze. Podczas przemierzania obszarów świetnie się to komponuje.

To jest wspaniała gra, a końcowe 10 godzin to już jazda bez trzymanki, najlepsze przed tobą A ok Ty już grasz 2gi raz :). Swoją drogą jak teraz wygląda community tej gry? Pewnie wszystko ładnie już pobudowane :)? 

Edytowane 20 listopada 20231 r przez KrYcHu_89

1 minutę temu, KrYcHu_89 napisał:

Swoją drogą jak teraz wygląda community tej gry? Pewnie wszystko ładnie już pobudowane :)? 

Przechodziłem ostatnio sobie też i w sumie nie. Rzeczy innych graczy pojawiają się niektóre i stopniowo i też chyba nie zawsze xD 

Teraz, Szermac napisał:

Przechodziłem ostatnio sobie też i w sumie nie. Rzeczy innych graczy pojawiają się niektóre i stopniowo i też chyba nie zawsze xD 

Właśnie nie wiem bo Ja grałem pewnie z 95% czasu blisko premiery, potem chwilę Director's Cut i było więcej dróg, albo przynajmniej tak mi się wydawało, pewnie są jakieś limity odnośnie dróg zbudowanych przez graczy online do twojego progressu. 

Też grałem za pierwszym razem na premierę i nie odczułem za bardzo właśnie różnicy z Director's Cutem, na bank jest jakieś bucketowanie po progressie itp:.

6 minut temu, Szermac napisał:

Też grałem za pierwszym razem na premierę i nie odczułem za bardzo właśnie różnicy z Director's Cutem, na bank jest jakieś bucketowanie po progressie itp:.

Ciekawe, czy Hideo pokusi się o jakieś smaczki, typu integracja DS2 z DS1 (nie wiem jakieś placówki, drogi, smaczki). Byłoby spoko. 

W DC jest więcej dróg w tym cała jedna długa trasa przez górski rejon, trochę się buduje no ale nie trzeba tłumaczyć ile to ułatwia później. 

 

Graficznie to dla mnie 2 spokojnie może być jak 1 DC. 

38 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

To jest wspaniała gra, a końcowe 10 godzin to już jazda bez trzymanki, najlepsze przed tobą A ok Ty już grasz 2gi raz :). Swoją drogą jak teraz wygląda community tej gry? Pewnie wszystko ładnie już pobudowane :)? 

Budowanie rzeczy i dróg jest odpowiednio dopasowywane do progresu gracza. Dopóki my nie zaczniemy dostarczać materiałów i kończyć segmentów np. trasy, to sama z siebie nie powstanie.

Mam w sumie początek ale nie zauważyłem żeby coś było więcej wybudowane niż za pierwszym przejściem. No gierka pod względem grafiki wygląda pięknie i te wstawki filmowe są zrobione top.

Czekam na pierwsze obozy mułów bo mi się z nimi walczyło świetnie

 

Ten directors cut dużo wprowadza? Bo platyna i tak jest wbita w zwykłej wersji. 

6 minut temu, Faka napisał:

Ten directors cut dużo wprowadza? Bo platyna i tak jest wbita w zwykłej wersji. 

Możesz zrobić dwie platyny instalując i odpalając ją :). 

 

Poza tym kilka rzeczy

 

https://www.thegamer.com/death-stranding-directors-cut-changes-original/#combat-has-been-deepened

nie wpadnie mu druga platyna z automatu bo doszło parę rzeczy które są wymagane do wbicia pucharków, dokładnie trzy trofea nie wpadają, za każdą misję, za wytworzenie każdej możliwej rzeczy i wyścigi na torze

Meh, w sumie to takie średnie ten directors cut jest jak poczytałem, co tam dodali. 

za 5$ które kosztował upgrade imo było warto

porobiłem sobie te cyberpunkowe i half lajfowe misje, zbudowałem drogę przez góry i nawkurwiałem sie przy wyścigach to moje