Skocz do zawartości

Sezon 7 [Winds Of Winter, A Dream of Spring (?) ]


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 459
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ale wiecie, że Highgarden i Casterly Rock są obok siebie?

 

Odcinek soczysty. Dość powiedzieć, że jak na razie najlepszy w tym sezonie.

 

Odcinek był super. Ponadto nie podzielam opinii, że sezon jest do bani. Prawdę mówiąc to, że wyprzedził akcje z książki powoduje, iż to pierwszy, który mnie naprawdę ciekawi.

 

A odległość pomiędzy Highgarden i Casterly Rock jest akurat bez znaczenia w tym wypadku, bo Casterly Rock zdobyli Unsullied, a nie Dorthraki.

 

Daenerys razem z Dorthraki zaatakowała wojska Lanisterów wracające z Highgarden do King's Landing, więc najważniejsza była odległość pomiędzy Dragon Stone i King's Landing (które są bardzo blisko siebie).

 

Teleporty Varysa albo Littlefingera w poprzednich sezonach mi przeszkadzały.

 

Jedyne czego bym się uczepił w tym odcniku to sparing Brienne i Aryi.

Mimo, że bardzo efektowny (zwłaszcza styl walki Aryi), to sytuacja, w której osoba lżejsza co najmniej o połowe paruje w ch.uj cienkim mieczem, uderzenia drugiej osoby, walczącej normalnym, tępym mieczem, jest trochę durna.

 

No ale z drugiej strony dopiep.rzam się do praw fizyki w serialu, w którym są smoki, white walkers i ludzkie zmartwychwstania.

Odnośnik do komentarza

Jedyne czego bym się uczepił w tym odcniku to sparing Brienne i Aryi.

 

 

Mimo, że bardzo efektowny (zwłaszcza styl walki Aryi), to sytuacja, w której osoba lżejsza co najmniej o połowe paruje w ch.uj cienkim mieczem, uderzenia drugiej osoby, walczącej normalnym, tępym mieczem, jest trochę durna.

 

No ale z drugiej strony dopiep.rzam się do praw fizyki w serialu, w którym są smoki, white walkers i ludzkie zmartwychwstania.

 

Akurat doczepianie sie tego miałoby sens bo smoki, białasy i zmartwychwstania nie zmieniają faktu że w świecie GOT'a dalej panują normalne prawa fizyki a Arya w żaden sposób nie jest tworem magicznym.

ALE sparring był dobry bo tak naprawde Arya ani razu nie parowała tych uderzeń, tylko robiła uniki albo zbijała jej uderzenia na boki wykorzystując bezwład Brienne i jej ciosów. 

Ktoś odrobił lekcje z zakresu walki mieczem :> 

Odnośnik do komentarza

Kłócą się o prawa fizyki w serialu gdzie pory letnia i zimowa trwają od kilku do nawet kilkudziesięciu lat i za (pipi)a pana krajobrazy, roślinność, zwierzęta, etc., tak by nie wyglądały jak są przedstawiane. 

Bran to już ładnie odleciał. Czekam aż trafi na jakiś zbirów, machnie łapką i powie: "To nie są Starkowie, których szukacie..."

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Akurat doczepianie sie tego miałoby sens bo smoki, białasy i zmartwychwstania nie zmieniają faktu że w świecie GOT'a dalej panują normalne prawa fizyki a Arya w żaden sposób nie jest tworem magicznym.

ALE sparring był dobry bo tak naprawde Arya ani razu nie parowała tych uderzeń, tylko robiła uniki albo zbijała jej uderzenia na boki wykorzystując bezwład Brienne i jej ciosów. 

Ktoś odrobił lekcje z zakresu walki mieczem :> 

 

Aż z ciekawości sobie replay tej walki zrobiłem i trochę racji masz.

Ewentualnie pod sam koniec (gdy Brienne sprzedała kopniaka) wyglądała już na mocno wkur.wiona i te uderzenia wyglądały na takie prawie finishery i nie jestem pewien czy Arya by tak łatwo je zbiła.

 

Walkę Oberyna z Gregorem moim zdaniem "zbalansowali" lepiej, chociaż tam różnica między walczącymi była chyba mniejsza.

 

 

No i Arya może zmieniać ryje na zawołanie, więc takim 100% niemagicznym "naturalem" nie jest :D

Edytowane przez biechu
Odnośnik do komentarza

Nie wiem, dla mnie to jest improwizowany burdel nie do odratowania. Co z tego, że bitwa zrealizowana z dużym rozmachem, skoro Danuta wygląda groteskowo latając na magicznym (acz nie kuszoodpornym) smoku wśród armii Lannisterów, liczebnością i wyposażeniem przypominającej hufiec ZHP. Uciekanie przez ognistym oddechem po linii prostej oczywiście odhaczone. Kogoś obchodziło w tej bitwie cokolwiek poza tym, że rozpier/dol wygląda bardzo dobrze jak na standardy TV? Zero dramaturgii, zero jakichkolwiek emocji. Jak komuś do szczęścia wystarczy efekciarstwo, to może kiedyś Bay przejdzie z Transformersami na format telewizyjny.

 

Przed bitwą teleport na teleporcie, snucie się bez ładu i składu po Winterfell i Dragonstone, dialogi pisane na kolanie, czyli stały poziom utrzymany.

Edytowane przez Tokar
  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Tokar, why are you still here? Just to suffer?

 

Ja już odpuściłem, przez 2 ostatnie sezony czułem się jak podczas oglądania końcówki LOST. No niby obejrzało się już tyle sezonów, niby zdarzało się, że serial miał j a k o ś ć, ale po co się męczyć na siłę? Z każdym kolejnym sezonem jakoś tak odklejał się od tego znaczek jakości HBO ;/

 

Te wszystkie pasjonujące przygody grubego kolegi naszego Jezusa, te węże lesbijki walczące różnymi broniami jak żółwie ninja, za dużo. Brakuje tylko osady SZAOLIN jak w zagubionych.

 

Od tego:

 

 

Do tego:

 

 

xd, co poszło nie tak?

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

 

niby spoko odcinek, bo coś się działo, ale

 

 

ilośc hollywoodzkich prawieśmierci w ostatniej walce i akcja z przerośniętą kuszą były żalosne

 

 

nie o to chodzi w game of thrones

Co niby jest takiego żałosnego w akcji ze skorpionem ( bo tak sie nazywa ta "przerośnięta kusza" ) ? 

Ile było tych prawieśmierci ? Jedna i to na dodatek kończąca odcinek. 

 

 

o "skorpionie" nawet się nie będę wypowiadał, bo sama idea stojąca za tym wynalazkiem jest beznadziejna i hollywoodzka do bólu.

 

prawieśmierci:

 

Bronn biegnący bezkarnie przez całe pole walki xD smok i Daenerys zestrzeleni bronią mającą zabijać smoki i na końcu Jaime

 

 

jeśli komuś wystarczy, że wrzucą jakąś bitwę za miliony dolców żeby się jarać to spoko, szanuję. ja bym chciał mniej takich bitew a więcej akcji pokroju 

 

red wedding, purple wedding, hold the door itp

 

czy więcej scen dialogowych, które mają jakieś faktyczne fabularne znaczenie, a w zamian tego dostajemy w tym sezonie

 

Jona pokazującego Dance hierogliwy przez 10min

 

Odnośnik do komentarza

jak to ktos wczesniej napisal- wszystkim nie dogodzisz, nie chuya. Zawsze sie znajdzie ktos, kto bedzie na cos narzekal.


tego za malo, tamego za duzo, to nie tak, tamto powinno byc inaczej itd.


a jeszcze inni musza byc zawsze alternatywni i "niezalezni" bez wzgledu na wszystko- nie wazne, co by pokazali, i tak widza chuynie.


swoja droga interesuje mnie, jak

 

Jamie wyplynie na powierzchnie w tej stalowej zbroi i z metalowa lapa

 

Odnośnik do komentarza

 

 

Broń jak broń. Jedyne co to miała przebijać smokom czaszki a jedynie ukłuła, fuck logic.

XD

 

przecież nie trafił smoka w głowę, co się przypie.ralacie

Czyli jak ci ktoś kulkę w łeb da to giniesz, ale już w kolano to jedynie plasterek przyklejasz.

 

 

jak w kolano to zostajesz inwalidą do końca życia a smok dostał w bark co spowodowało że nie nie mógł utrzymać się w powietrzu i musiał lądowąć, to ku.rwa trzeba tłumaczyć staremu chu.jowi bajkę dla dzieci XD

 

Nie trafiło w łeb to nie trafiło. Na chuy drążyć?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...