Jajebie serce pod gardłem cały ostatni odcinek Severance, nie wyczymie do drugiego sezonu. Nareszcie coś mega świeżego koncepcyjnie, a nie kolejny akcyjniak.

Jak już mówiłem, Severance to dla mnie #1 tej platformy.

Po severance wziąłem się za Ted Lasso. Miła komedyjka, ociepla serduszko, nasz Ned Flanders z tym swoim ADHD jednocześnie wkurwia jak i jednoczy wokół siebie. Pierwszy sezon spoko (całe to pokonywanie kłód pod nogami, będąc nielubianym jankeskim outsiderem w UK), ale drugi już trochę tasiemcem zalatuje i osobiście lekko nudzą motywy, że po takim czasie nadal nie wie jak działa spalony, albo myli się w jakichś oczywistych rzeczach podczas swoich przemówień motywacyjnych. Rozkręcił morale zespołu, ale potem w sumie wydaje się najsłabszym ogniwem z ekipy trenerów.

 

 

Jeśli komuś podeszły Ted Lasso i Acapulco, to polecam "Terapia bez trzymanki". Kurde fajne są te seriale na Apple TV

Yep, terapia dobrze wchodzi, kolejny serial z tym pozytywnym klimatem.

#Najgorzej, ze odcinek co tydzień. 

 

A serial spoko, można się odprężyć. 

 

 

 

 

 

 

-

 

 

W dniu 4.02.2023 o 17:31, _Red_ napisał:

Po severance wziąłem się za Ted Lasso. Miła komedyjka, ociepla serduszko, nasz Ned Flanders z tym swoim ADHD jednocześnie wkurwia jak i jednoczy wokół siebie. Pierwszy sezon spoko (całe to pokonywanie kłód pod nogami, będąc nielubianym jankeskim outsiderem w UK), ale drugi już trochę tasiemcem zalatuje i osobiście lekko nudzą motywy, że po takim czasie nadal nie wie jak działa spalony, albo myli się w jakichś oczywistych rzeczach podczas swoich przemówień motywacyjnych. Rozkręcił morale zespołu, ale potem w sumie wydaje się najsłabszym ogniwem z ekipy trenerów.

 

 

To ja tylko przypomnę jedną z najlepszych scen.

 

Czekam na trzeci sezon, bo będzie ciekawie.

Z ciekawości odpaliłem pełnometrażowe produkcje na jabłku. Zainteresowała mnie miniaturka filmu "Finch" no i weszło na raz. Post-apo, naturalny kataklizm, robociko-kompani, piesek, wędrówka. Bardzo przyjemny film bez konkretnej historii, ot podróż w nieznane jak w gierce Stray. Troche skojarzyło mi się tez z "I am Legend" tylko

 

Spoiler

bez zombiakow.

 

Coś jeszcze wartego uwagi znajdę w tym stylu (poza Mad Maxem)?

W tym tylu moze nie, ale CODA jako film produkcji Apple ponoc dobry - ja jeszcze nie oglądałem. Z tym, że to raczej dramat / historia ludzka. Z tego co pamiętam, opowiada o rodzinie osób głuchoniemych, gdzie jedyna słysząca//mówiąca to  osoba / dziecko, które chce zostać piosenkarką. 

 

 

 

Film jest bardzo dobry, chwyta gdzie trzeba.

3 sezon Ted Lasso wjeżdża 15 marca (będzie to pierwszy raz na apple tv ze premiery nowych odcinkó w środy, a nie w piątki)

 

 

 

Obsada robi wrażenie.

jeśli nie wyjdzie z tego manifest sfrustrowanej grety to może być naprawdę zajebiście, szczególnie z taką obsadą

O cholera 

3 godziny temu, Masorz napisał:

O cholera 

 

Wymarzony mój setting pod serial.

Niech to się uda, mam w zapasie jeszcze te 3 darmowe miesiące, to wykorzstam pod to i m in. Severance.

Nowy sezon Ted Lasso, Hello Tomorrow i Extrapolations. Zdecydowanie najlepszy serwis VOD 

 

Jestem mocno zaintrygowany, trailer mnie kupił.

"Not to bad."

Połączeni przeszłością 2023

 

Fajny trailer, ale coś oceny słabe, na razie 2 odcinki

 

https://www.imdb.com/title/tt14792896/?ref_=vp_vi_tt

Shrinking (Terapia bez trzymanki) - całoś obejrzana w 2 dni. Harrison Ford robi robotę, Segel też na swoim poziomie (imho idealnie pasuje do takich komedio/dramatów). Mocny kandydat na komediowy serial roku (chyba, że Ted Lasso 'dowiezie' w 3 sezonie, ale początek ma taki bez wyrazu). Polecam obadać, a jak komuś nie podejdzie to odcinki ~30min i szybko zleci.

ps. w piątek Tetris z Egertonem, a jutro 3 ep Teda Lasso

Nie do końca rozumiem fenomen Shrinking i te oceny (średnia imdb / rotten okolice 8/10), dla mnie ten serial owszem ma momenty, linijki, sytuacje, ale wydaje mi sie, że fabuła byłą dopisywana na 2 odcinki do przodu, jakos tak po prostu to "leci".

Serial na wyluzowanie się jest OK, ale najwyżej 6/10.

 

Z drugiej strony TED to dla mnie 9, no jakos ten humor bardziej mi pasuje i postaci ciekawsze.

Mam podobne odczucia, później to robi się taki rodzinny tasiemiec bez jakiegoś pchania fabuły do przodu. Sporo żartów stara się być na siłę świńskimi, często cringowo. Taki tam do obejrzenia do obiadu.

do obiadu "safe dick" i te scenki i rozkimny o wacku to tak średnio 

Ale wiem o czym piszesz, my to zazwyczaj po 21 oglądamy. 

W końcu widzę, że doceniacie platformę Pana Apple z najlepszymi serialami