Gra wygląda jak bezduszny produkt z excela.

Widać masową inspiracje nowym Potterem, gdyby nie nazywało się to Dragon Age to bym powiedział, że "spoko" gra. Ehh co cóż można się spodziewać, że Mass Effect 4 spotka dokładnie to samo spłycenie. 

Ja tu widzę bardziej Kingdom of Amalur. Śmieszy brak aggro na pomagierach, przeciwnicy atakują praktycznie tylko gracza. Pewnie będzie to przyjemna gierka do ogrania i zapomnienia ale nie spodziewam się że zgarnie jakieś nagrody.

Meh, nic tu po mnie. Adios, Bioware.

Gra jest "mission based" 

 

https://www.pcgamer.com/games/dragon-age/with-veilguard-dragon-age-becomes-what-it-was-probably-always-destined-to-be-a-mass-effect-game/?utm_campaign=socialflow&utm_source=twitter.com&utm_medium=social

Jakby to powiedzieć... Nie kupił mnie ten gameplay. Wszystko wygląda płytko i jakoś kompletnie nie przyciąga. Miejmy nadzieję, że pełna produkcja będzie wyglądała zupełnie inaczej. Przeboli się ten gameplay, jeśli dowiozą pod kątem fabularnym. A czy tak będzie? Któż to wie, stary BioWare by to zrobił, ten... Mam wątpliwości. 

Wywalam grę z listy życzeń, ale pozostawiam "obserwuję". Gierka nie prezentuje się źle, animacje ma poprawną, twarze też są ładnie zrobione. Ciekawe jakie jeszcze elementy z rozgrywki skrywa. Zapowiada się na kolejny rpg akcji jakich wiele. Poczekam wiec na recenzje, pooglądam lets playe i kupię kiedyś tam edycję goty, w promo, tak jak to było z inkwizycją. Hype opadł.

Starego BioWare już nie ma, od czasu premiery inkwizycji za dużo ważnych ludzi w studiu odeszło Czaicie, że Wiesiek 3 wyszedł w 2015, a early acces BG3 w 2020 i geniusze tworzący DA nie zaczerpnęli żadnych inspiracji z tych goty tytułów? Mass Legacy Age w bieda wykonaniu 

Nie porwał mnie ten gameplay, walka jakaś bez wyrazy (jeszcze ten co grał nie ogarniał chyba systemu), a na dodatek dzień wcześniej obejrzałem gameplay Phantom Blade 0 - no mialem wrażenie różnicy generacji, i to na niekorzyść Dragon Age.

Ech, czasy jedynki już nie wrócą - z nowych NPC mało która postać zachęca. Styl graficzny do mnie nie trafia, jakoś dziwnie się to ogląda.

Na razie gra trafia na listę „kupię za stówę”.

Ogra się jak dodadzą do ea play w ramach gejpassa. Zero chęci wydania na to pieniędzy.

O krwa, niezła sraczka na ekranie. I te fioletowe neony wszedzie dla ludzi z adhd.

 

Niech ten zachód już zdycha, bo to tylko julki z fioletowymi włosami wezmą day one.

Oni zrobili z Dragon Age mix Guardians of the Galaxy i serii Batman: Arkham. Pstrokacizna i tunelowe lokacje na tym pokazie nie napawają optymizmem.

Podsumujmy:

- gra robiona przez jakieś transy, które na 99,9% powrzucają do niej swoje dziwne fantazje 

- pastelowa grafika z postaciami wyciągniętymi z bajek Disneja

- walka dla idiotów, bo jakikolwiek element strategii zapewne przerósłby współczesnych odbiorców

- zamiast zrobić jakieś ładne, duże krainy jak przystało na RPGa będą misje w rynnach

- premiera za kilka miesięcy, więc kompletny brak czasu na większe poprawki

- twórcy gry mają w dupie oczekiwania graczy, więc nawet jakby mieli więcej czasu to i tak nic by nie zmienili

 

RIP Dragon Age

2009-2014 [*]

 

Edytowane 11 czerwca 202411 cze przez Josh

Grafika jest spoko czasami wygląda bardzo ładnie a czasami na grę z 2012.

 

Za to gameplay wygląda jak gówno, generyczne to wszystko jak z generatora ai. Oczywiście obowiązkowy murzyn.

 

Mamy kandydata na mocne 5/10

Trafi do tej samej trumny co forspoken 

28 minut temu, Chewie napisał(a):

Oczywiście obowiązkowy murzyn.

Murzyn jest z generatora postaci.

Wiecie co, mimo wszystko stawiam, że ta gra będzie miała wyższa średnią niż takie Avowed 

 

 

Dla mnie pass, gameplay wyglada tak samo nie dla mnie jak trailer z przed kilku dni. Na ME nie czekam nawet bo tylko czlowiek sie bedzie bardfziej wkurwial na kolejne zmarnowane IP.

16 minut temu, Bielik napisał(a):

Wiecie co, mimo wszystko stawiam, że ta gra będzie miała wyższa średnią niż takie Avowed 

<przegląda historię postów użytkownika Bielik>

Jakoś specjalnie mnie to nie dziwi, że tak właśnie stawiasz

Fully offline single player, to już trzeba takie rzeczy pisać w grach EA 

8 godzin temu, Bielik napisał(a):

Wiecie co, mimo wszystko stawiam, że ta gra będzie miała wyższa średnią niż takie Avowed 

 

 

Nie wiem, nie wiem. Czytając detale ma to rację bytu i zapowiada się dobrze, a potem widzi się gameplay i zapala się lampka ostrzegawcza.

A mission based sugeruje, że schemat gry będzie przypominał Dragon Age 2 - co nie oznacza, że jest to złe, oby tylko nie były lokacje w kółko te same jak w zrobionym w 1,5 roku sequelu 

Zrobią podział na misje jak w DMC 5 i pora na CS'a. Jeśli już pogodzimy się z faktem, że to nie będzie RPG, tylko action/adventure to jest szansa że coś z tego wyjdzie. Może to i lepiej, bo tam nie ma komu robić gier z ciekawym systemem i rozbudowaną rozgrywką. A tak to będzie kolorowo, dynamicznie, na licencji znanej marki, z inkluzywną obsadą - wszystkie kwadraciki odhaczone. 

Kurde, obejrzałem i stwierdzam że szykuje się kopodup, goty jednym słowem. Cudowna grafika, animacje, zdumiewająca ilość klatek na sekundę, głowny bohater poprawny politycznie, nasze ukochane korytarzyki i skrypty..

 

A tak poważnie - wyjebane mam w tego Dragon Ejdża. Jak zobaczyłem walkę i niemilców stojących i czekających aby im zayebać strzała to cała nadzieja upadła. Szkoda bo liczyłem na mechanicznie bardziej dopracowany tytuł. Niby to trailer, jakaś pokazówka ale nie zachęciła mnie do gry ani trochę.

Mnie najbardziej podobają się ikonki nad głową żeby zrobić unik i kurwa strzałki, że do ciebie będą strzelać, jak w walce batmobilem w Arkham Knight.

11 minut temu, Shankor napisał(a):

Zrobią podział na misje jak w DMC 5 i pora na CS'a. Jeśli już pogodzimy się z faktem, że to nie będzie RPG, tylko action/adventure to jest szansa że coś z tego wyjdzie. Może to i lepiej, bo tam nie ma komu robić gier z ciekawym systemem i rozbudowaną rozgrywką. A tak to będzie kolorowo, dynamicznie, na licencji znanej marki, z inkluzywną obsadą - wszystkie kwadraciki odhaczone. 

A na końcu i tak nikt tego nie kupi, bo oni robią tę grę właśnie dla nikogo. Fani DA oczekiwali normalnego erpega, nastoletnie cymbały lubiące kolorowe samograje nawet nie będą wiedziały, że taka gra istnieje, bo już mają podobnych produkcji na pęczki. 

 

Zawsze bawi, kiedy korpo są tak mocno oderwane od rzeczywistości, że nawet nie potrafią ogarnąć targetu dla danej produkcji. Później będzie szok i niedowierzanie, że gra się nie sprzedaje, jak to miało miejsce chociażby w Rocksteady po premierze Legionu samobójców.