Skocz do zawartości

DiRT Rally 2.0


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktokolwiek jeszcze zastanawia się, czy fizyka w Dirt Rally 2.0 jest bardziej zaawansowana niż w Dirt 1, to proponuję wziąć jakieś auto (najlepiej jakiegoś potwora z klasy R-GT) i przejechać się po Monte Carlo. Niby te same trasy, ale to jak teraz samochód reaguje na plamy lodu i śniegu na asfalcie to po prostu mistrzostwo świata, naprawdę trzeba uważać gdzie się hamuje. Do tego jeszcze dochodzi strategia z wyborem opon. No i wreszcie można oglądać swój przejazd na porządnych powtórkach.

Edytowane przez _White_
Odnośnik do komentarza

Jak tam Panowie wrażenia po Monte Carlo? Na początku jazdy byłem lekko rozczarowany, Sypie śnieg ale asfalt suchy i nie widać specjalnie różnicy między Hiszpanią. Ale jak tylko zaczęły się oblodzone odcinki to od razu banan na gębie. Koła boksują, samochód nie bardzo chce jechać, jest super tak jak powinno być.

Odnośnik do komentarza

Czy wersja Deluxe czy ten Deluxe Content Pack zawiera Monte Carlo? Bo na Marketplace jest info że są jakieś dodatki Season 1 i 2 ale tam info że 3 dodatkowe tory (wtf), więc sugeruje że do crossa są to dodatki.

Ile jest rajdów a ile będzie dodane?

Jeszcze gram w jedynkę ale jak pogram to z pewnością dwójka też wpadnie.

Odnośnik do komentarza

Kupując wersję deluxe będziesz miał dostęp do wszystkiego co będzie wychodzić w pierwszym i drugim DLC pierwsze całe jest już znane ...

 

https://wrc.net.pl/dirt-rally-2-0-znamy-zawartosc-pierwszego-sezonu-dlc

 

po 21 maja będziesz miał 9 rajdów mam nadzieję, że drugie dlc da kolejne 3 rajdy z dirt rally.

Polecam każdemu komu podobał się dirt rally przeczekanie na koniec 1 sezonu i zakup w promocji jak będzie te 9 rajdów bo można się rozczarować mimo większego contentu. Umówmy się, że obu grom brakuje co nieco do symulacji a jeśli do tego dodamy że w dwójce jeździ się łatwiej to x osób może rozczarować ten tytuł. Ja osobiście wolałbym zawartość dwójki jako dlc do jedynki.

Edytowane przez Grzesiek
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Czy jak wstawię tu link do filmiku pewnej osoby która gra na kierownicy z bardzo dobrymi rezultatami to będzie wystarczający argument ?

Jedyna zmiana jaka jest zauważalna i na plus w stosunku do dirt rally jak piszemy o Monte Carlo to oblodzone kawałki trasy gdzie czuć stratę przyczepności + dobór opon które mają znacznie większe znaczenie niż w jakimkolwiek innym rajdzie. I tak czysty asfalt jest łatwiejszy to samo z szutrem i tak grałem w obie części mam nawet platynę w dirt rally na padzie.

 

Żeby nie było ta gra jest nadal wymagająca i w jakiś sposób może sprawiać trudności.

 

Nie wnikam co jest bardziej realistyczne ale jako argument przytoczę rajd Finlandii do Polski oba są podobne spróbuj rozpędzić na maxa na prostej jakikolwiek samochód w obu grach i zapewniam cię ,że ciężej będzie utrzymać ci samochód w jedynce.

 

Pozwolę sobie zacytować wcześniejszy post bo bardzo dobrze oddaje to do czego piję i dlaczego uważam ten tytuł za prostszy.

 

Cytat

Glownie w reakcji samochodu na nierownosci nawierzchni gdzie wedlug mnie sa najwieksze ciecia jesli chodzi o fizyke pojazdow, w to wliczam ciezar samochodu I transfer jego masy. W DR pod tym wzgledem liczba czynnikow, ktora wplywala na zachowanie samochodu jest nieporownywalnie wieksza od tej, ktora obserwujemy w DR 2.0. Rozna predkosc, kat najazdu nawet na najmniejsza nierownosc powierzchni wywolywala inna reakcje samochodu, na ktora musiales zareagowac I dzieki czemu nie dalo sie przejechac dwa razy tego samego OS-u w identyczny sposob. To samo przy ladowaniu po duzej hopce praktycznie nigdy nie byles w stanie przewidziec reakcji samochodu. Co sprawialo ze jadac z duza predkoscia nawet po prostej, nierownej drodze ilosc pracy, korekt jakie gra na tobie wymuszala byla ogromna I za kazdym razem inna. I autentycznie czulo sie ze rozpedzasz niemal 1,5 tonowy pocisk I jeden drobny blad, zle ustawienie samochodu przed wejsciem w zakret I konczysz w rowie. W DR 2.0 tego po prostu nie ma a jesli jest to w sladowych ilosciach, jedyne o co sie martwisz to nachylenie zakretow. Nierownosci owszem sa oddane wizualnie, auto skacze, obraz tez ale fizyki nie ma tam niemal rzadnej. Degradacja terenu? Pff 
I po raz kolejny, nie staram sie udowodnic co jest lepiej oddane w stosunku do rzeczywistosci bo nie mi to oceniac. Moj komentarz odnosnie zaawansowania fizyki odnosil sie do technicznych dywagacji I ograniczen konsol. Po prostu liczba zmiennych  I algorytmow je opisujacych jest w silniku fizycznym DR o wiele wieksza. Takze nie widze powodow poza lenistwem I lekkim olaniem przez developerow wersji PS4, dla ktorych ta gra nie powinna prezentowac sie na tym systemie o wiele ladniej.

 

Niech nawet będzie, że dirt 2.0 jest bardziej realistyczny co z tego jak gra wymaga mniejszego skupienia i łatwiej zapanować nad samochodem gdzie ta satysfackja i fun z bezbłędnego przejazdu ?

Nie mam nic więcej do dodania i nie tylko ja tak twierdzę ale i masę osób która zjadła zęby na jedynce nie bez powodu została nazwana dark souls wśród rajdówek.

 

To jest jakby porównywać motorstorm apocalypse do pacific rift obie "arkejdówki" ale ta pierwsza ma uproszczony model jazdy do bólu i nie daje tyle frajdy co pacyfik każdy kto grał w obie części doskonale o tym wie.

 

Edytowane przez Grzesiek
Odnośnik do komentarza

Mam DR 2.0 od kilku dni więc wszystkiego nie widziałem, ale rzeczywiście chyba jest ciut łatwiej. Nie oznacza to jednak, że jest latwo, że to całkowity arcade. Tak naprawdę to nie obchodzi mnie czy to symulacja czy nie. Najważniejsze jest że super się jeździ. Gra jest dużo lepsza od Dirt 4 gdzie się w sumie trochę męczyłem. Chce się jeździć. Trasy bardzo ciekawe i ładnie wyglądające. Trochę bałem się co będzie w Australii czy Hiszpanii, ale są zupełnie inne niż w Dirt 4. Czy dwójka jest lepsza od Dirt Rally? Tego jeszcze nie wiem, ale jeśli będą wszystkie rajdy z jedynki to chyba tak. Monte Carlo dopracowali i te zmiany prowadzenia na śniegu i lodzie robią wrażenie. Czekam na moje ulubione z jedynki czyli Niemcy i Walię :)

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Grzesiek napisał:

Czy jak wstawię tu link do filmiku pewnej osoby która gra na kierownicy z bardzo dobrymi rezultatami to będzie wystarczający argument ? 

 

Też gram na kierownicy, w DR1 bez problemu doszedłem do poziomu Masters, tutaj ledwie udaje mi się utrzymać w Elite.

 

O wiele łatwiej było mi opanować samochód w Finlandii w DR1 niż w Polsce w DR2. Szczególnie w momentach kiedy szuter przechodzi w asfalt (czego w Dirt Rally bardzo brakowało).

 

W DR1 w wielu samochodach można było na wyjściu z zakrętu po prostu wcisnąć gaz do dechy. Tutaj takie zachowanie zazwyczaj kończy się źle.

 

Asfalt jest dużo bardziej realistyczny niż w DR1, rajd Niemiec był dla mnie z tego powodu zwyczajnie nudny. W dodatku czasami trzeba przejechać mokrą trasę na suchych oponach (albo na odwrót), co jest wyjątkowo niebezpieczne.

 

Naprawdę nie rozumiem zdań, jakoby DR2 było łatwiejsze niż w DR1, bo dla mnie jest dokładnie odwrotnie. Jedyne co było "trudniejsze" w DR1 to nieco więcej wąskich tras i dziwne zachowanie samochodu na nierównościach, które z powodu zbyt małej wagi pojazdów było moim zdaniem zwyczajnie frustrujące i nierealistyczne.

 

Aha, no i nie zapominajmy o systemie hardkorowych uszkodzeń. Na razie dostępny tylko w free play, ale teraz naprawdę jeden/ dwa poważniejsze wypadki potrafią zupełnie zniszczyć chłodnicę albo uszkodzić silnik, przez co samochód nawet nie dojedzie do strefy serwisowej. Chyba nie muszę mówić jak to wpływa na poziom trudności?

Edytowane przez _White_
Odnośnik do komentarza

No właśnie te jak to ujmujesz dziwne zachowania na nierównościach powodowały ,że gra wymagała od gracza większego skupienia. Zachowanie rajdówki w dwójce jest bardziej przewidywalne i temu nikt nie zaprzeczy na prostej w Polsce można pruć ile fabryka dała w Finlandii na Paskuri co jakiś czas trzeba korygować samochód na prostej czy lekko odpuścić nie ma szans na jazdę bez szwanku trzymając tylko wduszony gaz. Jestem bardzo ciekawy Finlandii, Walii i Grecji jakby doszły w drugim DLC wtedy można sobie to ładnie porównać wszystko.

 

Póki co można w Monte Carlo porównać oesy nieskażone śniegiem lub lodem do siebie ,a za chwilkę całe Niemcy bo tam jest tylko asfalt i wtedy zobaczyć gdzie jest trudniej.

Co do poziomów trudności to też będzie można zobaczyć czy nie są przypadkiem bardziej wyśrubowane.

 

Naprawdę nie mam nic do tej gry ba jak ostatecznie w tej grze znajdzie się 12 rajdów po 12 oesów każdy to będzie małe mistrzostwo świata dla mnie. Wtedy przymknę oko na gorszy Imho model jazdy i pewnie będę się świetnie bawił jak każdy. Bo jak narzekam na model jazdy który mi się mniej podoba nie znaczy że tu wieje totalnym "arkejdem" (choć są tacy co tak sądzą) doceniam wiele zmian na plus co widać po Monte Carlo.

 

Ten tytuł miałem kupić na premierę w wersji na prosiaka po obczajeniu modelu jazdy odstawiam to do wyjścia całego pierwszego DLC bo w WRC 8 nie wierzę i dirt rally 2.0* będzie po pierwszej części tą najlepszą grą tego typu na rynku zdecydowanie.

 

* Ten tytuł widzę jako takie lepsze wrc4 od evolution na ps2 przy którym się świetnie bawiłem jeszcze na długo po premierze.

Odnośnik do komentarza

Naprawdę nie wiem jak można uważać model jazdy w Dirt 2.0 za gorszy lub, o zgrozo, bardziej arcade'owy. Tylko na tym forum się z tym spotkałem, a przeglądam różne, głównie zagraniczne fora poświęcone symulatorom i o ile grze stawiane są różne zarzuty (zbyt duży bloom, słaba widoczność w nocy w deszczu, słabszy force feedback, problemy z Racenet'em), tak wszyscy zgodnie uważają że model jazdy w D2 zjada ten z D1 na śniadanie. W tym są też opinie prawdziwych kierowców rajdowych.

 

Chyba nie osiągniemy kompromisu. To ciekawe jak różne oczekiwania i wnioski można mieć z tej samej gry.

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Kalten80 napisał:

Ja nie uważam, że model jazdy jest arcadowy, ale widziałem sporo komentarzy, że tak. Na czele z tym dupkiem Martinussem z YT. 

 

No cóż, większość ludzi którzy tak twierdzą rajdówki widziała tylko w telewizji. Tak to jest w grach, że jak gra jest niegrywalna bez najlepszej kierownicy to dopiero jest realistyczna.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Bartg napisał:

 

No cóż, większość ludzi którzy tak twierdzą rajdówki widziała tylko w telewizji. Tak to jest w grach, że jak gra jest niegrywalna bez najlepszej kierownicy to dopiero jest realistyczna.

 

Pełna racja, arcade to Wipeout, nowe NFSy, Bournout. Coś pomiędzy to Driveclub czy Dirt 4, a symulacja to Dirt Rally, GT Sport, Assetto Corsa, Project Cars itd.

Oczywiście we wszystko da się grać na padzie (chociaż nie wiem jak Assetto), ja mam platyny w Dirt Rally (trudna była) i w Dirt 4 grając tylko na padzie.

Nie ma co przesadnie generalizować tylko cieszyć się grą i robić jak najlepsze czasy ;)

Edytowane przez _daras_
Odnośnik do komentarza
45 minut temu, Kolos28 napisał:

Ludzie oglądają takie kanały jak pseudo znawcy Martinuss77 i powielają tą opinię.

No coż poradzić emoji4.png

 

Przykre. Przez takich "znafców" na youtube i steam, którzy wprowadzają ludzi w błąd, Dirt 2.0, (IMO zdecydowanie najlepsza gra rajdowa od czasów Richard Burns Rally i WRC:Rally Evolved) sprzedaje się bardzo kiepsko (już pojawiło się na promocji na PS Store). To może zniechęcić Codemasters, jedyną firmę która w ostatnich latach robiła porządne gry rajdowe z symulacyjnym zacięciem, do jakiegokolwiek rozwijania serii. W konsekwencji obawiam się że będziemy mieć na rynku tylko typowe arcade'ówki pokroju Gravel czy V-Rally 4. W WRC8 też nie wierzę że choćby zbliży się do Dirta pod względem modzelu jazdy, choć trzeba przyznać że Kylotonn zrobił duże postępy w przypadku WRC7. 

Edytowane przez _White_
Odnośnik do komentarza

Ok jak tak ma to wyglądać to ja od dziś staje się posiadaczem dirt rally 2.0 bo jak nie oni to kto będzie robił na wysokim poziomie rajdówki nie widzę żadnej innej firmy która by mogła ich godnie zastąpić.

 

I absolutnie ,żeby nie było nie uważam tego tytułu za arkejd ale też nie widzę jej jako taka 100% symulacja. Po prostu na pierwsze x przejazdów jedynka wygląda na bardziej symulacyjną jak dla mnie a jak to się ma do realizmu to już inna bajka.

 

Ach no i znowu muszę to napisać Tommy Dee ładnie to ujął jedynka była dla mnie perfekt nic bym w niej nie zmieniał tylko oczekiwał kolejnych tras które były największą bolączką pierwszej części w sensie ilości.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...