A ja właśnie zagram. Brechtam cały czas na samą myśl, że gra po niespełna 4 miesiącach od premiery, trafia do abonamentu. Zagram, bo po pierwsze, jestem fanem serii i po prostu zżera mnie ciekawość, jaka ta gra jeet. Dwa, chcę sam ocenić i zobaczyć kto jest tutaj błaznem - recenzenci, czy youtubowe gwiazdy. Ostatnio jest niezły rozstrzał pomiędzy recenzjami branżowymi, a graczami. A teraz najlepsze, dowiem się prawdy, nie wydając na tą grę złotówki ( nie licząc abonamentu).

2 godziny temu, messer88 napisał(a):

Hmmmm a ponoć było tak dobrze ze sprzedażą  

 

wielki sukces profesora zajebać markę jak DA 

 

Akurat DA jako marka mocno pokryło się kurzem przez te 10 lat od premiery Inkwizycji. Poza zatwardziałymi fanami pewnie wielu już zapomniało o serii.

To jak potraktowano graczy którzy kupili na premierę, to nacharanie im prosto w twarz i to taką flegmą zaciągniętą z pięt...nie mam słów 

Ludzie którzy kupili tę grę są sami sobie winni. 

1 godzinę temu, genjuro napisał(a):

To jak potraktowano graczy którzy kupili na premierę, to nacharanie im prosto w twarz i to taką flegmą zaciągniętą z pięt...nie mam słów 

W sensie, że mieli im oddać kasę, bo gra jest w Plusie od marca, czy co :D? Gra była w abonamencie od razu, tym od EA, czy jest w Plusie, czy na Amazon Gaming za darmo to już nie ma teraz znaczenia. Teraz EA próbuje zminimalizować straty, a studio i tak pewnie pójdzie na stryczek. 

 

---

Dlcki już skasowali, co nie? Która to już z rzędu taka sytuacja w grze od Bioware, to jest niesamowite, że oni jeszcze mają budżety do przeorania przy Mass Effect 5 :D. 

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten łeb w EA na górze myśli, że gra flopnęła bo nie ma "shared world with friends" i multiczka. Ech.

To ten rzekomy projekt, do którego miał(a) przejść Busche. Skasowali od razu. XD

Ja też spróbuję zagrać po henryczku, trzeba się przekonać na własne oczy jak słabo wypada gameplay i scenariusz. 

Nastawiając się na słaby gameplay i scenariusz, spotkasz się ze słabym gameplayem i scenariuszem.

19 minutes ago, Figaro said:

Nastawiając się na słaby gameplay i scenariusz, spotkasz się ze słabym gameplayem i scenariuszem.

 

A jak Tobie się podoba gameplay i scenariusz?

Nie wiem. Ale wiem jak bardzo nastawienie może wpłynąć na odbiór czegokolwiek  Po tym internetowym linczu gry ciężko by przeciętny forumowicz podszedł do gry z czystą głową. 

57 minutes ago, Figaro said:

Nie wiem. Ale wiem jak bardzo nastawienie może wpłynąć na odbiór czegokolwiek  Po tym internetowym linczu gry ciężko by przeciętny forumowicz podszedł do gry z czystą głową. 

 

Oczywiście. Ale to nie jest tak, że ten lincz jest jak w przypadku Wiedźmina 4 czy Intergalactic, gdzie jest to zwykła histeria bez żadnych podstaw. Dragon Age w pełni zasłużył na to co dostaje. 

Zrobiłem screena:

 

Śmiesznie i strasznie się patrzy na te 10/10 i  9/10, a na Steamie 69% i mocno spada. 

Proponuję podejść z czystą głową do Bubsy 3D albo E.T. na Atari. Może jednak wszyscy się mylili i to są dobre giereczki. 

Niesamowity hicior, powrót do formy z trylogii ME, no i oczywiście chwalenie się dobrą sprzedażą. Wszystko układa się w jedną całość, dlatego po trzech miechach rozdają - tego błyskawicznego klasyka - w czipsach.

Zresztą co to w ogóle za seria, gdzie masz cztery odsłony i tylko pierwsza część do czegokolwiek się nadaje, a każda kolejna gorsza od poprzedniej.

7 godzin temu, Figaro napisał(a):

Nie wiem. Ale wiem jak bardzo nastawienie może wpłynąć na odbiór czegokolwiek  Po tym internetowym linczu gry ciężko by przeciętny forumowicz podszedł do gry z czystą głową. 

Tak pewnie było z concordem co, wspaniała gra zrujnowana przez hejterów w sieci

9 godzin temu, Figaro napisał(a):

Nastawiając się na słaby gameplay i scenariusz, spotkasz się ze słabym gameplayem i scenariuszem.

Z doświadczenia wiem, że jest zupełnie odwrotnie - jak się człowiek nastawia na chujnię to może tylko potwierdzić swoje przypuszczenia (co nie jest winą podejścia, tylko faktycznego poziomu doświadczanego medium), albo zostać przyjemnie zaskoczonym.
Do Avowed też podchodziłem z poziomu "zobaczę, jak to z tym gównem jest naprawdę" i bawię się wybornie (choć warstwa fabularna jest raczej średnia, a silne baby to plaga gorsza od tego całego Dreamscourge).

Złote czasy BioWare skończyły się przy Mass Effect 3 (dla niektórych pewnie przy dwójce) w 2012 roku. Od tamtego czasu mamy powolne staczanie się na dno. Podejrzewam, że za kilka lat wypuszczą jeszcze równie udanego co Veilguard Mass Effecta i studio do zamknięcia. 

Ja nie bardzo pojmuję jak po trzech wtopach z rzędu jeszcze nie poszli do piachu.

Wywalają ludzi/sami odchodzą, a następnie uzupełniają braki nowymi. Stąd pozostaje tylko nazwa, a zespół tworzą nowi, mniej doświadczeni pracownicy.

 

 

 

Taka mała różnica, kiedy grę robią artyści, a kiedy aktywiści. Ciekawe do jakiej liczby finalnie dobije Monsterek 

 

Ja jeszcze dodam statystyki innej gierki RPG (jak Dragon Age), która jest kontynuacją serii, której poprzednia część była wypuszczona wiele wiele lat wcześniej (jak Dragon Age). Order z ziemniaka za podanie tytułu

 

To na pewno nie może chodzić o trzeciego Baldura. Przecież zapomniane serie reaktywowane po takim czasie nie mają szans na takie zainteresowanie. Prawda? Prawda?? 

Ciekawe która kontynuacja ma mniejsze szanse na powodzenie:

1. Kontunuacja gry, której ostatnia część wyszła 23 lata wcześniej i tylko na PC. Seria liczyła 2 gry w sumie. Sama kontynuacja jest robiona i wydawana przez niezależnego wydawcę i na początku tylko na PC

2. Kontunuacja gry, której ostatnia część wyszła 10 lat wcześniej. Zdobyła nagrodę The Game Awards za grę roku. Sprzedała się w 12 milionach kopii, tylko ta ostatnia część. Kontunuacja zostaje robiona przez jednych z najsłynniejszych developerów, wydawana przez jednego z największych wydawców. Wydawana jest jednocześnie na PC, PS5 i Xboxa. 

 

No nie jestem hazardzistą, więc nie powiem. Może forumek podpowie?

20 minut temu, Homelander napisał(a):

Ciekawe która kontynuacja ma mniejsze szanse na powodzenie:

1. Kontunuacja gry, której ostatnia część wyszła 23 lata wcześniej i tylko na PC. Seria liczyła 2 gry w sumie. Sama kontynuacja jest robiona i wydawana przez niezależnego wydawcę i na początku tylko na PC

2. Kontunuacja gry, której ostatnia część wyszła 10 lat wcześniej. Zdobyła nagrodę The Game Awards za grę roku. Sprzedała się w 12 milionach kopii, tylko ta ostatnia część. Kontunuacja zostaje robiona przez jednych z najsłynniejszych developerów, wydawana przez jednego z największych wydawców. Wydawana jest jednocześnie na PC, PS5 i Xboxa. 

 

No nie jestem hazardzistą, więc nie powiem. Może forumek podpowie?

Chyba dawno pompek nie robiłeś?

3 minutes ago, Basior said:

Chyba dawno pompek nie robiłeś?

 

Będzie ze 20 lat. Ale żadnych zaimków nie pomyliłem. Dragon Age Veilguard to gro beznadziejnie słabo, największe porażko i warto spuszczenia w kiblu zapomnienia.