Teraz, GearsUp napisał(a):

Bananza będzie na Yuzu ogrywana?

Nie nie, pewnie na S2 jak wyjdzie już model OLED. Wiadomo, że jest trochę ciśnienie, bo DK64 jedną z gier życia, ale jak patrzę na ofertę S2 Vs SD to znacznie bardziej przemawia do mnie ta druga.

No to kup Decka, w czym problem? Będziesz zadowolony.

18 minut temu, Bzduras napisał(a):

No to kup Decka, w czym problem? Będziesz zadowolony.

W czym problem, że tak ja zapytam kolego? Miał pytanie Gears to dostał odpowiedz.

Żaden problem - skoro sam zauważasz, że Deck jest dla Ciebie lepszy to będziesz zadowolony z zakupu. To nie była zaczepka.

4 lata zaraz deck będzie na rynku a ten się dalej waha, zaraz będzie się wahać czy może lepiej Xbox Rog, a może czekać jednak do SD2 lub S2 OLED. I tak sobie czas mija i mija, a najlepiej to i tak spędzać go na pierdoleniu 24h na forum.

1 hour ago, Paolo de Vesir said:

Wiadomka, człowiek się do wszystkiego przyzwyczai.

Zaś za 3 lata widzę oczami wyobraźni posty pokroju „OMG jak mogłem żyć bez OLEDa, jak ta Bananza teraz wygląda, w końcu prawdziwy HDR” i takie tam. ;)

Mam LG C4 i bez zażenowania gra się w trybie handheld.

14 minut temu, Daffy napisał(a):

4 lata zaraz deck będzie na rynku a ten się dalej waha, zaraz będzie się wahać czy może lepiej Xbox Rog, a może czekać jednak do SD2 lub S2 OLED. I tak sobie czas mija i mija, a najlepiej to i tak spędzać go na pierdoleniu 24h na forum.

Pytanie - czy mam teraz POTRZEBĘ posiadania kolejnej platformy. Nie, nie mam, ale i na kolejny handheld przyjdzie czas.

Wasze joycony też tak przeraźliwie skrzypią na tylniej ściance jak się je lekko naciśnie w trybie przenośnym? Matko bosko, na jedynce dużo złego można było powiedzieć o joyconach ale nie to że skrzypiały jakby były puste w środku.

Chińczyk czy tajwanczyk?

Ktoś tutaj nie grał w welcome tour, tam wszystko jest wytłumaczone czemu joycony muszą skrzypieć

3 minuty temu, tlas napisał(a):

Wasze joycony też tak przeraźliwie skrzypią na tylniej ściance jak się je lekko naciśnie w trybie przenośnym? Matko bosko, na jedynce dużo złego można było powiedzieć o joyconach ale nie to że skrzypiały jakby były puste w środku.

Tylko lewy mi tak skrzypi, prawy nie.

Chiński nie skrzypi

Chiński skrzypi lewy, a Tajwański prawy.

Teraz, Emtebe napisał(a):

Chiński skrzypi lewy, a Tajwański prawy.

Vietnamski* a reszta się zgadza

48 minut temu, Rozi napisał(a):

Tylko lewy mi tak skrzypi, prawy nie.

Od zawsze z tą lewą stroną było coś nie tak!!!

Godzinę temu, tlas napisał(a):

Wasze joycony też tak przeraźliwie skrzypią na tylniej ściance jak się je lekko naciśnie w trybie przenośnym?

tak, u mnie też jakies luzy na lewym na plecach, drażni to jak diabli

Jest delikatny luz ale kompletnie mi to nie przeszkadza.

Jednak forma deski męczy przy dłuższych sesjach. Korzystam teraz z tej podpórki i gram pro padem xd i jest zajebiście.

Dziwi mnie, że ktokolwiek oczekiwał betonowego zespolenia od rozdzielnych elementów złapanych magnesami.

W switchu v1 mnie to irytowało mocno i do oledziaka kupiłem pancerz spigena - nigdy więcej nic mi nie skrzypiało. Taki sam jest dostępny dla NSW2:

https://www.mediaexpert.pl/gaming/akcesoria-do-konsol/torby-i-etui/etui-spigen-rugged-armor-do-nintendo-switch-2-czarny

Ale Ragusowi nawet nie chodziło o sztywność przymocowania joyconsów tylko o to że jak ściśniecie s00czki to skrzypią jak ps3 bo godzinnej sesji grania