Ciekawe:

Na padzie jest mniejszy odrzut niż na myszce[emoji854]

Gra jest bardzo wciągająca i mnie osobiście się bardzo podoba. Ale faktem jest, że (z wyjątkiem Wzgórza 13) to mapy są małe i ciasne. Nowy Jork jest mega wąski, bez maszyn, no osobiście uważam, że nie tędy droga jeśli chodzi o BF. Dla mnie złotym środkiem był BC2, ograniczony wybór broni i dodatków, ściśle określone role klas postaci - wszyscy wiedzieli o co chodzi. Na "dodatek" zrobili DLC, które było fenomenalne (nowe mapy, bronie, maszyny. inna epoka - nie do pomyślenia dzisiaj).

Nie zmienia to faktu, że fajnie się biega i strzela. Mapy są dobrze zaprojektowane, granie każdą klasą jest przyjemne (oprócz inżyniera, gdzie w mapie NY nie ma on żadnego istotnego zadania).

Pograłem chwilę i poleciało z konsoli. Przedwczoraj grałem na domyślnych ustawieniach (oprócz prędkości obracania kamery) i szło mi całkiem nieźle tylko że przez aim assist nie miałem żadnej satysfakcji z grania, bardziej strzelałem na czuja i nawet przy dalszych odległościach leciały kille mimo że przeciwnik był ledwo widoczny albo skakał żeby uniknąć pocisków. No i to działa w dwie strony, wczoraj obniżyłem te wszystkie asysty do połowy i nie miałem żadnych szans. Wiem że to po to aby trafić do jak największej liczby graczy ale moim zdaniem przesadzili z polem ekranu na jakim to działa.

Wczoraj chwilę pograłem i mam wrażenie, że było lepiej niż tydzień temu. Mapy ogólnie te same ale jakoś mniejszy chaos i taki niedzielny gracz jak ja mógł nawet sobie postrzelać. Zastanawiam się tylko czy nie dodali botów, bo czasami przeciwnicy sami pchali się pod lufę karabinu. Chyba, że tydzień temu grali sami hardcorowi gracze, a teraz doszedł świeży narybek. Tydzień temu nie miałem szansy wejść do czołgu czy innego opancerzonego pojazdu jako kierowca czy strzelec. Teraz bez problemu kilka razy grałem jako kierowca, aż do znudzenia więc przesiadłem się na strzelca. Nie grałem w Bad Company, gdzie budynki miały się rozpadać od ostrzału, a ta część miała nawiązywać do tamtej. Tutaj i owszem CZASEM budynek się zawali albo jego część, a czasem stał jak stoi. Oczekiwałem totalnej demolki, no na pewno czegoś więcej niż daje gra, ale z drugiej strony rozumiem, że mogłoby się nie dać tak grać. Tydzień temu też nie mogłem skutecznie strzelić w butle z gazem aby wybuchła, a teraz wybuchają. Nie wiem czy to przypadek. Ogólnie beta na pewno wypada lepiej niż niesławna beta 2042 i pewnie kiedyś w to trochę pogram ale raczej nie na premierę. Może na promocji kupię albo poczekam na abonament.

Największy plus tej odsłony to jak na razie mapki. Chyba osobiście najbardziej przypadła mi do gustu ta z vibe Bazaru. Ciasna ale tak zaprojektowana by zarówno piechota jak i pancerniaki mogły poszaleć.

RPG przeciw piechocie to już nie insta kill (trzeba praktycznie w dekiel trafić by zabić).

Bugi są, ragdole ale jak na betę w bf-ie to kurde bajka jest.

Recoil jest choć znikomy. Zaczyna porządnie rzucać przy większej lunecie. K/D ratio mam na razie lepsze niż w 4, a gram na zdupconym padzie gdzie gałka odpierdziela ciągle maniane.

Dobre XD

Pograłem wczoraj z kumplem kilka mapek, grało się mega fajnie. Oczywiście, jest sporo niedociągnięć ale łykamy na premierę :)

Poszli z jednej skrajności w drugą, w 2042 mapy były za duże i pustawe to tutaj mamy zbyt ciasne. Gierka szału nie robi, jest zbyt chaotyczna i zbyt przez to podobna do tego gownianego coda chociaż potencjał na fajnego shootera jest ale podjazdu do BF4 czy bf1 nie ma. Niestety takiego bfa jak tamte już nie będzie.

Udało się pograć i cóż, stary, dobry, miodny Battlefield wraca na salony. Oblężenie Kairu i walki z czołgami w ciasnym obszarze miejskim

Btw ten pył, gruz, walące się stropy... jednak preo wleci.

Też Wam nie znajduje Rush? W niestandardowym szukaniu nie idzie się wbić na rush, każdy inny tryb kilka sekund, na rush po parę minut i nie idzie się wbić[emoji52]

16 minut temu, elvis004 napisał(a):

Też Wam nie znajduje Rush? W niestandardowym szukaniu nie idzie się wbić na rush, każdy inny tryb kilka sekund, na rush po parę minut i nie idzie się wbić[emoji52]

Mam podobny problem, ale z dominacją na niestandardowym szukaniu

Nigdy nie skumam tego narzekania na "plastikowe bronie z drukarki 3D" przy jednoczesnym wychwalaniu tych z BF4 - przecież tam to dopiero były pukawki z papieru i człowiek miał wrażenie, że zupełnie nie mają wagi, ani odrzutu.
Niski TTK? Właśnie jest idealny - skoro ktoś do mnie zaczyna strzelać, a mimo to udaje mi się wywinąć i typowi skutecznie odgryźć, kładąć go do piachu to znaczy, że jest dobrze - nie ginie się w ułamku sekundy, jak w CoDach i jest miejsce na odpowiedź.

Udźwiękowienie jest genialne, jak to zawsze w BF-ach, graficznie wygląda świetnie, a mapki są bardzo fajne, wyglądają jak prawdziwe miejscówki, są bardzo dobrze zaprojektowane i mają mocny vibe BF3.
Zawsze najbardziej lubiłem Bad Company 2, BF3 już mniej, bo na PS3 miałem odczucie obcowania z jakimś bieda portem z PeCeta, ale grało się spoko, natomiast BF4 całkowicie mnie odrzucił i od tamtej pory miałem wywalone w Battlefieldy (okazjonalnie sprawdziłem jakąś betę i tyle).
Beta BF6 sprawia, że znów czuję tę magię "jeszcze jednej rundki", jak za czasów bety Bad Company 2, kiedy to wreszcie dotarło do mnie, że porzucam CoD4MW na zawsze, bo pojawił się nowy król multi.
Od lat grałem tylko w PUBG, pisząc, że nie robią mnie już takie zwykłem multiki z respawnami itp, ale BF6 ma realną szansę to zmienić (no i fajnie byłoby, gdyby ten ich planowany Battle Royale nie okazał się taką sraką jak Warzone to wtedy może w ogóle PUBG pójdzie u mnie w odstawkę).

W dniu 15.08.2025 o 13:58, mersi napisał(a):

podoba mi się Empire State i ma trochę taki Hardline vibe, no i ma niezły brooklinowy klimacik, wrzucam jedną z rundek stamtąd, może dlatego że ogólnie lubię walkę w zwarciu to mi leży, jednak wolałbym też żeby pozostałe mapki były czysto Battlefieldowe i były po prostu większe, na bete wrzucili najmniejsze jakie będą dostępne od premiery i fajnie byłoby sie pozytywnie w tym temacie zaskoczyć

co do zamkniętych czy otwartych klas to nie mam zdania chociaż widzę że chcą postawić na dowolność wyboru i np ktoś kto chciałby grać wsparciem za bardzo by nim nie grał bo np LMG nie porywają więc ludzie wybieraliby inną klase, tak samo wydaje mi sie i raczej bankowo tak jest, że po prostu chodzi o skiny do broni i monetyzacje, ludzie wolą kupić skina na ulubiony karabin czy snajpe i móc grać dowolną klasą a nie być ograniczony co by skutkowało rezygnacje z takiego skina, a jak wiadomo hajs musi sie też zgadzać

Niezły z ciebe kosdzynak kamysz, zadaj game playe na YT z tego wymiataasz .Chłop który nie stosuje żadnej interpunkcji nie może być wiarygodny.Alfabeata?

Edytowane 17 sierpnia17 sie przez Mecenas

Kilka lat przerwy w strzelankach, tutaj biorę na premierę

Jest ogień

Gra się fajnie i chętnie kupiłbym na premierę, ale EA za dużo razy odjebało manianę z BF żebym mógł im zaufać. No i mam wrażenie, że cena może już pójść w dół w grudniu.

Ja też mam bardzo pozytywne odczucia. Zdecydowanie lepiej mi się grało niż w poprzedniego BFa, ale no nie ma opcji kupić na premierę.

Moja ocena bety jest niejednoznaczna. Sporo pograłem, zrobiłem max dostępną rangę, wymaksowałem kilka broni, zrobiłem sporo wyzwań. W sumie gra się fajnie, tak trochę po CoD-owemu, znaczy się szybko i zdecydowanie, ale mam parę zastrzeżeń. Klasa Zwiadowca dla mnie jest gówniana. Chodzi o nieciekawe i mało przydatne gadżety. Jakiś śmieszny, całkowicie nieprzydatny znacznik ruchu, C4 dla snajpera?? Rili EA/Dice?? Poza tym sama gra snajperką, choć uwielbiam grać jako strzelec wyborowy w B6 nie daje pełnej frajdy. W sumie nie wiem od czego to zależy, od pingu? Mianowicie czasami heady wchodzą jeden po drugim, a czasami widzę, że celuję w środek korpusu, strzelam i...nie trafiam i to z wcale nie dużych odległości. Na początku to w ogóle miałem wrażenie, że z tej jednej jedynej dostępnej snajpy strzela się jak pestkami od wiśni, ale potem chyba coś musieli pogmerać, bo zarówno dźwięk jak i odczucia ze strzelania się poprawiły. Tylko to dojmujące "falowanie" odnośnie celności. Nie wiem od czego to zależy. Aha, nie ma żadnego aim assist odnośnie snajperki. W sumie fajnie, albowiem ja lubię wyzwania, specjalizuję się w tego rodzaju broni (w każdym CoD-ie robię brylantowe camo), Za to obydwoma karabinami wyborowymi szyje się spoko. Dalsze spostrzeżenia. Szturmowiec ogólnie OP. Wg moich spostrzeżeń ok 70 % graczy wybiera tę klasę i wcale się nie dziwię dlaczego. Po pierwsze maszynówki mają śladowy recoil i ściągają błyskawicznie z dużej, wręcz snajperskiej odległości. Nawet nie trzeba się specjalnie starać w skracaniu serii, żeby uzyskać lepszą celność. Pomiędzy dwoma pierwszymi broniami w tej klasie nie ma praktycznie żadnej różnicy. Strzelają tak samo. Poza tym Szturmiak ma potężną strzelbę, która we wprawnych rękach sieje śmierć i zniszczenie zwłaszcza wewnątrz pomieszczeń, choć nie zgodzę się z tym, że nie wymaga żadnego skilla. Wycelować trzeba i to dość precyzyjnie. Dość sporo popykałem też pierwszym SMG w klasie Wsparcie. Też zdecydowanie OP jeśli chodzi o to jak ta broń zdejmuje klientów na duże odległości.

Pojazdami nie grałem. Nie moja bajka.

Czy kupię pełniaka? Nie wiem, poczekam co zaprezentuje nowy CoD.

Mission impossible:

[emoji16]

To z BF2042.

A faktycznie, teraz dopiero zauważyłem[emoji846] Ale
To już z bety BF6

Nagonka na casuali na ciasnych mapach była potężna podczas bety. A jakie crispy głowy siadały jak stali w lini jeszcze przytuleni do siebie w kątach

Nie chcę zniechęcać do zakupu, ale większość fanbazy i nowych przybyszów z CODa kupi BF6 na premierę i to jeszcze w edycji Phantom Deluxe, pogra z kilkanaście godzin i rzuci w kąt nigdy nie wracając. Po czym to wnioskuje? Po tym, że tak samo było z COD Modern Warfare 2019 - początkowe zachwyty, super beta, nowa grafika i interakcja z gadżetami/sprzętem i feelingiem strzelania. Później zapowiedzi Battle Royale i kolejny zachwyt graczy, a w szczególności streamerów. Mija 2-3 miesiące i gra została zeszmacona przez SBMM, battle passy, idiotyczne skórki oraz przez cheaterów. Jeśli ktoś pokłada nadzieję w EA i DICE - no to gratuluję, bo starej ekipy nie ma, a nowa ma przysłowiowe „momentum” i dobry marketing od strony ich wujka, ale to wszystko jest chwilowe. Za dużo ograłem strzelanek począwszy od pierwszych CODów i BFów, aż po dzisiejsze wysrywy, które mają super marketing i interesujące testy beta, a gdy już jest premiera, to zaczyna się to obracać w wyciskarkę pieniędzy i lenistwo devów.

Wasze pieniądze, wasze decyzje.

Na mapach z pojazdami, to mnie może SBMM pocałować w dupę, bo w CoD mogłem cały mecz siedzieć w jednym czołgu/BWP i byłem praktycznie nietykalny

No ale to wciąż jest gierka do pogrania, a nie kredyt na 30 lat. Ja z jedną grą jestem w stanie wytrzymać max 60 godzin, potem już mnie nudzą. Dlatego mam problemy z długimi RPGami, CO:E33 wciąż rozgrzebane itd. Niektórzy bardzo dramatyzują, na premierę pewnie nie wezmę, bo jeszcze mnie nie pogrzało wywalać 3 bomby przy czasie jaki mam do dyspozycji na granie, ale prędzej czy później kupię, pogram aż mi się znudzi i może potem skończę BG3.

Jeśli nawet patrzeć przez pryzmat BF2042 to raczej nie ma się co obawiać bo po pierwsze gra została naprawiona, usprawniona po premierze a po drugie nie została zatruta skinami z dupy, więc to dobrze wróży BF6. Ja biorę grę, ale najprawdopodobniej odczekam parę dni by zobaczył czy servery wytrzymują.

https://gamerdvr.com/gamer/mazzeopl/video/196448939 - ostatni klip z bety. Ehh już tęsknię.