Skocz do zawartości

Bioshock: The Collection Remastered


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Skończyłem sobie wczoraj Infinite i nadal twierdzę że to świetna gra. Do tego całkiem ładna pomimo dekady na karku.

Dużo ślicznych miejscówek, wielkich budowli które widzimy w oddali. No nadal bywa epicko.

Historia dla kogoś kto nie grał, no musi wciągnąć odrazu. Trudno mi sobie wyobrazić że kogoś nie chwyci ten początek, miks poznawania Columbii i tajemnicze dziwne wydarzenia.

No i ta Elizabeth<3

 

Aczkolwiek musiałem też zweryfikować trochę swoje wspomnienia, głównie w temacie walki. Jest jej mnóstwo w pewnym momencie. Naprawdę czasem myślałem że już przesadzili (grałem na normalu). Chociaż niby jest to jakoś uzasadnione powiedzmy 

Spoiler

Na końcu Comstock mówi że rzucił na bohatera praktycznie całą armię. 

A przecież miał czas żeby się przygotować na przyjście Bookera 

to jednak rozumiem ludzi którzy czuli delikatny niesmak. Pierwszy BioShock i starcia w nim były chyba jednak bardziej subtelne z tego co pamiętam, muszę to chyba zweryfikować sam (nie wiem kiedy ogram nowe gierki). Tym bardziej że zacząłem odrazu Burial at Sea.

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...