OK, to jakbym chciał się bawić w platynowanie to o co chodzi z tymi różnymi bossami - przypisani są oni do konretnych poziomów trudności, czy jak?
Upgrade'y przechodzą z każdym NG+? Zaoszczędzona waluta przechodzi dalej? Bo na koniec miałem około 6000 i nie było co z tym robić.
W pierwszym przejściu miałem tylko 3 sloty na omamori - w następnych rozumiem będzie można mieć max, czyli 5?
I te komplety dokumentów - to trzeba zebrać w obrębie jednego przejścia, bo w następnych są inne zestawy?

Walka nie jest trudna dlatego, że jest wymagająca. Ona jest po prostu fundamentalnie spierdolona.

Bohaterka jest powolna i ociezala (atletka btw), ale nie w pozytywny sposob jak w dobrych soulslike'ach. Masa zbednych animacji, dostanie cios to zamiast spierdalac stoi i jeczy (oczywiscie nie da sie tego cancelowac), ewentualnie robisz uskok, ale 50% staminy idzie w pizdu. Odpalanie itemow trwa wieki (jak juz dali te animacje, to mogli chociaz wyrenderowac to co trzyma w rece, a nie lykanie powietrza). Wybieranie itemow to koszmar, wiecej czasu siedze w menusach przekladajac je do skrotow niz w samej walce. Bronie nie roznia sie praktycznie niczym, bejsbol, rura czy łom - wszystko ma taki sam feeling, jedynie ciezkie sa ok.

Naginata to najwieksze trololo w grze - dziewucha tak tym atakuje, ze zasieg jest praktycznie zerowy, jeszcze robi krok w przod przy tym. Juz lepiej z tym kozikiem biegac jak jest 1v1.

Staggery sa losowe, raz mobowi przerwiesz atak nawet lekkim ciosem, a czasem nie. Nie przerwalo? peszek, dostajesz bombe za 50% hp potem samonaprowadzajace sie kombo z 3-5 hitow, a po jednym uskoku i tak staminy juz brak zeby zrobic cokolwiek (o ile trafiles w okienko na dodge, ktore jest chyba podobnie male jak w Sekiro, a przeciwnicy sa kompletnie nieczytelni). Dodajmy do tego naprowadzajace sie graby z 5 metrow za 80% hp, wciaz rushujacych do przodu wrogow, ciasne korytarze w ktorych bron sie odbija od sciany, swirujaca kamere (kolejne trololo: dajmy funkcje lock'a pod kwadratem, zeby jeszcze bardziej ludzi wkurwic).

Jak jest pojedynczy mobek i sporo miejsca na manewry to jeszcze jakos da sie to wybronic, ale w polowie gry (tak po szkole mniej wiecej) jak zaczynaja sie gangbangi w korytarzach, to frustracja bierze gore - bierzesz caly bullshit opisany wyzej i mnozysz przez ilosc mobow. W Ninja Gaidenie czy Lies of P jak dostaje wpierdol to z ochota wczytuje i ide jeszcze raz bo wiem co zrobilem zle, a tutaj mam ochote to wylaczyc w pizdu.

Dlugo by wymieniac, etapy "normalne" to czysta zajebistosc, ale kazde wejscie do tego zayebanego Foxowego swiata to jakies nieporozumienie.

Mowa oczywiscie o poziomie najwyzszym z dostepnych na poczatku, a nie journalist mode czy jak to tam sie nazywalo (story?) Fun fact, w wersji 1.0 poziom "hard" nazywal sie "balanced", ale zmienili to w day 1 patchu. Powaga, ktos kiedys usiadl do tej gry, odpalil ten "balanced" i pomyslal, "tak, to jest dobre, to jest swietne i zbalansowane doswiadczenie". Kto oczekiwal takich doznan w grze z serii Silent Hill?

Reasumujac, story, eksploracja, klimat, oprawa na 9/10, ale walka zarznela to okrutnie. Zagadki tez meh, pomijajac ze byly chyba ze 3 na krzyz w calej grze (takie do pokombinowania), to niektore robi sie na czuja, np to z pudelkiem w szkole, gdzie trzeba zgadywac co te bohomazy przedstawiaja (nawet lupka systemowa niewiele pomogla lol).

Dawno nie bylem tak skonfliktowany wewnetrznie.

5 minut temu, Wredny napisał(a):

OK, to jakbym chciał się bawić w platynowanie to o co chodzi z tymi różnymi bossami - przypisani są oni do konretnych poziomów trudności, czy jak?
Upgrade'y przechodzą z każdym NG+? Zaoszczędzona waluta przechodzi dalej? Bo na koniec miałem około 6000 i nie było co z tym robić.
W pierwszym przejściu miałem tylko 3 sloty na omamori - w następnych rozumiem będzie można mieć max, czyli 5?
I te komplety dokumentów - to trzeba zebrać w obrębie jednego przejścia, bo w następnych są inne zestawy?

1. Zależni od robionego zakończenia.

2. Przechodzą upgrady, hajs też

3. Ta potem można maxa Omamori.

4. Z tymi dokumentami to chyba tak, bo się pojawiają inne w tych samych miejscach, ale nie wiem na 100%.

@smoo - idealnie opisane
Ale lock-ona można też tradycyjnie R3 założyć, ja nigdy nie użyłem kwadrata

6 godzin temu, Wredny napisał(a):

I już w sumie nawet nie chodzi o drewno itp, ale o tę jebaną staminę, która znika w sekundę i odnawia się godzinę - gdyby wywalić to gówno to nawet z taką walką mógłbym dać 8,5.

Weź sobie ogarnij omamori Dzik i dorzuć parę punktów do staminy.

Staminę upgrade'owałem ze 4 razy, a i tak 2 uniki i masz pusty pasek.
Przestańcie tego bronić, bo to jest po prostu źle zrobione i tyle.

Bez przesady, raz sobie policzyłem i zdążyłem zrobić 5 uników, zanim wyczerpała się stamina. Ten perk, o którym wspominałem, jest naprawdę świetny – wytrzymałość regeneruje się dzięki niemu o wiele szybciej.

Game8｜The Top Gaming and App Walkthroughs Straight from Japan!

How to Get Omamori Boar | Silent Hill f｜Game8

Boar is an Omamori you can use to equip in Silent Hill f. Check out how to get Omamori Boar and its effect here!

https://i.postimg.cc/d0SF5mXN/Zrzut-ekranu-68.png

Edytowane 20 godzin temu20 godz. przez Kuba0101

Dobra, jebać - obejrzałem jakiś filmik na YT, tłumaczący co trzeba zrobić do platyny i za skomplikowane to wszystko jakieś.
Wiele runów, różne zakończenia, tu uważać na to, tam na tamto - nie chce mi się doktoryzować z głupiej gierki video.

Nie jest wcale trudne. Wszystkie runy wyglądają podobnie - po prostu nie bierz tego, nie rób tego. W praktyce wszystko sprowadza się do 2-3 punktów i w dodatku masz to jasno napisane w menu gry. Tylko jedno ostatnie zakończenie różni się, ale to memiczne zakończenie (niepowiązane), które można ogarnąć w jakąś godzinkę. A i sugeruję zrobić ostatni ending na początku, bo wtedy dostaje się dodatkową broń.

Edytowane 20 godzin temu20 godz. przez Kuba0101

Godzinę temu, Wredny napisał(a):

Wiele runów, różne zakończenia, tu uważać na to, tam na tamto - nie chce mi się doktoryzować z głupiej gierki video.

Kurczę kolego, ale poprzednie części też miały po 5 endingów których uzyskanie wymagało "tu uważaj na to, tam na tamto" Fakt, nie były potrzebne te przejścia do zrozumienia fabuły jak tutaj, ale nie popadajmy w skrajności że to taka bida z nyndzą i trzeba się uczyć gry jak na egzamin z medycyny.

Dla mnie gorsza była platyna w SH2, konkretnie przez niejasne wymogi dotyczące uzyskania zakończenia "Maria". Chyba z 3 razy podchodziłem do gry, żeby pojawił mi się ten ending, gdzie w SH f wszystko jest jasne i klarowne.

Run na 10* w dwojce (hd) to byla przeciez cala rozpiska co, gdzie, kiedy, czym, jak. #ciareczki

Kurva, tam to nawet trzeba było zabić konkretną ilość przeciwników gazrurką i później jeszcze drugie tyle bronią palną, a spróbowałeś się pomylić w obliczeniach klepiąc jednego stwora mniej i trofik przepadał. A to wszystko przy 2 czy 3 save'ch na całą grę i jakimś limicie czasowym To jedna z tych platyn do których chcę kiedyś podejść, szkoda tylko że wiąże się z graniem w najgorszą wersję SH2.

52 minuty temu, Bzduras napisał(a):

Kurczę kolego, ale poprzednie części też miały po 5 endingów których uzyskanie wymagało "tu uważaj na to, tam na tamto"

Pewnie dlatego nigdy nie wbiłem platyny w żadnym Silent Hillu czy innym Residencie

49 minut temu, Josh napisał(a):

Kurva, tam to nawet trzeba było zabić konkretną ilość przeciwników gazrurką i później jeszcze drugie tyle bronią palną, a spróbowałeś się pomylić w obliczeniach klepiąc jednego stwora mniej i trofik przepadał. A to wszystko przy 2 czy 3 save'ch na całą grę i jakimś limicie czasowym To jedna z tych platyn do których chcę kiedyś podejść, szkoda tylko że wiąże się z graniem w najgorszą wersję SH2.

I wioslowanie ponizej 1:20

Godzinę temu, Mejm napisał(a):

I wioslowanie ponizej 1:20

ale ta sekwencja to był syf na hardzie

Powiedzcie Panowie czy całkiem spierdzieliłem sprawę. Gram drugi raz i…

Dla tych co uzyskali inne zakończenia

Przeczytałem w necie, że aby dostać inne zakończenia nie można jeść czerwonych tabletek. A ja właśnie dotarłem do szkoły, więc jakieś 2 godziny za mną, a zdążyłem się już poratować kilkoma tabletkami. Czy to znaczy, że nie mogę już liczyć na żadne inne zakończenie?

No niestety dupa. Gra się nie szczypie z

spoiler

narkomanami

4 minuty temu, Wojtq napisał(a):

Powiedzcie Panowie czy całkiem spierdzieliłem sprawę. Gram drugi raz i…

Dla tych co uzyskali inne zakończenia

Przeczytałem w necie, że aby dostać inne zakończenia nie można jeść czerwonych tabletek. A ja właśnie dotarłem do szkoły, więc jakieś 2 godziny za mną, a zdążyłem się już poratować kilkoma tabletkami. Czy to znaczy, że nie mogę już liczyć na żadne inne zakończenie?

Rob częste zapisy a poza tym sa tez auto zapisy (chyba 3), także jest spore pole do manewru. Jak ty to zrobiłeś?

Typowe japońskie gierki i te ich dziwne wymogi do odblokowania innych zakończeń. W czwartym etapie musisz trzy razy obiec stół, na leśnej ścieżce masz do podniesienia dziesięć notatek, ale nie podnoś tej szóstej, patrz na stojący przed szkołą posąg lisa przez 30 sekund, po pokonaniu przedostatniego bossa dwa razy uderz w najbliższą rynnę i napij się herbaty z kudzu. Dodatkowo przed pojawieniem się końcowych napisów szybko wstań od komputera i zrób fikołek na podłodze, bo inaczej nie będzie właściwego zakończenia.

Edytowane 13 godzin temu13 godz. przez Czokosz

Dosłownie: nie używaj jednego rodzaju lekarstw i wykonaj kilka prostych kroków i masz nowe zakończenie.

Also, to nie Japończycy robili tę grę

Wiem to, ale chciałem trochę sprowokować jak Pico.

Wtedy też się za miło zaczęło robić i jeszcze chwila a wszyscy byśmy zgodnie uznali, że jednak ten silent to arcydzieło. Pico napisał parę miłych słówek na temat gry, uśpił czujność, potem niespodziewanie przeszedł do ofensywy i wprowadził wszystkich w forumkowy Otherworld. Atmosfera zgęstniała, zrobiło się niemiło, a patrząc na samą treść jego postów nawet trochę zagadkowo.

Akurat idę do żabki dokupić sobie jakieś pierdoły i w ramach pokuty założę na łeb:

Może w ten sposób uzyskam rozgrzeszenie za szkalowanie japońskiej/tajwańskiej gierki.

Edytowane 1 godzinę temu1 godz. przez Czokosz

Jak najbardziej jestem za gnojeniem tej gry, ale to za rzeczy które faktycznie w niej szwankują. Warunki jakie trzeba spełnić, że żeby uzyskać inne zakończenia nie są czymś takim. Możemy wrócić do ciśnięcia jej za kiepską walkę, "otherworld", Rinko albo za PARTNERA

Ja moge pocisnac za brak dodatkowych kostiumow. Gram juz 4 raz a wciąż mam tylko 2. Przyszedłem na tym trudniejszym poziomie a mimo to nic nie zostałem. Tutaj czuje sie oszukany i smutny. Za taka wymagającą przeprawepowinni cos rzucic a nie tylko kolorowy dzban