Na decku potwierdzam jak ktoś chce wszystko na epic/high to klatkarz lepiej zablokować na 30. Ja sobie parę rzeczy obniżyłem i gram na zablokowanych 45fps.

5 minut temu, easye napisał(a):

 

Wygląda na 30 fps na switchu.

 

Dzięki. 

 

Tak 30 i pewnie coś tam obcięli ale i tak czekam na wersję pudełkową na S. Może do tego czasu wpadnie jakiś patch do Switcha 2 

nie no to jak decencik 45klateczek po lekkim grzebaniu w opcjach to tylko steam deck! 

 

 

 

19 minut temu, easye napisał(a):

nie no to jak decencik 45klateczek po lekkim grzebaniu w opcjach to tylko steam deck! 

 

 

 

 

Tylko i wyłącznie!

 

s/

 

 

Bardzo dobry port

 

 

Czemu oni nie dali polskiego tłumaczenia? Póki co jest tylko narrator z głosem, reszta to tekst. Rozumiem, że są łamigłówki z wyrazami, no ale mniejsze dzieciaki pewnie odpuszczą, to nie jest nasze pokolenie co miało słownik na kolanach jak się grało w Fallouta. Szkoda też, że nie ma jakiegoś trybu co-op, tym bardziej że łazi się z kompanią.

W dniu 13.09.2024 o 16:17, Beelzeboss napisał(a):

Spokojnie, dasz rade zrozumiec o co chodzi w grze o skakaniu pamperkiem

 

W sumie sam sie smialem, ale kurde dzieciaka z tymi dialogami samego nie zostawie, bo muszę mu kazde zdanie tlumaczyc, a są tez zagadki językowe. Tam jest dużo słownictwa jak na 7-latka, sam musialem ze dwa razy do słownika zajrzeć xd 

 

Stylówa zajebista ogólnie, brakowało mi takiej gry.

No i jak tam? Fajna gierka czy śliczna  ale nudna indie wydmuszka?

11 godzin temu, Pupcio napisał(a):

No i jak tam? Fajna gierka czy śliczna  ale nudna indie wydmuszka?

Ja dopiero 5 chapter i bardzo mi się podoba jednak trochę boli totalna liniowość, prostota i etapy 3d, które na razie mocno odstają od tych 2d. Na plus wielki mieszanie różnych gatunków i próba stworzenia z gry takiego Nintendo Vibe

Ekstra jest, o żadnej wydmuszce nie ma tu mowy. Masa super pomysłów na łamanie 4 ściany, postacie fajne no i zajebiste łamigłówki. Sielanka.

Skończone, wrażenia opisałem w właśnie skończyłem, mimo wszystko czuje się jednak lekko rozczarowany tytułem. Jak wrażenia u tych co tu grali?

Totalnie się zgadzam z tym co napisałeś w 'właśnie ukończyłem'. O ile pierwsze 2 godzinki bombardowania pomysłami i chłonięcia świata przedstawionego jest super i siada idealnie. To niestety później, nadźganie dialogami i pewna prostota i wręcz mechaniczne wykonywanie rzeczy i łamigłówek rozwala pierwsze zachwyty dość skutecznie i zaczyna męczyć bułę xd

Jeszcze nie odpalałem, ale właśnie  trochę opadł.

Ja mam jakieś 60% gry za sobą i takie same wrażenia. Ciągłe przerywanie gameplayu dialogami robi się strasznie męczące bardzo szybko.

Kruci natłoku dialogów to się nie spodziewałem w tej grze. Przed premierą myślałem że my sobie będziemy grać a w tle jakiś narrator w tym czasie będzie snuł jakieś historyjki 

dobrze że jeszcze nie zacząłem, miałem nadzieje na tinykina na sterydach a tu zonk

Nie ma ich dużo, ale po prostu co 5 kroków postacie muszą stanąć i komentować.

Wyobraź sobie jakbyś grał w Zeldunie ze SNESA i na każdym ekranie na jaki wejdziesz Link się zatrzymywał i wymieniał dwa zdania z kimś.

Dokładnie, co nowy ekran to kurna jakieś komentarze, zatrzymywanie się, podchodzenie gdzieś i tłumaczenie jak krowie na rowie co się dzieje i co trzeba ogarnąć xD

Jeszcze to jest durne gadanie o niczym co ekran, a sama gra jak na gatunek to fabułę ma do streszczenia w jednym zdaniu przecież. Sam narrator spoko - on akurat nie gada często i jego wstawki są bardzo spoko.

 

Do tego do końca nie wiem czym ta gra chciała być. Ani to Zelda, ani platformer, ani przygodowka rpg z prawdziwego zdarzenia. Sklepik niby jest na updaty ale żałosny, inventory nie istnieje. 

 

Nintendo niby robi gry dla dzieci/dla każdego ale w swoich grach z reguły nie traktuje gracza jak szympansa. Tutaj prowadzenie za rękę jest tragiczne niestety. 

No i dodatkowo dość często potrafiłem zepsuć grę i musiałem wczytać sejwa, albo coś zrobiłem za szybko i przyblokowało inputy, albo wróg zablokował jakąś platforme, teleporty przestawały działać itp.

To ja akurat na całe 8godzin tylko raz miałem przypadek że nic nie działało przy wertowaniu kartek książki ale z tego co widziałem po reddicie i reseterze to jak piszesz sporo ludzi ma problemy, wczoraj wyszedł patch co ponoć sporo bugów naprawia

Czyli deep sale. 

Skończyłem. No boli dupa, bo jak już gra pozwala Ci grac dłużej niż przez 5 minuty bez odbierania kontroli, to jest naprawdę przyjemnie. No ale niestety, takie chwile rzadko się zdarzają.

Edytowane 23 września 20241 r przez Dahaka

Jestem obecnie w rozdziale 5.

Te przerwy w rozgrywce za bardzo mi nie przeszkadzają, bo dialogi sa krotkie a w 3d można pobiegać trochę dłużej. Gra jest przyjemnie lajtowa. 
Od samego początku uwagę mą zwrócił ciepły i znajomy głos narratora. Strzelam, że znam go z serii Trine. 

Włączyłem w końcu, bo dla innej gry trza było wziąć Plusa, i zaiste to wszystko lepiej brzmiało jako pomysł "gra w której dzieje się X" niż w praktyce.

 

Gra jest pomysłowa, natomiast jest mocno robiona jak dla dziecka, czy może jak animowany film który po prostu idzie liniowo do przodu moment po momencie, chyba każda recenzja to wymieniła:

 

- non stop pokazywanie palcem i tłumaczenie nawet najprostszych rzeczy

- mało jakiegokolwiek wpływu gracza, głównie robimy jedyną rzecz jaką się w danym momencie da

- wszytko jest bardzo proste i łatwe, co może i jest dobre biorąc pod uwagę ślamazarne dość sterowanie

- ciekawsze bajery typu wychodzenie z książki i kombinowanie nad innymi stronami zajmują sporo czasu by zrobić to, co już dawno wymyśliliśmy

- oryginalny pomysł z wielkim potencjałem na show to nie to samo, co dobrze napisany scenariusz, bo tak w szczególe to on nie jest

 

 

Ogólnie to pomysł miał potencjał na danie nam takiego uczucia bycia w fajnym serialu animowanym, jak kapitalne Wandersong i Chicory Grega Lobanova, ale poszła zamiast tego w dość dosłowne tego rozumienie i kierowanie graczem mocno. Wydaje się raczej robiona z myślą o młodszym odbiorcy, gdzie np. to gadanie co chwila będzie dla nich przyjemne.

 

 

Jak ktoś dał wysoką ocenę, to rozumiem, nie chcę przesadzać i robić z tego słabiaka, ale gra choć sympatyczna też jakoś wybitnie mnie nie porwała do grania, mogło być więcej.