1 minutę temu, Observer napisał(a):

Ale orka Zapomniał nazwać film "Zagrajmy w Crapa".

Kolejna gra wyprana w korpo jak stara szmata (chociaż jedynka też cudów nie robiła fabularnie i gameplayowo), pewnie tak samo dobra fabularnie, jak Avowed, festiwal przeciętności Obsidianiu trwa.

Mnie tam najbardziej z recek martwi, że trend, który już się dawno nie sprawdza (a właściwie to nigdy się nie sprawdzał), czyli przeciwnicy w grze RPG, którzy nie giną od 50 strzałów w głowę został tutaj wdrożony, a nie było go w jedynce. Sztuczne wydłużanie rozgrywki przez korpo? Być może. Głupie? Tak.

10 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

przeciwnicy w grze RPG, którzy nie giną od 50 strzałów w głowę został tutaj wdrożony, a nie było go w jedynce.

To się nazywa skalowanie, najgorsze gówno jakie twórcy są w stanie dać do gier, gdzie przeważająca większość graczy chce wypierdolenia skalowania poziomów.

Teraz, Faka napisał(a):

To się nazywa skalowanie, najgorsze gówno jakie twórcy są w stanie dać do gier, gdzie przeważająca większość graczy chce wypierdolenia skalowania poziomów.

Znowu będzie trzeba mody na PC, bo pewnie w patchu 28 za x lat wprowadzą to natywnie, qrwa...

Oho, krychu znów najebie 100 postów o tym, że to tak gamingu i wszystko co złe, a potem zagra i mu się spodoba? Hehs

5 minut temu, Faka napisał(a):

To się nazywa skalowanie, najgorsze gówno jakie twórcy są w stanie dać do gier, gdzie przeważająca większość graczy chce wypierdolenia skalowania poziomów.

Tutaj chyba jest coś innego, podobno usunęli statystyki w grze RPG. No może dalej nie warto już czytać xD.

O kurwa, zrobili grę dla idiotów. Po chuju rpg gierka. Prędzej action adventure.

4 minuty temu, Bzduras napisał(a):

Oho, krychu znów najebie 100 postów o tym, że to tak gamingu i wszystko co złe, a potem zagra i mu się spodoba? Hehs

No tak nie warto krytykować ciągu dalszego streamline'u RPGów na zachodzie po udanym pod tym względem Avowed, Vampyrze (tzn. Bloodlines 2) i OW2. Tylko chwalić.

Miejmy nadzieję, że nie dotknie to naszych nowych perełek z Polszy w 2026 i 2027.

Co im w tym korpo kołchozie robią, że nie da się zrobić działających statystyk i dialogów.

To jednak nie czekam, co z tego, że w gp "za darmo", po co nazywać grę RPG? No chyba, że te dialogi, pewnie będą ubogie i zaliczamy do kanonu role playing, ja pierdolę. Będzie za to grany pierwszy sezon bożego batlefildzika sześć we wtorek i esssa.

10 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

No tak nie warto krytykować ciągu dalszego streamline'u RPGów na zachodzie po udanym pod tym względem Avowed, Vampyrze (tzn. Bloodlines 2) i OW2. Tylko chwalić.

Wszystko wolno, po prostu przy Awoved zrobiłeś sobie kuku. Myślałem, że przy kolejnej grze Obsidianu wyciągniesz wnioski i najpierw zagrasz, bo potem znów głupio będzie czytać "wiecie co, jednak fajne". Osobiście mnie ta gra nie grzeje, w jedynkę nawet nie grałem.

Teraz, Bzduras napisał(a):

Wszystko wolno, po prostu przy Awoved zrobiłeś sobie kuku. Myślałem, że przy kolejnej grze Obsidianu wyciągniesz wnioski i najpierw zagrasz, bo potem znów głupio będzie czytać "wiecie co, jednak fajne". Osobiście mnie ta gra nie grzeje, w jedynkę nawet nie grałem.

"Fajne" to pojęcie względne przy grach Obsidianiu typu OW2, czy wcześniej Avowed, ale już ten temat był poruszany wiele razy.

Nie ma innego studia, gdzie widać aż taki przekaz z góry na temat jak "bezpieczna" ma być ich gra.

Oczywiście ta gra może znowu jak Avowed nie być kompletnym crapem, jak u NRgeeka, ale to, że wyprali kolejny tytuł z elementów, które były zawsze dobre w ich grach to fakt, nie opinia.

Jak widać, Avowed nie wystarczył i OW2 spotkał ten sam los pod względem każualizacji systemów.

Zobaczymy. Z innych recek nie przebija się taka myśl przewodnia i umówmy się, że NRGeek był już nie raz i nie dwa wyjaśniany na forum za pierdolenie głupot.

Prawdziwe rpgi w tych czasach to tylko od Larianu, póżniej długo długo nic, bo nie znam innego studia, co robi rpgi na modłę lat 90-tych i początek 2000. No ale w sumie gra ze średnią ocen wychodzi na 81-82 meta/open. Trzeba poczekać na innych recenzentów, jak Quaza czy tvgry.

3 minuty temu, Faka napisał(a):

Prawdziwe rpgi w tych czasach to tylko od Larianu, póżniej długo długo nic, bo nie znam innego studia, co robi rpgi na modłę lat 90-tych i początek 2000. No ale w sumie gra ze średnią ocen wychodzi na 81-82 meta/open. Trzeba poczekać na innych recenzentów, jak Quaza czy tvgry.

No jeszcze KCD2 - obecnie złoty standard, z tych full 3D.

Masz jeszcze ruskich, z Rogue Traderem (pod względem statystyk to hardkor) na czele.

4 minuty temu, Faka napisał(a):

Prawdziwe rpgi w tych czasach to tylko od Larianu, póżniej długo długo nic, bo nie znam innego studia, co robi rpgi na modłę lat 90-tych i początek 2000.

Owlcat z "dużych graczy", Atom Studio i Tower Studio z nieco mniejszych bez głębszego zastanawiania się nad tematem.

Teraz, Jukka Sarasti napisał(a):

Owlcat z "dużych graczy", Atom Studio i Tower Studio z nieco mniejszych bez głębszego zastanawiania się nad tematem.

Owlcat w ogóle idzie teraz na grubo, bo kilka projektów jednocześnie robią. (WK40: Dark Heresy izometryk i The Expanse w 3D).

Co do Obsidianiu to już z 5 z rzędu projekt od nich, który RPGiem nie jest, więc chyba trzeba przestać o nich mówić "Ci od RPG".

Tu chłop gada, że jest spoko gierka, zagrajmywcrapa mówi, że to gorszy tytuł od pierwszej odsłony i duże rozczarowanie. GP na pc nadal za 6 dyszek miesięcznie, więc odpalę, przetestuje, najwyżej wywalę z dysku i ogram inną grę z oferty Spencera.

Godzinę temu, Observer napisał(a):

Ale orka Zapomniał nazwać film "Zagrajmy w Crapa".

Wklejanie i cytowanie eNeRgeja na forum, bo akurat jego opinia pasuje pod preferowaną narrację, jest podobnie żałosne, co wklejanie kiszaka.
Chłop nie ma pojęcia o recenzowaniu gier, zupełnie się na tym nie zna i nie potrafi w ten format.

Jasne, że OW2 od samego początku wygląda jak Avowed SF i będzie przepełnione woke syfem, ale szanujmy się i nie wklejajmy tu takiej amatorszczyzny.

Obejrzałem przed chwilą i nie ma w tej recenzji nic czego by nie poprał przykładem albo dobrym argumentem. Za bardzo czepiacie się tutaj ludzi zamiast tego co mówią.

9 minut temu, Wredny napisał(a):

Wklejanie i cytowanie eNeRgeja na forum, bo akurat jego opinia pasuje pod preferowaną narrację, jest podobnie żałosne, co wklejanie kiszaka.
Chłop nie ma pojęcia o recenzowaniu gier, zupełnie się na tym nie zna i nie potrafi w ten format.

Nie jestem jakims fanem Nrgreeka, ale z tego co sie orientuje, to on konczy gry zanim je zrecenzuje, co zreszta podkresla. Jego osiagniecia sa tez chyba publiczne? A wiec jako recenzent tym zyskuje, bo ciezko juz spotkac recenzneta, ktory gry porzadnie ogrywa.

Akurat NRGeek polecał i był fanem jedynki, więc czemu jego opinia ma się nie liczyć? Typ ukończył grę a potem bardzo dobrze przedstawił argumenty pokazujące co nie działa w sequelu, a co sprawdzało się w części pierwszej.

Edytowane wczoraj o 15:08 1 dzień przez Observer

Lepsze recki Eurogamera 4/5 ze słynnym return to form.

Tym razem napisali, że comfort food, i cyk 4/5, czyli 80%.

"The Outer Worlds 2 remains fluffy gaming comfort food for better and worse".

Akurat NRgeek ma zawsze skrajne opinie to fakt, ale czasami można się z nimi zgodzić i w tej recenzji widać było u niego poparcie realnymi odczuciami z grania.

Z drugiej strony na polskim Eurogamerze jest 6/10 i "The Outer Worlds 2 pozostaje daleko w tyle za innymi przedstawicielami gatunku."

Edytowane wczoraj o 15:16 1 dzień przez Observer

Teraz, Observer napisał(a):

Na polskim Eurogamerze jest 6/10 i "The Outer Worlds 2 pozostaje daleko w tyle za innymi przedstawicielami gatunku."

Cda 7, gol 6.5, czyli niżej niż na zachodzie, a o dziwo, nie jest to polska gra xD.

1 godzinę temu, Observer napisał(a):

Akurat NRGeek polecał i był fanem jedynki, więc czemu jego opinia ma się nie liczyć?

No właśnie, w momencie w którym pochwalił jedynkę przestałem jego recenzję oglądać...

Ciekawe czy AI nie robilo tam postaci i fabuly.