U mnie to był ostatni rok kiedy miałem więcej czasu na granie :( Grałem wtedy jeszcze na projektorze. Nigdy nie widziałem RDR2 ani w 4K ani z HDRem (no dobra, widziałem HDR na high endowej Bravii u kolegi, ale implementacja w tej grze była zjebana i wyglądało gorzej niż SDR :P ). Bardzo dobrze wspominam ten tytuł, ale ja jestem z tych, którym nawet zaparzanie kawy na ognisku się podobało i ogólnie te wszystkie powolne animacje. Uwielbiam imersję w RDR2.

Zastanawiam się czy zrobią jakiś płatny upgrade jak ma się już wersje na PS4 czy osobna gra za 2.5 bomby ?

Teraz, niunias101 napisał(a):

Zastanawiam się czy zrobią jakiś płatny upgrade jak ma się już wersje na PS4 czy osobna gra za 2.5 bomby ?

Wielu sie raczej zastanawia " Czy zrobią ".

A jak zrobią to bankowo za hajs. I 2,5 bomby realne.

Za każdym razem kiedy otwieram ten temat liczę, że będzie TEN dzień, ale na razie nędza.

24 minuty temu, niunias101 napisał(a):

Zastanawiam się czy zrobią jakiś płatny upgrade jak ma się już wersje na PS4 czy osobna gra za 2.5 bomby ?

Na dwoje babka wróżyła, z RDR1 osobna gra była, ale nie dało się inaczej przeskakując z ery PS3. A z kolei GTA V miało bardzo atrakcyjny update PS4->PS5 (5 dych chyba z tego co pamiętam?)

Ja tak czy siak przytulę w pudle na PS5 edycję DEFNITYWNĄ, na półce musi być.

Szukam pretekstu, żeby ponownie ograć, a taki nextgenowy patch by na pewno zachęcił. Przeszedłem RDR2 tylko raz, ale to jest gra, która zostaje z Tobą na zawsze. Śmiało dałbym w top 3 mojego życia,

Arthur Morgan jest jedną z najlepszych postaci stworzonych na potrzeby gier wideo. Pamiętam, że w pewnym momencie, kiedy czułem, że zbliża się koniec historii, to specjalnie zacząłem zajmować się różnymi pobocznymi aktywnościami, żeby tylko przedłużyć przygodę. A zakończenie? O ludzie, giereczki rzadko wywołują we mnie jakieś emocje, ale tu pojawiły się prawdziwe MĘSKIE ŁZY. Kto wie, ten wie.

Dołująca była ta jesień 2018, ale jaka mimo wszystko piękna

Ja po platynie, kilku dobrych przejściach już znam każdy kamień w tej grze, ale i tak walcze ze sobą żeby nie grać i poczekać sobie na kołderka edition

Dwa przejścia mam,, ale machnąłbym trzecie ale cisza na razie o jakimś updejcie nekstgenowym

Jedne z najlepszych postaci, historii i światów, a na drugim biegunie gra ze słabymi rozwiązaniami w kwestii rozgrywki i kompletnie niewykorzystanym potencjale sandboxa, wszystko po to aby wyglądała jak najbardziej filmowo. Ukończyłem raz i nie wiem co musieli by zrobić abym ponownie odpalił na dłużej niż godzinę aby pooglądać graficzkę, 60 FPSów nie naprawi gameplayu (wiem bo grałem na PC w 60+).

Patrząc na reakcje WTF, na serio podobała wam się liniowa struktura misji w których nie było żadnej swobody działania a kombinowanie prowadziło do ekranu Failed?

2 minuty temu, łom napisał(a):

Patrząc na reakcje WTF, na serio podobała wam się liniowa struktura misji w których nie było żadnej swobody działania a kombinowanie prowadziło do ekranu Failed?

Po prostu gra jest w typie leave it or take it. Dla mnie R* buduje świetne światy i dobrze pisze, ale gameplay ich gier (z serii GTA i RDR) to jest jakiś dramat.

Najsmutniejsze jest to że w RDR2 są zaimplementowane ciekawe systemy i AI npc-ów też jest ok tylko że misje kompletnie z tego nie korzystają. Nawet przy side queście bounty hunt gdzie chciałem się skradać Arthur musiał wyjść na środek i odpalić scenkę żeby rozpoczęła się strzelanina.