Star Wars (seriale) - Disney+

[messer88 5 866]

Andor są już dostępne 3 epy do oglądania.

 

Obi Wana ostatnio oglądałem do obiadu na pare razy i zgadzam się ze wszystkim co wyżej. Vader i sceny treningu Anakina z Obi dobre. 

W dniu 18.09.2022 o 19:47, kotlet_schabowy napisał:

nowe postacie poboczne są absolutnie nijakie i bezjajeczne

 

Tala i Haja imo spoko, ale jak Tala strong female zacząła tłumaczyć mistrzowi Jedi jak to się nie można poddawać i trzeba walczyć to xd 

[McDrive 2 971]

Po dwóch odcinkach Andor to dla mnie zupełnie inna liga. Wyższa oczywiście. Nie ma jak na razie tych głupot jakie były w Obi, klimat jest cięższy, a scenerie to miód na oczy. Postacie świetnie zagrane, a sama historia jest budowana znacznie wolniej niż w innych serialach z tego uniwersum. Widać, że ci którzy to kręcili przyłożyli się do roboty

[gekon 1 774]

Tony Gilroy to jest gość, a Disnej mógłby już dawno przestać udawać, że Star Warsy są dla dzieci i ogląda to ktoś inny niż spoconymi, brzuchaci łysiejący 40ltakowie.

 

Roug One wciąga jakością wszystkie filmy SW razem. Nie inaczej jest z serialem. Na razie 3 epy, ale od pierwszych scen widać przeskok jakościowy po Obi Wanie. Do dziś nie wiem jak ten kloc mógł się ukazać:( Tak zmarnować takie postacie jak Kenobi i Vader, tfuuu.

 

Andor się nie śpieszy, ma czas, buduje klimat, jest miejsce na przedstawienie obcych kultur w świcie SW, nastrojów ludzi, ich zawodów itp. No oby więcej takich rzeczy, bo nawet taki woke fanboj SW jak ja miał ostatnio dość tego uniwersum 

 

 

 

[McDrive 2 971]

Ok. Jestem po wszystkich trzech odcinkach i chcę więcej. Pierdolona miazga

[ASX 14 022]

obejrzałem dwa odcinki i zastanawiam się czy oglądamy ten sam serial. Intryga zawiązuje się bardzo powoli, nie angażuje i nie jest interesująca. Postać kreowana na głównego antagonistę w dwóch pierwszych odcinkach, ten kosmiczny szeryf, jest tak karykaturalny że można odnieść wrażenie że został wyciągnięty z jakiegoś sitcomu. W dwóch pierwszych odcinkach nie wydarzyło się nic ciekawego, ale może jeszcze się rozkręci

[messer88 5 866]

Ja też dwa odcinki i jest OK. Fajnie się zaczyna, bez Jedi, bez imperium tylko jakieś zadupie galaktyki. Ten ambitny oficerek faktycznie przerysowany no ale nie wadzi. 

[Luqat 955]

Ja obejrzałem dziś wszystkie trzy z ciekawości, bo SW jest mi w sumie obojętne i czasem mogę coś bez zobowiązań sprawdzić. No i generalnie jest spoko, ale główny wątek w ogóle nie angażuje jak napisał asax. Do tego na początku Andor szuka 

Spoiler

siostry

a potem temat znika i jest tematj

Spoiler

jakiejś elektroniki i kwestii wydostania się z planety

Wybija to plotu i w ogóle jak dla mnie nie czuć wagi sytuacji i nie wczułem się ani trochę czy też nie przejąłem losem protagonisty. Do tego nie dość, że postać jest słabo napisana, to jeszcze aktor w ogóle mi nie leży, nie ma charyzmy i jak dla mnie jest najsłabszy z całej obsady. Jakiś taki nijaki, w ogóle do siebie nie przekonuje. O wiele ciekawsze są dla mnie pozostałe drugo czy nawet trzecio planowe postacie. Nawet ten przerysowany dowódca jest lepszy, bo jest jakiś przynajmniej. Nie wspominając o jego przełożonym, gdzie wystarczyła jedna scena, (która była jedną z najlepszych wg mnie) bym go polubił. Tak samo, ten sierżant wspomagający tego dowódcę, gościu na złomowisku czy nawet robot bee. Generalnie zawsze jak była scena z głównym bohaterem, to mnie to w ogóle nie obchodziło i czekałem tylko, aż przeskoczą do innej postaci. No, nie świadczy to chyba zbyt dobrze o protagoniście. No i jeszcze te retrospekcje, które były słabe.

[messer88 5 866]

Retrospekcje wyjaśniają temat siostry.

 

Obejrzałem 3 i chyba będzie lepsze od Mando. 
 

 

[messer88 5 866]

Wleciał wczoraj 4 ep Andora no i zajebiście, aż podejrzane że to z Disneya xD 

[_Red_ 11 560]

Jeżeli moja jedyna styczność z uniwersum SW to trylogia obejrzana prawie 30 lat temu i ostatnio chwilę Fallen Order, to w Andora się jakoś wciągnę, czy nie będę nic kumał z lore? No pamiętam tylko, że był Obi Wan, Yoda, I'm your father Luke, noooo itp.

[ASX 14 022]

1 minutę temu, _Red_ napisał:

Jeżeli moja jedyna styczność z uniwersum SW to trylogia obejrzana prawie 30 lat temu i ostatnio chwilę Fallen Order, to w Andora się jakoś wciągnę, czy nie będę nic kumał z lore? No pamiętam tylko, że był Obi Wan, Yoda, I'm your father Luke, noooo itp.

spokojnie możesz oglądać

[messer88 5 866]

są odniesienia do Rogue 1, nie ma Jedi i innych mocy w tym serialu. 

[Rudiok 3 141]

No najlepiej by było Rogue 1 jedynie wcześniej odpalić. Co w sumie jak na najlepszy nowożytny film ze świata SW będzie samą przyjemnością 

 

31 minut temu, _Red_ napisał:

Jeżeli moja jedyna styczność z uniwersum SW to trylogia obejrzana prawie 30 lat temu i ostatnio chwilę Fallen Order, to w Andora się jakoś wciągnę, czy nie będę nic kumał z lore? No pamiętam tylko, że był Obi Wan, Yoda, I'm your father Luke, noooo itp.

 

[ASX 14 022]

Całkiem spoko ten nowy odcinek Andora, nadal niewiele się dzieje, ale w czwartym odcinku nareszcie zaczyna się zawiązywać jakaś akcja. Lubię takie heist'owe filmy, których motywem przewodnim jest przygotowywanie do jakiegoś grubego, skoku, a tu jest szansa że to właśnie będzie motywem serialu.

 

 

[messer88 5 866]

Całość ma mieć 12 odcinków, to całkiem sporo jeszcze się może wydarzyć. 

[Banny 2 645]

Proszę o sprostowanie - > Andor to prequel Rogue 1? 

 

Rogue 1 nie pamiętam za dobrze, lepiej odświeżyć przed Andorem? 

[Patricko 1 293]

Tak, najlepiej sobie obejrzeć R1, żeby wiedzieć kim mniej więcej jest Andor. Poza tym R1 to najlepsze co spotkało filmowe SW od czasu przejęcia przez Disney.

[Banny 2 645]

Dzięki

[ASX 14 022]

Andor to prequel Rogue One, więc moim zdaniem nie trzeba go oglądać. 

[Rudiok 3 141]

Akurat w tym wypadku jest bardzo cienka granica między trzeba a warto. 

[messer88 5 866]

W ostatnim epie jest gadka o Scarif. 

 

A Rogue najlepszy z tych wszystkich "nowych" filmów SW więc warto obejrzeć. 

[Masorz 13 035]

Andor po 4 odcinkach naprawdę mi dobrze siadł.

Wróciłem nadrobić Book Of Boba Fett.

Pilot spoko a drugi odcinek wręcz bardzo dobry, tylko plan żeby zaatakować 

Spoiler

pociąg 

w kalesonach i z kijkiem to był nieprzemyślany trochę

Ale fajnie zgłebione lore Tuskenów.

[ASX 14 022]

dla mnie jest to najgłupsze działo w realiach Star Wars, chaotyczny infantylny. Sam motyw, że łowca nagród Bobba Fett zostaję

Spoiler

dobrodusznym burmistrzem małego miasteczka na rubieżach galaktyki

Cała jego przemiana, jest bardzo słabo umotywowana i trudno w nią uwierzyć.

[messer88 5 866]

Godzinę temu, Masorz napisał:

Ale fajnie zgłebione lore Tuskenów.

 

Dla mnie chyba największy plus tego serialu. A potem wjedzie młodzież lgbt co tam pasuje jak pięść do nosa. 

 

Za to nowy Andor wczoraj wleciał no i jest czekanko na nowy ep bo chyba w końcu będzie 

Spoiler

skok po imperialny hajs 

 

[Masorz 13 035]

Jeszcze fajny wywiad co do scenografii Andora:

 

https://www.serialowa.pl/360889/andor-serial-jak-powstal-scenografia-planety/