Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Faka napisał:

Kurła, gram na przetrwaniu i czasami niektóre starcia musiałem restartować. Tak jak mówię, wszystko jest na wagę złota xd. Jak ja przeważnie chodzę z 3-5 nabojami, czy to shotgun, lub pistolet, a zawsze mi brakuje. Sporo się nakombinować trzeba, żeby to miało ręce i nogi. A już tego nie ułatwiają patrole z psami. Także tego, to schodzi tyle czasu, żeby popatrzeć gdzie i jak chodzą. Materiały na apteczkę, czy pułapkę minę też jak na lekarstwo, no w sumie nie bez powodu jest to przetrwanie.

no to w tym tempie to tak z 70h ci pyknie żeby ograć całość :)

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Rozi napisał:

Znam całość, dokonałem tego legendarnego OBEJRZENIA NA YOUTUBE, ale żeby jehowcy mi nie pierdolili, to kupiłem grę i doświadczam jej na sobie - jest dalej tak samo chujowa, nie trzymająca się kupy i jest ogromną kulą śliny, wyplutą przez Cuckmanna w stronę fanów jedynki

Niemozliwe. Wielu tutaj nie jest w stanie ogarnac, ze mozesz miec taka sama wiedze na temat skladowej gry bez wydawania cwierc tysionca.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja miałem obawy, co do gry, o czym pisałem dawno temu, bo nie podobał mi się ten brutalny trailer, który większość broniła. Miałem obawy, bo kompletnie nie siadło mi U4, bo odszedł Bruce Straley, bo dziwne rzeczy się działy w ND. Być może Neil Druckmann jest nadętym buffonem, który zawsze ma rację i ciężko się z nim współpracuje.

 

No ale jak to mam w zwyczaju zacząłem się nakręcać, no bo w końcu to TLOU, a że niektórym się udawało udźwignąć ciężar jedynki, wierzyłem.

 

Po przeciekach znowu zwątpiłem, by po reckach znowu nabrać wiary. Natomiast teraz jak czytam różne sensowne opinie po raz kolejny zwątpiłem.

 

No ale jak to się mówi: tylko krowa nie zmienia zdania. Jednak po tym wszystkim wątpię, żebym pod koniec zaczął grę wychwalać.

 

:(

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Na razie jestem zachwycony a jestem już po 

Spoiler

Zmianie ról

I tak dojrzałej fabuły w grach ze świecą szukać. Czekam na to (pipi)nięcie które wywróci moją opinię o grze ale po 16 h nadal chce grać. 

 

Ta gra jest nieprzyjemna i to w taki sposób jak dobry film, serial czy książka poruszająca ciężki temat. Po pewnych scenach muszę grę wyłączyć i to rozchodzić. Sceny np 

Spoiler

Zabicia ciężarnej i jej fagasa a potem z tą ciężarna już jako abby idziesz na misje (plus ten pies :( )

 

Lub motyw z norą i jak to wszystko się zapętla do coraz większej spirali przemocy

 

 

Gra daje do myślenia a to rzadkość w naszym medium. Według mnie to inny poziom narracji i fabuły niż u konkurencji. I chciałbym częściej tak mroczne gry. Dużo w niej z jądra ciemności i obecnie najbliżej do czegoś podobnego chyba tylko spec ops się zbliżył. Tam niestety technicznie nie domagało. 

 

 

Gra fabularnie wręcz masakruje inne gry akcji które ostatnio ogrywałem jak days gone (szanujmy się xD) , nioh 2, death stranding czy judgement. Podaje przykład świeżo ogrywanych gier ale tak samo mogę podać że 20 innych pozycji z tej generacji jak ac odyssey, gears 5 czy metro. 

 

Czuję się autentycznie zanurzony w tym świecie. Mocny przekaz chyba zbyt mocny dla niektórych. Pytania jakie zadaje sobie podczas grania w ta gre nie zadawałem sobie nigdy grając w jakikolwiek tytuł.

Spoiler

Tu nie ma złych czy dobrych bohaterów. Nie ma wroga który z góry jest tym złym. Tu jest wiele różnych motywacji które prowadzą do złych wyborów bo dobrych chyba nie ma. 

 

Na razie moje goty ale dalej napiszę jak skończę. Chyba jestem już po ponad połowie gry. Ale nie wiem czym mnie tam jeszcze zaskoczą. Dobrze że ominąłem spoilery i wszystko mnie to potrafi zaskoczyć. Tak nieprzewidywalnej gry dawno nie ogrywałem chyba tylko disco elysium potrafiło mnie tyle razy zaskakiwać. 

 

 

P.S. 

Spoiler

Co do śmierci joela. Bardzo mi się ten zabieg podoba bo szokuje i brutalnością i wydźwiękiem. To że dostaje za swoje po tylu latach od córki doktora. To że oni tą złość i nienawiść pielęgnowali latami. To jak Joel pod koniec pogodził się ze swoją "karą". Mocne w (pipi) i bardzo dobrze wyreżyserowane. I tym bardziej chwytają za serce retrospekcje które widzimy potem. Jak nie lubię tego zabiegu w grach(serialach czy filmach też) tak tutaj za(pipi)iście mi się podobają. 

 

  • Plusik 7
Odnośnik do komentarza
14 minut temu, _Red_ napisał:

Dobra, tak sie w(pipi)ilem, ze az musze napisac jaki jestem po.(pipi)any.

Ide do MM, odbieram zamówienie a facet podaje mi Days Gone.

 

Ku.rwa ogladalem daysy za 249, potem TLOU2 za 249 i kliknalem to pierwsze xD Anulowalem i teraz czekac na zwrot vouchera plus strata czasu xd

 

Ja pier.dole ale ze mnie ulung. Bijcie.

 

Dobrze, ze wybrałem płatność na miejscu bo jeszcze bym na zwrot hajsu musial czekac xd

Ale nadal gola 250 za DG? xD

Odnośnik do komentarza

Dlatego mi sie poje.balo, bo to juz dawno mieli po 85 zl. Mialem otwarte dwie zakladki, cena gier ta sama i kurde no zaćmienie umysłowe xd

 

Ale się gotuję, los mówi mi zebym nie ruszał tej gry. Chyba pożyczę jedynke od sąsiada i przypomnę sobie historię.

 

 

 

 

 

 

(pipi) xd

Edytowane przez _Red_
Odnośnik do komentarza



Na razie jestem zachwycony a jestem już po 
Spoiler

Zmianie ról

I tak dojrzałej fabuły w grach ze świecą szukać. Czekam na to (pipi)nięcie które wywróci moją opinię o grze ale po 16 h nadal chce grać. 
 
Ta gra jest nieprzyjemna i to w taki sposób jak dobry film, serial czy książka poruszająca ciężki temat.


Jestem dokładnie w tym samym momencie i mam dokładnie takie same odczucia. Genialny zabieg narracyjny. Szkoda że inni twórcy gier, nie mają takich jaj jak Drunkman. To też pokazuje że większość graczy nie dorosła do takich gier i wolą schematyczne, bezpieczne scenariusze. Szkoda.
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, KOMARZYSKO napisał:


 


Jestem dokładnie w tym samym momencie i mam dokładnie takie same odczucia. Genialny zabieg narracyjny. Szkoda że inni twórcy gier, nie mają takich jaj jak Drunkman. To też pokazuje że większość graczy nie dorosła do takich gier i wolą schematyczne, bezpieczne scenariusze. Szkoda.

Niestety większość woli ogrywać ten sam schemat w kółko. No ale z filmami czy serialami jest podobnie. Często te naprawdę oryginalne i inne są doceniane przez krytyków ale mało kto je ogląda. Za to marvele, jakieś szczelanki akcji (widziałeś jeden film taki widziałeś je wszystkie)   i inne gówienka oglądają miliony.  Liczę że i tak na razie słychać tylko krzykaczy w necie a z czasem do głosu dojdą ci co grę przeszli, zrozumieli i docenili. 

 

No ale uważaj może jeszcze będzie jakiś twist o jakim nie wiemy do tej pory i na końcu odszczekamy wszystko co napisaliśmy xD

Odnośnik do komentarza

widze tutaj kilku, ktorzy jeszcze pare tygodni temu chcieli mnie i innych widzacych leaki, zayebac za negatywne podejscie do tego, co nadchodzi.

 

a teraz sami becza :potter:

 

wujek andrzej nie robil tego celowo, drodzy bracia. robil to dla waszego dobra.

 

Cytat

Grę póki co zlewam sikiem koszącym, bo nie zapowiada się, żeby miała mnie zainteresować ani gameplayem ani tym bardziej fabułą. Może za 5 dyszek się kiedyś kupi.

jak najbardziej kiedys tam ja sprawdz, chocby dla samego gameplayu. jest to element, ktory w tlou 2 blyszczy i jest na naprawde solidnym poziomie. nie warto gierki skreslac na cale zycie z powodu yebiacej ch ojem fabuly, zwlaszcza ze to za jakis czas chodzic bedzie za 90 zl u zyda.

Edytowane przez Andżej
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...