Skocz do zawartości

Sifu


Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, easye napisał:

Wpadłem tylko napisać, że gierka jest przekozaczna, klimat wylewa się z ekranu, system jak i choreografia walk został przygotowany rewelacyjnie, podobnie jak udźwiękowienie. Czy po parunastu razach zacznie przeszkadzać wtórność - zobaczymy, bo gra wcale nie jest prosta.

Czyżby ktoś tu skorzystał z oferty "torrent zero procent i premiera day -1"? :kaz:

Odnośnik do komentarza

Na Epicu jest od wczoraj.

 

Też sobie pykam. Nie nazwałbym tego rogalem - levele nie są losowe i można je powtarzać bez rozpoczynania gry od nowa, po prostu trzeba do nich dojść nie starzejąc się za bardzo, żeby w późniejszym etapach mieć trochę karnetów na zgony. Inaczej będziemy mieli za mały margines błędu. Jak ktoś się uprze, to będzie masterował poziomy (których chyba jest 5) i ani razu nie zacznie od nowa. Z drugiej strony kilkukrotnie wykupione upgrade'y są permamentne, więc "warto" zacząć pewnie potem od nowa. Na razie zginąłem raz w drugim levelu i planuję go powtórzyć bez resetowania gry.

 

Klimat mega, muzyka super, walka absolutnie skillowa i miodna. Gram dalej.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, easye napisał:

Wątpię, DigitalDelux tez nie można było użyć i w ta właśnie wersje można grać od 2 dni. :lapka:

 

Tylko że na Epicu nie ma wyjątków w tej kwestii. Jeśli gra będzie już po oficjalnej premierze (w przypadku Sifu dzisiaj, pewnie jakoś późnym popołudniem), to będzie można z kuponu skorzystać.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, oFi napisał:

 

Masz platynkę w DMC 5 i Sekiro, więc jestem w stanie Ci uwierzyć :notbad:

 

Sekiro i DMC5 to pikuś przy DOOM 2, ale tak, możesz mi wierzyć.

 

Sifu to gra, którą do samego przejścia trzeba "wymasterować" level po levelu (których jest 5). Np. teraz jestem w trzecim, ale doszedłem tam za stary (40 lat) i nie ma sensu się go uczyć, trzeba wrócić do drugiego i dojść do trzeciego przed trzydziestką. Bo potem zostanie za mały margines błędu - giniemy przy w wieku 75. Gierka nie ma z rogalem nic wspólnego. To, że pewne dopałki postaci są permamentne i potem można powtarzać jakiś level lepszą postacią, to nie ekskluziw dla rogalitów. Np. ja nie mam powodu, żeby wracać do pierwszego, bo przeszedłem go na jednym zgonie i jest git. Nie ma tu losowości w żadnym wydaniu, postaci się nie apgrejduje, świata się nie rozszerza ani nic. Stara szkoła liniowych gierek. Uczysz się albo nie przechodzisz. 5 leveli do zrobienia "na medal" i tyle.

 

Nie licząc platyn czy maksowania gry, tylko mierząc samo przejście tytułu - to najtrudniejsza gra w jaką JA grałem od... no nawet nie umiem znaleźć tytułu. Najbliżej byłby pierwszy Ninja Gaiden z NESa czy cuś. W każdym razie Returnal, Sekiro, Soulsy, whatever, te gry dają spory margines błędu graczowi, Sifu przejdą tylko osoby, którym niestraszne jest powtarzanie takich samych poziomów po kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt razy i lubią uczucie wzrostu skilla.

  • Plusik 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Bo takie jest, gierka strasznie mi się podoba i wszystko z nią jest w porządku - movement, animacje, system walki, który pozwala na parowanie i opiera się na posturze rodem z Sekiro, uniki i przeróżne ciosy, które nie wymagają gimnastykowania palców (jak DMC5), tylko czasu reakcji i wiedzy, co robić. To, że jest mało zawartości to dla mnie nie minus, skoro jest wysokie replayability. To, że nie ma za wiele rodzajów broni białych to np. plus, gierka jest tak trudna, że więcej mechanik wprowadzałoby chaos. Sifu fajnie też daje czas na naukę nowych rzeczy, bo wykupujemy nowe umiejętności pojedynczo i często np. podczas powtarzania któryś raz jednego levela. Ale rozumiem, że nie wszystkim to będzie się podobało, mały margines błędu niektórych po prostu zniszczy, a powtarzalność będzie dla nich nie do przełknięcia. Dlatego to nie gra dla nich.

 

Dla tych, co zastanawiają się nad zakupem: jeśli czujesz, że Cię chwyci i lubiłeś podobne rzeczy już kiedyś, to bierz. Jeśli ten opis brzmi jak lawina frustracji, to absolutnie nie. Sifu rozbiło u mnie podium gier pt. "tylko dla nielicznych", ale nie mam też serca do niego nie zachęcać. Kawał giereczki.

  • Plusik 5
  • Lubię! 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Sztos giereczka. Wymagająca, efektowna, szybka i pompująca adrenalinę.

28 minut temu, Cedric napisał:

Czytałem lamenty, że okienko na parry jest tutaj jeszcze mniejsze niż Sekiro, a fakt że mamy blok górny i dolny to już w ogóle przej.ebane.

Nyu ze mnie żaden, ale okienko jest małe i tak jak mówisz, góra-dół, ale to nie na blok, a na unik. Można też wykorzystać taki dash w którymś kierunku, żeby uniknąć ataku, ale z unikiem góra-dół wiąże się lepsze pozycjonowanie pod kontratak, a i z czasem skille ze statuetek pozwalają odnawiać w ten sposób staminę, podobną do sekirowej postury. Mega giereczka, mega wymagająca. Już widzę te płacze dziennikarzyn, że easy mode by się przydał.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki tej grze na moment powróciłem do czasów, kiedy jako dzieciak chłonąłem z bratem wszystkie filmy i kreskówki o kung fu oraz wszelakich sztukach walki. Chciało się wtedy mieć coś takiego jak Sifu - odzwierciedlenie marzeń o rozwalaniu opryszków w efektownym stylu.

 

Jestem aktualnie w drugim rozdziale i na ten moment ta pozycja to coś pięknego zarówno jeśli chodzi o skalę poziomu trudności, jak i czysty gameplay. Starcia z przeciwnikami są niesamowicie satysfakcjonujące, wybornie okłada się napotkany motłoch bacznie przy tym uważając, by samemu nie zostać stłuczonym na kwaśne jabłko. Przy ponownym podejściu do ukończenia poziomu, jak się za bardzo człowiek poczuje, to dostanie manto od gromadki, którą w poprzedniej próbie dosłownie rozniósł. Mamy tutaj motywy z Sekiro, którymi są postura i parowanie, ale w moim odczuciu jest to bardziej ekstremalne połączenie, bo parować to trzeba w tej grze umieć i to dosłownie. Istnieje trochę kombinacji, których wykorzystywanie w walce wymaga pewnej praktyki, ale nauka jest nieodzowną częścią tej produkcji. Dla kogoś przyzwyczajonego w grach do tego, że przeciwnicy się generalnie podkładają byle tylko nie było za trudno, Sifu może być przeszkodą nie do przeskoczenia. Dla mnie z kolei takie wzywania narzucone przez twórców, zmuszające do samodoskonalenia oraz cierpliwości, są czystym źródłem niegasnącej frajdy.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Bzduras napisał:

Mega giereczka, mega wymagająca. Już widzę te płacze dziennikarzyn, że easy mode by się przydał.

Aby tylko dziennikarzy?:reggie:

 

@Nyu czyli jak przejdę np dobrze lvl 1 i 2, a w 3 się za mocno zestarzeję, to mogę zacząć od 3 tym młodym wieku, w którym do niego doszedłem? 
 

Zrobisz reckę? Ta Keny była naprawdę spoko. 

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, balon napisał:

 

@Nyu czyli jak przejdę np dobrze lvl 1 i 2, a w 3 się za mocno zestarzeję, to mogę zacząć od 3 tym młodym wieku, w którym do niego doszedłem?

Kurła, nie tylko Nyu gra z forume. Gra zapisuje Twój najlepszy wynik na koniec levelu. Czyli np. skoczyłeś pierwszy w wieku 47, ale powtórzyłeś go parę razy i wyszło 30 - teraz dopóki nie uda Ci się zejść jeszcze niżej będziesz zawsze zaczynać poziom drugi w wieku lat 30. Kwestia wymasterowania poziomu, tylko i aż. Tylko, no bo co to dla zagrajmera, nie? Aż, bo ta gra się nie pierdoli z takimi właśnie watażkami :obama:

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Cedric napisał:

@Nyu Czytałem lamenty, że okienko na parry jest tutaj jeszcze mniejsze niż Sekiro, a fakt że mamy blok górny i dolny to już w ogóle przej.ebane.

 

Jak to oceniasz pod tym kątem?

Okienko jest (chyba) mniejsze. Ogólnie jednak bardziej się opłaca robić uniki, ale nie te na R2, tylko na L1 + gała. To ogólnie chyba dobry hint, żeby walczyć głównie z wciśniętym L1 cały czas i analogiem sobie unikać zamiast dashować na R2.

 

58 minut temu, balon napisał:

Aby tylko dziennikarzy?:reggie:

 

@Nyu czyli jak przejdę np dobrze lvl 1 i 2, a w 3 się za mocno zestarzeję, to mogę zacząć od 3 tym młodym wieku, w którym do niego doszedłem? 
 

Zrobisz reckę? Ta Keny była naprawdę spoko. 

Dokładnie tak. I dzięki, materiał zacznę robić chyba jutro. Na początku myślałem o recenzji, ale nie zrecenzuję gry, której nie przeszedłem, więc zrobię o niej materiał w stylu "kilka słów o". A nie chcę czekać aż przejdę, bo wtedy recka będzie za 10 dni.

 

@Bzduras, ważna kwestia jest taka, że prawdopodobnie jak się dojdzie do np. 4 levela, ale powtórzy drugi, to "kasuje" wszystko po drugim, bo inaczej by to nie miało sensu. Jeszcze tak nie miałem, bo jestem dopiero pod koniec trzeciego, a i nie zamierzam brnąć dalej bez fajnego runu. Ale gdybam, no bo co, wtedy by odejmowało lata po kolei na następne levele? Wątpię, skądś chyba wziął się mit rogalika.

 

Jest jeszcze jedna ważna kwestia dot. progresji, a mianowicie... (moim zdaniem to nie spoiler, ale w razie czego ukrywam):

 

Spoiler

W trzecim levelu zdobyłem kod do otwarcia nowej lokacji w drugim. Więc może się opłacać przejście dalej po to, żeby i tak wrócić do wcześniejszego poziomu i zrobić tam coś nowego.

 

Edytowane przez Nyu
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...