Opublikowano 25 marca25 mar No właśnie też nie rozumiem co tu jest DODANE - akcja z Redem miała miejsce w oryginale tylko trochę trudniej ją było przedstawić w ten sposób ze względu na ograniczone medium. Dla mnie akurat rozwinięcie wątku GI i Black Materia zdecydowanie na plus.
Opublikowano 25 marca25 mar Ty no nie wiem, ale ci cali Gi nie odgrywali takiej roli w oryginale i nie mieli takiego czasu antenowego łącznie z próbą Watchera, po której uświadamiasz sobie w serduszku, że twoja nienawiść to jednak nie na miejscu była i od razu skaczesz w drugą skrajność - miłość, naleśniki i polewa czekoladowa. Roche po chuju i też nie wiem co musiałoby się stać, żeby jakoś sensownie zamknąć ten wątek, bo na razie to zapowiada się na Super Saiyana z dupy i ckliwą śmierć w Part 3, gdzie Cloud zda sobie sprawę z tego, że byli tacy sami i to był jego prawdziwy przyjaciel albo wjedzie jakaś inna ckliwa sztampa. O Whispersach i czarnych płaszczach już nawet nie będę strzępić, bo już to robiłem przy okazji Remaku.
Opublikowano 30 marca30 mar Tak to jest jak przez biznesowe decyzje z jednej gry robi się trzy. Produkt już na wejściu jest przez to spalony, niezależnie od tego jak pięknie będzie wyglądał. Teraz jestem na etapie, gdy ekipa postanawia udać się do Cosmo Canyon bo… jest blisko. No tak, brzmi rozsądnie. Najpierw szli za zakapturzonymi postaciami, potem szli „bo materia”, potem „bo uciekamy przed Shinra”, a teraz „bo obok jest Cosmo Canyon” xd. Ja już nie wiem gdzie oni idą i po co. Idą, bo idą, a ja razem z nimi.
Opublikowano 30 marca30 mar 13 rozdział i znowu jest wysoko u mnie. Wszelkie sceny Spoiler teatralne, opery, przedstawienia i tak dalej zawsze były w serii wysoko i nie inaczej jest tutaj Piękne to było. No i właśnie przez to będę miał bardzo ciężko z oceną końcową tej gry. Poprzedni post utrzymany w tonie "ja już nie chcę" teraz jest mniej aktualny, bo znów dzieją się rzeczy, które wpadają na luzie do mojego osobistego "top 10 momentów w Final Fantasy", i te wyżyny zostaną ze mną na długo. Nawet nie jestem pewny, czy wręcz nie zajmą sobie wygodnego siedzonka na kanapie obok wspomnień z oryginału i tak dobrego fajnalowego kontentu nie było chyba od czasów... bo ja wiem, dziesiątki? Reżyseria i scenariusz potrafi absolutnie zmieść mnie z fotela, a do tego dodajmy genialny OST który cały czas jest na poziomie wybitnym i ciężko mi nie zakochać się w tym, co ta gra serwuje. Ale z drugiej strony właśnie momenty słabsze, chaotyczne, nielogiczne i krindżowe zdarzają się tutaj o wiele częściej niż bym sobie tego życzył, psując ten piękny obrazek. A za niektóre fragmenty gameplayowe (Shinra Mansion, Cait Sith, powolne przesuwanie pudełek, nawigacja w niektórych rejonach mapy i te nieszczęsne znaczniki z asasyna pierwszego) to powinni kogoś tam w SE wysłać na szkolenie z game devu. I tak to z tym Rebirthem na ten moment wygląda - czasem kocham, czasem nienawidzę. Oj, ubranie tego w ocenę końcową to będzie karkołomne zadanie xd
Opublikowano 31 marca31 mar Przedstawiciel psxextreme dumnie was reprezentował. Łezka się w oku zakręciła. Szkoda że tak późno się zorientowałem bo miejsce za bardzo z prawej ale nie było nic lepszego. Rekord nerdów jakich widziałem w jednym miejscu. Przebierańce za tify, aerith, nawet ktoś był redem xd Ale większość typów jakie sobie z nimi robili zdjęcia mieli większe cyce niż tify itd. 😅
Opublikowano 4 kwietnia4 kwi Ależ chłop ugotował fenomenalny materiał o FFVIIR Analizuje całość z uwzględnieniem książek i wywiadów, a nawet analizując strukturę konstrukcji narracyjnej na podstawie odniesień do popkultury. Z końcową konkluzją się nie zgadzam, ponieważ gość trochę unika pewnych aspektów opowieści oraz pomija niektóre fakty pochodzące z innych źródeł poza wyżej wymienionymi (chociażby spin offów z uniwersum FFVII), ale jakieś 80% tego materiał to absolutny giga peak content. No i genialna realizacja. Obowiązkowo do obejrzenia dla fanów FFVII.
Opublikowano 5 kwietnia5 kwi 10 rozdział na razie najsłabszy chyba, okropnie się wynudziłem. Kompletnie nie czuję rozbudowywania oryginału o ten wątek z Gi.
Opublikowano 3 lipca3 lip Panowie, zaisnastalowałem właśnie Rebirtha. Mam PS5 Pro, jest jakiś tryb dedykowany prosiakowi, czy po prostu mam wybrać Performance i gra będzie upscalowana sprzętowo?
Opublikowano 3 lipca3 lip 5 godzin temu, AdiCarrion napisał(a):Panowie, zaisnastalowałem właśnie Rebirtha. Mam PS5 Pro, jest jakiś tryb dedykowany prosiakowi, czy po prostu mam wybrać Performance i gra będzie upscalowana sprzętowo?na PRO bierz Versatility Mode, on jest połączeniem obu pozostałych.
Opublikowano 3 lipca3 lip 13 minut temu, smoo napisał(a):na PRO bierz Versatility Mode, on jest połączeniem obu pozostałych.dzięki :)
Opublikowano 25 września25 wrz Na TGS, podczas prezentacji Remake'u w wersjach na Switcha 2 oraz peceta-Xboxa Rog Ally, Naoki Hamaguchu powiedział "Famitsu" nieco o multiplatformowej przyszłości serii."pracuję nad projektem FF7 Remake już od ponad 10 lat, i teraz wreszcie widzę światełko na końcu tunelu, więc jestem w trakcie kroczenia ku niemu""Multiplatformowość to wizja prezesa Kiryu [prezes SE od marca 2023]. Kiryu tego chce. Osobiście widzę tę strategię jako coś dobrego, bo w dzisiejszych czasach, jeśli dostarczasz gry tylko na wybrane platformy, możesz nie dotrzeć do większości ludzi""Utrudnia to tworzenie gier, jasne, ale jest to warte tego, by dotrzeć ze swoim dziełem do wielu ludzi. A tworzenie gier jest trudne nawet przy jednej platformie hehe""Steam Deck jest popularny na Zachodzie. Całkiem znacząca część użytkowników zachodnich kupiła wersję PC i gra za pomocą Decka, być może równolegle z pełnej wielkości pecetem, ale taki segment się rozwija w USA i innych krajach. Kiedyś, handheldy były mniej popularne na Zachodzie, ale dziś sporo osób siedzi na kanapie i gra na urządzeniu "przenośnym" na Steam Decku, nie wychodząc z domu. Mam nadzieję, że po premierze na Switcha 2 i ROG Xbox Ally, zobaczę jak ktoś gra w FF7 Remake w pociągu""Słyszę obawy o obniżenie jakości, ale nie przejmuję się tym. Generalnie, developerka skupiona jest na platformach o wysokiej specyfikacji, więc jakość, w którą celujemy, pozostaje ta sama. I myślimy, jak osiągnąć tę jakość na "handheldzie", bez porównywania. Nie musicie w ogóle się martwić o jakość gry... Nie martwcie się""Obecnie optymalizowana wersja Rebirth na Switcha 2 działa w jakości, w jakiej powinna. Myślę, że lekcje z tego portu będą wielce przydatne w przyszłości"Kiedy? "Mam nadzieję, że przed premierą trzeciej części, użytkownicy Switcha 2 i Xboxa Series będą mieli trochę czasu, by zapoznać się z Rebirth, i to ładnie wyznaczy drogę do trzeciej części tak, by wszyscy byli zadowoleni""Nie każdy może być tu na TGS, więc planujemy wydać demo na Switcha 2 i Xboxa gdzieś pod koniec tego roku. Włożyliśmy dużo pracy w optymalizację, więc mam nadzieję, że stanie się to wzorem, jak gry HD mogą działać na Switchu 2"Trzecia część? "Nomura mówił prawdę, prace idą bardzo dobrze i jesteśmy na prawie tym etapie, co według zarysowanego początkowo planu, więc tutaj nie ma obaw. Pracuję nad tym Remake'iem od ponad 10 lat i chcę, by trzecia część była tego kulminacją i przekonała ludzi i zakończyła to w sposób, który ludzie pokochają. Myślę, że się nam to uda"『FF7 リメイク インターグレード』が手の中で快適にプレイできる時代が到来! 年末に向けて体験版も準備。順調に開発が進む最終作は「期待に応えられる手応えあり」(浜口D)【TGS2025】 | ゲーム・エンタメ最新情報のファミ通.com
Opublikowano 25 września25 wrz Mam nadzieję, że wersja na switcha 2 bedzie wygladac wizualnie gdzies pomiedzy trybem wydajnosci a jakosci na ps5. Najgorszy scenariusz to tryb wydajnosci tyle ze w 30fps, bo bylo to rozmazane przeokrutnie na plejce i wolalem juz grac w 30fps, ale ludzkiej rozdzielczosci niz sie meczyc z ta sraką w 60.
Opublikowano 25 września25 wrz Ten "tryb wydajności" był ewidetnie robiony żeby się nazywało; granie w niego nie było graniem w prawdziwego Rebirtha. Gra oferuje niespotykane widoczki i spektakularność, ale nawet na PS5 nie było łatwo to osiągnąć, dlatego... jestem mocno sceptyczny co do zadowolenia z wersji Switchowej.Ale hej, powrót głównej serii Final Fantasy na Nintendo, po ponad 30 latach! Aż dziwne, że to tyle zajęło, bo na Plejstejszyn w Japonii mało kto gra już od, hm, dwudziestu lat?Ciekawostka: zastanawiałem się, kiedy ostatnio jakaś gra na Plejstejszyn była w top 5 najlepiej sprzedających się gier roku w Japonii. Otóż kompletna lista takowych przez ostatnie DWADZIEŚCIA LAT to: Final Fantasy 12, Final Fantasy 13, Final Fantasy 13-2, Final Fantasy 15, Final Fantasy 7 Remake... i Monster Hunter World (i w tym roku Wilds na pewno też będzie). Co tu dodać. FF to był jedyny stacjonarny megahit w Japonii, ale już trochę przestał. Teraz "Szesnastka" wspięła się już tylko na 12. miejsce w roku 2023, za jedenastoma grami na Switcha. Rebirth skończył na 10. miejscu w zeszłym roku, oczywiście z samymi grami na Switcha przed nim.Co to mówić - najwspanialsza seria Japonii odszczepiła się dawno do tego, w jaki sposób sami Japończycy najbardziej lubią grać, a nie podbiła serca Zachodu aż tak, by to w pełni wyrównać. Rebirth to bez wątpienia najlepsza gra wszech czasów, ale komercyjnie nie doskoczył aż na ten poziom, na który zasługuje.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.