Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Link's Awakening


Gość ragus

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, P-chan napisał:

Ja tam poczekam na Dave'a, bo po tym jak Ultima mnie wyrolowała z limitką Vesperii, to zakupy u nich to ostateczność jeśli chodzi o kolekcjonerki.

 

Tylko, że limitek Talesa było w ogóle jak na lekarstwo. Tutaj mamy trochę inną sytuację bo to duże tytuły, którego wydawcą jest Nintendo.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, chrno-x napisał:

 

Tylko, że limitek Talesa było w ogóle jak na lekarstwo. Tutaj mamy trochę inną sytuację bo to duże tytuły, którego wydawcą jest Nintendo.

Ja to rozumiem, ale jeśli sklep wiedział że ich nie dostanie, bo składał u wydawcy zamówienie. To po co w ogóle zbierał preordery. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Aonuma w wywiadzie potwierdził, że grę robi Grezzo. W sumie oczywisty wybór po tylu już portach i jakiś czas temu tu pisałem, że pewnie tak jest (Link's Awakening jako sztandar fali gier typu "byłyby na 3DS-a"), no ale już oficjalnie - tej gry nie robią ludzie od serii Zelda.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Teraz można zadać pytanie nad czym w takim razie pracuję ekipa odpowiedzialna za handheldowe Zeldy, ponieważ sam Aonuma mówił, że to całkowicie osobny Team (nie mówię o remake'i Ocariny i Majory). Patrząc na obecną sytuację wcale się nie zdziwię jak wyjdzie, że wszystkie zespoły od handheldów zostały wchłonięte przez ekipy od stacjonarnych wersji i gadka o większej ilości konkretnych będzie można sobie włożyć wiadomo gdzie.

 

No i ciekawe jaki port/remaster/remake tworzy Tantalus. Nie żeby się wykazali przy Twilight Princess bo choć tekstury dostały naprawdę solidnego boosta, tak LOD pozostał taki sam (a na bank można by było więcej krzaków i inne badziewa dodać aby te lokację nie wiały taką pustką).

Odnośnik do komentarza

Eh,  jeśli chodzi o Link Between Worlds, to to było dość wymieszane studio, gra jest dziś wspominana w Nintendo ze wzdechnięciem bo przenoszenie ludzi spowodowało wiele trudności (był etap, że gra po prostu stanęła, bo ludzie poszli robić inne gry N), ale ogólnie to byli ludzie z Nintendo, pod wodzą Aonumy, wielu ludzi miało podobne role w Link Between Worlds, co w Skyward Sword czy Breath of the Wild. Shikata w wywiadzie na stronie Nintendo powiedział, że gdy skończyli robić Spirit Tracks, to zostały dosłownie 3 osoby do planowania przenośnej części, a reszta poszła robić Skyward Sword. Nie było raczej nigdy jakiegoś osobnego bytu od "przenośnych Zeld", jeśli chodzi o te nowe - w sensie, żeby istniał na stałe, bo oczywiście podczas robienia konkretnej gry ludzie pewnie byli wydzieleni.

 

Ale to nie tak, że "ludzie od przenośnych Zeld" nagle zostali bez roboty, robią stacjonarną Zeldę jak nieraz im się zdarzało czy inne gry Nintendo i tyle.

 

 


W kontekście tego tematu, chodzi głównie o jedno - to NIE jest nowa Zelda w sensie głównej serii, tej gry nie robią ludzie od Zeld, to jest remake gry z GameBoya w którym niemal wszystko jest ustawione w tym samym miejscu co 30 lat temu, bez brania pod uwagę lekkich zmian w grach przez ten czas, jedyne co zrobiono to zupełnie nowa oprawa graficzna, która jest urocza, ale średnio pasuje do treści gry.

 

To nie jest nowa gra Nintendo tylko poboczny projekt zarobkowy dojący markę.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, ogqozo napisał:

Eh, jeśli chodzi o Link Between Worlds, to to było dość wymieszane studio, gra jest dziś wspominana w Nintendo ze wzdechnięciem bo przenoszenie ludzi spowodowało wiele trudności (był etap, że gra po prostu stanęła, bo ludzie poszli robić inne gry N), ale ogólnie to byli ludzie z Nintendo, pod wodzą Aonumy, wielu ludzi miało podobne role w Link Between Worlds, co w Skyward Sword czy Breath of the Wild. Shikata w wywiadzie na stronie Nintendo powiedział, że gdy skończyli robić Spirit Tracks, to zostały dosłownie 3 osoby do planowania przenośnej części, a reszta poszła robić Skyward Sword. Nie było raczej nigdy jakiegoś osobnego bytu od "przenośnych Zeld", jeśli chodzi o te nowe - w sensie, żeby istniał na stałe, bo oczywiście podczas robienia konkretnej gry ludzie pewnie byli wydzieleni.

 

 

Co do Link between Worlds to Aonuma w Iwatas Asks wspominał, że sam był jedną z tych 3-ech osób, bo mieli bardzo dużo problemów z przejściem w generację HD (dlatego od czasów Skyward Sworda przy Zeldach pomaga Monolith Soft i nie tylko). Zresztą chodziło jemu o to, że nie mieli kompletnie pomysłu na nową odsłoną na handhdelda i próbowali stworzyć coś zupełnie innego, choć jak sam Aonuma wspominał od lat chciał stworzyć kontynuację A Link to the Past (i tak też w Japonii Link between Worlds to po prostu A Link to the Past 2).

 

Jeżeli zaś chodzi o zespół to od 2000 roku za wszystkie Zeldy odpowiada Nintendo EAD Software Group No. 3 z tą różnicą, że już nie jednokrotnie Aonuma czy też Miyamoto wspominali, że mają wewnątrz tej ekipy mały zespół, który zawsze pracuję nad Zeldami na handheldy i mają zespół, który specjalizuje się w Zeldach 3D na stacjonarki. Nie oznacza to, że jeden team nie może pomóc drugiemu ale stacjonarne Zeldy zawsze były priorytetem.

 

W sprawie akurat ról kto jaką wykonuje to wielu producentów i dyrektorów generalnych ma doświadczenie i w dużych stacjonarnych Zeldach i w przenośnych odsłonach ale są tacy, którzy od lat tworzyli głównie handheldowe wydania. Przy premierze Switcha Aonuma również przytoczył ten fakt, że te osoby, które się specjalizowały w handheldowych odsłonach będą miały więcej pracy aby przeskoczyć na mocniejszy sprzęt ale nie chciałby aby zniknęły te "mniejsze" projekty i chciałby aby były wydawane naprzemian.

 

Tak więc to co miałem na myśli, to czy ten mały team odpowiedzialny za przenośne Zeldy ma obecnie coś w produkcji czy też teraz będą wspomagać Grezzo i Tantalus (bo na Hexa Drive raczej nie ma co liczyć - choć odwalili przy Wind Wakerze kawał dobrej roboty).

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, number_nine napisał:

Te kolekcjonerki się nagle wszędzie skończyły czy co? 

Musisz teraz wypatrywać czy któryś ze sklepów doda ponownie możliwość złożenia preordera. Obstawiam, że większość była pewna kilkunastu sztuk i na tym poprzestała. Ja preorder złożyłem w dwóch sklepach, więc jakby co zawsze będę mógł odsprzedać za dokładnie tą samą cenę za jaką jest preorder.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, number_nine napisał:

Eh, no szkoda, będę później polował. Dziwne czasy, że brakuje nowego towaru dla wszystkich zainteresowanych. Aczkolwiek może być tak jak z wieloma innymi rzeczami, że teraz szajba a później będzie jeszcze leżeć miesiącami na półkach ;)

 

Tak jest z Xenobladem czy Octopathem, więc obstawiam, że Zelda jeszcze się pojawi. Zbyt duża premiera, zbyt duże zainteresowanie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
10 godzin temu, giger_andrus napisał:

 

Kłopot jest taki, że wada powyższa potrafi się pojawić po 6, 12 miesiącach, po gwarancji. 

 

A od czego są osoby, które kupią, rozłożą konsole na czynniki pierwsze i sprawdzi czy gałki są zbudowane dokładnie tak samo co z miejsca wskażę czy będzie problem czy nie. Na ciul bycie betatesterem jak obecnie wiemy w czym leży problem i jak zaoszczędzić pieniądze i nerwy.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, chrno-x napisał:

 

A od czego są osoby, które kupią, rozłożą konsole na czynniki pierwsze i sprawdzi czy gałki są zbudowane dokładnie tak samo co z miejsca wskażę czy będzie problem czy nie. Na ciul bycie betatesterem jak obecnie wiemy w czym leży problem i jak zaoszczędzić pieniądze i nerwy.

 

Przecież to tak nie działa. Dwie osoby nają ten sam model Switcha, u jednej problem wystąpi, u drugiej nie. 

Odnośnik do komentarza

Tak jak piszę kolega @NemoKOF jest zbyt wiele problemów z gałkami od joy-conów niezależnie z którego okresu jest dany egzemplarz Switcha, ba nawet w pewnym momencie twierdzono, że ta wersja z SMO będzie miała już poprawione Joye a tu klops. Zresztą polecam przejrzeć YT, ludzie rozkręcają różne edycje od tych najstarszych po limitkę z poków i super smasha z zeszłego roku i wszystko (za wyjątkiem może gąbek w środku) jest takie samo. To błąd konstrukcyjny się tutaj kłania i gdyby nie było problemu to Nintendo będąc pozywane do sądu w Stanach nie zgadzało by się na darmowe naprawy lub wymiany nawet po okresie gwarancyjnym i bez paragonów. :dunno: dali du.py i dobrze o tym wiedzą :reggie:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...