Kene 2

Jest jakieś potwierdzenie?

Nie ma.

Zacząłem wczoraj przygodę z Keną i powiem Wam, że bardzo fajna gierka. Co prawda dopiero mam godzinkę gry i tam szukam tego brata tych dzieci, ale gra piękna i taka dobra propozycja po dłuższych i bardziej skomplikowanych grach.
Momentami potrafią mnie dojechać jak tych pionków jest większa ilość. Walczę głównie wykonując uniki bo parowanie na razie mi nie idzie i nie mogę wyczuć okienka. Świetna zabawa się szykuje

Jaki poziom trudności?

Na początku są dostępne 3 więc ten środkowy. Polecasz podbić na wyższy? Na razie dopiero się ogrywam choć sam lubię wyzwania w grze.

Hard jest przyjemnie wymagający więc polecam.

 A przetestuję jak się od niego zacznie to człowiek się przyzwyczai

Jak będziesz chciał  to lepiej leć na najwyższym dostępnym bo jest spoko, potem odblokujesz mastera i będziesz miał obcykane co i jak.

 

Ja się dalej za to nie zabrałem. 

Ja teraz skończyłem Wieśka 3 z dodatkami i leczę smuteczek po zakończeniu przygody Keną i powiem szczerze, że bardzo mi się podoba. Świetna kolorowa gra i myślę, że wsiąknę bo mam dopiero początek

Ja wczoraj też pierwszy raz zagrałem w Kenę z pół godzinki. Byłem zaskoczony jak przy pierwszym bossie szybko zycie ubywa. Gierka wydaje się fajna tylko zupełnie nie trafia w mój gust, nie lubię takich słodkości i nie wiem czy będę grał dalej  Pomysł ze zbieraniem tych czarnuchów które dają różne umiejętności bardzo fajny.

Ja swego czasu byłem fanem jrpg więc słodkości mi leżą, a Kena co prawda nie w aż tak słodkim klimacie, ale cieszę oczy jak wygląda fajnie ta gierka

A co tam takiego słodkiego poza tymi czarnymi glutami? Grafika jest kreskówkowa w stylu, ale stonowana i nie przesadza z kolorami, już Diablo III jest bardziej słodziaszne. A sam klimat to dla mnie raczej przygnębiające post-apo, heh.

 

No jak ktoś nie lubi takich animowanych klimatów to gra zapewne go nie wciągnie.

Zmieniłem sobie poziom trudności na ekspert i faktycznie trochę wrogowie są bardziej agresywni i zadają większe obrażenia, ale gra się dobrze.

Odwaga ładuje się tylko jak zadajesz obrażenia, więc jest to dość znacząca sprawa. Na Mistrzowskim dodatkowo się ją traci obrywając.

A widzisz tego nie zauważyłem pograłem też niedługo i grało mi się spoko. Zobaczymy jak będzie później

Zacząłem na ostatnim poziomie trudności z dostępnych ale przy pierwszym subbossie musiałem zmienić jeden niżej. Ogólnie to początek jest najtrudniejszy przez brak skilli ale potem też trzeba się pilnować jak mobki rzucają projectile w czasie walk. 

 

Cisnę dalej bo jest fajnie. Dwa pytania: te niebieskie kryształki to tylko do kupowania czapek i strojów? NG+ coś wnosi więcej/przenosi skille czy wszystko trzeba od nowa cisnąć?

Kryształki tylko do zakupów. Na NG+ masz wszystko dostępne co miałeś, są nowi przeciwnicy, bossowie mają nowe fazy i dodatkowe przedmioty do zebrania z tego co pamiętam.

Ja teraz śmigam po tym lesie i świątynia boskiego drzewa jest na tapecie. Ale jak to ogarnę bo faktycznie jak wrogów jest dużo to potrafi być trudniej, to wrócę bo widzę, że nie mam poodkrywane miejscówek np punktów medytacji czy tych doręczeń. Gra mi się bardzo fajnie bo to taka gra na prawdę przyjemna. Młot z rotami fajna sprawa bo odblokowałem

 

Miła odskocznia od rozbudowanych gier, choć kilka razy już coś pominąłem i przypadkiem przy kolejnym przechodzeniu danego fragmentu mapy coś znajduję.

Skończyłem historię Taro o ile walka idzie mi super to w tych znajdźkach jestem lamus Znalazłem tylko jedną pocztę do dostarczenia i chyba 2 punkty medytacji, najlepiej mi idą roty, i te kwiatowe kapliczki, a mimo iż mapa nie jest jakoś szczególnie wielka potrafią być niektóre rzeczy nieźle schowane.

W każdej sekcji masz info ile czego jest, więc można łatwo śledzić gdzie czego brakuje.

Tak wiem o liście, ale później trzeba to odnaleźć Gra jest dobra i niektóre przeklęte skrzynie są wymagające, ale pięknie jest zrobiona ta gra.

32 minuty temu, mario10 napisał:

 niektóre przeklęte skrzynie są wymagające, ale pięknie jest zrobiona ta gra.

Jedna ukryta w wiosce była dla mnie najtrudniejsza. 

Trochę mnie irytuje ten brak chronologii w tym sensie, że obleciałem las i teraz mogę pootwierać dodatkowe miejsca w wiosce, w tej pierwszej nie mam wszystkiego odkrytego i sporo mi tam zostało, a teraz poszedłem do drugiej gdzie zaczyna się misja dla Rzemieślniczki. Wolałbym czyścić wszystko od razu i dopiero przechodzić do kolejnego obszaru, ale na razie jeszcze mnie to na tyle nie denerwuje żeby odpuścić bo zabawa jest fajna.

Jak coś jest za trudne to zawsze można się wrócić. Ja tak zrobiłem na Master w Wiosce jak są te trzy skrzynie w domku, przy pierwszej wizycie było tam ciężko będąc mało dopakowanym.