7 minut temu, Symeon_88 napisał(a):

Coś jest nie halo ze sterowaniem na xsx? Strasznie czuła lewa gałka, co jakiś czas sam się włącza chód do przodu. Ogólnie wrażenie jakby się nayebanym ukraincem sterowało XD ktoś też tak ma na konsoli?

 

Możesz podłączyć zawsze myszkę i klawiaturę i tak grać na XSX

13 minut temu, Symeon_88 napisał(a):

Coś jest nie halo ze sterowaniem na xsx? Strasznie czuła lewa gałka, co jakiś czas sam się włącza chód do przodu. Ogólnie wrażenie jakby się nayebanym ukraincem sterowało XD ktoś też tak ma na konsoli?

Pewnie deadzone minimalny i dryfowanie gałki daje o sobie znać.

19 minut temu, Symeon_88 napisał(a):

Coś jest nie halo ze sterowaniem na xsx? Strasznie czuła lewa gałka, co jakiś czas sam się włącza chód do przodu. Ogólnie wrażenie jakby się nayebanym ukraincem sterowało XD ktoś też tak ma na konsoli?

Witaj w klubie...chyba że mam zyebane oba pady

Pograłem tylko godzinkę ale ten klimat 

 

Działa pięknie. A rozgrywka to trochę Fallout z Half Life 2? Nie wiem dlaczego ale rozgrywka mi przypomina tę gierkę. Może przez podobny gunplay i rozwalanie skrzynek. 
 

Nigdy nie grałem w Stalkera więc nie mam porównania. Jednak podoba mi się brak prowadzenia za rękę i tłumaczenia absolutnie wszystkiego. Fajnie ,że przedmioty oprócz statystyk mają swoje opisy, bardzo lubię takie rzeczy w grach już od Fallout 1. 

U mnie sam nie chodzi, ale celowanie ciągle jakieś takie nie teges - wyłączyłem jakąkolwiek asystę (w trylogii staroci tak trzeba to uznałem, że tu też pomoże), ale wciąż coś jest lekko nie tak.
@Boomcio - jakby co to są nogi 

Krótka rozprawka: technicznie na konsoli to leci do 30fps w osadzie, na otwartych terenach jest lepiej, ale nadal nie ma mowy o 60fps. Jak ktoś jest fanem oryginałów to to jest taki Cień Czarnobyla na sterydach, klimat jest podkręcony w opór - Zona, sztorm i burza waląca piorunami w trzymaną broń gniecie kule Fabularnie schemat podobny do jedynki, więcej cutscenek i dialogów, gameplay również mocno zbliżony do tego, co fani serii już znają. Bugi? Raz NPC mi się zaciął w drzwiach i przeszedłem przez niego, po zgonie przez dwie-trzy sekundy doczytują się obiekty na ekranie, na razie więcej nie stwierdziłem. Kurde, dobrze jest (pomijając wydajność), chcę więcej.

 

Co do deadzony (hehe, ZONY) to na discordzie GSC napisali że już się temu przyglądają.

6 minut temu, Bzduras napisał(a):

Krótka rozprawka: technicznie na konsoli to leci do 30fps w osadzie, na otwartych terenach jest lepiej, ale nadal nie ma mowy o 60fps. Jak ktoś jest fanem oryginałów to to jest taki Cień Czarnobyla na sterydach, klimat jest podkręcony w opór - Zona, sztorm i burza waląca piorunami w trzymaną broń gniecie kule Fabularnie schemat podobny do jedynki, więcej cutscenek i dialogów, gameolay również mocno zbliżony do tego, co fani serii już znają. Bugi? Raz NPC mi się zaciął w drzwiach i przeszedłem przez niego, po zgonie przez dwie-trzy sekundy doczytują się obiekty na ekranie, na razie więcej nie stwierdziłem. Kurde, dobrze jest (pomijając wydajność), chcę więcej.

 

Co do deadzony (hehe, ZONY) to na discordzie GSC napisali że już się temu przyglądają.

I o to właśnie miałem pytać. Czy jest klimat pierwszego Stalkera skoro jest to wleci na swięta jak złoto. Szkoda że teraz nie mam czasu na długie granie tylko takie szarpanie po godzinie b już by człowiek pośmigał o zonie.

Jest, w trochę innym opakowaniu, ale nie pomylisz tego z żadną inną grą.

Technikalia do poprawy, bo dojście do osady mocno daje w dupę jeśli chodzi o klatki. Ja tam nie wiem, co wy macie z tym deadzone i celowaniem? Ustawiłem czułość na 80 z celowaniem i oglądaniem, jest w miarę ok. Podobny casus Metro Exodus, tam też chujowo było, a jak się ustawiło na maxa czułość to już było ok. 

W Zalesiu klatki lecą na pysk okrutnie - zwłaszcza na wejściu, przy tej powitalnej barykadzie.
No i ten efekt po wyjściu z baru, jak wszystko jest rozmazane i się doczytuje przed oczyma - też strasznie to przez chwilę wygląda.
Z rzeczy do poprawy to zarządzanie ekwipunkiem, a zwłaszcza sprzedawanie - kuźwa, stare części, w które ostatnio gram na PS5, mają ten element rozwiązany dużo lepiej, a tu jest tragedia.

OK, zobaczyłem, że wciskając X normalnie przenosimy do okienka sprzedaży - jest git 

42 minuty temu, Wredny napisał(a):

jakby co to są nogi

 

Uffff... bałem się zapytać. 

Z tym padem to już czytam, któryś wpis. U mnie to samo, jakby analog dryfował.

 

Przetestowałem wersję na Xbox oraz Windows na Msi Claw oraz Lenovo Loq.

 

Najlepiej dziala na lapku z rtx4050. Wysokie + dlss + FG daje od 70-90fps ale te ciągle przycięcia są masakryczne. Tak samo to poruszanie się postaci dziwne jakby z opóźnieniem. 

 

Póki co gierka czeka na lepsze czasy u mnie.

Da się coś zrobić z tym pływającym celownikiem ? Oszaleć można grając na padzie na XSX. 

Póki co odłączyłem pada. Klawka i mycha poszły w ruch. To wyglada trochę jakbym grał cloud i net zamulił na chwilę.

Kurła poszedłem oglądać jacka ryana i uśpiłem kompa jak debil a już bym miał pobrane. No nic mam nadzieję, że przed pójściem spać się pobierze

 

Mam neta 600mb a ściągało mi się po 20mb/s.

Robię chyba refund, po ukończonym bezproblemowo prologu gra się ciągle crashuje...

2 minuty temu, bisoner napisał(a):

Mam neta 600mb a ściągało mi się po 20mb/s.

Z żydboxa zawsze wolniej ale i tak jest dużo szybciej niż zazwyczaj, na steamie by już było pobrane pewnie. Tam z netem 1gb mam zawsze ponad 900mb/s

W gamepass jeszcze dobrze bo można odpalić grę w chmurze i sprawdzić przed ściąganiem tych wszystkich gigaton.

u mnie to samo juz 2h albo 2.5h pobieram i chyba dziś nie pogram 

Trochę martwią mnie te opisy bugów, które ludziom psują grę w taki sposób że niejednokrotnie musieli zaczynać grę od nowa. Z drugiej strony gdy gra już działa, żaden NPC nie zablokuje się w przejściu, quest się zepsuje itp. rzezczy to są zachwyty, klimatem, gameplayem, historią.

 

Przejdę sobie na spokojnie to co mam do skończenia i dopiero wtedy wejdę do Zony, mając nadzieje że do tego czasu to co najgorsze załatają. Głupio byłoby popsuć sobie wrażenia z tak dobrej gry bugami. 

Póki co, quest z makami i piciem drinków najciekawszy, ale to AI przeciwników to trochę  Gram na weteranie, gra obiecywała mi taktyczną  i wymagającą walkę, ale przeciwnicy sami pchają mi się pod lufę gęsięgo  

Edytowane 21 listopada 202421 lis przez Rotevil

A wiesz co to SPOILER ?? 

Czy u was zwłaszcza na konsoli Xbox Series X ta gra to mocne 9.9,99 / 10

Trochę technikaliów i początkowych glitchy wkurza ale nie przyćmiewa to faktu że gra zdecydowany absolut koks. I nie chce mi się grać w dzień. Czekam aż wzejdzie księzyć i będzie klimacik za oknem i w monitorze. 

8 godzin temu, Wredny napisał(a):

U mnie sam nie chodzi, ale celowanie ciągle jakieś takie nie teges - wyłączyłem jakąkolwiek asystę (w trylogii staroci tak trzeba to uznałem, że tu też pomoże), ale wciąż coś jest lekko nie tak.
@Boomcio - jakby co to są nogi 

 

Nie ma żadnej martwej strefy i gałki są grubo czułe, jak ktoś ma lekkiego drifta to kaplica. U mnie okejka, większych bugów też nie zauważyłem, a klimat to

 

Chyba pierwsza gra postapo gdzie jest to zrobione tak topowo.