5 minut temu, izon napisał:

No i super, jak czytam te komentarze wyżej to się zastanawiam wtf. Ludzie jeszcze nie zagrali, przeczytali kilka spoilerów i już zawyrokowali. Ja również miałem nie brać, a jednak po recenzjach wziąłem pre-ordera i mam podobne przeczucie, że będzie sztos..

 

Kilka spoilerów, jasne.. xD

Nie wierzę, że UserScore będzie taki sam, jak prasy po tym, co przeczytałem na temat fabuły.

Kilka spoilerow. 

 

Cala (a teraz juz doslownie cala) fabula wyciekla do neta, wraz z krytycznymi dla niej cutscenkami

Ma być krew, pot i łzy i chooy mnie obchodzą klony roziego.

 

A co do zakończenia? Skusiłem się na kawałek tekstu tylko. Jest za(pipi)iste! Tak jak w jedynce skłania do refleksji. Co ten Neil ćpie to ja nie wiem

Edytowane 16 czerwca 20204 l przez zdrowywariat

Coś jest na rzeczy, wszyscy mówią super gra, itp. ale wydaje mi się że są te wątki które mi też nie siedzą, czyli biały heteroseksualny człowiek to śmieć. Looknijcie na komentarze pod tym filmikiem (dużo ich nie ma) 

A jak cały czas macie klapki na oczach i nie widzicie co się dzieje to wpiszcie w google white men and white women lub coś o podobnym brzmieniu. Niezły ubaw.

30 minut temu, aph napisał:

Tlou na wyzszych pokazuje pazur, ale otwieranie zawsze pustych szafek nie jest fajne.

No dla mnie w jedynce kluczowym elementem który zmieniał diametralnie poziom trudności i mega zwiększał immersje był brak radaru. Mam nadzieje że tutaj będzie mozliwosc wylaczenia go od razu bo w jedynce (PS3) trzeba było chyba najpierw ukończyć gre na jakimś poziomie trudnosci i dopiero pozniej byl dostępny nowy poziom własnie bez radaru. W Remasterze już nie pamiętam jak to z tym było ale tam ten bezradarowy poziom był już dostępny od pierwszego odpalenia gry.

Chodzi Ci o te nasłuchiwanie/wallhacki grzybów za ścianami?

tak

Był niedostępny od razu jak grałeś na hardzie. Na normalu jeszcze był. Ja w każdym że swoich przejść nie wiem nawet jak na gameplay wpływa ten radar bo był nieaktywny na hardzie wzwyż. 

Na 100% grałem na ps3 za pierwszym razem bez nasłuchiwania. Nie wiem tylko czy to od tego że grałem na hardzie czy dało się to wyłączyć w opcjach

Pewnie grałeś na hardzie. Na normalu był i bardzo to pomagało.

 

Btw. Przeglądam kolejną recenzję i w kolejnej piszą, że obowiązuje ich embargo na wiele rzeczy. Ja się pytam: jaki sens mają te recenzję? To jest nic innego, jak reklama :/.

Tracę wiarę w recenzentów, dosłownie..

Edytowane 16 czerwca 20204 l przez Shago

Ja pamiętam, że chyba był na hardzie? Ale nigdy nie skorzystałem. Więc można sobie samemu wyłączyć.

2 minuty temu, Pupcio napisał:

Na 100% grałem na ps3 za pierwszym razem bez nasłuchiwania. Nie wiem tylko czy to od tego że grałem na hardzie czy dało się to wyłączyć w opcjach

Nie dało się. Od harda (na szczęście) znikał. 

 

W tygry, choć mogę się mylić, wspominali że nasłuch jest nawet na Survivalu. Mam nadzieje, że wśród tych wszystkich opcji będzie można go wyłączyć. Choć podobno taka była decyzja przez psy i to, że z nimi ten nasłuch jest wręcz konieczny. 

 

Czy wiadomo już coś nt. trofeów? 

34 minuty temu, Shago napisał:

 

 

Btw. Przeglądam kolejną recenzję i w kolejnej piszą, że obowiązuje ich embargo na wiele rzeczy. Ja się pytam: jaki sens mają te recenzję? To jest nic innego, jak reklama :/.

Tracę wiarę w recenzentów, dosłownie..

Na wiele rzeczy, czyli jakich? Jeżeli chodzi o historie, to chyba nic dziwnego, że nie mogą spoilerować w recenzji. Jaki sens mają te recenzje? No taki, jak recenzja każdej innej grze, poczytasz tam o każdym elemencie gry.

 

 

PS. Moja sygnaturka jest już gotowa na premierę Mesjasza

Edytowane 16 czerwca 20204 l przez YETI

Przeczytanie suchego tekstu a granie gdzie w grach ND gameplay jest rozwinięciem cutscenki to chyba nie to samo co? Przecież to trzeba być graczem od wczoraj żeby tego nie kumać. Zadne przeczytanie, obejrzenie nie ma się nijak do tego gdy sami chwycimy za pada, wcielimy się w bohatera i będziemy przeżywać historie razem z nim 

6 godzin temu, Masorz napisał:

Btw. jak będzie jeszcze bardziej kontrowersyjnie to w sumie dlaczego nie?

Ja się cieszę zbulwersowaniem prawaków i ogólnie tych, którzy prawie się popłakali przez te rewelacje z przecieków.

Sprawia mi to frajdę i jeżeli w grze pojadą po bandzie tak po całości, to będzie wspaniała rozrywka.

 

 

No jak dla mnie kontrowersja dla samej kontrowersji to coś płytkiego i niedojrzałego, forma trollingu. Lubisz takie coś, spoko, dla mnie takie wsadzanie kija w mrowisko nie ma żadnej wartości. Jakby ze Snejka w MGS VI zrobili transa to też by było "spoko, bo przynajmniej prawakom du.pa pęka" (abstrahując od tego, że w świecie Kojimy wszystko było możliwe)?

 

Z drugiej strony tworzy się jakaś dziwną atmosferę, w której nie wypada krytykować tych na siłę "postępowych" (a tak naprawdę po prostu modnych i wyrachowanych w świetle obecnych standardów szeroko pojętego zachodu) kontrowersji, bo samemu narażamy się na ostracyzm xd. Przecieków nie czytałem, grę zaliczę pewnie jakoś na jesieni, ale nie da się ukryć, że coś jest naprawdę mocno nie tak i sugerowanie się jakimś metascorem czy reckami dzisiejszych przesiąkniętych poprawnością polityczną mediów, byle tylko utwierdzić się w tym, że to MESJASZ, a hejterzy to buldupiący bigoci, jest mocno naiwne. Przypominam, że żyjemy w czasach, w których obniża się ocenę grze, bo jej bohater to biały dupek, który "seksistowsko" komentuje walory swojej żony. 

 

Czy gra okaże się kosmicznie dobra we wszystkich aspektach, poza fabułą/budową postaci, i mimo to uczciwie zasłuży na dyszki i dziewiątki? Jest to bardzo możliwe. Jednak, czy sequel gry, której sukces opiera się w przeważającej części na narracji i relacjach między bohaterami, zasłuży na takie peany, jeśli ten właśnie aspekt będzie kulał i mocno jak nigdy dzielił graczy? Śmiem wątpić. 

15 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

Przypominam, że żyjemy w czasach, w których obniża się ocenę grze, bo jej bohater to biały dupek, który "seksistowsko" komentuje walory swojej żony. 

O jakiej grze piszesz?

2 minuty temu, - V - napisał:

O jakiej grze piszesz?

Days Gone

Tak sądziłem i faktycznie - przez chore rozmiary poprawności politycznej gra mocno ucierpiała, ale tam niskie oceny leciały przez to, że Deacona nie dało się polubić bo zrobił coś i tego nie żałował co pokazywało, że dziewczyna, która grę recenzowała jej nie skończyła.

 

Ale tak, teraz pamiętam, było coś takiego.

Polecam obejrzeć reckę Skillupa, jest fanem jedynki i wytyka wszystkie poważniejsze wady, czyli historię i gameplay, który nie jest w ogóle rozwinięty w żaden sposób. A te rzekome różne drogi do celu, to iluzja. 

9 minut temu, Rozi napisał:

Polecam obejrzeć reckę Skillupa, jest fanem jedynki i wytyka wszystkie poważniejsze wady, czyli historię i gameplay, który nie jest w ogóle rozwinięty w żaden sposób. A te rzekome różne drogi do celu, to iluzja. 

Nie jest, co z resztą mówi w swojej recenzji jedynki sprzed tygodnia i w recenzji Laymena. Jedynka jest dla niego all right, grą bez sensacji.

Edytowane 16 czerwca 20204 l przez - V -

"Singlowe gry juz nigdy nie będą takie same" - gry online.

Jak zapowiadali, tak zrobili.

 

Czytałem kilak recenzji, wszędzie podkreślają, że gameplayow i eksploracyjnie jest duży krok do przodu względem jedynki. Lokacje są ogromne, nie brakuje też podobnych wielkością do tych z jedynki. Pod koniec każdego etapu pojawiają się statystyki, gdzie można sprawdzić co pominęliśmy, a jest tego podobno dużo.

Jeżeli chodzi o poziom techniczny gry, ci co opierali swoje opinie na jakiś kilku sekundowych urywkach z twittera, już chyba wiedzą, że nie powinni tego robić. Wszędzie mowa o świetnym poziomie graficznym oraz niespotykanej nigdzie indzie, animacji postaci. Oby do piątku.

 

2 minuty temu, YETI napisał:

"Singlowe gry juz nigdy nie będą takie same" - gry online.

Jak zapowiadali, tak zrobili.

 

 

 

 

I właśnie przez takie denne hasła wielu graczy nie bierze TLoU 2 na poważnie ¯\_(ツ)_/¯

on jest co dajrektorem tej gry? to tak jakby ssał sam sobie qutaza, jak widać oprócz neila niezłe creepy siedzą u nich w teamie

Zdjęcia europejskiego steelbooka:

 

 

Spoiler

Abby

na tym arcie wygląda naprawdę OK, szkoda, że Druckman zrobił z niej

Spoiler

karykaturę kobiety

 

Joela nie ma na steelbooku, ale to było wiadome od pamiętnych przecieków

 

 

53 minuty temu, YETI napisał:

Pod koniec każdego etapu pojawiają się statystyki, gdzie można sprawdzić co pominęliśmy, a jest tego podobno dużo.

Poważnie? Statystyki? Po każdym rozdziale? Ja (pipi)ie... takie zabiegi mi psuja gre. Nawet kuzwa numeracja rozdziałów w FFVII mnie irytowała ale nie sądziłem że tu też tak będzie...