Skocz do zawartości

Uncharted: The Lost Legacy


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sie chyba zbliżam do konca i troche mi mało. Strzelania rzeczywiście znacznie mniej na rzecz eksploracji. Graficznie mam wrażenie ze w niektórych miejsvowkach nieco mniej sie przyłożyli i jest gorzej niz w u4, ale bywa tak ze i czasem sie oczy przeciera ze zdumienia ;) przykładowo ogien na pochodniach w jednej z lokacji wyglada ładniej niz w realu;p zdążył mi sie tez bug i po podniesieniu skarbu nie znikała mi jego nazwa w lewym dolnym rogu ekranu ale to drobiazg. Ogolnie chce wincyj tego rodzaju dodatkow;) ND i Redzi mogą jak dla mnie wypuszczać dlc przez następne 5 lat :d

Edytowane przez kacprzak1991
Odnośnik do komentarza

Wczoraj pograłem dłużej i jednak #teamDrake, ale gra się fajnie. Crushing nawet wymagający, chociaż wydaje mi się, że jesteśmy trochę za łatwo zauważani. Do tego niektóre trasy przeciwników są tak poustawiane, że wymuszają starcia strzelane, albo trzeba się dać zauważyć, aby poszli sprawdzić teren. Bardzo brakuje mi możliwości odwracania uwagi, chociażby poprzez rzucenie kamieniem jak w Horizon.

Aktualnie jestem pod koniec czwartego rozdziału i miałem dwa bugi. Raz w Ch.3 po otwarciu bramy, zginąłem na linie w momencie jak Nadine jechała jeepem, to po restarcie siedziała nad autem. Drugi w Ch.4 jak zresetowałem miejscówkę z ostatniego pokazu, bo chciałem przejść po cichu, to nie było przeciwników i zniknęły mi wszelkie ikony. Dzisiaj ciąg dalszy, więc mam nadzieję, że nic poważnego się nie stanie.

Odnośnik do komentarza

Skończone w 9 godzin, zostało jeszcze kilka skarbów, zdjęć i opcjonalnych rozmów do zaliczenia w rozdziałach. W skrócie ten spin-off to takie "best of" z Uncharted. Oprawa nie wymaga żadnego komentarza, fabuła jest ok (choć czuć, że to jednak historia poboczna - nie ma mowy o rozmachu z U4), relacje między postaciami bardzo dobre, fajne zwroty akcji. Rozgrywka to oczywiście rewelacyjne U4 z pewnymi dodatkami, jak otwieranie zamków, rozbudowany stealth (super poziomy, pistolet z tłumikiem) czy nowe narzędzia mordu z multi. Kilka rewelacyjnych oskryptowanych sekwencji - dwa ostatnie rozdziały to chyba najefektowniejsze momenty w historii serii. Tak, U2 pod tym względem może udać się na zasłużoną emeryturę - od teraz w pewnej kwestii powołujemy się na TLL (kto grał, ten wie, o czym mowa). Całość ma świetne tempo i z racji krótszego czasu niż U4, jest bardzo skondensowana. Strzelaniny, eksploracja, zagadki, wspinaczki, cutscenki, "momenty" - wszystko idealnie jest ze sobą wymieszane.

 

Osobny akapit dla rozdziału 4, który - co nie jest żadnym spoilerem - jest quasi-sandboksem. I jest REWELACYJNY! Idealny rozmiar mapy, charakterystyczne miejscówki, sporo atrakcji na boku (bardzo opłaca się zrobić jednego side-questa), prawdziwa mapa w rękach Chloe bez Ubi-znaczków, mnóstwo znajdziek  - po prostu miód i swoisty prototyp dla Uncharted 5, jeśli takowe w przyszłości powstanie.

 

9/10 - w hierarchii cyklu miejsce zaraz po U4, a na równi z U2 . Ciężko znaleźć lepsze alternatywy w gatunku przygodówek akcji niż gry Naughty Dog.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

No i lecą mi napisy końcowe. Kurczę czuje straszny niedosyt. Na liczniku troche ponad 8h i zdecydowanie pograłbym drugie tyle ;o końcówka rzeczywiście intensywna ale czy bije 2? No nie wiem. Nie potrzebnie czytałem ta opinie bo oczekiwania wzrosly a wtedy cieżko je zaspokoić;p tak czy siak dodatek świetny polecam każdemu. Niech robią szybko te tlou2 bo chce wincyj, wincyj wszystkiego od ND.

Odnośnik do komentarza

Również ukończyłem jako swoje pierwsze uncharted w ogóle. Około 13h na crushing, bardzo fajne wyzwanie i niektóre momenty 

początek chaptera 6 i helikopter z 8

dawały w dupę nieźle. Nie będę się rozpisywał, za(pipi)ista przygoda w kozackiej oprawie i świetnie się bawiłem przy tej historii bez znajomości części poprzednich.

 

I od razu spytam jak LL wypada w porównaniu do 4? To co tutaj mi się spodobało to sporo zwiedzania i spokojnej eksploracji, strzelania nie było za dużo a tam gdzie się dało i tak leciałem stealth. Czy w 4 są podobne proporcje czy faktycznie jest o wiele więcej pifpafów?

Odnośnik do komentarza

W LL jeszcze nie grałem bo wciąż jestem na urlopie ale o U4 mogę powiedzieć tyle, ze ma najwiecej eksploracji w serii do swojej premiery (nie liczę LL), co nie wszystkim sie podobało. Moim zdaniem było to swietnie wyważone wiec spokojnie uderzaj, jeżeli lubisz pobiegać, poskakać i podziwiać nieziemskie widoki.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

na szybko xd jestem w ósmy chapterze:

grafika tak jak w u4, jakieś ostre rytuały musiały się odprawić i inne pakty z diabłem, że to tak wygląda na ps4. NA tv 4k hdr pewnie osrane gacie.

Mniej strzelania więcej biegania

Przygoda, przygoda każdej chwili szkoda, te karmienie słonika cytrynami :banderas:

 

druga strona medalu:

Bugi: WTF??? jazda łazikiem to katorga, detekcja fizyki jak w symulatorze kozy, bodyblocking, czy ktoś to testował przed wydaniem?

Nadine to retard jakich mało, bardziej przeszkadza niż pomaga ;/ ai przeciwników tez nie lepsze, chowasz sie w trawie i mozesz się ocierać o nich jak pedofil w smyku o dzieci, nie zauważą cie xd

Odnośnik do komentarza

I gierka pękła. 11h na liczniku. Bawiłem się równie dobrze co przy U4. W końcu są proporcje, o które prosiłem już od pierwszej części - zdecydowanie więcej eksploracji, zagadek, zwiedzania niż strzelania i walk. A to wszystko przeplatane widowiskowymi akcjami, z których seria słynie, a których trochę zabrakło w U4. Dlatego właśnie DLC jest świetnym uzupełnieniem czwórki i w pięknym stylu zamyka serię w wykonaniu ND. Co do fabuły, bohaterów i relacji między nimi, to tutaj też nie ma się do czego przyczepić, wciągnęło mnie równie mocno co przygoda braci Drake'ów i tak jak już parę osób wcześniej wspominało, marka spokojnie mogłaby sobie dać dalej radę bez Nathan'a. Wracając jeszcze do eksploracji, a zwłaszcza do tego największego poziomu w serii, to w skrócie, po prostu bajka, szkoda, że dopiero teraz i zdecydowanie lepiej zrealizowane niż choćby w takim Tomb Raiderze (mam na myśli tutaj tego z '13, w tego najnowszego jeszcze nie grałem). O oprawie audiowizualnej nie ma co pisać, bo ta jak zawsze stoi na najwyższym poziomie - przy niektórych widoczkach człowiek na prawdę się zatrzymuje i podziwia. Ale, żeby nie było za słodko, to widać, że twórcy śpieszyli się, żeby zdążyć na czas, przez co zdarzają się drobne błędy, które najczęściej kończą się naszą śmiercią. Na szczęście dzieję się to na tyle rzadko, że nie psuje to wrażenia z rozrywki.

 

Kończąc: ND wie kiedy zejść ze sceny niepokonanym i żegna się z serią wprowadzając do niej powiew świeżości, przez co gracz myśli sobie, że chciałoby się więcej, a nie mogliby już sobie darować 

 

P.S. Jak zawsze byłem #teamelena to teraz jednak... #teamchloe ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja chyba bawie sie nawet lepiej - wlasnie przez nacisk na esploracje. W ogole nie uwazam, by tej grze bakowalo czegokolwiek w stosunku do 4ki, przynajmniej mnie przez sposob prowadzenia narracji wciagnela jeszcze bardziej. Zagadek tym razem jest wiece niz strzelania, przez zmiane glownego bohatera zmienil sie takze nieco klimat, skrypty odpalaja sie w najmniej oczekiwanym momencie i jak zawsze sa na najwyzszym poziomie - zdecydowanie jedna zlepszych przygodowek obecnej generacji. Ktos wczesniej takze pisal o nierownej grafice, dziwne, bo dla mnie spin off wyglada znacznie lepiej, ale chyba dozylismy juz czasow gdy nawet w konsolach duzy wplywa ma na to sprzet (telewizor,HDR, wysoka rozdzielczosc na Pro) - no dla mnie ta gra wyglada jeszcze lepiej niz 4ka, ktora konczylem w nieco innych warunkach. Oprawa wizualna jest fenomenalna, a dbalosc o detale nie spotykana w zadnej innej grze.ND osiagnelo absolutne mistrzostwo swiata, do tego zrobili bardzo fajna gre przygodowa, za bardzo atrakcyjna cene - ZDECYDOWANIE POLECAM! 

 

8 i pół :banderas: / 10 

Edytowane przez easye
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

U4 kończyłem w Full HD ale teraz na Oledzie 4K z HDR to znów nowa jakość i masz rację, urywa łeb. Wczoraj skończyłem dodatek po raz drugi dodatkowo cisnąć 100%, zostało mi już kilka pierdołowatych pucharków i platyna :)

Edytowane przez Wesker
Odnośnik do komentarza

No w 2k17 granie w pierwsze Uncharted to kara, ale podobno U2 i U3 nadrabiają z nawiązką. Nie mam problemu z jakością wykonania jesli gra jest dobra, chcę tylko wiedzieć czy w Zagubionym Dziedzictwie nie ma jakiegoś major info, które zepsuje mi zaskoczenie w następnych częściach.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Leć po kolei, a nie tam przeskakuj z pierwszej części do ostatniej. Już pomijając nawet fabułę (tak, zaspoilerujesz sobie niektóre wątki pobocznych postaci), to każda część wprowadzała coś nowego do serii, więc jak już teraz zagrasz w dlc, to potem gorzej będzie ci się grało w dwójkę czy trójkę. Najwyżej jak się męczysz z tą jedynką to sobie ją daruj i od razu przejdź do dwójeczki. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

jestem odmiennego zdania - te nawiazania sa takie o - a to jakas krotka wzmianka o romansie z jednym z braci, a to postac, ktora poznajesz od innej strony w 4ce itp. jak dla mnie nie ma czym sie przejmowac.

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...