Skocz do zawartości

Niegranie w gry

Featured Replies

Opublikowano

C0r pobiegaj moze albo zacznij programowac czy cos.

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Wyświetleń 102,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Stary ja gram od podstawówki. Ostatnimi tygodniami  mniej, bo większość czasu pochłaniają mi przygotowania do ślubu. Ale nie czuję, żebym marnował czas czy pieniądze. Dać Ci numer do mojego brata i wu

  • Indyki znajdzie sie pare perelek ale 95% to zwykly szrot. Jak widze jak ktos zachwyca sie takim what remains of edith finch czyli symulatorem chodzenia który by normalnie opluł, platformówkami 2d jak

  • było założyć gumkę

Opublikowano

Ja od piątku nie grałem w nic.

Muszę coś odpalić, bo jeszcze przez przypadek wyjdę z gejmingu jak cór :[

Opublikowano

Kuźwa u mnie nie ma możliwości, by mi się gierki znudziły obecnie, bo mam bardzo mało czasu na ulubione hobby :[  Ciągnie mnie na tyle, że bym z powodzeniem mógł zarywać noce, ale szkoda mi zdrowia. 

Opublikowano

Odpaliłem Sekiro i od razu lepiej, teraz jestem zdeterminowany aby zaciukać kolejnego, 8 już bossa.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 12.05.2019 o 13:03, golab napisał:

ostatnio włączyłem ps4 i pograłem trochę od nowa w bloodborne'a, żeby w końcu wbić platynę po bożemu

 

jest nadzieja jeszcze

No wbijanie platynek na pewno wyciągnie z growej impotencji xD 

Opublikowano

Niegranie w gry to (pipi)... 

Jaki ja mam (pipi)a problem ze zmuszeniem sie do tego zeby nie zrestartować gry jak tylko coś pójdzie "nie tak" to głowa mała. 

Bycie fanem sandboxów jak sie ma OCD i restartitis po (pipi)u to cierpienie. 

Opublikowano

Zapomniałeś, że najgorsze jest zmuszanie się do grania w grę setki godzin, żeby później napisać, że to (pipi). :) 

Opublikowano
6 minut temu, suteq napisał:

Zapomniałeś, że najgorsze jest zmuszanie się do grania w grę setki godzin, żeby później napisać, że to (pipi). :) 

 

A to akurat przykład tego o czym mówie. Ile razy ja zrestartowałem tego (pipi)ego Fallouta 4 bo wyszedł jakiś nowy mod albo sie okazało, 40 godzin po rozpoczęciu sejwa, ze jeden z małych modów sie gdzieś wykrzaczył i przestał działać więc moje OCD od razu zaczeło mi dokuczać i ni (pipi)a sie nie dało grać dalej.. 

Edytowane przez Canaris

Opublikowano
33 minuty temu, Canaris napisał:

Kazdy ma taki heroizm na jaki zapracował. 

 

Opublikowano

granie w gry? ciężki temat. ostatnio odpalam tylko pokemon go.

Opublikowano

A pamiętacie czasy, kiedy gierki przechodziło się w 8-12h i było za(pipi)iscie? Bez sztucznego przedłużania rozgrywki, szukania znajdziek, trofeów i tego typu bzdur?  

Opublikowano
11 minut temu, chris85 napisał:

A pamiętacie czasy, kiedy gierki przechodziło się w 8-12h i było za(pipi)iscie? Bez sztucznego przedłużania rozgrywki, szukania znajdziek, trofeów i tego typu bzdur?  

 

No jakby ludzie kupowali takie gry to by były nadal. 

Opublikowano

Ja pamiętam bo dalej gram w takie gry ;)

Opublikowano

Ja pamiętam jęki i bóle że gierka kosztuje 200zl A trwa 10H xD nie dogodzisz panie 

Opublikowano

Tak było, pamiętam

 

Gracze xd

Opublikowano
27 minut temu, ASX napisał:

Ja pamiętam bo dalej gram w takie gry ;)


Szczerze? cięzko znaleźć taką grę, która jest maksymalnie skondensowana na 10-13h, co przejrzę bibliotekę to do wyboru mam open world, open world, open world, indie roguelike, indie platformer, krótki symulator chodzenia a bardziej chciałbym coś w kierunku na przykład pierwszej Bayonetty gdzie wjezdzasz i bez pyerdolenia siekasz i orasz aż do koncowych napisów bez sztucznych wydłużeń w postaci przemieszczania się z jednego punktu do drugiego, trzymania gałki i słuchaniu dialogów i tego typu rzeczy. Dla mnie Bayonetta to jest ideał gry jeśli chodzi o konstrukcję jest gameplay to jest gameplay, jest cut-scenka to jest cut-scenka i tyle. 

Opublikowano

trochę przesadzasz, oczywiście jest zalew open worldów zwłaszcza w wysokobudżetowych grach, ale wystarczy poszukać półkę niżej i jednak wciąż znajdzie się trochę tych skondensowanych, krótkich gierek ;)

Opublikowano
4 minuty temu, ASX napisał:

trochę przesadzasz, oczywiście jest zalew open worldów zwłaszcza w wysokobudżetowych grach, ale wystarczy poszukać półkę niżej i jednak wciąż znajdzie się trochę tych skondensowanych, krótkich gierek ;)

 

Może przesadzam, mówie o swoim doświadczeniu. Z ciekawości jakie to gry?

Opublikowano

Residencik ostatnio to wspaniała przygoda na 12-15 h.

Devil may cry też chyba,  gowik gdyby  nie zbierac również, medievil zaraz,  mario bez wyciskania też, o jezu mnostwo takich gier.

Opublikowano

Oj tak resident 2 genialna długość. Konkretnie.

Opublikowano
12 minut temu, milan napisał:

Residencik ostatnio to wspaniała przygoda na 12-15 h.

Devil may cry też chyba,  gowik gdyby  nie zbierac również, medievil zaraz

 

Ok RE 2 i DMC 5 to faktycznie wpisują się w ten opis ale jak na złość RE2 to remake starej gierki, Medievil też. DMC 5 mnie nie interesuje w sensie nie odbierz mnie źle, przynaję ci racje tak jest kilka takich gier ale no jak patrze z swojej perspektywy to nie ma dla mnie takich gier, które są na 10-15h i mnie interesują, bo na przykład wyszło to Plague Tale, której jest idealne jeśli chodzi o zawartość czasu i objętości ale nie przekonuje mnie settingowo, to samo DMC 5, który jest strasznie wieśniacki, japoński w złym stylu. Gowa bym w zyciu nie wrzucil do worka skondensowana opowieść bo tam bez zbieractwa spędzilem z 40h 

Edytowane przez _Be_

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.