Opublikowano 7 godzin temu7 godz. Już kończąc ten festiwal żenady i analfabetyzmu z Waszej strony, to pozwolę sobie tylko przypomnieć kilka swoich ostatnich postówJak widać od samego początku pisałem jaki mam stosunek do tego remaku, z czego wynika moje rozczarowanie i na jakich zasadach mam zamiar go ograć. Nic nie pisałem, że w ogóle planuję go zlać. To, że jimmy był zbyt głupi, żeby to pojąć swoim rozumem i próbuje teraz manipulować jakbym to ja wyszedł na hipokrytę to mnie nie dziwi, ale że reszta forumka poszła tym samym tropem, to jednak trochę szok
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. A nawet jakbyś zmienił zdanie to co? No trafiło się, zmieniłem zdanie. I? Chuj to kogo obchodzi. Twoje pieniądze, Twój czas, Twoja sprawa
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. Jasne, że tak, ale bawi że mimo braku zmiany zdania i trzymania się od początku swoich postanowień udało się rozkręcić aferę co najmniej jakbym zaczął kupować gry Sweet Baby Gdzie wystarczyło dosłownie zerknąć na poprzednią stronę i przeczytać, że gra nie jest dla mnie skreślona, a bekę mam tylko z graczyków wydających na to pełną cenę, bo Konami za to co tu wysrało zwyczajnie na takie pieniądze nie zasłużyło. Można też robić kurwę z logiki jak niektórzy próbując wcisnąć kit, że kupowanie używek z drugiej albo i dziesiątej ręki zachęci korpo to wypuszczania kolejnych leniwych bubli, ale każdy kto ma sprawne przynajmniej dwie komórki mózgowe wie, że to nieprawda, bo gdyby każdy tak robił to gra sprzedałaby się tak mizernie, że na Delcie by się skończyło. Więc grzecznie podziękujmy jimmy'ego i reszcie preorderowców i można kończyć ten temat.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 4 minuty temu, Josh napisał(a):Jasne, że tak, ale bawi że mimo braku zmiany zdania i trzymania się od początku swoich postanowień udało się rozkręcić aferę co najmniej jakbym zaczął kupować gry Sweet Baby A grałeś w Alana Wake'a 2? To właśnie gra zrobiona we współpracy ze Sweet Baby Inc. Przejebane :/
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. 24 minutes ago, Josh said:Jasne, że tak, ale bawi że mimo braku zmiany zdania i trzymania się od początku swoich postanowień udało się rozkręcić aferę co najmniej jakbym zaczął kupować gry Sweet Baby Forumek się dopierdala bez czytania i wyrywając zdania z kontekstu? O to nowe, nie znałem.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Po prostu bawi "ta gra to sranie na graczy, ja dam się osrać dopiero w odpowiedniej cenie", nic więcej.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. 2 minutes ago, Bzduras said:Po prostu bawi "ta gra to sranie na graczy, ja dam się osrać dopiero w odpowiedniej cenie", nic więcej.No ale co w tym dziwnego? Big Mac za 300 zeta to kurwa skandal w biały dzień i sranie na konsumenta. Big Mac za 3 zeta to smaczna kanapka bardzo rozsądnie wyceniona
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. No kurwa nie wiem, jak uważam, że ktoś chce mnie wyruchać, osrać, wyrzygać się i co tam jeszcze było pisane w temacie to po prostu odbijam w bok. ALE TO DLA MNIE, opinia nie fakty
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. No sprzedając za 70$ widocznie chce to zrobić. Gdyby sprzedawał za 30 to byłby to bardzo rozsądnie wyceniony remake. Jak zawsze, wszystko jest kwestią ceny. Ja na Switcha 2 za 450$ mam wyjebane po całości. Ale za 250 to brałbym choćby dziś
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Godzinę temu, Bzduras napisał(a):Po prostu bawi "ta gra to sranie na graczy, ja dam się osrać dopiero w odpowiedniej cenie", nic więcej.Ja już nie wiem jak to dokładniej sprecyzować tak, żeby każdy zrozumiał, ale spróbuję po raz ostatni: gdyby miał za to zapłacić full price, czyli tyle samo co za remake'a Resident Evil 4 albo Silent Hill 2 (gdzie deweloperzy włożyli nieporównywalnie więcej wysiłku) to poczułbym się nie tylko osrany, ale wręcz jakby mi Konami kazało przez tydzieć pływać w ich szambie. Tak, cena ma tutaj znaczenie, a nawet decydujący wpływ na to czy czuję się osrany przez wydawcę czy nie i stąd biorą się moje gorzkie żale. Gdyby od razu sprzedawali Deltę za stówkę, max 150 to by w ogóle nie było tematu, ale że zdecydowali się orżnąć graczy wypuszczając najbardziej leniwy remake w historii remaków, to mam o nich takie zdanie, a nie inne. Gra sama w sobie jest bardzo dobra (ciężko żeby nie była, skoro to podrasowana wersja najlepszej skradanki ever), to była tylko kwestia czasu zanim położę na niej łapy, pisałem o tym wiele razy, ale nie za 300zł, bo to jest splunięcie w twarz nie tylko graczom (zwłaszcza fanom MGSa) ale też innym deweloperom, którzy do remaków się przykładają.
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. 5 minut temu, Josh napisał(a):najbardziej leniwy remake w historii remakówMocno wyolbrzymione stwierdzenie. Naprawdę. Remake/Remaster idealny nie jest, ale wbrew powszechnej opinii powtarzanej przez osoby, które nawet nie grały, przygotowanie takiego "tworu" na pewno nie było leniwe w tym przypadku. Nie do takiego stopnia, jak tutaj jest nagminnie wałkowane przez niezadowolone jednostki.A poza tym, to jeśli coś uważam za zbyt drogie, to zwyczajnie tego nie kupuję. Albo wcale, albo czekam cierpliwie na obniżkę. Nie wchodzę na forum o telefonach, żeby zacząć jeździć po Apple za zawyżone ceny względem konkurencji, jak i na konsumentów, którzy łykają ich produkty. Mogę czasem wyrazić niezadowolenie z takiego stanu rzeczy, ale no nie przesadzajmy. To nie przytyk tylko do Ciebie, ale naprawdę, mnie się odechciało do tego tematu w pewnym momencie wchodzić, bo się prawie CW zrobiło z tym zrzędzeniem.Bronić Konami nie chcę. Jeszcze przed nimi długa droga, zanim odzyskają moje zaufanie. Ale mimo tego nie uważam, żeby ta cała gównoburza wokół Delty była zasadna, że nawet minusy w zakupach growych leciały. Moja kasa, mój czas wolny, moja decyzja i tak naprawdę nic nikomu do tego, czy wydam dodatkowe 100zł na gierkę, czy na monsterki. Gdybym nie dorwał pudełkowej wersji Deluxe za ~330zł, to też bym pewnie nie kupił gierki na premierę, ale zainteresowania wcale by to nie umniejszyło. Bawię się obecnie dobrze i tak naprawdę tylko - czy też głównie - do optymalizacji na konsoli bym się przyczepił. Cała reszta to niemal dokładnie to, czego zarówno się spodziewałem, jak i oczekiwałem. Bo mimo wszystko ciężko mi sobie wyobrazić remake MGSów z prawdziwego zdarzenia bez udziału Kojimy, z nową reżyserią, aktorami i rozgrywką. Poniekąd już to przerabialiśmy z TTS i wyszło, co wyszło. Potencjalny remake pierwszego MGS też mnie zastanawia, bo szczerze nie wiem, czego się spodziewać i czy będzie to wciąż ten sam "klimat", co oryginał. Zobaczymy.
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Ale tutaj chyba teraz Ty nie rozumiesz. Wszyscy rozumieją o co chodzi, tylko chodzi o twój hejt na graczy co kupili to w pelnej cenie i Jimmy/Bzduras celnie zauważyli, że jechałeś graczy co dają się osrać za pełniaka, a Ty dałeś się osrać ale już twardą kupą, taką po miesiącu leżenia pod drzewem.Tłumaczenie zrozumiałe, ale beka już jest w toku.
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Odbijając, dodam tylko, że ten remake jest absolutnie fenomenalny i wart każdej złotówki. Mówię to jako osoba, która nie „siedzi” jakoś mocno w temacie serii; kiedyś ogrywałem oryginał, Peace Walkera i liznąłem MGS V. Nie mam jakiegoś wielkiego sentymentu, ale brakowało mi skradanki z prawdziwego zdarzenia, więc se kupiłem mając dobre przeczucia.I siedzę w krzakach, taplam się w błocie, wcinam węże i tak w kółko. Kuźwa poziom immersji i wczutki jest nie do podrobienia. Nawet te lewitujące itemki, małe lokacje i tego typu pierdoły absolutnie nie psują dobrego wrażenia. Kupiłem Deluxa za te ponad cztery stówy, ale replayability już widzę, że będzie duże, więc wolę taką inwestycję, do której chce mi się wracać, niż taką, która wegetuje na półce po jednym przejściu. A gier, do których wracam regularnie jest raczej mało.
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Wiadomo, MGS3 klasiura. Też nie żałuje ani złotówki. Pokłady funu i nostalgii jak zalewają podczas grania to koniec.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. 2 godziny temu, Josh napisał(a):najbardziej leniwy remake w historii remakówRimejki Arkham Asylum i Arkham City na PS4/XO były gorsze, zwłaszcza AC. Niby coś tam wizualnie poprawili (np w Arkham Asylum dodali deszcz), tylko co z tego jak gry miały problemy z płynnością. Jacyś nieudacznicy nieudolnie przenieśli obie z Unreala 3 na 4.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Najbardziej leniwy to jest chyba oblivion, która został "zrimejkowany" tą samą metodą. Ale ludzie się rzucili na to patrząc na steamie.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Jak by zrobic przeglad to okaze sie ze duzo tzw remakow bylo slabszych tylko z jakiegos powodu forum zesralo sie wlasnie na ten.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Bo akurat do MGS3 bardzo dużo ludzi odczuwa niesamowitą nostalgię. Na MGS1 byli za młodzi, albo gra była już zbyt archaiczna, MGS2 miał Raidena, więc to MGS3 był właśnie tym pierwszym, magicznym i absolute cinema przeżyciem growym. Nic dziwnego, że poczuli się osobiście dotknięci tym co i za ile dało Konami
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. 25 minut temu, Szermac napisał(a):To raczej były remastery, a nie rimejki xDRacja, zestawienie tego gówna ze słowem remake to obraza m.in. dla Capcomu.Ja nie mam nic przeciwko remasterom. Jak ktoś ma możliwość zagrania w ulubioną grę w lepszej jakości, to czemu nie? Nikt nikogo nie zmusza do kupna. Można zostać przy oryginale. Gorzej jak ktoś odjebie fuszerkę jak w przypadku tych Batmanów. Pewnie nikt tego nie testował. Tam były nawet takie bugi jak znikający Azrael na dachu. Co uniemożliwiało dokończenie zadania pobocznego. Dopiero po wczytaniu gry pojawił się gdzie trzeba.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. 32 minuty temu, pawelgr5 napisał(a):Jak by zrobic przeglad to okaze sie ze duzo tzw remakow bylo slabszych tylko z jakiegos powodu forum zesralo sie wlasnie na ten.Tamte też kosztowały 300zł?
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. 29 minut temu, Josh napisał(a):Tamte też kosztowały 300zł?A nie wiem, nie zamierzam robic tego przegladu ;) Ale jak juz w temacie MGS jestesmy to Twin Snakes chyba na GC tez byl za pelna cene (dzis byloby to 300zl) i jakos nikomu piana z pyska nie leciala bo nie tyle nie ulepszyli wiele (albo nic?) a wrecz spierdolili niesamowicie scenki itd.Masz prawo narzekac ze nie spelnili Twoich oczekiwan ale wtedy wlasnie po prostu nie kupujesz gry. Jak spierdolili bardzo to nie kupujesz wcale (i nie grasz nawet za darmo). Jezeli w Twojej opinii spierdolili ale znosnie to po prostu czekasz na promke - opinie masz prawo tutaj wpisac, ale Ty sprawiales wrazenie osoby ktora wrecz ma ochote naublizac komus kto smial to wziac day 1. Tak sie nie robi Josh. Wylales tyle hejtu ze teraz nawet to ze wziales uzywke jest slusznym powodem do beki. Wsparles te praktyke. Nie mocno ale wsparles. Ja tam chcialbym takie remaki wszystkich czesci - zadnego nie wezme za 300zl ale za 120-150 juz kto wie :) Milego weekendu koledzy. Dla mnie EOT.
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. MGS3 pierwszy raz przeszedłem w okolicach premiery, czyli 21 lat temu. Po ukończeniu MGS Delta stwierdzam, że taki interwał mi wystarczy. W ogóle nie kręci mnie to rozwlekanie...wszystkiego u Kojimy. Może karton, różne sposoby na pokonanie bossów i twist twistu fabularnego kiedyś robiły wrażenie ale obecnie to jest wręcz definicja przerostu formy nad treścią. Czekam na podobny remake pierwszego MGSa. W jedynke ostatni raz grałem jakieś 25 lat temu, więc czas sobie ją przypomnieć.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.