11 godzin temu, _Red_ napisał(a):

Pany, ktoś miał doświadczenie w porównaniu budowy z pustaka ceramicznego vs beton komórkowy? Domek bliźniak, który mnie interesuje ma mieć technologię właśnie murowania betonem komórkowym. Blokowisko mam z pustaka obecnie.

Pooglądałem trochę porównań na YT i ogólnie obie mają zwolenników i przeciwników. Jakiś budowlaniec chodził po terenie budowy i ogólnie chwalił beton, inny - pustaka. Jak rozumiem to:

Beton:
- łatwo się buduje, bloczki można przyciąć i dopasować łatwo, ale mają mniejsza odporność na ściskanie niż pustak (co jednak jest wystarczające dla budynków niskokondygnacyjnych)
- dobra izolacja termiczna i energooszczędność

-trwałość? https://www.solbet.pl/mity-o-betonie-komorkowym-beton-komorkowy-jest-materialem-nietrwalym/

Pustak:
- gorzej z izolacją termiczną, ciężej z formowaniem bryłek podczas budowy (przycięcie itp.)
- lepsza izolacja akustyczna (ciekawe jak będzie z hałasem za ścianą u sąsiadów w przypadku betonu).

Tak w praktyce dla domku jednorodzinnego, to ma to jakieś znaczenie? Raczej nie spodziewam się, by to stało sto lat, ale i tak wypadałoby, żeby nie zaczęło zaraz się rozsypywać. Fajnie jakby wiatr nie robił mi dziur w domu xd

Jak z wieszaniem mebli kuchennych w czymś takim?

Pustak jest ok, na pewno w chooj dobrze wygłusza ściany, na czym mi i moim chłopakom też zależało z wiadomych względów każdy woli ciszę, natomiast z wieszaniem czegokolwiek trzeba skilla i dobrego kołka np. takiego https://www.fischerpolska.pl/pl-pl/produkty/mocowania-standardowe/kolki-nylonowe/duopower. Wtedy nie ma problemu. Nie używaj tylko kołków z IKEA :D.

A tak, te duopower to używałem ostatnio w bloku w celu wieszania szafek (do pustaka).

A bloczki z gazobetonu to maja jakies inne wymagania pod wieszanie ciężkich mebli? Gdyz tak jak mowie, deweloper buduje domki z betonu komórkowego.

Ja mam u siebie beton komórkowy „ytong”, budowałem 16 lat temu, wtedy była to nowość, teoretycznie bez docieplania. Ja mam 5 cm styropianu i i całość na parterze spisuje się rewelacyjnie. Zaletą betonu komorowego jest też jego miękkość, jak będzie trzeba coś wieszać, to wiercisz bez problemu jak w masło, bez udaru a kołki dajesz tradycyjne i wszystko się trzyma. Wg mnie lepsza opcja niż pustak. Tym bardziej jeżeli nie masz wyboru ;).

Co do sąsiadów w bliźniaku to, to chyba niestety coś za coś. Jeżeli domu są połączone to musi być coś słychać, ja słyszę jak działkę obok sąsiad rąbie drzewo w piwnicy… dźwięk się niesiesz

Ps. U mnie dzień dzień odwiertów, dla świętego spokoju musiałem sprawdzić co się tam kryje 4m w głąb.

@_Red_ Ja buduję z betonu komórkowego, solbet. Jednak ciebie to nie powinno interesować jeśli nie budujesz sam. Komórkowym przede wszystkim buduje się łatwiej, ma wbudowane uchwyty do przenoszenia, jest śmiesznie łatwy w obróbce, lekki oraz stawia się go na kleju a nie zaprawie. Jest to bajka dla budowlańców i sama robocizna na całym domu to 20-40k. Ceramika ma swoje zalety i wiele ludzi ma też do tego sentyment chociaż kompletnie nie ma to nic wspólnego z cegłą.

Ceramika na pewno przenosi dużo większe obciążenia ale przy małych domach nie ma to wielkiego znaczenia. Ja w domu mam 16 słupów z czego 6 jest na drutach 20 więc ta ceramika u mnie to jest tak potrzebna jak Polsce granica z Rosją.

Jak jesteś centuś to nie ma lepszego systemu niż budowa samemu. Marża to około 40-50% kosztów budowy domu, systemem zleceniowym to da się z tych 40-50% zbić 25-30% co przy tych kwotach to kilkaset tysięcy w kieszeni a tylko kilka miesięcy mordęgi.

Ja na budowę według kupionego projektu domu 200m2 (150m2 użytkowej) miałem oferty na kompleksowe postawienie stanu surowego zamkniętego na poziomie 650-850k a udało mi się to zrobić za 390k systemem zleceniowym gdzie każdy etap odbierałem więc wiem co mam. Jak na oglądanie kilku godzin na yt i kilkadziesiąt godzin rozmów czy czytania w necie to zdecydowanie opłacało się. Z budowlanką nigdy nie miałem nic wspólnego. Zajęło mi to trzy miesiące od rozpoczęcia prac ziemnych do zamknięcia dachu.

Z takich rzeczy co będę robił sam to na pewno elektryka, rekuperacja, pewnie ułożenie ogrzewania podłogowego oraz ocieplenie dachu. Kalenicę oraz strop nad garażem sam ocieplałem. Elewacja też wydaje się prosta ale wolę nie ryzykować xd

Tylko ja lubię majsterkować no i była to miła odmiana po pracy 8h w biurze.

@_Red_ z twoim przywiązaniem do detali i tabelkami excela to ty chłopie zjedziesz na zawał przy tej budowie, kup sobie większe mieszkanie jak ci brakuje tego jednego pokoju, może jakiś taras do tego i git

Tak by bylo jakbym sam budowal i liczyl wszystkie etapy itp., po to biore gotowca, zaplanowanego i robionego przez kogoś na jego działce i wbijam na stan deweloperski, a on pilnuje detali i kosztów. Nie mam ochoty nawet pozwoleń w urzędach sam załatwiać, nie mówiąc juz, ze nie mam działki - a tym bardziej na terenie miasta. Jakbym sie zabral za to to wyjęte 3 lata z zycia co najmniej.

Inne mieszkanie w bloku to obecnie najtaniej od 13k za metr, a tu wychodzi przy 125m2 (+nieduzy ogrodek) po 7500 zl/m2 i nadal w mieście blisko drogi krajowej i pętli tramwajowej.

Smieszna sprawa, ale pogadałem z osobą mieszkająca naprzeciwko inwestycji i okazuje sie, ze mieszkala kilka lat temu tuż obok mojego obecnego bloku i obecnie jest mega zadowolona z miejscowki (cisza, spokoj, brak katastrof pogodowych, podtopien etc.). Takze prawie jestem zdecydowany A jak na dzialce ptaszki bylo slychac o g18 a nie auta, to juz w ogole zmiękłem.

miałem oferty na kompleksowe postawienie stanu surowego zamkniętego na poziomie 650-850k a udało mi się to zrobić za 390k systemem

zleceniowym

@Ukukuki 390k, ale miales juz działkę, projekt, pozwolenia, dociagniete media itp? Bo jesli nie ma się nic, to na chyba nie jest to tylko kilka miesiecy mordęgi. W Kraku sama dzialka pod miastem to ze 300k jak nic, a czasem widzę poza granicami miasta stany surowe otwarte po 500k (gotowe do kupna juz z dzialka), zamkniete po 700k, deweloperskie za bańkę juz ze wszystkimi instalacjami i tynkami. Szukanie samej ziemi dziś by mi chyba zajelo rok.

9 godzin temu, _Red_ napisał(a):

Tak by bylo jakbym sam budowal i liczyl wszystkie etapy itp., po to biore gotowca, zaplanowanego i robionego przez kogoś na jego działce i wbijam na stan deweloperski, a on pilnuje detali i kosztów. Nie mam ochoty nawet pozwoleń w urzędach sam załatwiać, nie mówiąc juz, ze nie mam działki - a tym bardziej na terenie miasta. Jakbym sie zabral za to to wyjęte 3 lata z zycia co najmniej.

Inne mieszkanie w bloku to obecnie najtaniej od 13k za metr, a tu wychodzi przy 125m2 (+nieduzy ogrodek) po 7500 zl/m2 i nadal w mieście blisko drogi krajowej i pętli tramwajowej.

Smieszna sprawa, ale pogadałem z osobą mieszkająca naprzeciwko inwestycji i okazuje sie, ze mieszkala kilka lat temu tuż obok mojego obecnego bloku i obecnie jest mega zadowolona z miejscowki (cisza, spokoj, brak katastrof pogodowych, podtopien etc.). Takze prawie jestem zdecydowany A jak na dzialce ptaszki bylo slychac o g18 a nie auta, to juz w ogole zmiękłem.

@Ukukuki 390k, ale miales juz działkę, projekt, pozwolenia, dociagniete media itp? Bo jesli nie ma się nic, to na chyba nie jest to tylko kilka miesiecy mordęgi. W Kraku sama dzialka pod miastem to ze 300k jak nic, a czasem widzę poza granicami miasta stany surowe otwarte po 500k (gotowe do kupna juz z dzialka), zamkniete po 700k, deweloperskie za bańkę juz ze wszystkimi instalacjami i tynkami. Szukanie samej ziemi dziś by mi chyba zajelo rok.

O wycenie mówię na samą budowę wybranego przez nas projektu bez żadnych innych kosztów dodatkowych.

U mnie wyszła budowa domu E2E pod klucz wszystko od suchej ziemi 1,6kk za 250m2, czyli wychodzi 6400/m2, nie licząc nawet działki, wtedy 2 mln, czyli 8000/m2, oczywiście to tylko pozory, bo tak naprawdę nie da się porównać domu wolnostojącego do tanio wykończonej inwestycji od dewelopera. Dom już teraz jest warty 2,3 mln według wycen i materiałów użytych, a znajduje się na 1/4 ww działki, więc można coś obok postawić pod inwestycje lub "dla rodziny". Ogólnie dom to dom, kto ma ten Wie, że jakoś tak przyjemniej i możliwości więcej:).

No ale Ja samemu to złożyłem tylko meble i postawiłem śmietniki, spokojnie jak ktoś robi sam może zejść dużo niżej, tak pewnie ze 2x, ale jak wiadomo czas=pieniądz, więc co kto lubi :).

W dniu 17.05.2025 o 21:42, _Red_ napisał(a):

Dopiero wieszałem identyczne i miałem tę samą rozkminę. Tylko dlaczego dałeś te dwa plastikowe czarne elementy? Z tego co kojarzę montujesz je tylko gdy szafki stoją na nóżkach oparte o ścianę, bo to takie podpórki by szafka się nie gibała i nie odbijała od ściany.

Kupiłeś do tego w Ikei szynę do zawieszania? W zestawie z szyną masz te narożniki metalowe do wieszania na ścianie - wciskasz je w narożniki szafki, tam gdzie obecnie masz czarne odbijaki.




Co do montażu, to do ściany z pustaka ceramicznego w bloku użyłem kołków Fischer Duopower 8x65, wkręty 5x80. Wiercisz zatem wiertłem (z posiadanego zestawu użyłem do betonu/kamienia) o średnicy 8mm na głębokość 80mm.

Szafki są dość małe i nie mają ciężkiego contentu więc wszystko wisi stabilnie, ale na tych samych kołkach zawiesiłem jeszcze większą szafkę https://www.ikea.com/pl/pl/p/eket-szafka-z-2-drzwiami-i-1-polka-bialy-20333951/ do której upchałem dziecięcy pierdolnik i wszystko ładnie i równo wisi. Nagle pół pokoju, lego, figurek, książeczek itp. dało się przenieść z podłogi na ścianę

Dzięki właśnie zamówilem szyny. Mogłem wcześniej poszukać na stronce Ikea xD

Proszę o poradę - rodzice się przeprowadzili i o ile mieszkanie jest super tak piwnica wygląda jak na zdjęciu. Co radzicie zrobić z tymi ścianami?

22 minuty temu, Nonname napisał(a):

Co radzicie zrobić z tymi ścianami?

A to brudne czy mokre jest? Ciężko ze zdjęcia ocenić?

Co radzicie zrobić z tymi ścianami?

50 minut temu, Nonname napisał(a):

Podłożyć C4 i zdetonować.

Było mokre ale już wysuszone.

Niestety fundamenty nie są zaizolowane i prawdopodobnie zimą będzie sytuacja się powtarzać.

Edytowane 27 maja27 maj przez Nonname

No to masz odpowiedź; brak izolacji fundamentów. Zawsze taki problem mieli z piwnicą? Może zmienił się poziom wody gruntowej, weszło kapilarne podciąganie wody i zonk.

Można pomyśleć nad iniekcjami, ale to już do specjalisty wołać.

@Badus a może posmarować ściany zaprawą uszczelniającą?

Resort klimatu pracuje nad nowymi przepisami, które wpłyną m.in. na zużyte panele fotowoltaiczne. Za utylizację tych sprzed 2016 r. trzeba będzie dopłacić.

https://zielona.interia.pl/eko-technologie/energetyka/news-fotowoltaika-z-wazna-zmiana-bedzie-oplata-za-panele-starsze,nId,21822464

Ciekawe co jeszcze wymyślą w kolejnych latach.

@Nonname ja bym zaczął od ustalenia źródła i o ile to możliwe usunięcia go. Tutaj masz praktycznie ścianę mokrą na całej wysokości.

@krupek poratuj kolegę ;)

Z tego, co zrozumiałem to mieszkanie w bloku, więc można jedynie coś zrobić od wewnątrz, bo administrator raczej teraz odkrywać fundamentów nie będzie. Na pewno trzeba go o tym poinformować. Ze swojej strony, w okresie jak jest suche to można położyć coś grzybobójczego i na pleśń, potem izolację i zakryć płytą wiórową, albo g-k z rezerwą na wentylację, żeby tego nie widzieć i o tym zapomnieć xd Jak się położy tynk to pewnie kiedyś znowu wyjdzie.

Ja bym cisnął administrację, u nas sąsiedni blok miał coś podobnego i zrobili opaskę drenażową wokół bloku. Z tym ,że budynek był jeszcze na gwarancji xd tutaj będzie pewnie trzeba cisnąć administrację i wspólnotę.

W dniu 27.05.2025 o 20:49, Nonname napisał(a):

Proszę o poradę - rodzice się przeprowadzili i o ile mieszkanie jest super tak piwnica wygląda jak na zdjęciu. Co radzicie zrobić z tymi ścianami?

Wiem, że ludzie (Polacy xD) w UK jebali takie coś kwasem, ale jakim to nie pamiętam. Generalnie tam jest wszędzie cegła i to dość popularny problem a wyspach.

Możesz nawiercać i wpuszczać w to izomur, ale to tylko zadziala, jesli to od fundamentow. Mysleliscie o otwarciu tego okna i wlaczeniu osuszacza powietrza?

Okno otwarte non stop. Już jest trochę lepiej ale po deszczach sytuacja się powtarza.

Będę cisnął administrację najpierw żeby się odnieśli do tego.

Jeśli ta piwnica tak wygląda, to może we wszystkich jest problem - wtedy administrator może chcieć odkopywać fundamenty. Wtedy technologii izolacji jest więcej niż jedna, może być też folia kubełkowa.

Potrzebuję pomocy. Dostałem wycenę od hydraulika i zlapalem się za głowę. Poprosilem o uszczegolowienie, ale na ten moment to wyglada tak

Hej poniżej wycena dla Pana Błażeja;

- Styropian i folia -7 000 zł +pianki 500zl

- Rury na wodę i kanalizację - 5800 zł

- ⁠rury na podłogówkę - 3000 zł

- ⁠szafki - 1000 zł

- ⁠rozdzielacze z zaworami -2600 zł

Robota 15800 zł

Kocioł de Dietrich fidens z zasobnikiem CWU 200l - 8400 zł

- materiały na złożenie kotłowni 3600zl + grupa pompowa 1600zl

- ⁠komin do 2300 zł

- ⁠złożenie kotłowni 5500 zł

- ⁠wykonanie przyłącza gazowego z miedzi 3500 zł z materiałem.

On mnie chce wy.ruchać czy o co tutaj chodzi??

A powiedział chociaż ile czasu mu to zajmie?